ciążowe staranka

Dzień doberek :) Dziubassku nie będzie Ci łatwo ale może trzeba inaczej podejść tego Twojego m. Ty niewątpliwie cierpisz ale pewnie i on cierpi patrząc na Twoją chorobę i nie mogąc cieszyć się razem z Tobą z ciąży. Mam nadzieję, ze wspólnym wysiłkiem będziecie mogli jeszcze cieszyć się Waszym stanem :) Hej Fisia :) Ja też mam smaka na kakao :P zaraz sobie zrobię :) Kurde no trzymaj się kochana. Pamietaj że masz nas i zawsze możesz nam się wyżalić. Jesteśmy z Tobą. Demiluna gratulacje dla Julianka :) zdolny chłopczyk! Miłego dnia Kochane

Witam Wszystkich! Dziękuję za Wasze komentarze, jednak coś czuję, że zbliża się @, według moich wiliczanek 12.11, tylko denerwuje mnie ten napięty pobolewający dół brzucha i pulsujące piersi... :( no cóż jeszcze poczekam a potem znowu do roboty hihihi Pozdrowionka i miłego dnia :)

hej, dzis pojechalam na izbe przyjec do zaczelo mi twardniec podbrzusze i priomieniowac nerki az na brzuch... zbadali mnie, nie mam skorczy, szyjka dluga i zamknieta, nic nie wycieka takze kazali zrobic sobie mocz byc moze mam jakies zapalenie pecherza tylko czemu mi podbrzusze twardnieje:O cholera zmartwilam sie mam odpoczywac ale musze chodzic na ta terapie :O

Witam Kochane:) Dziekuję za życzona dla mojego słoneczka:) Wczorajsze przyjęcie urodzinowe wypadło super, były balony, torcik z świeczkami, zabawy no i malowanie buzinek...to chyba najlepsze:) Wracając do domku Szymek powiedział mi że życzył sobie kiedy dmuchał swieczki \" aby wszyscy byli zdrowi i uśmięchnięci\" mój mały mężczyzna...aby ta wrażliwość nigdy nie przemineła:) A ja zapomniałam się pochwalić że od 31.10.08 czuję ruchy maluszka:):):):):) to takie fantastyczne....już zapomniałam jak to było kiedy byłam z Szymkiem w ciąży....moję słoneczko tez daje nam znaki o sobie:) Dziubasku życzę dużo zdrowia i spokoju....wszystko będzie dobrze:)

nio i dzien pełen wrazen:( najpierw kolezanka zadzowniła co ma 5 miesieczna córeczke ze boli ja tak kregosłu ze sie ruszyc nie moze wiec ja w auto i do niej ! zajełam sie mała a jaj po lekach przeszło!! a teraz kolezanka co lezałe ze nam na sali jak byłam w szpitalu ! musiała urodzic blizniaków w 26 tyg ! ledwo ja uratowali a malenstwa 650 i 950 g ale zyja ! ona dostała w ciagu tygodnia zatrucia ziazowego! nerki przestały pracowac i płuca:( dobrze ze zyja i maja sie dobrze!!!!!! oj i tak cały dzien w stresie!! Maniu najpierw duzo zdrówka dla Ciebie:) i malenstwa!!!! Dziuasku z nerkami i pecherzem nie przelewki wiec smigaj rano na badania!! a brzuszek przejdzie:) tylko odpoczywaj duzo:) kurde no! dorze ze sie odezwałas:) mam nadzieje ze te zmartwienia wasze szybko mina ! dawaj znac co u Was? Demiluna:) całuski dla akrobaty Juleczka:) mimi79 zycze dwóch wspaniałych kreseczek:)moze jakies fotki podeslesz swoje :) dziewczyny na pewno chetnie sie wymienia :) basuniu garulije tych motylków :) teraz to za chwile beda kopbiaki w zeberka:) i pecherze:) a ja juz kupiłam wszytsko dla małego nawet kosmetyki:) i torbe na jego ciuchy do szpitala:) ide dalej pakowac bety :) maz zawiezie do garazu bedzie wiecej miejsca w domu!

Validosku to straszne ale dobrze,ze kolezanka odratowana i dzieci tez!!! zastanawiam sie tylko skoro to niby pecherz a;lbo nerki to czemu mi podbrzusze twardnieje:O ma ktos moze pojecie od czego to moze byc?

Dziubassku masz już połowe ciąży za sobą więc i macica może już zaczynać przygotowywać się do porodu czyli mogą zaczynać się już skurcze przepowiadające lub jak tez je nazywają ćwiczebne. Podbrzusze też twardnieje od wysiłku np. jak zbyt dużo chodzisz dlatego najlepszym lekarstwem jest odpoczynek a w gdyby Cię bardzo bolało albo po odpoczynku nie przechodziło weź nospę. Mnie często brzuch twardnieje własnie jak chodzę teraz to już właściwie za każdym razem jak dłuższy odcinek przejdę więc muszę się oszczędzać... taki nasz los ciężarnych. Jak nie jedne to drugie dolegliwości.

Dziubassku masz już połowe ciąży za sobą więc i macica może już zaczynać przygotowywać się do porodu czyli mogą zaczynać się już skurcze przepowiadające lub jak tez je nazywają ćwiczebne. Podbrzusze też twardnieje od wysiłku np. jak zbyt dużo chodzisz dlatego najlepszym lekarstwem jest odpoczynek a w gdyby Cię bardzo bolało albo po odpoczynku nie przechodziło weź nospę. Mnie często brzuch twardnieje własnie jak chodzę teraz to już właściwie za każdym razem jak dłuższy odcinek przejdę więc muszę się oszczędzać... taki nasz los ciężarnych. Jak nie jedne to drugie dolegliwości. A z pęcherzem i nerkami na serio nie ma żartów więc zrób szybko badania by sprawdzic czy wszystko OK.

Ups sorki. Poszło dwa razy. Validos no to na prawdę niemiłe wrażenia dziś miałaś. Dobrze, że w porę odratowali Mamę i te bliźniaki. Wagę urodzeniową mają podobną do moich "znajomych" bliźniaczek które w niedzielę kończą rok! Są zdrowe choć rozwijają się troszkę wolniej niż rówieśnicy ale wczesniaki maja do tego prawo. wierzę, że u twojej znajomej tez wszystko skończy się dobrze

Aniu K. byc moze przeziebilam sie wczoraj bo przebywalam w sali gdzie strasznie mi stopy zmarzły a potem to juz bol nerek tak ,ze zaczelo promieniowac na dzidzie podbrzusze moze byc twarde od pecherza?tzn. napiete bo sikam co 20min:O choc jak pani doktor mi postukala w nerwki to nie bolaly.. a ta historia Validos to mnie troche przerazila bo mam tyle stresu i nerwow ,ze boje sie wczesniejszego porodu:( mam nadzieje,ze mnie to nie spotka ale w razie gdyby to od kiedy dzieci maja realne szanse na przezycie? Koug ty chyba urodzilas w 34tc?nie bylo problemow? kurcze chyba za bardzo sie przejmuje ale wyczulili mnie w szpitalu zeby nie ignorowac jakichkolwiek dziwnych sygnalow z ciala najwazniejsze,ze czuje dzidzie jak sie wierci:)

Dziubassku nie mysl o przedwczesnym porodzie bo zwariujesz tak samo jak ciągle myśląc że dziecko może byc chore lub pójdzie cos nie tak. Na prawdę można się okropnie nakręcić a zwłaszcza Ty powinnaś myśleć optymistycznie i tylko taki scenariusz zakładać bo i tak na pewne rzeczy wpływu nie mamy. Trzeba wierzyć że wszystko będzie dobrze a jak to mówią (i tak na prawde jest) WIARA CZYNI CUDA i duzo zalezy od naszego nastawienia.

Aniu wiem ,ze masz racje ale czasami jak sie zdenerwuje i mnie brzuch zaboli to zaraz mysle,ze cos moze byc nie tak:( tak sie macam teraz po podbrzuszu i czuje taki stwardnienie nad spojeniem łonowym... to jest dno macicy?wy tez tak macie,czy tylko u mnie tak jest?

Mnie też brzuch się robi twardszy i też się boję zwłaszcza,że 9 lat temu jak chodziłam z synkiem nie miałam tego.Pocieszam się tylko,że blizna po cesarce daje o sobie znać i staram się nie panikować.Za tydzień mam wizytę u lekarza to wspomnę jej o tym twardnieniu i że mnie czasem pobolewa w dole brzucha.Dziubassku,nie martw się tak chyba możemy się czuć,bo to już półmetek ciąży.

cześc piźdźioszki moje prawie całą noc nie spałam bo mnie wszystko bolało a jak zasnęłam na troszkę to mi się jakieś głupoty śniły,że mnie mordują i nożem kroją:D:D:D:D ide później do szpitala na tą konsultacje.mam nadzieję ,że zbadają mnie na miejscu i coś ustalą no bo chyba mi nie każa zostać na oddziale.Nie wiem dlaczego ale coś bardzo się boje buuuuuu.jak oni ustalą mi termin cesarki????? według OM jestem w 34 i 1/2 tc według USG w 32i1/2 tc.cesarki chyba robią w 38tc.jestem już po jednej cesarce ale ją miałam po terminie powiem Wam kochane ,że zaczynam sobie zdawać sprawe jak blisko jestem już rozwiązania i zaczynam troszkę panikować. Roburku i dziubassku odpoczywajcie dużo.Wam też zleci szybciutko druga połowa

dziewczyny ja jestem zmęczona ;( taki byl cudowny okres kiedy siedzialam z wami na topicu i pisalam o dzidzi w brzusiu ;( jak dziecko sie rodzi to juz nie ma odpoczynku, momnentami mialam ochote uciec na koniec swiata ;( slychalam za macierzynstwo wycisza i uspokoja kobiete..coz, w mom przypadku bylo wrecz naodwrot, ciezko o wyciszenie jak sie ma w domu male, wrzaskliwe, rozdarte piskle, malego terroryste co sie drze nie wiadomo z jakich powodow! najgorsze sa nieprzespane noce..kobieta po porodzie potrzebuje ciszy, odpoczynku, a tu cos takiego nie istnieje. juz jest lepiej, bo mala juz widzi, slyszy, bawi sie gaworzy..ale pierwsze dwa miesiace..dziewczyny to KATORGA! ja o tym czytalam, ale nie wiedzialm az AŻ TAKA! tak ze odpoczywajcie poki mozecie, bo potem juz pozamiatane.

Hej, Dziubasku ja też mam te twardnienia od połowy ciąży albo i jeszcze wcześniej....Teraz jestem już prawie w 32 (jak ten czas szybko leci) i nadal mam ale to bardziej są już części ciałka mojego dzidziusia bo są w niektórych miejscach jak oczywiście zmienia pozycje... Natomiast zaczął mnie delikatnie pobolewać brzuch, nie wiem czy to normalne - dziewczyny macie tak? - tzn. bardzo delikatnie i rzadko w ciągu dnia....Biorę nadal magnez nospę teraz znów zaczęłam.... Ale maleństwo normalnie baraszkuje, jest rozrywkowe w tym moim brzuszku ;) Dziubasku a masz jakieś upławy???? A w kibelku możesz być teraz często, ze względu na ucisk pęcherza, ja to jestem średnio 3 czasami 4,5 razy w ciągu nocy....

podpisuje listę obecności na dziś dziołchy bam stresa bo jutro mam przyspieszona wizytę u pulmologa z raci tego serducha i kucia ,ale dam rade i nie będe sie nakręcać tylko mam zabrać wszystkie wyniki EKG pozatym jasne że sie nie gniewam o imieninki przypomniałam a wy życzyłyście zdrówka co jest teraz dla mnie ważne dziękuje wam za to i za to że jesteście A ZA żYCZONKA DZIęKUJE:dziubasskowi fisiuni anusi .k dziubassku tylko mogę sie domyślać jak jest Ci cięzko ,ale daj mężowi szanse moze jemu tez jest ciężko od naleść sie w tym wszystkim i nie umie Ci pomóc mimo iz bardzo by chciał pamietaj jestem z T oba myślami bardzo często fisia ty masz stresa ???? przestań dasz rade już niedługo nędziesz cieszyła sie niunia w domku . napisz nam jak po wizycie w szpitalu !!! kurde zmęczenie to normalny stan u mamy choć niektóre dzieci są grzeczne a niektóre daja nam popalić mimi 79 witam Cie serdecznie i życze jak naj szybciej upragnionych dwóch kreseczek!!! gdzie moge podgladnąc jak wyglądasz ???

trzymajcie kciuki jutro za mnie koło 9 mam wizyte

Cześc dziewczyny!Ja mam twardnienie brzuszka od ponad 15 tygodni,nauczyłam sie juz z tym żyć.Trzeba po prostu oszczędzac się.Fisiu ja też jestem wąska i na 99 pr będę miała cesarkę ale dopiero jak zaczną się skurcze.Avi to normalne,że czujesz się zmęczona,poza tym wszystko wydaje się trudniejsze jak nie masz oparcia w mężu-współczuję...Biedna Mania znów w szpitalu...Dzięki za zdjęcia-piękne dziewczynki-Martynka i Emilka.U nas znów pojawił się dylemat co do imienia...Zadecydujemy jak malutka sie urodzi.Teraz jesteśmy na etapie wybierania AGD-wczoraj pojechałam po wyprawkę dla córci a wróciłam z okapem kuchennym!Pozdrowionka dla Wszystkich!

Cześć Dziewczynki! Mam pytanko, czy w okolicach @ np ok. 6 dni przed, może się pojawić gęstniejący biały/kremowy śluz? sorki za porównanie ale rodzaj śmietanki (wykluczam infekcje i grzybice)? jednocześnie dalej pulsują mi jajniki i mam napięte podbrzusze tak jak i powiększajace się piersi... nie wytrzymam do 12.11.(@) z góry dzięki za opinie :)

a co do mojego zdjęcia, to poszukam czegoś odpowiedniego ;) pozdrawiam

Roburku tyle,ze te twardnienie brzucha powoduje czasem bol przy chodzeniu ale dzis juz lepiej, biore od wczoraj nospe i chyba troche puscilo tfu tfu Fisiu trzymam kciuki za pomyslna konsultacje:) nie wiem czy tak szybko zleci, narazie czas mi sie ciagnie Kurde no biedulko ja z mezem tez mam czasem klopoty wiec cie rozumiem zwlaszcza,ze ty musisz sie dzidzia zajac. Jestes twarda babeczka wiec mysle,ze dasz sobie swietnie rade! Malwinka no wlasnie sie zastanawiam czy moja dzidzia nie upodobvala sobie mojego podbrzusza:P Wiola kochana dziekuje,ze o mnie dobrze myslisz

hejjj dziewczyny moje piźdźioszkowate jestem po konsultacji aaaaahhhhh szkoda gadać kiedy byłam we wtorek na wizycie u mojej pani ginki ta mi dała skierowanie i powiedziała ,że mam iśc już teraz żeby im się wogóle pokazać.Powiedziała,że w szpitalu zbadają mnie.zrobią USG i wtedy zdecydują czy cesarka jest konieczna i wyznaczą termin cięcia a teraz wam opiszę jak było do szpitala ze skierowaniem zgłosiłam się dzisiaj przed 10.00 rano na IZBIE PRZYJEC.tam grzecznie Pani założyła mi karte i kazała przyjśc na konsultacje o godzinie 12.00 tak więc zrobiłam.Pani z rejestracji dała mi karte i skierowała na 4 piętro na oddział ginekologiczno-położniczy.miałam karte dać oddziałowej pielęgniarek.Tak i zrobiłam ale pani oddziałowa kazała mi czekać bo \"mam iśc na patologię ciązy\"nagle wyłoniło się stare brzydkie babsko z moją kartą.weszła do gabinetu i krzyczy\"proszęęęęę\" więc wchodzę a ta do mnie \"słucham\"więc jej daje skierowanie od lekarza i tłumacze grzecznie o co chodzi a ta do mnie z ryjem po co teraz przyszłam jak jestem w 32 tc a oni w 32tc cesarek nie robią.Nie wytrzymałam i z ryjem na panią ordynator(jak się okazało) ze ja skierowan nie wypisuje i lekarzem też nie jestem.że po to ta konsultacja wcześniej ,żeby mi wyznaczyli termin jak już co. mało tego.pyta dlaczego własnie tu do nich do szpitala mi dała skierowanie na konsultacje więc jej mowie ze ich szpital wybrałam do porodu a ona do mnie \"trudno\" jeszcze jedno jej słowo a bym ją pizła chyba myślałam ,że mnie franca wygoni z gabinetu ale ona przystopowała i już do mnie grzecznie.kazała mi się położyć do się do badania.badanie polegała na wymacanku i zmierzeniu mi brzucha metrem krawieckim po czym dała wykład,że mam mało pić bo mi sie obrzęki pokazały.na sam koniec na tym samym skierowaniu które jej dałam napisała \"proszę o skierowanie 2 tyg przed terminem na cięcie cesarskie\" i to wszystko powiem Wam ,że gdybym znalazła lepszy szpital to bym tam już nie poszła.no ale mam w duopie panią ordynator.pójde co mają zrobic to zrobią i wróce do domu.a jak to się mówi\"dzieci z nią chrzcić nie będę\" kumpela przed wyjsciem mnie przestrzegła\"obyś tylko nie trafiła na tą france\" no i ja trafiłam. ciekawe na kiedy mi da skierowanie na tą cesarke.no bo według OM jestem w 34tc i mam termin na 21 grudnia ale według USG jestem ponad 32tc i termin by mi wypadł na poczatek stycznia. według którego terminu bedą się trzymać???????????????????????????????????????? bądź tu mądra i pisz wiersze mam dzisiaj mieszane uczucia.ide coś wstrabic

Fisia Wydaje mi się,że termin wg USG jest bardziej miarodajny i chyba lekarze bardziej się go trzymają,bo okres mógł się przedłużyc itp.Zresztą sama nie wiem.A ta wredna małpa ordynator bardzo boleśnie Cię złośliwie badała czy dało się wytrzymać? Szkoda mi Ciebie,nie raz już się natknęłam na takie france w szpitalach lub przychodniach,nie tylko zresztą baby takie potrafią być,raz poszłam nieopatrznie do faceta i to było straszne. A czy Ciebie też ciągnie blizna po cesarce w tej ciąży? Bo ja mam takie wrażenie jakbym miała za mało skóry na brzuchu i w dole jakby mnie ciągnęło w dół podbrzusze.I to twardnienie brzucha,które mam to nie jest tak jak dziewczyny piszą,ze brzuszek twardy jak kamień.Jak nacisnę brzuch palcem (nawet jak mam wrażenie,że mnie ściska taka a\'la obręcz) to brzuch normalnie się ugina pod palcem.Nie wiem,mam te skurcze czy nie,choć czasem i czuję ten dół brzucha jakbym miała dostać okres albo w trakcie leciutkiego okresu.

roburku badała mnie o dziwo bardzo delikatnie i bezbolesnie.Jeżeli chodzi o blizne po cesarce to nie boli mnie absolutnie ale swędzi.

Fisiu Ja wcale nie mam pewności,że to mnie boli blizna po cesarce.Tak tylko sugerował lekarz od USG jak mu wspomniałam o tym ciągnieciu w dole brzucha orazleciutkim pobolewaniu w okolicy pęcherza.W sumie ta blizna nigdy mi nie dawała o sobie znać,więc może teraz tp po prostu macica się powiększa i stąd takie odczucia (tak stwierdziła jedna ginekolog a druga osadziła,że to mogą być skurcze i kazała brać magnez) I bądź tu mądry i pisz wiersze.

Brzuch dla odmiany w ogole mnie nie swędzi a i ostatnio przestało mnie cokolwiek swędzieć,nawet skóra na głowie,która mnie przed ciążą i na początku okropnie swędziała i wreszcie nie swędzą mnie policzki i nie mam tych okropnych czerwonychh plam.Więc pewnie hormony wróciły do normy,fajnie.

tak czy siak dziewczynki na święta się załape do szpitala:(:(:(:( no ale z moim synusiem spędze je kapuchy z grochem nie zjem buuuuuuuuuuuuuuuuuuuuu

Fisiu wspolczuje ci tego niemilego spotkania wrrr ja to nie wiem czy bym chciala sie z nia klocic ale skoro ci kazali przyjsc to wiadomo medium nie jestes i przyszlas... ehh Roburku mnie tez czasem boli podbrzusze jak na okres a na dodatek od poczatku ciazy mam straszna wysypke na twarzy i miliony pryszczy wygladam strasznie ale maskuje sie pod pudrem:O mam nadzieje,ze mi tez hormony zaraz wroca do normy... nie wiecie kiedy maluszek zaczyna sam produkowac sobie hormony?

Fisiu wspolczuje ci tego niemilego spotkania wrrr ja to nie wiem czy bym chciala sie z nia klocic ale skoro ci kazali przyjsc to wiadomo medium nie jestes i przyszlas... ehh Roburku mnie tez czasem boli podbrzusze jak na okres a na dodatek od poczatku ciazy mam straszna wysypke na twarzy i miliony pryszczy wygladam strasznie ale maskuje sie pod pudrem:O mam nadzieje,ze mi tez hormony zaraz wroca do normy... nie wiecie kiedy maluszek zaczyna sam produkowac sobie hormony?