Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

dziubassek

ciążowe staranka

Polecane posty

Kurde no wiesz sklep byl dopiero co otwary, po 10miesiacach go zamykaja, szef wyplaca tylko jedna tygodniowke, bo tu w tygodniowkach sie dostaje... jeszcze dryndne do informacji w tej sprawie, tylko oni za godzine beda dostepni... a powiedz mi Kochana czy masz jakies fotki waszego mieszkanka? z mila checia obejrze co zrobilas... mail: titowa@op.pl lubie nowoczesne wnetrza :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
skarbie jak tygodniowki to nie doradze, musissz zapytac jakas księgowa. Fotek mieszkanka nie mam, czekam az bedzie wysprzątane i wysle, naprawde jest cudowne ;) wzoraj zakladali roletyk, i nawet one są w tonacji mieszkzania - ecru z brązem ;) a lazienka dla kontrastu oliwkowa.A a aneks kuchenny ma taki blat, oddziela nam kuchnie od pokoju, naprawd super! do tego dwa stolki barowe i fajny etefk bedzie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kurde no no to jak sobie posprzatasz i zrobisz na blysk to daj znac.. :P oliwkowy to bardzo fajny neutralny w zasadzie kolorek, fajny wybor. ja to chyba jestem maniaczka urzadzania wnetrz! tak mnie to rajcuje ze hej! nie wazne kto je robi, grunt ze moge pocieszyc oko ladnymi i roznymi rozwiazniami :) a u nas leje i zimno jak diabli :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej, musze sie wyzalic bylam dzis na glukozie ledwo dojechalam bo zaslablam prawie w tramwaju a na miejscu myslalam,ze puszcze pawia najgorsze,ze wynik bardzo zly bo 184 a norma do 140 w czwartek mam miec powtorke a jesli znowu zle wyjdzie do szpitala na 2 dni badan:( a juz myslalam,ze bedzie lepiej... zastanawia mnie czy wynik moze byc zafalszowany jesli na noc spozylam sporo miodu? kurcze chyba sama sie chce jaos pocieszyc...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziubasku jeśli jadłaś miód to powinnaś powtórzyć to badanie, często zalecane jest aby wieczorem przed porannym badaniem jeść lekko strawne, lekkie posiłki, miód raczej do takich nie należy ;( Ja bym powórzyła......Trzymam kciuki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Malwinko ale mnie nikt nic nie powiedzial na ten temat, nawet jak rozrobic ta glukoze i w ogole jakos dziwnie bo nie badala cukru przed glukoza tylko od razu po godzinie kazala przyjechac a powinno sie siedziec w miejscu a nie łazic.. nie wiem co teraz robic... moze pujsc prywatnie zrobic jeszcze raz 50g? bo kazala przyjsc w czwartek albo piatek po 75g gluzkozy z tym,ze znowu mam wypic w domu i przyjechac za 2h

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nio i zrobili z ciężarówki pijaczyne:):):) a to nie moja wina:):):) byłam u połoznej:) skurczy wiekszych nie mam ale głowe mały ma strasznie nisko jakby chciał to nowe mieszkanie zobaczyc:) wiec powiedziała tyle ze moge jura nie dotrwac:) hahahahahahahahaha wiec jak cos wiecie dam znac:) myslałam ze te krzyze, pachwiny i inne bóle to po przeprowadzce! a to mój szkrab chce do nowego pokoju:) a co ja zrobiłam po wyjciu ze szpitala - kupiłam lakier do paznokci i balsam:) trzeba jakos bo jakoś wygladać na porodówce!!!!! nio i beze z masa sobie kupiłam :) oj prozpieszczam sie troche przed:) Dziubasku powtórzysz badania i na pewno wszytsko bedzie dobrze!!! Maniu ale ci fajnie TY juz masz maluszka :) oj wiem ze czasu potem nie bede miec:) wiec robie ile mam siły!!! co do rady z małym to jeszcze nie pomoge:( Kurde no dostaniesz odprawe i bedziesz mogła z maluszkiem posiedziec:) Cebulko dotrwasz nie tylko do Swiat:) zobaczysz :):):) aha piłam dzis kawke:) chyba ze maz mi czegos dosypał:) Titus dziekuje za obrone ciężarnej:) a snił mi sie tramwaj:) hahaa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Validos dzieki ale wierz mi, ze po prawie roku siedzenia, w tym 5 miechach fochow, placzu, kupek i zupek to CHCE SIE WYJSC DO LUDZI! powaga, jak nie tam to gdzie indziej ale chce sie wyjsc. Ja mialam juz czaczem dosc wlasnego dziecka. To normalne ponoc, kazda z nas ma takie chwile. zobaczysz sama.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziubassku to jakoś dziwnie robili Ci ten pomiar, trzeba dwa razy, idź prywatnie...W żadnym wypadku nie można chodzić mi to kazała siedzieć i się nie ruszać !!!!!!!!!!!!!!!!!!!! I przed wypiciem i po było badanie!!!!!!!!!! Mi się wydaje, że masz wyniki sfałszowane....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Validku ja mam główkę malutkiej bardzo nisko od 18tc...Co jestem na usg,to słyszę,że mała szykuje się do porodu...i tak juz od 20 tygodni!No może u Ciebie będzie inaczej...Malwinko z tymi wodami to różnie bywa-ja piję niewiele a wody zawsze mam w normie a niektóre dziewczyny pija 4 litry i mało wód.A cesarką nie stresuj się,dla dziecka to bezstresowe przyjscie na świat a my damy radę.Fajnie z tym macierzynskim,że się załapiemy.Dziubassku badania trzeba powtórzyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
co do sciagania pokarmu przed karmieniem to własnie tak robie bo inaczej to sika ze mnie na poł metra, wiec nie wiem czemu on sie złosci. no ale dobrze ze nie zawsze tak jest. oj powiem ze podziwiam matki które maja dwojke małych dzieci, mi czasem do jednego maluszka sił brakuje :) a tak wogole to mam pytanie?? co kupujecie mezulka pod choinke??? ja nie mam zupełnie pojecia miłego wieczoru :) 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Maniu ja pod choinke:) moze synka:):):):) znajomi za chwile przyjezdzaja:) hahaahahah jak popija to kto mnie zawiezie na porodówke:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jussssta
Mam pytanko ...czy białe krostki na otoczce sutkowej mogą oznaczać ciążę? Jezeli tak to ile po zapłodnieniu się pojawiają? z góry dziekuje za odpowiedz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oooojjjjjj dziewczyny! musze zepsuc pogodny nastroj dzis na topiku...bo dluzej nie wytrzymam... ostrzegam ze nie bede owijac w bawelne... tak sie dzis wkurwilam, ze az mnie cale podbrzusze rozbolalo... ten chuj zlamany czytaj szef chcial mnie wyciuckac z kasy, normalnie debil, ja przychodze po swoje, a on z morda na mnie ze nic mi sie nie nalezy, odpraw zadnych nie dawal, skurwiel zamyka interes przed swietami, nawet ludziom bonusa nie dal, on z krzykiem, to ja nie bylam mu dluzna, on: ze tylko moja wyplata sie nie zgadza, ze zawsze ja sprawialam problem, i ze referencje to mi da jak bedzie dal i ze nie musi tego robic... pracowalam dla niego pelnych 10mcy bez 1tygodnia, a ten krzyczy ze 9mcy i tyle bo pelnych nie ma, i ze nie mam zadnego naleznego urlop, bo tak mu kadrowa powiedzialam, no to ja przy nim za kalkulator wyliczylam jak krowie na rowie ze jesli uwaza ze pracowalam 9mcy nalezy mi sie 15dni, a wzielam 13, wiec jeszcze mi wisi, i ze nie pracowalam dla niego za friko, i ze nie jest wcale dla mnie mily, i widze ze jest wsciekly dlatego ze przyszlam po swoje nalezne pieniadze, a on: ze nie jest, ja na to: jestes bo twoj ton i brzmienie glosu mowi za siebie, i ze nie wiedzialam, ze w takiej okolocznosci sie rozejdziemy, i dodalam: rozumiem ze zamykasz biznes i szukasz oszczednosci, ale ucinajac mi to co moje to jest niedorzeczne! powiedzial ze on juz skonczyl konwersacje i wzrok skierowal na drzwi, nie trzeba mi duzo tlumaczyc i tepa nie jestem... powiedzialam mu na odchodne, ze mimo jego okropnego zachowania zycze mu wszystkiego dobrego i rzucialam do widzenia. Musial sie po prostu wyzyc na kims, spuscic emocje balwan jeden, i jeszcze mi powiedzial, ze mnie tu nie bylo 3tyg jak kazdy zyl tu w stresie, bylam zaskoczona jego wypowiedzia, pozniej jak ochlonelam, i jakbym miala jeszcze raz nim rozmawiac, to wierzcie mi na kurwa mac by sie nie skonczylo, bo bym mu kurwa powiedzial gdzie raki zimuja, a co ja na wakacjach jestem?????? tez zestresowana jestem co dalej z dzidzia...dobrze ze nie mogl mnie zagiac jezykowo, bo nie mam chwala bogu jakis wielkich barier, on riposta ja riposta... ahhhhhhhhhh powiedzial, ze sprawdzi jeszcze raz u ksiegowej jak sprawa wyglada, i da mi znac i ze dostane pieniadze jesli cos w kolejnym tyg, na co ja: jak bede mogla sie z toba skontaktowac? a on oburzony, przeciez masz moj nr kom. dla dwoch dni nie bede unikal rozmow i nie zaszyje sie gdzies tam...ja na to: ze po dzisiejszym przedstawieniu nie bede zdziwiona jesli tak sie stanie... wyszlam i poszlam jeszcze pogadac z dziewczynami... widzial to na kamerze, i zawolal swoja asystentke by ta powiedziala mi bym poczekala jeszcze chwile... i co sie okazalo: zniosla mi kolejna koperte a w niej pieniadze za 2dni urlopu, z adnotacja, w razie czego jskbysmy sie nie spotkali... no i po co to bylo??????????? no nie wiem... myslal, ze sobie pojde, ojjjjjjjj nie co to to nie! ja do cichych nie naleze... uuuuuuuuhhhhhhhh ulzylo troche choc wciaz jestem nabuzowana emocjami, bo to on powinien byc wiekszym czlowiekiem, wywalil wszystkich tuz przed swietami...a mnie kobiete w ciazy nikt nie przyjmie do pracy i jestem na przegranej pozycji niz pozostali... a w dupe im natrzaskac!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Validku ja zawsze za Toba stane w obronie!...no ale po tych zdjeciach ktore mi na poczatku wyslalas, te na imprezie w stroju pajacyka w zimowym plenerze, to jakby mi ktoras na fotoshopie brzunio z Maksiem w srodku domalowala, moglabym sie troche pozastanawiac nad ich autentycznoscia :P no to czekamy na relacje z ostatnich dni... oby szczesliwe przyjscie mialo miejsce przed swietami. :) a ja jutro po choinke :) Manius wlasnie chcialam Was sie podpytac o to samo, co na gwiazdke slubnemu kupic... K mi kiedys wspominal o narzedziach, bo on taki majster klepka, ma radoche z tych rzeczy, z drugiej strony lubi autka i takie gadzety do niego, na jego urodziny kupialam mu subbufer i teraz basy ma takie, ze w zoladku sie jedzenie przewraca...tak sie wtedy ucieszyl, ze zaraz go podlaczyl i wyprobowal... perfumy i ciuszki zawsze mu kupuje, i teraz cos chce ciekawszego i oryginalnego, z drugiej strony nie przesadzajac budzetowo... no i nie wiem... rzuccie jakego pomysla :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aaaaa sorka ze znowu pisze :P Dziubuss a wiesz jak mnie badali glukoze?????? tu na wyspie wszystko jest dziwne... a wiec pobrali krew na czczo i tyle, zadnej glukozy pozniej nie dali mi do picia i nie musialam czekac 2h i robic kolejne pobranie krwi... ja nie wiem jaki oni maja tu system...w ten wtorek 16tego minie mi 2tyg jak czekam za wynikami... normalka!!!!!!!! morfologia glukoza... obled!!!!!! dziewczyny zabierzcie mnie do siebie!!!!!!!! plizzzzzzzzzz bo ja tutaj to juz nic nie zrozumiem... listu od szpitala z zaproszeniem na pierwsze panstwowe usg wciaz brak, czuje ze jak tak pojdzie, teraz swieta i ogolny balagan, nastepne moje usg bedzie w prywatnej klinice na 6tego stycznia, i tam bede miala to szczegolowe na przeziernosc... normalne cyrkownia!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Dziewuszki :) Ja też mam wisielczy humor od wczoraj ale aż mi się nie chce o tym pisać... wspomnę tylko że moje Dziecko znów nie jest prawidłowo ułożone tym razem ułożenie twarzyczkowe :( za tydzień kontrola i mam nadzieję, ze się zdecyduje w końcu na jakąś konkretną pozycję bo juz mam dość tych zmian i niezdecydowania. Tituś no to szef się faktycznie wyżył buc jeden. A co do glukozy to na początku ciąży (nawet w Polsce) robi się tylko poziom glukozy na czczo a dopiero w okolicach połowy ciąży robi się badanie poziomu cukru we krwi po obciążeniu glukozą 50g lub 75g jesli wcześniej były problemy z cukrem. Trzymaj się i nie stresuj bo nie warto. Sorki że nie napiszę więcej ale nawet mysli zebrać nie potrafię. Odezwę się jak będzie mi lepiej. Miłego weekendu 😘

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aneczko no co Ty mi sie tam smucisz kochanie????? :( :( :( nie jestem w temacie, ale ulozenie twarzyczkowa oznacza ciezszy porod czy cc? mamy nadziej, ze sie uda przekrecic jakos i ze urodzisz silami natury jak zreszta zawsze chcialas... a jak nie to wyjma Ci dzidziunie jak innym tu dziewczynkom :) wiem ze trudniej bedzie dla Ciebie bo Weronisia bedzie za Toba bardzo tesknila jak Ty za nia... jeszcze Ci troszke zostalo i jeszcze nic nie jest przesadzone 🌻 Wlasnie mialam sie pytac co sie z Toba dzieje...bo tak rzadziutko tu zagladasz :( i ja musze przez to sama dialogi pisac by statystyke stron podciagnac i mi tak samej tu mutno... :( 😭 i dzis sie z nerw kolejnych polakalam... bo dzwonilam to kolezanki z pracy i powiedziala, ze dostali bonusy na odchodne, a ja nic nie dostalam, a przeciez pracowalam dobrze, i tak jakos mi sie zle zrobilo, ze czuje sie niedoceniona i wykrzystana... chce jeszcze zadzwonic do szefa i wyjasnic sprawe, bo wczesniej dowiadywalam sie i wiem ze bonus mi sie nalezy mimo tych 2tyg zwolnienia, itak to wyglada w swietlae prawa jakby mnie dyskryminowal, ze nie bylam do konca, do zamkniecia, a przeciez to tylko 2tyg :( a i powody zwolnienia nie sa przeciez blache... Maz mi mowi zebym dala sobie spokoj, ze nie warto sie denerwowac, a kiedy to takie niesprawiedliwe :( Dziewczyny , meldowac sie cholery bo sie tu zarycze! 😭 pocieszyc Titka prosze .... :( ktoras ma cos na rozweselenie? sama Wasza obecnosc bedzie lekarstwem. 😘

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie martwcie się Aniu i Titku.Wszystko będzie dobrze. Ania,też nie wiem co to znaczy ułożenie twarzyczkowe,ale pewnie lekarze coś wymyślą i poród pójdzie po Twojej myśli. Titek W pracy tak jest,że ciągle coś nie tak.Mnie też strasznie ostatnio wkurzyła kadrowa.Miała mi już dawno policzyć te 182 dni zwolnienia (po nich trzeba starać się o zasiłek rehabilitacyjny z ZUS).Pani przez około 2 miesiące nie miała czasu mi tych zwolnień zliczyć razem aż poszłam ostatnio ze zwolnieniem a Pani,że spradzi.Na drugi dzień zadzwoniła,że termin mi upływa 3.01 a ZuS ma 30 dni na rozpatrzenie mojego wniosku.Z lekarzem dopiero jestem umówiona na wtorek po papiery do ZuS-u i dopiero w środę idę z papierami do ZuS.A teraz okres przedświączny i świąteczny i ciekawe jak oni wydadza decyzję.Wczoraj pani kadrowa dzwoniła,że porozumiała się z ZuS-em i niesłusznie mi wyliczyła 3.01,pomyliła się o 17 dni,więc termin tych 182 dni mija dopiero 20.01 i mam się nie martwić,bo w styczniu normalnie dostanę wypłatę z pracy czy z Zus. A ja tej pani,że ja się nie bałam,że nie dostanę wypłaty tylko przecież muszę spłacać kredyt a z czego jakbym przez tę kadrową miała mieć odroczoną wypłatę? Titek,z tymi bonami na pewno się wyjaśni,przecież Tobie one się też należą,idz do szefa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
HEJ co to za smutaski?????? ja miałam wczoraj gości, przyjechali z 3 mies. Polą, fajna Niunia no i Nadia sie wczuła w rolę opiekunki:-) Tituś walcz o swoje!!!! ja zawsze odpuszczałam w takich sprawach bo głupio honorowa byłam, a potem żałowałam. To są twoje pieniądze i należą ci sie jak psu zupa:-) tylko bez nerwów, na spokojnie:-) Byłam na budowie w piątek, rany jak już dużo zrobili, dziewczynek pokoje będą cudne ze wspólną garderobą, Nadia jako starsza dostała pokój z balkonem:-) Aniu Dzidzia tak sie ustawiła bo chce pokazać światu śliczną buzię;-) nie wiem dokładnie co ocnacza takie ułożenie, bużką jest w góre? a nawet jak bedziesz miała cesarke to przecież nie koniec świata, mnie tak szczerze to juz chyba wszystko jedno jak urodze:-) o ranyyy dzisiaj mi sie śniła NAGA FISIA!!!! że leżała w całej okazałości na łóżku, hmmm mie wiem co to może oznaczać?:-):-):-) wczoraj kolezanka kupiła mi 2 biustonosze do karmienia, super jeden w kwiatuszki a drugi czarny w paski, nawet sexi są:-) ide papu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny :) Roburku ja jestem cały czas.Próbowałam od rana zrobić porządek na naszym topiku... A propos snów to ja znowu przejęłam się dziubasskiem i śniło mi się jak poszłam sobie zrobić badanie krwi na cukier i powtarzałam sobie do 140 do 140.....i wiecie jaki miałam wynik? ponad 42tys. :D i zadzwoniłam do dziubasska i mówię nie stresuj się zobacz jaki ja mam cukier i żyje :D:D:D nieźle co :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej, no ja tez mam stresa:( we wtorek czeka mnie powtorka,miejmy nadzieje,ze bedzie dobrze! od ostaniej glukozy mam wymioty do teraz:O ehh co ja sie nacierpie w tej ciazy... milych senkow

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam niedzielnie wieczorowo. u mnie humor powrocil... dzieki Roburku i Cebus za wsparcie... wiecie co dzwonilam do innych, i z tego co ustalilam niekazdy dostal bonus, dawal tym komu chcial, i statystycznie wychodzi, ze wolal dac swoim niz obcokrajowcom, nie pierwszy to przypadek na emigracji, zawsze beda roznice... i wiecie nawet swojej asystentce nie dal, tez jest Polka...coz bez komentarza. co do sprawy dalej, ciagnac jej nie bede nie ma sensu i zdrowia, kij mu w oko, granat w dupe i podpalic. Roburku widze ze tez z przygodami zalatwiasz sprawy urzedowe, wiesz siedza tam takie lampucery po tych biurach, kawka internet, rozmowy z cala rodzina w godzinach pracy, kiedy to zainteresowanych jest ogrom, robia to wszedzie w urzedzie pracy, skarbowce ahhhh duzo by wymieniac. Dziubuss trzymam kciuki za dobre wyniki, tylko szkoda ze po tej glukozie tak Cie muli bleeeeeee znam to z autopsji :) Cebus sluchaj ciesze sie ogromnie z postepow w budowie, juz to sobie wyobrazam jak Nadia pelna jest ekscytacji co do swojego nowego pokoju, piszesz o wspolnej dla nich garderobie, przyznam ze taki pomysl mi sie bardzo podoba i ze rozklad pomieszczenien i calego domu jest funkcjonalny, a balkon dla Nadii to czyste duuuuuze wyroznienie :) widze juz jej usmiech na twarzy! a co do Twojego snu i nagiej Fisi!!!!!!!!!!!!!!!!!! dziewczyno!!!!!!! ale zakrecone sny masz!!!!!!!! no nie!!!!!!! jeszcze takich halunow to ja nie mialam! :D :D :D :D :D :D no widze, ze Koug nie lepsza!!!!! :P :P :P 42tys w wynikach badan!!!!!!!!!! kurcze! Koug czy Ty przypadkiem w ciazy nie jestes?????? no bo slyszlam opinie, zreszta potwierdzona naukowo, ze takie haluny zazwyczaj maja kobietki w ciazy??????? czyzbys cos przed nami ukrywala?????? :D :D :D :D oki uciekam i do juterka :) 😘

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hejka:) ja jeszcze nie urodziłam:) a moja nieobecnosc była spowodowana wielka radoscia z nowego mieszkania:) mamy juz choinke:) która wczoraj dwóch maluchów rozebrało prawie:) Fisiu słonko wracaj do nas:) Titus gburem sie nie przejmuj szkoda nerwów na jełopa:):):) Koug Twoje sny sa boskie:) nie powiem ciekawe jakie jest jego wytłumaczenie:) i co oznacza! Dziubasku bo glukozie dwa dni przespałam:( masakra mam nadzieje ze wyniki wyjda super:):): trzymam kciuki Cebulko:) oj wiem jak cieszy własne:) nie chce mi sie nigdzie z tego naszego mieszkania wychodzic:) chyba tu bede rodzic:):):) dzis mam zamiar sobie odpoczac:) byłam w piatek u połoznej mam rozwarcie na jeden palec i we srode jak do niej pójde mam wziasc rzeczy wiec chyba mnie juz zostawi..... wezme kroplówke i sie urodzimy:) nio chyba ze nastapi to czesniej:) co wieczór mnie krzyze bola i brzuch jak na okres!!! ona mi mówi ze to szyjka sie rozchodzi!! wiec dzielnie spedzam wieczory w wannie bo tam mi najlepiej!!! pobdka kawe prosze do łozeczka;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hejka ja tez juz jestem :) Validku no to czuje ze Maksio juz blisko! a pielesze rodzinne sa bezcenne, mieszkanko czy domek, grunt ze swoje i nacieszyc sie trzeba, ja tu sie raczej tak nie ciesze, bo i tak na obczyznie jestem, i niby moje a jednak nie moje, ale jak kiedys tam wybuduje swoj domcio, to sie tak zaszyje, ze nikt nie bedzie wiedzial gdzie sie podzialam :P zwlaszcza jak blisko natura bedzie :) ja juz po sniadanku a wracajac do snow to ja mam tak statystycznie co drugi dzien sny erotyczne :D no i nie wiem co to moze oznaczac :P a gdzie reszta??????????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja Was podczytuję.U mnie przeprowadzka w pełnym rozkwicie i coraz bardziej czuję zbliżający się termin porodu - zaczynam 30 tydzień,szok jak ten czas leci.Niedługo na nic nie będę miała czasu,buuu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Roburku ale za to bedziesz miala slicznego bobaska w raczkach! podczas przeprowadzki oszczedzaj kochana sily i uwazaj na siebie 😘

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzięki za słowa pocieszenie Titku.Brzuch mam już ogromny,pewnie dziecko dobije do 4 kg.Mówią,że drugie dziecko zawsze większe niż pierwsze.Na razie staram się łapać ostatnie chwile beztroski,oglądam właśnie "Kogel Mogel".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Roburku no wiesz z ta waga to w zasadzie prawda, bynajmiej w mojej rodzinie sie zgadzalo: moja siostra wazyla 3150, brat 4150 a ja 3950, no to mamusia moja sie narodzila wielkoludow :) a ja szukam wlasnie pracy na necie...i wysylam cv, jak zwykle nici z tego beda :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×