Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

dziubassek

ciążowe staranka

Polecane posty

Urodzinkowe Kobiety:) wszystkiego najlepszego!!!! życzę teraz bo wcześniej nie mogłam sie ogarnąć. Jestem zabiegana, zmęczona i od tygodnia przeziębiona, ostatnio byłam wrzucana na zastępstwa i pewnie załapałam od dzieci coś.... chyba pójdę do lekarza bo gardła nie moge doleczyć. Jutro do gina oj dawno juz nie byłam a teraz sie zmobilizuję bo wykorzystam zaproszenie na bezpłatna cytologię... Buziaki dla dzieciaczków i dla Was:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam, to i ja składam życzenia.. :) widzę że na topiku same wrześniowe panienki :) i ja także dziękuje za Wasza pamieć :) poza tym widze że powróciły nasze topikowe weteranki i nawet zapachniało tu fisiową kawusią :)) och to byly czasy :) a swoja droga ciekawe jak tam nasza validos.. o ile mi sie dobrze zapamietało to chyba ma teraz jakos termin cc?? u nas wszytscy chorzy.. Szymonek już drugi raz "opuszcza" przedszkole.. wogóle to oststnie dni nie chciał chodzić.. płakal już od rana w domu, potem całą droge i w szatni to była juz totalna histeria.. nie chciał mnie puscic.. ja potem wracajac do domu tez wyłam :( Panie powiedziały ze potem sie bawi i sie interesuje wszytkimi zajeciami ale ze ma momenty ze jest smutny i odcina sie od wszystkiego.. szkoda mi go bardzo.. nie wiem jak ja to wytrzymam.. poza tym mam w przyszlym tyg rozmowe w sprawie pracy.. takze prosze kciuki trzymać :) mam madzieje ze sie uda, ale z drugiej strony to nie wiem jak to bedzie z tym przedszkolem no i z tymi chorobami.. nie za fajnie tak od razu na zwolnienia chodzić.. buziaki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chociaz 2 dziwuszki sie pokazaly ^^ Ja dzisiaj na targ sie puscilam ^^ nic nie kupiłam a praktycznie 100 poszła ;/ ehhh ja nie moge na zakupy chodzic hi hi hi ;p cos od wczoraj mnie brzuszek pobolewa ;/ buuuu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
widze ze topik tylko na chwile nabrał rozpedu ;/ szkoda ;/ Miłego dnia i weekendu - jesli ktos zaglada

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam, tyle tutaj stron poszło do przodu, nie dowierzam :), gratuluję zaciążonym z całego serca, u mnie porządki, porządki i zaraz przyjdą znajomi do nas :) Synek już nie może się doczekać swoich rówieśników, ubóstwia dzieci.... Z tego oczekiwania właśnie zasnął :) Ale to dobrze :) Będzie fajnie się bawił, bo kiedy jest niewyspany robi się drażliwy zresztą jak każde dziecko. Muszę kończyć, Sylwia pozdrowionka, dbaj o siebie :) i odezwij się tutaj również jak jeszcze przeglądasz to forum :) I oczywiście pozdrawiam wszystkie dziewczyny z którymi tak fajnie się gadało ponad 3 lata temu :) MIŁEJ SOBOTY!!!! ODPOCZYWAJCIE :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Malwinko :* No ruzyło sie troche i "zdechlo". Miło ze sie odezwałas :) Jak tam staranka kochana ?? cosik do przodu ?? Ja dzisiaj robilam makaron ze szpinakiem masakra tak sie obiadłam ^^ SZOK ^^

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kochane ogłaszam,że mamy nowego dzidziusia topikowego :) Ignaś Validoska ważył przy porodzie 3150 i mierzył 50cm. Asia mówi,że jest cudny :) czekam na fotki! Gratuluje !!!!!!!!!! 🌻🌻🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziubasku--- co za ekstra nowina :) validos-- Gratulacje!!!!!! dużo zdrówka dla Ciebie i twoich chłopaków :) u nas Szymonek nadal chory.. koleny tydzien wiec spedzimy w domu.. w sumie to nie liczac adaptacji byl w przedszkolu 7 dni a w nieobecnosci ma juz z tym tyg co bedzie-- 3 tyg.. jak tak dalje bedzie to nie wiem czy jest sens bym szla do pracy bo wiecej bede na zwolnieniu.. poza tym jak to bedzie wygladalo.. jeden tydzien w pracy na miesiac i to w nowej pracy.. załamana jestem, nie wiem już co robić, malwina-- jak staranka?? działacie nadal?? pozdrawiam tylka-- jak tam samopoczucie?? pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Maniu moje samopoczucie niestety ne ;/ Jestem chora i ja i Domisiek ;/ masakra jakas ;/ gardło boli zatoki tak samo a lekarka kaze leczyc sie herbata z sokiem. Ja nie wiem po ch** mamy tych lekarzy skoro nic nie robia. Przepraszam ale sie musiałam wyzyc ;( normalnie siedzie mi sie chce płakac;/ z mezem zaczynaja sie znowu problemy ;/ mam dosc;/ Maniu zastanów sie dobrze ... Napewno nie bedzie łatwo podjac jakakolwiek decyzje. Ale skoro Twoj synus taki chorowity moze leiej bedzie troszku poczekac... Ja wiem jak ciagnie do ludzi, do pracy i wogole ale w sumie w nowej pracy wiecej Cie nie było to teZ lipa troszke. Chyba ze Mąż bedzie na siebie brał L4 :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tylka-- wiedzę że i Ty masz w domu wylęgarnie zarazków.. :/ masakra z tymi chorobami.. przykro mi ze z mężem znów nieporozumienia :/ u nas nieststy jest taka sytuacja że mąż nie bardzo może brać zwolninia bo pracuje na wlasnej działalności wiec za wiele nie dostanie z zus'u a utrzymujemy sie z jego pensji, także na zwolnienia musiałabym chodzic ja :( w styczniu moja mama bedzie juz na emeryturze i obieclala zajmować sie Szymonkiem podczas chorób, bym nie brała zwolnień.. no ale ja nie wiem czy kolejne kilka misiecy w domu to jest dobry pomysł.. no ale jak tak dalej bedzie to nie bedzie wyjscia.. dołuje mnie to strasznie.. to już 3 lata jak siedze w domu.. bo sie po prostu ze im dluzej to potrwa tym trudniej bedzie mi znalesc prace.. a swoja drogą to trzymajcie kciuki w poniedziałek mam rozmowe w sprawie pracy.. no ale sama nie wiem czy jest sens cos działac w tym kierunku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Maniu faktycznie masz ciezki orzech do zgryzienia ;/ Ja nie chce doradzac bo sama miałabym ogromny problem . musisz sama z myslami sie ogarnac choc to nie bedzie łatwe. Mam nadzieje ze uda Ci sie jakos ten problem ro zwiazac... Niestety u mnie jak sie wali to po całosci . Kwestia przyzwyczajenia ;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
SUPER 🌻 Gratulacje dla Asi buziaczki dla Ignasia :D Tylka nie martw się ruszy,jak się chłodniej zrobi-dziewczyny wyłapują ostatnie podrygi lata. Buziaki 4 all 👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kogu nadzieja matka glupich ;p zobaczymy czy sie rozkreci czy upadnie smiercia trgiczna hi hi hi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
heja ja juz po:) nie było łatwo!! z wtorku na srode skurcze cała noc a to 37 tc:( do szpitala rano ktg o 16 powtórka ! decyzja tniemy za 2 h o 19,36 był juz Ignas z nami!!:) bałam sie strasznie ! ale juz jestem po:) mały był owiniety pepowina wokłó szyji i nózek !wezeł prawdziwy na pempowinie całe szczescie ze zyje!! i tak oto jestesmy w domu młay sie szybko wyzbierał a ja sie zbieram ! 2 cesarka nie jest fajna:( ale za co ma sie cudnego synka który póki co jeszcze nie pyskuje jak ten straszy:) buziaki ide spac ;) za chwile kolejne karmienie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Validos nasza kochana!! Wierze ze nie było łatwo :) ale najwazniejsze Masz swojego kolejnego skarbka przy sobie :) jeszcze raz ogromne GRATULACJE :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Asieńko kochana gratuluję z całego serca!!!! Buziaczki dla Ignasia, niech wam zdrowo rośnie i daje mnóstwo radości, jak starszy braciszek! Ojej jak to brzmi - Maksio starszy brat - a jeszcze nie tak dawno roczku nie miały te nasze "maluchy" ech wydaje mi sie jakby to było wczoraj gdy spacerowałyśmy po Krakowie... Trzymaj się kochana i zaglądaj w miare wolnego czasu :) 😘 Maniu Szymonek wkrótce nabierze odporności. A może lekarz poleci coś by wzmocnić jego odporność? Moim dziewczynom robię kuracje probiotykowe i piją aloes codziennie a w sezonie "katarowym" daję im też rutinaceę. Pozdrawiam dziewczynki kochane. Odezwę się wkrótce dziś zmykam juz spać. 😘 4 all

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sto Lat Sto Lat dla naszej Titowej! Kochana wszystkiego co najlepsze ci zycze, pociechy z Laurusi, samych radosnych pieknych dni, ogromu milosci i spelnienia najskrytszych marzen!!! 😘 urodzinowy dla Ciebie i jeszcze jeden 😘 dla Laurusi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tituś jeszcze raz stooo latek :) Aniu masz racje Szymonek napewno załapie odpornosc tyko kwestia czasu ;p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tituś spóźnione życzonka! Wzystkiego Najlepszego, spełnienia marzeń :)🌻❤️ Mania23 byłas juz na tej rozmowie w sprawie pracy? ja mma dzisiaj i chyba padne na zawał zanim dojde na miejsce :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziubassku, Maniu trzymam kciuki za wasze rozmowy o pracę! Powodzenia. Buziaczki dla wszystkich dziewczynek 😘

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam w pieke wtorkowe popołudnie :) Dziubasku i Maniu powodzenia na rozmowach ! Dajcie znac co i jak :) Kochane ja jutro zapraszam po obiadku na kawusie i świeżutkie ciacho :) Postanowiłam zrobic jutro jabłecznik ^^ tak za mna chodzi ze nie jestem w stanie sie dłuzej powstrzymywac ::) A teraz lece ogarniac w domu ^^

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Byłam.Wróciłam. Okazało się,że chodzi o sprzedaż ubezpieczeń ale na własną rękę wiec nic z tego nie będzie ehh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie kochane!!! Wszystkim zaciążonym gratuluję, wrześniówkom również składam najserdeczniejsze życzenia. U mnie po staremu dom, praca, żłobek :) itd. Jeśli chodzi o ciążę, stwierdziliśmy, że jak będzie to będzie. Chociaż oboje już tego chcemy na pewno....Może dlatego tak to się opóźnia wszystko, a może czeka na odpowiedni moment natura :) Ze zdrowiem ok. Czyli tylko cała sprawa w przeznaczeniu :) Pozdrawiam, innym razem dłużej popiszę, pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej kochane :) Malwinko pisz jak najczesciej :) brakuje Cb tutaj :) Ja dzisiaj upiekłam pyszny jabłecznik ^^ normalnie masakra. cała blacha pękła :P az wstyd sie przyznac :P No i kochane mam półmetek ^^ 20tydzien. we wtorek ide na usg połówkowe :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej, miło, że pytacie jak poszła rozmowa :) otóż byłam w poniedziałek i to był pierwszy etap rekrutacji: test z wiedzy wymaganej na tym stanowisku.. ogólnie był bardzo prosty ale było tez i zadania które jak ktoś nie pracuje w administracji nie są takie oczywiste, także nie sadze by mi sie udało.. tym bardzije ze na tescie było ok 70 osób.. a na rozmowe maja zaprosic ok 5.. no ale fajnie ze ktos sie odezwal :) poza tym jak juz pisałam chyba bede musiała wstrzymac sie z szukaniem pracy.. bo nie mam co zrobic z synkiem w czasie chorób.. wszytkie babcie, dziadkowie pracuja.. ehh.. bylismy dzis na kontroli u peniatry (bo nadal ma mokry kaszel) i powiedziala ze musze sie liczyc z tym ze ten pierwszy rok to moze tak wygladac zwlaszcza u dzieci z tendecja do dusznosci i obserwowanych w kierunku astmy.. takze zawieszam szukanie pracy i czekam do nowego roku, az moja mama bedzie na emeryturze.. tzn cv zaczynam wysyłać już w listopadzie.. no i zobaczymy tzn synek bedzie chodził do przedszkola, bo nawet pediatra powiedziała ze na razie nie ma co trzymac go w domu, ze puki co to nie sa ciezki infekcje i ze sie z czasem uodporni takze zobaczymy, ale jestem nie pocieszona.. juz trzy lata w tym samym miejscu jestem.. :/ z jednej strony fajnioe bo moge poswiecić sie synkowi i byc z nim sporo czasu ale z dugiej chciałabym zaczac robić cos dla siebie.. bo przez te 3 lata czuje sie jakbym sie postarzała o 10! poza tym może kiedys bedziemy chcieli zdecydpowac sie na dziecko... ale do tego to juz musze miec pewna prace wiec im dluzej bede bez pracy tym dluzej nie mam co marzyć o ciaży :( aha jedyne co to bede miała czasem prace do domu.. mąż mi coś załatwił :) takze choc na przedszkole moze zarobie. validos-- super ze sie odezwałaś, straszne to co opisałaś.. chyba takie supły na pępowinie to jakas rzadkość brr. az mnie ciarki przeszly.. wracajcie do formy oboje :) i w wolnej chwili nampisz jak Maksio zareagował na Ignasia?? czy jest zazdrosny etc?? dziubasku-- rzeczywiscie bez sensu ta praca.. czlowiek moze sie narobic a nie wiele zarobi, poza tym to nic pewnego, bo nie wiadomo ile kidy sie zarobi/ a jakKubuś?? poszedł do przedszkola?? malwinka-- super ze napisałaś :) ja wrocialm tu to Ty zniknełaś :/ pisz czesciej co tam u Was tylka-- ja bym chcetnie zjadła Twoja jabłecznik :) super ze już połowe masz za soba?? moze dowiesz sie czy synek czy córcia?? a moze juz cos p[rzeczuwasz lub wiesz?? jak tam relacje z mezem?? milego dnia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tyllko, Maniu spróbuję jak najczęściej pisać :) Jeśli chodzi Maniu to zazdroszczę Ci chyba, posiedziałabym w domku z synkiem, ale wiem, że jeżeli jemu jest dobrze w żłobku, lubi chodzić, więc ja się cieszę z nim... Ja dzisiaj byłam z koleżankami z pracy na obiadku na piwku super było, ale jak zawsze na takich spotkaniach było rozmawianie o pracy itp. ale dowiadujemy się wielu rzeczy na temat siebie dobrych i tych mniej dobrych....Fajnie jest, musze kończyć idę synka kąpać, buźka, pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
malwinko-- fajny taki wypad nie ma co :) nawet jesli tematy "pracowe" to i tak to zawsze zmiana miejsca i otoczenia.. a co do siedzenia w domu, to powiem Ci że gdybym była na wychowawczym.. gdybym miała zapewniony powrót do swojej pracy, to chetnie bym tak siedzieła i siedziała.. ale widzisz mnie nęka cały czas stres.. że ja to żadnej pracy nie znajde, ze kto mnie zatrudni.. że nie moge sie starac o kolejnego malca.. bo nie mam pracy i tej że tak powiem stabilizacji.. wiesz z męza pensji żyjemy na styk.. jak jest nieplanowany wydatek to pozyczamy i tak w kółko.. wiec nie ma mowy o powikszaniu rodziny.. poza tym nigdy niec nie wiadomo ale jak juz dwie osoby pracuja to juz zawsze jest jakoś lżej.. mam znajomą urodziła dwoje dzieci.. na wychowawczym byla prawie 5 lat.. ale wiedziala ze jak cos to ma gdzie wrocić.. i ze jak wroci to na zwolnienia tez tak krzywo patrzec nie beda.. bo wiadomo ze po wychowawczym etc.. ehh rozpisalam sie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Masz rację Maniu, jet ten komfort jak się już ma stałą pracę, można wrócić kiedy się chce po macierzyńskim, wychowawczym, później chodzisz na zwolnienia, chociaż nie zawsze jest to mile widziane, ale nie jest źle....:) My planujemy 2 dziecko ale chyba będzie to wielkie łał bo już długo się staramy i nic nie wychodzi, zresztą wcześniej pisałam....:( Badania ok. jesteśmy zdrowi itp. ale jest pewnie jakaś blokada ale nic już mi teraz wszystko jedno, wiem, że co pisane to będzie. Ale łudziłam się tym, że z pierwszym (synkiem) było szybko, prosto, przyjemnie :) Buziaki, idę coś posprzątać dzisiaj sama jestem, mąż wyjechał do jutra go nie będzie :( Ale jutro idziemy na imieniny :):););)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×