Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

dziubassek

ciążowe staranka

Polecane posty

Bolerka będzie wszystko dobrze ale zrób sobie te badania podobno wystarczy regulować hormony krótki czas czasami podczas brania na początku zachodzi się w ciążę.....więc warto a robiłaś sobie prolaktynę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moja ginekolog mówi, że mam dużo pacjentek w ciąży właśnie w Twoim wieku....;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja też czuję się mlodo i po badankach hormonalnych bardzo się uspokoiłam bo wyszło mi,że jeszcze mam sporo czasu,żeby zostać mamą,a wcześniej co miesiąc czułam,że zegar biologiczny bije coraz szybciej.Moze zbyt wiele naczytalam się w necie o młodszych dziewczynach ode mnie,które weszły w okres premenopauzy.Lepiej dmuchać na zimne!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak, zdecydowanie macie rację. Prolaktynę robiłam. W cyklu który miał ponad 60 dni w końcówce 2007 miałam ewidentne wyniki świadczące o braku owulacji. Kolejny cykl był z luteiną i znów badania i wyszły ok. Pani gin u której się leczyłam oraz pani endokrynolog z którą konsultowałam wyniki zwróciły również uwagę, że stres może tak narozrabiać w organizmie, że zaczęłam się poważnie zastanawiać nad priorytetami życiowymi. Stres towarzyszący chęci poczęcia dziecka też robi kawały... W klinice leczenia bezpłodności są specjalne warsztaty, które pomagają przetrwać okres w którym pary starają się o potomka. Odkąd złożyłam wypowiedzenie mam regularne cykle i owulację :) Muszę jeszcze wpłynąć na oczekiwania rodziny, które też zaczynają mnie już stresować :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc kofane! Basiunia gratuluje! ❤️ Anus probuje sie dodzwonic do ginki i cos nie moge, pewnie zajeta... jak tylko uda mie sie z nia dzis porozmawiac dam Ci znac odnosnie czwartku, ja tez chcialabym Cie juz zobaczyc! i brzunio Twoj :) no Fisia i Cebus jak tam po wizycie???? Fisiu kopniaczki zajefajne! zwlaszcza te nozki mie sie spodobaly :p Wy tak po premenopauzie, a moze ja wlasnie ja przechodze???? takie dlugasne cykle... czuje ze bez hormonow i u mnie sie nie obejdzie... Cebus i Basiunia wy z pazdziernika ale na maja prezenciochy dostalyscie... no to moze tak statystycznie ja na czerwca cos dostane...bo ja listopadowka... Kurde no badz silna Kochana, mezczyzna nie ma racji i trzeba portkami jego potrzasc by wiedzial gdzie raki zimuja... dzidzia to piorytet, zreszta to sama radosc gdy do przyjscia przygotowuje sie oboje rodzicow. 🌻 Dziubuss 🌻 ja to swojemu w takich chwilach mowie: eeeeeeeeee kochany co to ma znaczyc????!! do roooooboty!!!! ino myk! bo maly sie przeciez starzeje a nie mlodzieje... korzystaj poki moze! a on sie z tego smieje... :) czasem tez odmawia, ale bardzo rzadko, a i ja teksta sprzedaje ... \"ze dzis glowa mnie strasznie boli!\' hihihihihiih :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pomylka w druku... chcialam napisac... Wy tak o premenopauzie... i nie mie tylko mi... ale lipny post wyszedl :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ee mojemu mezowi tez cos przestawia chyba ma gorszy okres ale dzis byly staranka choc mial watpliwosci mam nadzieje,ze sie nie wycofa! znowu cos zaczal smecic o grudniu ale nie zwracam uwagi bo czasem cos chlapnie bez zastanowienia:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dobry wiecier no niestety tak jak się spodziewałam mojej plamki na usg jeszcze dzisiaj nie było widać bo jest za wcześnie, ale macica i szyjka wskazuja na ciąże. Mam przyjść za tydzień na samo usg to powinno juz coś być. Przepisał mi duphaston i zlecił morfologie. Juz dzisiaj chciał mi dać zwolnienie ale ja powiedziałam że może za tydzień póki nie będę pewna że z Kropeczką wszystko ok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Titek nie ma czasu na opieprzanie się i jeszcze w maju zacznie batalię :D:D:D zobaczycie ja już ją troszkę znam ;) Madzia też powie że nowego reprezentanta dla LEO trza spłodzić i myk myk i zajdzie Co z resztą dziewczynek? jak wasze staranka miasiaczki? Roburek Anna Wiola i cała reszta? Majeczko co tam u Ciebie? -mam nadzieje ze czasem włazisz i czytasz nasze wpisy plizzzzzzzz odezwij się

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cebulcia to pięknie że lekarz potwierdził ciążę a za tydzień zobaczysz piękną Kropeczkę :) No ale zwolnienie to trzeba było wziąć i poodpoczywać! Oszczędzaj się teraz Kochana jak tylko możesz no i mysl pozytywnie - a my Ci w tym pomożemy :) Sąsiadeczko kochana. Cieszę się że lepszy humorek masz, gdybyś była bliżej to wczoraj wsiadłabym w auto i cię przytuliła bardzo mocno, no ale cóż praca nie pozwoliła :( Czekam z niecierpliwościa na nasze spotkanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
heloł Kochane sorki,że wcześniej nie pisałam ale nie było mnie w domku. byłam u ginka.wkurzyłam się na maxiora bo nie zrobiła mi USG bo......................maszyneria im się spierdo**ła.dostałam skierowanie na USG do szpitala ale mam w du*ie.Ide prywatnie. wyniki mam \"rewelacyjne\"ciąża rozwija się prawidłowo.no i mam w koncu............KARTE CIĄZOWĄ. spadam bo spać mi się chce.przesyłam Wam miiiiilion buziolów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Koug,dzięki,że o mnie pamiętasz.U mnie właśnie koniec okresu,to już 7 dzień.Jakoś się nie nastawiam,poza tym dopadło mnie zrezygnowanie.Mąż będzie w piątek,sobotę,niedzielę (10,11,12dc) i może jak mu się uda wpadnie do domu w następny wtorek i środę (ale nie wiadomo),więc zakładam,że następny raz będzie w domu w kolejny weekend (sama widzisz,że może być już po jajeczkowaniu,chociaż przy tak długim cyklu jak ostatni (34dni) wszystko możliwe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ojjjjjj dziewczynki co my sie mamy :O zawsze kłody pod nogi:( ile jeszcze mozna zniesc? zaraz wskakuje do wyrka bo chyba mam goraczke...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
'Dziubassku.Ty też coś bez humorku?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć Dziewczyny, czy mogłabym przyłączyć się do Was? Staramy się z mężem o pierwsze dziecię od września. Porobiłam sobie kilka badań - cytologia, usg, hormony. Martwi mnie duża prolaktyna ( 502 mU/l a norma to 127 - 637 ). Robiłam w 8 - mym dniu cyklu. Po obciążeniu mtc wyszła gigantyczna - 7757 mU/l. Ostatnio dowiedziałam się o ciąży koleżanki która ślubowała tydzień po mnie i złapałam doła. W moim miasteczku aż roi się od ciężarnych kobiet. Rodzina ponagla, znajomi dopytują...Ciężko mi. jestem przygnębiona a mąż nie widzi na razie problemu. jak przychodzą dni płodne to jakby tracił ochotę, nie wiem to chyba jakaś presja tak działa. nie jesteśmy już tacy młodzi. Dopiero 9 miesięcy po ślubie. Nie mogę opędzić się od myśli o dziecku, choć staram się. To jest niestety silniejsze ode mnie. Myśl, że innym się udaje po kilku próbach jest przygnębiająca. Czuję się gorsza i mało wartościowa przez to. Może to głupie ale w towarzystwie kiedy jest temat o dzieciach ja milknę bo i cóż mam do powiedzenia. Sorry za wyżalanie ale tylko tu mogę - nie mam tak komu się wyspowiadać, a to delikatny temat. Pozdrawiam i miłego wieczoru:))))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
muminek czuje sie podobnie tyle,ze nie staramy sie dlugo ale jednak jestem zawiedziona i smutna,ze duzo ludzi ma wieksze szczescie niz ja:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Muminek,ja Cię doskonale rozumiem.U mnie też wszyscy wokolo w ciąży tylko nie ja,do tego w grudniu poroniłam i wszyscy o tym wiedzieli,normalnie tragedia.A jeśli chodzi o prolaktynę,to nie chcę Cię straszyć,ale to po pierwsze:przyczyna,że nie zachodzisz (moja koleżanka 5 lat się leczyła na bezpłodność,wykryli tę prolaktynę,po leczeniu zaszła w ciążę,urodziła zdrową dziewczynkę a teraz jest w ciąży drugi raz) a druga koleżanka co zachodziła to poraniała (choć udało jej się urodzić jednego synka,te poronienia były dość dawno temu,może wtedy nie leczyli tej prolaktyny) - koniecznie musisz wyleczyć ten nadmiar prolaktyny - jest takie lekarstwo bromegon,kobiety go biorą i zachodzą,więc głowa do góry.:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Muminek:) witam Cie gorąco:) ja starałam sie o dzidzie od maja 2007 i jak widac po paru wizytach i badaniach udło sie:) tez miałam prolaktyne czynnosciowa podwyzszona -dostałam bromergon i ładnie sie obiżyła;) ale do tego nie miałam ow i meza wyniki srednie:) jak widac medycyna działa cuda wiec i na pewno Tobie sie uda:):) musi:) bo tyle nas uz zaszło po długich starankach ze kazdej sie uda:) trzymam kciuki i napisz cos o sobie z kad jestes:) miłej nocki:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam dziewczynki moje,nie pisalam dlugo bo jakos nie mialam czasu.....praca praca itd.ale juz szybciutko nadrabiam 1. nie umiem sie dopisac do tabelki 2.robilam test w piatek i zobaczylam tylko jedna kreche,ajjjjjjjjjjjjj 3.a dzis mam 7dc i zaczynamy z mezem bara,bara. caluje was mocno i 3majcie sie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzięki za serdeczne przyjęcie:))) Jestem z okolic Warszawy. Wiem, że medycyna jest w stanie wiele pomóc, ale najgorsze są nerwy. jestem niestety nerwusem, łatwo wpadam w złość, mam bardzo żywiołową naturę. Dobrze, że małżonek spokojny bo byśmy się pozabijali. Ale właśnie o niego się martwię, jest zapracowany to też może mieć wpływ. Szkoda, że musimy czekać, stanowimy fajną parę, udane małżeństwo, oboje chcemy już mieć dzieciątko a tu klops. A ja w swojej naiwności myślałąm że to tak raz dwa i już jest. Ależ to człowiek jest głupi. Będę dobrej myśli ale to czekanie wkurza mnie i przygnębia na przemian.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny podajcie dane do tabelki to Was dopiszę z przyjemnościa skąd jesteście, czy macie dzieci który cykl się staracie i datę ostatniej @. Tylko Kochane zrobię to jutro bo już padam więc idę spać. Dobrej nocki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej , nie moge spać jutro to sądne usg , denerwuje sie jak cholera, pozatym wszedzie nerwy -praca, uczelnia - i jak tu byc normalnym? trzymajcie mocno kciuki bo jak bedzie cos nie tak to sie załamie:( Buziaki i gratulacje dla zaciązonych, ale ten bocian łaskawy dla naszego topicu:) szczególnie dla Basiuni i Cebulki 🌻 🌻 🌻!!! ok spadam , poloze sie , moze w koncu zasna , pozdrawiam Was wszystkie ❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mamy tu trochę stoliczanek oraz dziewczyn z okolic Warszawy więc pisz śmiało a nuż któraś doradzi Ci dobrego specjalistę Agusia nasza pani doktorka jest obeznana i na pewno Ci pomoże Buziaki na dobranoc 👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pobuuuuuudkaaaaaaaaaaaaaaaaaaa dzień dobry gwiazdeczki witam nową koleżanke🌼 dzisiaj nie ma smutania.radosny dzień ma być.słońce świeci jest ciepło.:):):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzień Dobry :) Witam Koleżankę z okolic W-wy. Będzie nam raźniej 🌼❤️🌼 Mniam, śniadanko robię... Komu kakao i rogalika (świeżutki) z powidełkami ??? Mam nadzieję, że w ten piękny słoneczny dzień dopiszą nam humorki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja mam gardło zawalone:(:(:( na szczescie nie mam goraczki ale w domu zostaje:) dzidzia wazniejsza pójde do lekarza po L4 i siedze do piatku w domu!!!!!!!!!!! zjadłam kanapki z czosnkiem i pije miodek z cytrynka:) mam nadzieje ze sie wykuruje a Fisiu maz mnie wyprowadził z równowagi!!!!!!! jak mam sie nie smutac!!!! nie wiem co mu odbiło ale penie koledzy z pracy chociaz ma swój rozum............:( nie gadam z nim jakby nie dziidzia to bym sie poryczała:( jak on mógł ! miał poprawiac prace a wyladowali w nocnym klubie i do mnie ze to nie jest rozmowa na telefon!!!!!! czuje wojne!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziekuje wam za wsparcie. No poszedl tam ze mna do tej szkoly rodzenia ale ile sie nasluchalam to moje.. ze czas traci, ze nie ma gdzie zaparkowac, ze to pierdoly, ze juz wiecej nie pojdzie. no coz, zmuszac nie bede, ale poczulam sie olana. Czy to taka ujma dla faceta myc laleczke? inni myli i bylo OK. Boze jak tak dalej pojdzie to urodze smutasa i plakse, bo sama placze non stop. Nie zostal na noc u mamy, byl ze mna choc mu mowilam ze moze sobie tam zostac jak chce, co mi z tego ze otem za mna łazil jak smród i od rana mnie przytula. Czuje ze to dzidzi tylko i wylacznie moje bedzie. Przynajmniej bede miec dla kogo życ. A to bardzo wazne, inaczej naprawde mozna wpasc w jakas ciezka depresje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×