Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Obserwator 23

17to latka czy 27to latka?

Polecane posty

Gość Obserwator 23
Ehh nie wiem czy to jej "gra" tzn tej 17to latki, czy na prawde jest inteligentna. Jest przeciwniczką PISu, obowiada się za liberalizmem w gospodarce, sama powiedziała,że to ściema że płace rosną (bo w małych miastach na wschodzie nie rosną,ceny tylko rosną). Poza tym dziewczyna ma dosyć duże pojęcie o dietetyce :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 17latka inna
No chyba opowiadanie się za liberalizmem chyba nie jest głównym czynnkiem jej inteligencji....? Jeżeli tak myślisz to z Tobą coś nie tak....Ja się orientuję w polityce, dietetyce, biologii, chemii, medycynie znam biegle dwa języki obce i wciąż myślę, że to mało, że coś ciekawszego może istnieć....znam takie koleżanki podobne do mnie i uważam , że wiek 17 lat to taki, który do czegoś zobowiązuje.... No ale jeśli dla Ciebie pojęcie liberalizmu+ wiedza o dietetyce to już szczyt....zostań z 27latką....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czysta_vodka
to ze kobieta powinna byc piekna a facet ladnijszy od diabla to tylko faceci tak uwazaja, kobieta nie bedzie z kims kto jej nie pociaga ani fizycznie sie jej nie podoba ; facet na jakim swiecie Ty zyjesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czysta_vodka
nie widzicie tego ze my sie ogladamy za przystojnymi facetami czy nie chcecie widziec? facet jestes jednak zalosny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czysta_vodka
komu Ty to wszystko chcesz wmowic, zauwazylam ze zachowujesz sie tak jakbys sam sobie chcial to wcisnac ; wyluzuj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czysta_vodka
ja nie szukam przystojniaka ale nie mogla bym byc z kims takim jak Ty wlasnie za Towje myslenie bo to jest ponizajace

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czysta_vodka
nie skarbie nie dlatego...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czysta_vodka
ignorancje Ci zarzucam mezczyzno i nie igraj ze mna bo mi sie okres zbliza ;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oj, ale o co tutaj w ogole tyle szumu? :) Autor wątku wyraźnie nie jest bez pamięci zakochany w swojej obecnej partnerce. Nie odpowiadają mu różne cechy jej charakteru oraz wygląd do jakiego się doprowadziła (co zresztą też jest uzewnętrznieniem charakteru). I w porządku, ma człowiek do tego pełne prawo. Podoba mu się młodsza dziewczyna -- i co w tym złego? Tak jak pisała "17latka inna", wiele ludzi w wieku 17-18 lat jest bardziej rozwiniętych niż tacy po 30, czy starsi. Zresztą nawet nie o to chodzi. Taka jaka jest podoba mu się na tyle, żeby miał ochotę spojrzeć trzeźwym okiem na swój aktualny związek i stwierdzić, że coś mu tam nie gra. No i super. Teraz wypadałoby podjąć meską decyzję, *przypuszczalnie* rozstać się z aktualną dziewczyną, dać jej szansę na znalezienie bardziej odpowiedniej osoby, a samemu poszukać tego samego dla siebie, być może próbując na początek z tą drugą znajomą. Każdy ma prawo nie chcieć być z inną osobą. Nie wiem po co się tak irytujecie tym, że faceci szukają szczupłych kobiet, czy kobiety ciągnie do przystojniaków. To trochę tak jakby sprzedawca oburzał się na klientów, że nie chcą u niego kupować. Głupie i bez sensu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Eee tam, dramatyzujesz... Po pierwsze jak sie szuka to się znajduje. A jak się nie szuka, to zwykle znaczy, że się nie wierzy, że można znaleźć. I za tym kryje się jakiś konkretny powód, czyli kompleks ("jestem za gruby, za niski, za biedny, za głupi"... czy coś innego). Większości tych dramatów można się pozbyć odpowiednimi działaniami. Resztę trzeba zaakceptować. A jak ktoś chce sobie na siłę udowodnić problem, to świat na pewno chętnie mu w tym pomoże.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość logic
jak kobieta by byla w tej sytuacji co ty wymienila by cie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Faith, Jeśli masz jakiś problem, który ci przeszkadza w kontaktach z kobietami to go rozwiąż, a nie kombinuj jak znaleźć taką, która pokocha twoje dramaty ;) To tak samo jak z pracą... Można narzekać, że nikt ci nie chce uczciwie płacić i liczyć po cichu, że może ci się chociaż zdrowie schrzani i "zasłużysz" sobie na głodową rentę ;) A można też nauczyć się jakiejś cennej dla innych umiejętności i patrzeć jak się za tobą uganiają zleceniodawcy. Ty wybierasz :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Obserwator 23
Odświeżam temat!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ankaaaaaa 28
W polskiej rzeczywistości duża różnica wieku pomiędzy partnerami to nadal rzadkość. Zakochujemy się w sobie jeszcze w szkole średniej albo na studiach. Polska tradycja jeszcze do niedawna nakazywała kobiecie przed 25 rokiem życia wyjść za mąż, potem zostawała starą panną. Kobiety miały więc szansę tylko w takich grupach wybrać sobie partnera. Choć dziś nikt nie nazwie starą 30-letniej panny, jej mężem lub partnerem zazwyczaj zostaje równolatek albo mężczyzna niewiele starszy. Mówi się nawet, że małżeństwo będzie udane, jeśli mężczyzna jest od kobiety starszy, ale nie więcej niż 7 lat. Zapewne chodziło o to, by mąż jak najdłużej, i to w dobrej kondycji, mógł opiekować się rodziną. Taki schemat do dziś tkwi w naszej mentalności. Dlatego związki, w których partnerów dzieli wiele lat, są nadal rzadkie i brak im społecznej akceptacji. Zyskują przyzwolenie powoli i bez większego przekonania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ankaaaaaa 28
Diagram, który pokazuje różnice w seksualności płci, zamieściła w swojej nowej książce “Sztuce kochania. W dwadzieścia lat później” Michalina Wisłocka. I tak u chłopców seksualność wybucha w wieku 10 lat, po czym wciąż gwałtownie wzrasta, by w 18 roku życia osiągnąć apogeum, następnie stopniowo spada. Natomiast kobiety dopiero w 35 roku życia stają się świadomymi kochankami i zaczynają domagać się swoich praw w łóżku. A najlepszy okres seksualny płci pięknej przypada na 43 rok życia. Potem potrzeby w tej sferze życia maleją, aż do niemal całkowitego zaniku po sześćdziesiątce. Zatem wykresy krzywych popędu seksualnego kobiet i mężczyzn są kompletnie różne. Przecinają się tylko jeden jedyny raz, w wieku 35 lat. - To niezwykle krótki okres seksualnej harmonii obu płci – kwituje Michalina Wisłocka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość upppppppppppppppp

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość monana*DANA
heh sama mam 17 lat i zawrócił mi w głowie pewien 24 latek! To chyba jedna z najgorszych rzeczy jaka mogła mnie spotkać. On co prawda nie jest w stałym związku, ale wydaje mi sie że zainteresował się mną tylko i wyłącznie z jednego powodu! chciałby sobie pociupciać i podejrzewam że z tobą jest podobnie. Więc odpuść sobie 17 bo jeśli ona jest tobą zainteresowana to tylko ją skrzywdzisz. Jeśli się z nią zaprzyjaźnisz to i tak prędzej czy później wylądujecie w łóżku. Ja nie dopuściłam do takiej sytuacji i bardzo się z tego cieszę bo tylko bym tego załowała, gościu olał mnie i tyle.A ja głupia zakochałam się w nim:(((. Apropo jak przeszkadza ci tusza i cellulit twojej kobiety to poświęć jej wiecej czasu i zamiast umawiać się z małolatkami zapiszcie sie razem na siłownię czy basen... ja to tak widzę, to moja bardzo subiektywna ocena, a że młode dziewczyny bardzo emocjonalnie podchodzą do związków ze starszymi mężczyznami(?) więc jeśli masz traktować ją jak swoją zabawkę a nie równorzędnego partnera to odradzam Ci 17-latke!! zresztą, niewazne co za mądrości świata by ci tutaj wypisywali i tak zrobisz swoje, heh, ale mam nadzieje ze moje wypociny dadzą ci chociaż namiastkę togo co siedzi nam małolatkom w głowach ;) ..Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Obserwator 23
Ja nei chce skrzywdzic tej 17 latki... Prędzej ona mnie oleje, niż ja ją... Zreszta zawsze jest to dyskusyjna sprawa kto kogo krzywdzi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość DANAanana
no to nie wiem w sumie co ci doradzic skoro uważasz że to ona prędzej mogłaby Cię olać. z własnego doświadczenia mogę ci powiedzieć że związki zmłodszymi o tyle lat dziewczynami raczej nie maja przyszłości, mimo iż sama bardzo bym tego chciała;(...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aga 28 ...
Czego nie mają przyszłości? Mój mąż jest starszy ode mnie o 6 lat... Ja mam 28 on 34. Z wiekiem różnica się zaciera Z psychologicznego punktu widzenia to do 10 lat jest jeszcze akceptowalna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość DANAanana
no wlasnie Aga.. z wiekiem:))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Goskaaaaa
Dyskusja dyskusją, a życie życiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 17tki są the best

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Małolatka jeszcze sesoła wyluzowana, wybór chyba prosty. Myśl o przyszłości(co będzie za 10 lat) zresztą teraz wypada pokazać się z fajną niunią, przynajmniej w stolicy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 17 to mądry wybór

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lajlaaa
Dlaczego niektórzy z Was piszą, że siedemnastka jest głupsza, czy mniej rozsądna od starszej dziewczyny? Przecież nie znając jej NIE MOżEMY, NIE MAMY PRAWA tego określić, czy jej oceniać. Z doświadczenia wiem, że niekiedy taka (nazywana przez Was w ten sposób) "małolata" może być o wiele bardziej atrakcyjna psychicznie niż "dojrzała" kobieta. NIE MA REGUłY. To zupełnie indywidualna sprawa. A wypowiedzi typu "Ta17 to małolata, ktora na nastepnej dyskotece zapomni o twoim istnieniu", czy "bierz ta mlodsza poziom rozwoju umyslowego bedzie w sam raz" należą chyba do jakichś sfrustrowanych pań po trzydziestce. Przepraszam, nie chciałam nikogo obrazić, ale odpłacić pięknym za nadobne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×