Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

poznaniak 28 lat

Pytanie do dziewczyn odnośnie motocykli. Czy robią na Was wrażenie?

Polecane posty

Dziś wracam sobie do domu z miasta i na rondzie stało 7 motocykli ścigaczy. Oni mieli czerwone światło, a dziewczyna która czekała na przejście przez jezdnię też miała czerwone. Dziewczyna około 22 lata, całkiem ładna z twarzy, figura nienajgorsza. Ale generalnie nie jakaś miss polonia , ładna ale nie wyróżniała się. W sumie ciemno było, ubrana w kurtkę dosć długą, jeansy. Także nie blachara, chyba studentka jakaś , bo niedaleko jest Politechnika. Ale o co chodzi. Oni zaczęli gazować , chyba coś mówili do niej, albo miedzy sobą gadali? A laska na nich patrzy taka nieśmiało uśmiechnięta, widać było, że jej się to poboba, taka nieśmiałość w oczach i cały czas się patrzy taka lekko chyba zadowolona , jedynie raz po raz wzrok na sygnalizator. No, ale w czym rzecz. Taka zwykła sobie stytuacja, a mnie taka zazdrość wzięła ,że szok 😠 Normalna zazdrosć, sam bym się nie spodziewał. No , bo jak ja mam auto kilunastoletniego rupcia to żadna się nie uśmiechnie 😭 I pytanie 1) Jak Wy byście zareagowały w takiej sytuacji? W sumie było tam paru innych przechodniów. 2) I pytanie do tych, którzy mają doczynienia z motocyklami. Jak długo może zająć nauka jazdy motocyklem? Generalnie kierowcą jestem nienajgorszym, mam papiery instruktora kat. B , jeżdżę na osoówkach i dostawczych od 11 lat. Wiem,że to nie to samo, ale chodzi o to ,że motoryzacja nie jest mi obca. Czy każdy się nauczy? Ile zajmuje wstępna nauka? 2-3 sezony? Czy da się wciągnąć do jakiegoś klubu? Jak sądzicie? Ogólnie to się napaliłem na motocykl już kiedyś, ale zawsze uważałem, że to ryzyko i kasy brakło. Chciałbym zrobić kat A i może C+E dla zabawy. Sorki, że to brzmi jak pytanie 15-latka, ale jak ja bym chciał tak zawstydzać dziewczyny :classic_cool: Czuję jakbym zmarnował najlepsze lata kiedy trzeba było podrywać dziewczyny to ja w domu siedziałem i zajmowałem sięinnymi sprawami :( Nie chodzi o zaciąganie do łóżka, ale takie tam właśnie scenki ;P ------------------------------ Ogólnie mi chodzi o to jaka byłaby Wasza reakcja jakby na Was motocykliści warczeli :) To głowne pytanie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja uwielbiam to "warczenie", działa to na mnie niesamowicie :) ale najbardziej mnie kręcą motocykle enduro - te to dopiero warczą mrauuuu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość swinkowaaa
nie, a jesli tak to tylko negatywne moja chlopak zginal tragicznie na scigaczu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zgadzam sie z qwertz :) jakos przykro mi sie zrobilo, kiedy przeczytalam, ze ta scenka spowodowala, ze zalujesz czegos z przeszlosci..:( pierwszy raz poczules cos takiego? czy chodzi o to ze masz wrazenie ze sie nie wyszalales? a moze to czemu poswiecales czas nie dalo Ci satysfakcji?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiii
Ja jako kobieta odpowiadam tak: lubię popatrzeć na fajne samochody, motocykle. Ale nie zwracam wogóle uwagi na kierowców tych autek lub motorków na które patrzę. Po prostu podobają mi się ladne samochody i uwielbiam ten ryk silnika ścigaczy :) Poza tym to że oglądam się za jakimś przejeżdżajacym motorem nie znaczy że bym na niego wsiadla. Mialam już raz okazję pojeździć takim ścigaczem i podziękuje zdecydowanie za takie imprezy..... Modlilam się tylko żeby dojechać w jednym kawalku i jak najszybciej do domu ;) Czyli w sumie popatrzeć inna rzecz, zainteresować się wlaścicielem auta, motocykla calkiem inna rzecz i w przypadku normalnej dziewczyny wogóle nie związana z tym że ma takie a takie auto lub ścigacza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mi sie podobaja motocykle
ba nawet mogłabym byc z motocyklista o ile nie zdejmowali by kasku, bo zazwyczaj albo to sa facei po 40stc lub którzy maja jakis kompleks, chociaz zdarzaja sie oczywiscie wyjatki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzięki za odpowiedzi. Po kolei odpowiem: qwertz : Mówisz,że byś sięuśmiechnęła, ale czy jakby zaproponowali kawę czy przejażdżczkę to jaka reakcja? No i czy jesli NIE to dlaczego? Że masz faceta czy się boisz czy po prostu obcy faceci? Poważnie byś się uśmiechnęła to właściciela rupiecia? Chyba tak z litosci co? ;) CK69 : Uwielbiasz warczenie. Działa niesamowicie? No ale jak działa dokladnie? Czujesz się jakoś powiedzmy piękniejsza czy jak to jest? Humor się poprawia,że spodobałaś się? Czy po prostu sam warkot nawet jak słyszysz z okna swojego pokoju? swinkowaaa : Myślę, że Cię rozumiem. Oni : Po prostu mam wrażenie, że się nie wyszalałem, nie wyszumiałem. Ciągle czuję przegrane zycie, zmarnowane. Przez lata byłem i jestem nadal uzależniony od nadopiekuńczej matki, która mnie kontrolowała i dalej mi to robi. Jest lepiej jak 10 late temu, ale wiesz. Straciłem takie najlepsze lata 15-23 lata powiedzmy. Nigdy nie wyjechałem ze znajomymi na wakacje, pod namiot, nie chodziłem na dyskoteki, do pubów, nie jeździłem na basen, nad jezioro (raz_ , do kina (dwa razy). Po prostu byłem zawsze skryty, bez znajomych. Czuję ,że straciłem wiele lat. A do tego mam pretensje do rodziców, że nigdy ich nie martwiło iż nigdzi enie wychodze i nie mam znajomych. Mamę to zawsze cieszyło wręcz i walczyła, abym nie miał z nikim kontaktu. Ale to temat rzeka. wiii : Czyli generalnie zareagowałabyś tak jak np facet, który widzi fajne auto? Jest fajne auto i już :) mi sie podobaja motocykle : Ale chyba nie byłabyś z tym facetem dlatego,że ma motocykl?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mam do Was dziewczyny jeszcze jedną prośbę. W jakim jesteście wieku i czy macie facetów? Bo jak np macie faceta to byście się uśmiechały lub z takimi motocyklistami umówiły? Ja bym na miejscu Waszych facetów był nie lada zazdrosny ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiii
Dokladnie tak. Reaguje jak facet. Oglądam sie za uatem nie wlaścicielem, i często nawet nie wiem czy kierowcą byla kobieta czy mężczyzna.... Ja mam 24 lata, nie mma faceta, i nie poleciala bym na auto czy motorek tylko na faceta. Musial by mnie zainteresować sobą a nie wyrywać na auto lub coś innego bo bym go wyśmiala prosto w twarz i tyle by bylo....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mi sie podobaja motocykle
ja mam 25 lat i nie mam faceta, wolałabym już sama kupic sobie motor niz być z kims dlatego ze ma motocykl. miałam kolege ci miał scigacza i czesto wyrywał laski na motor, dlatego nie chciłabym miec faceta z motorem bo bym byla za bardzo o niego zazdrosna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mi sie podobaja motocykle
ja czesto stojąc przy przejsciu na pasach gdy jest czerowne, patrze raz po raz na samochody i nie powiem jak kierowca sie oglada i usmiecha to tez odwzajemniam usmiech.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ukulele , a jakbym kupił L-kę i gazował przed przejściem dla pieszych? ;) Ale ukulele , jakbyś się zachowała jakby na Ciebie banda motocyklistów gazowała?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
:D,a co myślałeś serio,że każdą to kręci?:O,też masz problem:D najważniejsze jakim jesteś facetem,a wszystko inne---to tylko mniej istotne dodatki;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bardzo podobaja mi sie motocykle ale nie plastiki i nie z grupa facetow ktorzy przegazowuje je i odstawiaja popisowke dla mnei to raczej takie glupkowate ..... co innego jak jakis chopper pzretoczy sie ulicami OGLADAM SIE ZA MOTOCYKLEM NIE ZA JEGO WLASCICIELEM FACECI CZESTO DOWARTOSCIOWUJA SIE MASYZNA I TRAKTUJA JA JAK PRZEDLUZENIE :p:p:p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tiramisu22
W zyciu nie zwrocilabym uwagi na faceta, ktory kupil sobie motocykl tylko dlatego, aby zwracac uwage kobiet:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
chodzi tylko o sam warkot, działa na mnie podniecająco moj facet jest motocyklistą, wiec moze dlatego to mi sie z nim kojarzy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jesli szukasz miłosci swojego życia to motor w tym nie pomoze. raczej przeszkodzi. Fakt ze ktos ma taką \"bajerancką\" maszyne to wcale nie znaczy ze go na nią stac.Czesto to zwykłe wyrzucenie kasy na zabawke dla duzego chłopca.Taki facet pózniej albo ciągle pakuje w to kase, naprawia i przede wszystkim jezdzi nie wiadomo gdzie bez ukochanej, która boi sie czy wróci cały i zdrowy. To fajna zabawa jak wiatr rozwiewa ci włosy, ale jeszcze trzeba za cos życ. Żaden rodzic nie ucieszy sie z zięcia/chłopaka motocyklisty... to oczywiscie stereotypy!!!mówie to z przymróżeniem oka, bo mozna byc oczywiscie odpowiedzialnym posiadając motor, to nie podlega dyskusji. Tylko ja osobiscie trzy razy zastanowiłabym sie przed związkiem z taką osoba żeby nie spedzic reszty życia na umieraniu o nią ze strachu... tez jestem poznanianką:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiii
Ej!! Co to ma być??!! ;) Ja też jestem studentką Politechniki... :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość biedronka_w_kropki
Coś w tym jest, że laski lubią motocykle (i motocyklistów). Ja to się zawsze jaram, że na pewno pod kaskiem jest jakaś boska twarz młodego Apollo. Niestety zawsze jak już dochodzi do "obnażenia" przeżywam rozczarowanie :P Lubimy motocyklistów dopóki są na motorach i są nieuchwytni

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×