Szczytowanie

poszukaj odpowiednich dla siebie pozycji

Kurcze.... a mój ukochany nie ma zbyt grubego :/ Czy to znaczy, że nie będę miała nigdy pochwowego? A może są sposoby na jego pogrubienie.... Sama nie wiem jak...

czasami robimy przerwy ale krociutkie. czzasami jest tak ze potrafie miec kilka orgazmow po kolei............

Co do pozycji to na jeźdźca jest świetnie i na boczku... :) aż się rozmarzyłam.... Ale jak jestem barzo podniecona i bardzo się robię mokra to słabiej \"go\" czuję. I to chyba kwestia niegrubości :)

nie przejmuj sie moj tez nie ma bardzo grubego i jest super. poprostu podczas stosunku odprez sie i poddaj sie podnieceniu i pieszczotom a nie mysl tylko o tym zeby miec orgazm

ja uwielbiam od tylu

może masz inna budowe niż ja i dla ciebie grubość nie będzie istotna. Ja bym dwóch godzin nie wytrzymała. Wolę odpocząć i zacząć drugi raz od nowa.

Masz rację :) Będę się cieszyć naszą bliskością i przyjemnością z seksu, nie myśląc o orgaźmie.

ja wczesniej myslalam ze 30 min to duzo ale teraz jest super i nie czuje nawet ze zajmuje nam to az tak duzo czasu

DodaElektroda -------->Ja nie wiem to chyba mój kochany czekaliśmy na siebie długo i od pierwszego razu było cudownie jakoś nie rozumie jak mozna nie miec orgazmu jeśli chodiz o rozmiar mojego misia to nie est jakis gigant:D przeciętny powiem. O matko jakby on widział co pisze o nim:D

Acha dodam jeszcze że bardzo lubie jak sie kochamy kiedy jestem na nim a ona mi wkłada paluszki do pupki wtedy mam orgazm mega kosmiczny Polecam!

jak sie nastawisz tylko na orgazm to bedziesz myslec tylko jak go osiagnac i bedziesz sie kurzac ze nic sie nie dzieje najlepiej poddac sie przyjemnosci i samo przyjdzie moze nie zawsze bedziesz go miec ale napewno czesciej

No pewnie wolałby usłyszeć coś w stylu... ale masz potężny organ :) Ale między nami kobietami możemy szczerze porozmawiać. Mój ex był dupkiem, ale miał naprawdę dużego i grubego.... I czułam różnicę, ale tylko sex był dobry... Reszta nie. Teraz jestem bardzo szczęśliwa i spełniona w związku, ale chcę (chcemy) popracować nad seksem. Seks u nas zresztą jest świetny, tyle, że chcę orgazmu! :)

Ale mi nie przeszkadza że mój misio ma penisa przeciętnego bo dla mnei wazna jest rozkosz, zreszta ja mam małe piersi ale dla niego to też nie ma znaczenia. Wiecie co ja tak bardzo lubie seks, że mogłabym sie znim kochać 24/7 :):P

moj ex w sexie jest taki dobry ze bedzie mial dziecko bo mnie zdradzil z moja kolezanka:):)

To słodkie :) Powiedz mu to, będzie dumny z siebie :D Gratulacje :)

Moja poprzednia wypowiedź odnosiła się do O co kaman. Do życie jest piękne, palant z tego Twojego ex.

Oby jak najmniej takich koleżaneczek jak ta chętna na cudzych chłopaków, narzeczonych, mężów i vice versa...

palant to malo powiedziane ale coz niech im sie uklada jak najlepiej

juz mi przeszla zlosc na to wszystko ale sexu z nim mi czasami brakuje

No tak, ale nie samym seksem człowiek żyje. Bardzo sobie cenię zaufanie, spokój i harmonię w związku. Naprawdę można popsuć sobie sporo nerwów a nawet zmarnować życie jeśli utknie się z kimś w związku z powodu dobrego seksu, jeśli tylko to łączy... Znam taką parę. Porażka.

Podnoszę temat