Gość umandatkowana Napisano Październik 18, 2007 Hej 2 tygodnie temu był u mnie poborca skarbowy chcący zapłacenia mandatu. Nie było mnie wtedy w domu ale nastepnego dnia zadzwonilam do gościa, który nie należał do chętnych udzielenia jakiejkolwiek informacji. Mówiłam mu że jestem studentką i utrzymują mnie rodzice jednak on twierdził że to nie leży w jego rękach i że on tlyko zbiera kasę. Co w sumie jest prawdą ( co za niewdzięczny zawód;)) Sprawa jest taka że nie mam kaski zeby za niego zapłacić do końca miesiąca i chcę poskładać jakieś papiery zeby przedłużyć ten czas spłaty. Robioł ktoś z was kiedyś coś takiego? Może ktoś poradzi. Byłabym wdzieczna. Pozdrawiam !! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach