Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość A n e t a 1 9

Jestem normalną, atkacyjną dziewczyną i mam chłopaka.

Polecane posty

Gość A n e t a 1 9

Dobrze się nam układa. Kochamy się. Jestem z nim od przeszło roku. Dalej chcemy być razem. Stało się jednak coś okropnego, z mojej winy. Mój chłopak był moim pierwszym facetem. Jestem przekonana że chce z nim być, ale chciałam doświadczyć jak to jest z kimś innym. Gryzło mnie to i pojawiła się okazja. Byłam pijana i nie kontrolowałam się. Jednorazowo przespałam się z facetem o ponad 10 lat starszym ode mnie. Doświadczyłam tego co chciałam, nie spodobało mi się to - było beznadziejnie. To umocniło mnie w przekonaniu że nie chce nikogo innego niż mojego chłopaka. Już trochę o tym zapomniałam (chodzi o tego faceta) ale wyszło coś bardzo poważnego. Chłopak zawsze zakładał gumkę, a on nie założył. Powiedział że wyjdzie przed. Nie martwiłam się tym. Teraz wiem że to była tragiczna pomyłka, jestem z tym facetem w ciąży:( Powiedziałam chłopakowi że jestem w ciąży, on myśli że z nim. Nie komentowałam tego. Zaczęłam go przekonywać że jestem za młoda i że dobrze by było się jeszcze wstrzymać. Chcę jeszcze poczekać z dzieckiem. Powiedziałam mu że chce usunąć. On jednak ma inne zdanie, zapewnia mnie że wszystko będzie dobrze i że zadba o mnie oraz dziecko. On chce żebym tego nie robiła. Pracuje już i mieszka w dużym domku z rodzicami. Jest możliwość żebyśmy zamieszkali razem i mieli do do dyspozycji całe piętro w domu. Wczoraj zrobił coś czego się zupełnie nie spodziewałam, oświadczył mi się. Przyjęłam oświadczyny. Chcę z nim być, ale to dziecko nie jest jego i czuję się źle. On powiedział, że jak chce usunąć to da mi na to pieniądze, ale wtedy rozstaniemy się i nie chce mnie już znać:( Kocham go, ale to wszystko jest beznadziejne. Co mam zrobić, proszę o jakąś radę? Chce być z nim i dzieci też chce, ale nie chce żyć w takim zakłamaniu. Chce w przyszłości urodzić mu jego dzieci i mieć spokojne sumienie. Popełniłam duży błąd. Jak go naprawić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość A n e t a 1 9
Jak mogę z tego wybrnąć i mieć czyste sumienie? Zależy mi na chłopaku bo drugiego takiego już nie spotkam, kocham go bardzo i wiem że on mnie też. Chce to jakoś zatuszować i zrobić żeby było wszystko dobrze. Jak to osiągnąć?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sa bledy ktorych nie sposob naprawić bo bylo by to jednoznaczne z umiejetnoscią cofania czasu.....od siebie zycze szczescia ....bedzie Tobie potrzebne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sabrinaaaa czarownica
tekst przekroczył trzy linijki i nie został przeze mnie przeczytany :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przynudzasz........

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość łee
wydaje mi sie że to prowokacja ale jeśli nie powiedz mu prawde, niech ma prawo wyboru czy chce z Tobą być czy nie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ooooooooooooooooooooooo
wzięłabym tabletkę poronną:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
myślę, że powinnaś zostać z chłopakiem. pomyśl o dziecku. oczywiście tylko ty możesz podjąć decyzję czy powiedzieć, że to nie jest jego dziecko, ale będziesz musiała wziąć na siebie konsekwencję... tego że ciebie zostawi. możesz też żyć w kłamstwie. możesz zrobić wszystko nawet usunąć ciążę i powiedzieć mu że poroniłaś... nic już nie zmienisz. ale ja ci radzę p podjąć przemyślaną decyzję. życie stoi przed tobą otworem. zastanów się czego naprawdę chcesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość A n e t a 1 9
Dobrze, ale jak to wszystko odkręcić? Chce być z chłopakiem. On jest kochany i we wszystkim na prawdę się sprawdza. Jest odpowiedzialny i jest niemal ideałem. Na tą sytuacje też zareagował w 100% właściwie. Sprawdza się i wiem że z nim będzie mi dobrze. Jestem jednak rozbita i nie wiem co robić. Proszę doradźcie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kobieto co masz zrobic ??? Nie chcesz rodzic bachora to usuń sama , jakoś skombinuj kaske ,a z chłopakiem się pokłóc o coś ,sprowokój kłótnie , pojedz niby całkiem roztrzęsiona do domu , a potem nastepnego dnia zadzwon do niego razno i powiedz ,ze poroniłas ! oczywiscie wczesniej usuń, wysatrczy Ci jeden weekend na skrobanke +dojscie fizyczne do siebie !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość na pewno bym
nie urodziła:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość A n e t a 1 9
Może i dobrze mi radzicie. Ale jest to niewykonalne:( Nie stać mnie na usunięcie, pochodzę z dosyć biednej rodziny i za nic w świecie nie skombinuje takich pieniędzy jakie są potrzebne na usunięcie. Sama nie pracuje:( Nie jest to realne:( Dla mnie to dramat, nie wiem co robić. Wiem że jak wyznam chłopakowi prawdę to będzie to koniec, a nie chce tego. Chce być z nim! Chyba jestem wszystko gotowa zrobić żeby z nim być. On się dla mnie liczy najbardziej!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja bym taką ścirewe wygonił
przyznaj się i pozwól mu być szczęśliwym.....ale już nie z Tobą :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość heureuse
naprawde chcesz miec dziecko w wieku 20 lat? Ja bym usunela...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja myślałam że takie rzeczy dzieją się tylko w filmach,ostanio tylko słyszę takie historie.To chyb zaczyna być norma! Współczuję Ci bardzo,ale facet kiedyś sie dowie, kiedy dziecko nie będzie podobne do niego, kiedy nie będzie miało grupy krwi żadnego z was.Zastanów się dobrze co zrobićbo im dalej tym gorzej!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość konsekwencja
Niestety musisz powiedzieć prawdę.chociaż ona boli,ale za swój czyn musisz zapłacić.Mleko się rozlało i nic z tym nie zrobisz,może Ci wybaczy....prawdziwa miłość przezwycięży wszystko,bądź z nim szczera.Jeżeli mu nie powiesz to i tak może sie wszystko wydać,dziecko nie będzie podobne do nigo !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość A n e t a 1 9
Jestem na dziecko przygotowana. Stało sie i gdyby to było jego dziecko to w życiu nie zastanawiałabym się nad usunięciem. W ogóle to jestem przeciwna usuwaniu, ale w moim przypadku wydaje mi się to najlepszym rozwiązaniem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość konsekwencja
Peciula ma rację...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do Vivienne
czy ty mozg poronilaś ?....jak widze nie doszlas jeszcze do siebie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość konsekwencja
Anetko jeżeli usuniesz to dziecko to i tak stracisz chłopaka a sumienie nie pozwoli Ci dalej spokojnie żyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość relacja
albo rozstaniesz się z facetem i urodzisz to dziecko aby je potem sama wychować, albo usuniesz ciążę i zostaniesz z facetem nic mu o tym nie mówiąć. Życie niestety nie jest takie piękne. Nie wiem ile ma lat twój facet i na ile jest dojrzały, ale nawet gdyby był najbardziej dojrzałym facetem wśród swoich równolatków to nie sądzę, aby chciał być z Tobą i wychowywać TWOJE dziecko poczęte w zdradzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja bym taką ścirewe wygonił
konsekwentna------->prawdziwa miłość przezwycieży wszystko??????ale z drugiej strony zastanów się co to za miłość polegająca na zdradach!!!!! Ja czegoś takiego nie rozumiem!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość konsekwencja
Anetko masz twardy orzech do zgryzienia i niestety musisz go rozgryźć sama.My dajemy Ci różne rady,nam łatwiej jest napisać powiedz jemu,usuń ciążę itp.bo nie jesteśmy na Twoim miejscu...musisz sama podjąć decyzję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość A n e t a 1 9
Skoro on mi zaproponował takie warunki, chyba nie mam innego wyjścia żeby urodzić. Będzie mnie to jednak męczyło, ale to chyba najlepsza opcja - będę z nim. Mam nadzieje że on nigdy prawdy nie pozna. Teraz tak uważam, w ko.ncu nie chce usuwać,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość beznadziejna jesteś
jak mozesz w ogole mysleć o usuwaniu ciążu. Jestes beznadziejna. Jak nie myślałas i zdradziłas chłopaka to teraz musisz ponies tego konsekwencje. Musisz mu wszystko powiedziec. Jak mozne być taką egoistką i za swoje błędy karać innych!!!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pewnie i tak nie zdecydujesz sie mu powiedzic, bo strach jest silniejszy,ale musisz być przygotowana na to ze on się kiedys dowie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość konsekwencja
Do ----> ja bym taką......chodzi mi o miłość tego chłopaka,jeżeli bardzą kocha Anetkę to będzie umiał jej wybaczyć.Pewnie przeżyje szok...no ale z czasem może wybaczyć...ja wybaczyłam i jestem szczęśliwa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość beznadziejna jesteś
oczywiście, że jak nie powiesz to się kiedyś dowie a wtedy juz na pewno Ci nie wybaczy. Kłamstwo ma krótkie nogi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×