szukam wsparcia w odchudzaniu

CZeść, Myshaa - nie przejmuj się, lizanie i myśli o serku homo zeżarły więcej kalorii, niż Ty tym serkiem ;) Rogal na usta - o taki: :D i do boju! Taki piękny dzień, nie warto się przejmować.

hehe, pamięc chyba zjadłam ;) Linki są tu: http://www.wizaz.pl/forum/showpost.php?p=2724978&postcount=2880

witam niby w domciu ale czasu nie było żeby zajrzeć rano prawie przez godzinę walczyłam ze sniegiem dobra gimnastyka duzo go nie spadło ale trochę metrów mam do odśnieżania później szybka herbatka u sąsiadki śniadanko w domciu w postaci dwóch paróweczek i warzywek i do miasta wyskoczyłam troszkę spraw miałam troszkę po sklepach popatrzyłam oczywiście pod kątem świąt i do domciu młodzież swą nakarmiłam pomogłam wyszykować się na andrzejki bo poszli na dyskotekę do szkoły i dopiero teraz znalazłam chwilkę by zajrzeć i przed chwilką zjadłam drugi dziś posiłek tekturkę wasa wędlinkę drobiową i ogóreczki karniszonki i chyba na dzisiaj będzie dość najwyżej jabłuszko i herbatka a apropo świą co wy kupujecie w prezencie takim nastolatkom no dokładnie gimnazjalistom bo mam i synka i córkę bo ja tak patrzyłam w sklepach i zero koncepcji może podsuniecie jakiś pomysł byłabym wdzięczna

witam wszystkie dziewczynki :-) dziś, a właściwie juz wczoraj, odezwał się do mnie kolega z podstawówki; przegadaliśmy kilka godzin (na gg), więc rozumiecie, dlaczego dopiero teraz tu zaglądam :D Skrętko, dzięki, że tak we mnie wierzysz; ale określenie \"ćwiczenia w lesie\" oznacza, że po prostu - NIE ĆWICZĘ!!! i to jest mój ból!!! buziaczki dla wszystkich piszących i czytających do jutra PS I nikt nie zakrzyknął, że minęła nam \"sześćsetka\"???

Alez mnie radość rozpiera, nie spodziewałam się, ze w 3 dni zrzucę 0,7 kg! A jednak udało się, choć nie starałam się tak strasznie mocno :) Melduję posłusznie, iż CEL NR 1 osiągnięty Ważę 64,8 :D

witam witam sorki ze wczoraj wieczorkiem nie pisałam ale uwierzcie sił już nie miałam od godz 7 rano do 17 praktycznie nie usiadłam nawet siusiu nie było kiedy zrobić i coś kręgosłup zaczyna dawać znać o sobie i wyobraźcie sobie że padłam o 21.30 spać to spałam do 9 rano ale wyspałam się porządnie!!!!!!!!!!!!!!!! a dziś tak jak przy sobotce trochę sprzątanka ponakarmiać swą młodzież trochę relaksu i na noc do pracy ale później 3 dni wolne to sobie odpocznę na maksa na porządki świąteczne jeszcze za wcześnie z zakupkami muszę poczekać do 10 na zasilenie konta także przyszły tydzień na luzie no i ja już po śniadanku kiełbaska na gorąco i grzybki marynowane i dużo herbatki a co dalej ??? to się zobaczy na co ochota weźmie

czasu nie mam, (jak zwykle) ale pochwalić się muszę 64! a steppera ciągle nie przysłali

cześć dziewczynki :-) co się dzieje??? brak czasu czy efektów??? miałyśmy sie wspierać, a tymczasem pusto tu i głucho, aż przykro :-( piszcie, co u Was myshaa i misiaczek - BARDZO WAM GRATULUJĘ buziaczki dla wszystkich

Czesc kobitki :) moge sie dolaczyc?? z odchudzaniem borykam sie od dawna bardzo dawna...od dziecinstwa bylam grubiutka pozniej udalo mi sie z tego troszke wyrosnac, i jakos tak trzymalam wage 60-62 a jakies dwa lata temu przybylo mi 10 kg w pół roku!!!! troszke z tego zlecialo obecnie jest 67 kg. Chciałabym tak do 60 zjechac:) Musze sie obowiazkowo brac za siebie bo dwa dni temu usilowalam zakupic jakies fajne jeansy i rozmiar 31 był za mały i wrocilam z niczym:( wiec mam nadzieje ze bede mogła z Wami sie powspierac:) a i jeszcze jedno dziewczyny jak sie zaczernic??

Cześć dziewczyny! Jestem wnerwiona, bo napisanie czegoś tutaj graniczy z cudem. Dwa trazy już mi zniknęło! Piszę więc trzeci raz i mam nadzieję, że więcej nie będę musiała! Udało mi się dorwać kompa, to piszę od razu. Dietka utrzymana, niestety nie mam czasu na ćwiczenia :( Słyszałam, że jeszcze dwa tygodnie będę wyjeżdżająca, więc będę pisała jak tylko będzie możliwość. Mam nadzieję, że częściej niż raz w tygodniu. Misiu - gratuluję wyniku! Aga - miło, że do nas wpadłaś, oczywiście zapraszamy serdecznie. A żeby się zaczernić musisz wejść w preferencje i wybrać opcję A. Tam podajesz nick i wybrane hasło. dla wszystkich.

witam a co tu takie pustki !!!!!!!!!!!!!!! ja odespałam noc i teraz mam wolny wieczór aże dzieciaki poszły się uczyć to komp dla mamusi miłego wieczorku

Gruby Misio.... no to gonię Cię ;) Niestety ten tydzień będzie mało efektywny, czekam na @, mam nadzieję, ze przyjdzie :P Pozdrawiam gorąco

goń, goń! możesz nawet przegonić, bo ja za dwa-trzy kilo przestaję się odchudzać! skupię się na utrzymaniu wagi, bo tak jak jest teraz, czuję się już ok!

Mój optymistyczny program zakłada, że przez m-c zrzucę 3 kilo, w końcówce, gdy takie pyszne święta u rodzicieli, hm.... może się nie udać :P

witam i ja w ten poniedziałkowy pochmurny poranek taka pogoda że nic się nie chce i tak się błąkam po domciu za oknem leje słonka nie widać nic tylko spać a w nocy też byle jak spałam i budziłam się kilka razy wcale na złość a w dzień spać nie bedę szkoda mi wolnego dnia wstałam o 7 a śniadanko zjadłam o 11 trochę tv poogladałam trochę po necie polatałam i dzień wolny ucieka a wam kilogramki uciekają GRATULACJE!!!!!!!!!!!!!!

Dzisiaj dzień mierzenia i ważenia.... odpuszczam, poczekam jak @ pojedzie ;) po co się łamać i zniechęcać :P Wczoraj tak strasznie się nie chciało mi ćwiczyć, jednak pokonałam lenia :D

witam dziś i ja z ranka pomimo tego ze i dziś się nie wyspałam coś dla mnie te noce za krótkie są ale to chyba ta pogoda robi swoje bo ja lubię spać nie powiem ale bez przesady a dziś muszę z rana wyskoczyć na rynek i do miasta bo już nie mam na co czekać święta coraz bliżej i muszę popatrzeć co jest w sklepach ja stanę na wagę też po niedzieli bo niedawno się ważyłam zmiana była to teraz cierpliwie poczekam a teraz wrzucę coś na ruszt i do miasta

cześć dziewczynki :-) oj, dawno mnie tu nie było, dawno... widzę, że topik podupada - czyżby już wszystkie osiągnęły zamierzony cel??? a gdzie wsparcie dla pozostałych??? dziewczyny, piszcie - bo to najlepszy sposób na zmobilizowanie się do ulepszania swoje go życia pozdrawiam

ja zaględam, trudniej wykroić czas na napisanie kilku słów, bo dziewczynki jeszcze nie chodzą do przedszkola, ale jutro już chyba pójdą :) dziś zajmujemy sie pieczeniem pierniczków, niestety zaryzykowałam niesprawdzony przepis i choć wyszły smaczne (chyba? wnoiskuję po tym ile dzieci już zjadły ;) ) to zupełnie rozmyły się kształty! teraz próbuję uśpić najmłodszego, gdy się to uda... pochodzę troszkę na stepperku! wczoraj ćwiczyłam jakieś 20min. dziś chciałabym pól godzinki :)

witam wieczorkiem a ja też tylko na chwilkę bo jestem padnięta po pracy i lecę spać a jutro szkolenie na 10 w pracy i w piątek też i jutro na noc i wszystkie inne rzeczy typu jedzonko sprzątanko itp. ja chcę by już był piątek po południu dobranoc pa

@@@ powolutku odjeżdża :) cza swrócić do diety :P ostatnio jakaś poluzówka, a to naleśniczek, a to kawałek czeko, a to bułeczka po 20,00 :O a ten @ to chyba tylko dobra wymówka :P Do boju! Zostało mi niewiele czasu do osiągnięcia celu nr 2 ;)

cześć dziewczynki :-) dietka jakoś idzie, przy czym skupiłam sie teraz bardziej na MŻ niż na niejedzeniu rzeczy zakazanych; oczywiście nie przesadzam, ale jak jest okazja, to czasami (nie zawsze) dam się skusić na coś maleńkiego w każdym razie chyba działa, bo nie tyję, a ciuchy jakby coraz większe; czy rzeczywiście tak jest, czy to tylko moje złudzenie - okaże się już za tydzień (13 grudnia) ;-) nadal nie mogę zmusić się do ćwiczeń - zdaję sobie sprawę, że załapałam ogromnego lenia (!!!), bo choć mnóstwo czasu spędzam ostatnio w pracy, to jednak w domu zawsze znajdzie się chwila na komputer; więc na ćwiczenia też by się znalazła, tylko... :-( jedyna pociecha, że spodobał mi się peeling kawowy - i przynajmniej z tej strony nie mam sobie nic do zarzucenia :D znalazłam nową motywację - portal www.nasza-klasa.pl :D odnalazłam wielu przyjaciół i znajomych ze szkolnych lat, również byłych wielbicieli ;-) planujemy jakieś spotkanie - może w wakacje lub po nich; warto byłoby wówczas wyglądać jak laska; ja wiem, że czasu się nie cofnie, ale z figurą można jeszcze pokombinować :D nawet nie wiecie, ile miałam problemów, żeby umieścić przyzwoite zdjęcie na portalu - wszędzie wyglądam staro i grubo :-( coś wybrałam, ale warto byłoby zmienić fotki na bardziej atrakcyjne strasznie się rozpisałam :-0 pozdrawiam wszystkie dziewczyny

Cześć dziewczyny! Jestem! Niestety ostatnio chyba prawie wróciła mi waga sprzed stresów, bo wlazłam dziś i się zlękłam. Całe szczęście nadal wchodzę w spodnie, które kupiłam sobie w celach motywacyjnych:) Do tego znowu jestem chora. Mam temperaturę, kaszel i katar. Masakra! Całe szczęście, że nie czuję smaków, więc i jedzonko nie kusi i nie podchodzi ;) Niestety musiałam odstawić ćwiczenia, bo w tym stanie... same wiecie. Ale nie opuszczam Was. Wietrze - no to masz nie lada motywację. Do lata dużo czasu i na pewno będziesz już miała swoją wymarzoną figurę. Życzę Ci tego z całego serca. dla wszystkich, co trwają.

WITAM WITAM sorki ze mnie nie było ale naprawdę nie miałam czasu dziś jestem po nocy do tego szkolenie i jeszcze inne sprawy nawet jeść nie było kiedy i dopiero teraz zjadłam sobie serek danio i wypiłam herbatkę i pewnie zaraz polecę lulciu bo już mnie kładzie emocje ogasły to teraz mogę odpocząć trzymajcie się

witam w sobotni poranek wczoraj padłam wcześnie spać to dziś od 7 rano na nogach a miałam dłużej pospać no i rankiem wskoczyłam na wagę ale jest ok pokazała 67,500 czyli ciutkę schudłam ale co ważniejsze nie przytyłam!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! no a dziś polatam po sklepach i może coś dzieciakom znajdę na swięta pa miłej sobotki

Witam dziewczyny! Coraz mniej nas tutaj, czy coraz rzadziej piszemy? W każdym razie moja dietka przez chorobę troszkę szwankuje, ale bez większych grzeszków. Nadal nie ćwiczę, bo ciągle leci mi z nosa i kaszel męczy przy najdrobniejszym wysiłku, więc na razie skupiam się na tym, żeby nie przytyć. Pogoda paskudna nie nastraja optymistycznie, ale mam nadzieję, że nie będzie tak wiecznie i w końcu spadnie śnieg. Myślę, że w poniedziałek będzie nas więcej. Życzę wszystkim miłej niedzieli i do napisania w poniedziałek. dla Was.

witam troszkę mnie nie było ale wybaczcie nie nadążam , a dziś cały dzień w pracy a jutro wyjazd na cały dzień i od wtorku zacznę już normalkę chociaż co ja zaplanuję to inaczej mi wychodzi ale to takie życie jest a dietkę staram sie trzymać

bezskutecznie próbuję nadążyć ze wszystkim :p na szczęście kafeteria ostatnio działa mi bardzo słabo i nie odciąga mnie AŻ TAK od codziennych obowiązków :p jutro, (tak mam nadzieję) w końcu dziewczynki pójdą do przedszkola :D i tyyyyyyyyyle zaplanowałam, że i tak nie mogę na 100% obiecać, że napiszę... pewnie po nowym roku ;) będziemy więcej pisać! ale stały dobry skład topiku się nie poddaje :) i tak trzymać!!! wiaterku, podaj proszę Twój @-adres!!

witajcie dziewczynki :-) tak rzadko się spotykamy... :-( podejrzewam, że częściej każda z nas tu zagląda, a rzadziej pisze - ja czasem tak robię ;-) cieszę się z Waszych sukcesów Misiaczku - jak ja bym chciała móc przestać się odchudzać za jakieś dwa-trzy kilo; niestety - jeszcze daleka droga przede mną; ale Tobie gratuluję osiągnięcia sukcesu - mam nadzieję, że to nie będzie jednoznaczne z opuszczeniem przez Ciebie tego topiku :-) mój adres to jola-66@tlen.pl Agro - przymierzam się do ćwiczeń, od jutra, tym razem na pewno; trzymaj kciuki pokochałam peeling kawowy - robiłam go już trzy czy cztery razy, ostatni raz dzisiaj, i stwierdzam, że jest to rewelacja!!! świetnie się po nim czuję - nie dość, że jestem pełna energii, to jeszcze mam coraz piękniejsze i gładsze ciało (mąż też to zauważył ;-)) miłych snów