Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Lady Starlight

szukam wsparcia w odchudzaniu

Polecane posty

Cześć :):) Wietrze 1 kilo mniej to fajnie-dobrze że nie w drugą stronę po świętach ważyłam się było 90,5 dzis waga 88,90 biust 105{ WIĘCEJ SADEŁKA NIŻ BIUSTU ALE CÓŻ PORADZIĆ} :):) talia 102( sama jestem zdziwiona ) boodra 127 udo 72 niezbyt rewelacyjnie ale nie ma co się dziwić przy napadach obżarstwa :( mam nadzieję że za miesiąc przy pomocy Meridii wyniki będą o wiele lepsze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
u nas całkiem ładnie i nawet słonecznie :D zaraz zbieramy się na dłuzszy spacer! wiaterku, kilogram też nie jest zły, jeśli w dobrym kierunku ;) ostatnio Twoim sukcesem jest to, że zaczełaś ćwiczyć! i oby zapał się nie wyczerpał, do lata będziesz jak nowa :) ja już dziś poćwiczyłam i czuję się taaaka pełna energii!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witajcie :-) najważniejsze, że w ogóle coś robimy, by się zmienić misiaczku - Ty to masz zapał do ćwiczeń; no, ale ja też na razie (odpukać w niemalowane!!!) jakoś sobie radzę; od 2 stycznia każdy poniedziałek, środa i piątek :-) chciałabym jeszcze zmobilizować się do ćwiczeń w pozostałe dni w domu; mam sporo sprzętu, tylko chęci :-) Anno - jeśli chodzi o biust, to tam sadełko najmniej powinno nam przeszkadzać ;-) a co do wyników - nie zawsze będą spektakularne; ale metoda małych kroczków jest najskuteczniejsza; więc róbmy te swoje małe kroczki - byle w dobrym kierunku :D jak minął wieczór we dwoje? mam nadzieję, że dobrze się bawiliście :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Skrętka
Witam wszystkie Piękne! Nie odzywałam się, bo znowu miałam wyjazd - jak widać dość długi. I mam podobny problem, jak Agro - na początku spadła waga, a teraz.... :O Najdziwniejsze jest to, że po raz pierwszy się odchudzam, sadełko ma najwyżej 1,5 roku....hmmmm Od niedzieli zaczęłam biegać rano - tzn łączę bieg z marszem, na dobry początek. Gratuluję wszystkim wytrwałości i życzę szalonych wyników, bo wiosnę już czuć!!!! 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczynki Wietrzyku pytasz co słychać ? wczoraj byłam u mamy na obiedzie jadłam rosół z kluchami ( uwielbiam) ale nie zjadłam drugiego dania na rzecz kilku faworków które babcia zrobiła dla wnuczka a dziś musiałam odstawić Meridię na kilka dni bo mam zapalenie krtani i nie moge gadać moje chłopaki mają uciechę bo nie wydzieram się i nie zrzędzę za to kostka w doobrej formie i mogę się gimnastykować przy tym gadać nie muszę :):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam dziewczyny! Wróciłam z weekendu i czuję sie jak młody bóg. Tyle tylko, że w wersji damskiej ;) Trzy dni basenu, masaży, bąbelków, relaksu w grocie solnej i spacerów w górskim klimacie... Do tego piękna słoneczna pogoda i rześkie powietrze. Pięknie było, chociaż krótko. Warto było jechać. Z dietą nie było problemu - trzymałam się zasad, tyle, że drinkowałam, a co. Ostrzegałam ;) Najmilej wspominam miodzik pitny, mmmm... Mają tam w jednej knajpce przedni trójniaczek. Wiem, że to za krótko na jakiekolwiek rezultaty, czy w walce z cellulitem, czy z kg, ale najważniejsze osiągnęłam: nabrałam nowego zapału do dietkowania i do ćwiczeń. Mam nadzieje, że nie spadnie na mnie kolejne załamanie formy. No to od jutra (chociaż dzisiaj też już nic nie jem) zaczynam walkę od początku. Startuję z 78kg. Trzymajcie kciukasy. A byłabym zapomniała: dziękuję Wam serdecznie za życzenia udanego wypoczynku. Pozdrawiam Was baaardzo mocno i również trzymam kciuki za dalsze osiągnięcia. 🌻 dla Was. Wietrze - gratuluję kg na minusie. Każdy kg w dół zbliża Cię do celu!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wasze nastroje i mnie zarazily :P dietkuje, nie ostro, bez straaasznych rezimow, ale patrze, licze, komponuje, ograniczam sie :) pozostalo tylko zmobilizowac sie do cwiczen :O chyba przytargam rowerek z pokoju syna, sluzy jako wieszak do kurtki ;) Misio, jak u Ciebie? Wiesz, zawsze jak mialam dolek z cwiczeniami, przychodzilas mi na mysl, mowilam sobie, ze takiemu Misiowi, to dopiero musi byc ciezko by sie zorganizowac z czasem, wiec nie narzekalam tylko bralam sie w kupe i ruszalam do boju :) Anno, zdrowka 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ech, pewnie gdybym musiała wychodzić do pracy, byłoby znacznie trudniej... a tak? co drugi dzień drzemkę maćka wykorzystuję na ćwiczenia :) wojtusiowi włączam jakąś bajkę i ćwiczę! dzieje się to kosztem obowiązków domowych... ale jak prasowanie czy sprzątanie trochę poczeka nic sie nie dzieje ;) http://images30.fotosik.pl/142/fdb5e07d5031cc25med.jpg moje skarby :) żeby za nimi nadążyć trzeb zadbać o kondycję :p a co u Was? alexandria coś długo się nie odzywa... czy coś przegapiłam?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny trzeci dzień z kolei solidnie ćwiczę co w moim przypadku jest aż dziwne pół gozinki ćwiczeń aerobowych + pół godzny ćwiczeń na nogi biodra i pośladki przełamałam się w swoim lenistwie Skrętka o której rano biegasz ? o kobieto !!! musieli by mnie rano wołami z wyrka wyciągać na taką imprezkę:):):) Agro narobiłaś mi ochoty na masaże bąbelkowe i zapowiedziałam rodzinie na sobote wyjazd od spa do Nałęczowa,Krzyś nie może się doczekać bo uwielbia wodę a jest tam jakuzzi z którego trudno go wyciagnąć:) Wietrze jak tam gimnastyka ? dietkę staram się trzymać( choć bez Meridii trochę trudniej-najgorsze są wieczory) ale musimy daź radę bo wiosna juz tuż tuż....... 👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Misiaczku czy możesz mi napisać jak się wkleja zdjęcia bo jestem trochę mało rozgarnieta jeżeli chodzi o takie rzeczy ( tylko napisz tak jak przysłowiowy chłop krowie na miedzy) :):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam dziewczyny! Moja dietka lekko się chwieje, ale ogólnie trzymam się zasad. Tylko czasem ciężko mi się powstrzymać od przekąszenia czegoś. Staram się, żeby jak najmniej szkodziło dietce, ale nie wiem, czy to coś da. Anno - ja mojej Oli nie mogłam wyciągnąć z basenu. Jak w końcu mi się udało to była pomarszczona jak po urodzeniu ;) A jak wychodziliśmy z groty solnej to był taki płacz, że aż się serce rozdzierało. Podziwiam Twój zapał do ćwiczeń, ja ostatnio nie mogę się zebrać. No i powrotu do zdrowia życzę. Misiu - śliczne szkraby, pogratulować. Ja mam jedną niuńkę i muszę mieć kondycję do biegania za nią, to sobie wyobrażam jaką Ty musisz mieć :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć 🌻 mam dziś dzień wzmozonego apetytu rano zjadłam wielką bułę z wedliną pół kremówki ( kolezanka obchodziła 30-lecie pracy) w domu 2 kotlety mielone z surówka z kiszonej kapusty bez ziemniaków a teraz dojadłam po Krzyśku bułkę z serkiem topionym czuję się ciężka jak słonica w tej chwili popijan herbatkę Slim Figura z Herbapoli 1 fazę spalanie zaganiam małego do wyrka i gimnastyka :) aha zapomniałam o 3 pierniczkach czekoladowych:(:( pachniały tak cudnie że nie mogłam się powstrzymać Agro ile lat ma Twoja Ola ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Anno!!! wbij sobie do głowy RAZ NA ZAWSZĘ!!! nie dojadamy po dzieciach, gybym miała to robić zmieniłabym się w odkurzać, lepiej kupić świnkę :p a teraz o zdjęciach... kiedys wudawało mi się to prawie niemozliwe, ale nie jst trudne, wchodzisz na stronkę np. jak ja fotosik.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
http://www.fotosik.pl/ rejestrujesz sie, podajesz swoją nazwę i dostajesz maila :) później juz jest łatwo :) logujesz się! i wrzucasz zdjęcia korzystając z okienka dodaj zdjęcie, przeglądaj ;) spróbuj:) ew, pomogę!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam , odchudzam sie od 07 marca 2007 roku schudłam 30 kg i czuję się świetnie , nie licze kalorii ale poważnie ograniczyła jedzenie , duże ćwiczę - 2 razy w tyg. na siłowni oraz codziennie szybkie marsze ok 4 km. Nie jem chleba , ciasta makaronów itp. Waga spada ale nie ukrywam ,ze trzeba sie bardzo pilnować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam , odchudzam sie od 07 marca 2007 roku schudłam 30 kg i czuję się świetnie , nie licze kalorii ale poważnie ograniczyła jedzenie , duże ćwiczę - 2 razy w tyg. na siłowni oraz codziennie szybkie marsze ok 4 km. Nie jem chleba , ciasta makaronów itp. Waga spada ale nie ukrywam ,ze trzeba sie bardzo pilnować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny! Ciężko mi było dzisiaj zabrać się za ćwiczenia, ale za to poszalałam z córcią przy muzyce. Jakieś pół godziny ostrych wygłupów. Zmachałam się jak przy ciężkiej pracy. Jeszcze czuję łydki:) Anno - moja Olcia w kwietniu skończy 2 lata. A Miś ma rację - nie dojadamy po dzieciach! Ja na początku, jak Ola jadła kaszki mleczno-ryżowe to lubiłam dokończyć to czego nie zjadła. Na szczęście uzmysłowiłam sobie w porę do czego to może doprowadzić. Nie dojadam po niej i jestem z tego dumna. Kiedyś nawet moja mama zapytała czy nie szkoda mi wyrzucać jedzenia po Oli, ale jak jej powiedziałam, że lepiej wyrzucić kurom (bo mam) niż odłożyć sobie na i tak sporych biodrach, to przyznała mi rację. A, byłabym zapomniała - owoce dojadam, zwłaszcza jabłka:) Halciu - witamy na topiku! Napisz coś więcej o sobie. Przede wszystkim ile jeszcze masz do zrzucenia, bo wywnioskowałam, że walczysz nadal. Mi właśnie z makaronem najciężej się rozstać. Gratuluję tak ładnego chudnięcia! No i trzymam kciuki!🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
strasznie jestem wściekła połamałam stepper 😭 a nie mogę znaleźć paragonu, a bez tego nie załatwie wymiany gwarancyjnej :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witaj Halcia 🌻 Misio, znajdzie sie, a to CI pechulec, moze przy tak intensywnym uzytkowaniu wyeksloatowal sie :P a z tym dajadaniem, to ja tez mialam problem, teraz jak zjem swoja porcje zabieram talerz i sio do kuchni, jak zostanie do wrzucam od razu kundlowi lub do smieci, na poczatku mialam wyrzuty sumienia, ale juz doroslam :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć laseczki 🌻 Dzięki za opierdziel za dojadanie :) dobrze mi to zrobiło zazwyczaj staram się tego nie robić ale wczoraj coś mnie napadło dziś wszystko wróciło do normy i ok Misiaczku mam nadzieję że się nie obrazisz ale jak przeczytałam że połamałaś steper to dostałam dzikiego ataku śmiechu:):):):):) musiałaś na nim nieżle wywijać :):) szukaj tego paragonu,szukaj 🌻 Halcia -cześć napisz coś więcej o sobie i zaglądaj do nas jak najczęściej nie wiem czy piłyści tę harbatkę Slim Figura I faza oczyszczanie powinna się nazywać PRZECZYSZCZANIE rano myślałam że nie wyjdę z kibelka i będę musiała wziąść dzień urlopu z powodu tzw\"rzadkiej choroby\" ale jakimś cudem dojechałam do firmy i około godz 9 rano mnie puściło-dodam że wstałam przed piąta-zastanawiam się czy pić ja dalej -chyba zaryzykuję jutro i tak sobota Alexandria Wietrze gdzie Wy się podziewacie ???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
anno, ja dałam rade, każdy potrafi :D tylko nie pisz, że wozicie dziecię w bagażniku ;) Alexandria się znalazła, tylko awaria kompa :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny! Dzisiaj urządziłam sobie czterogodzinną rundkę po sklepach i kupiłam kilka fajnych ciuchów. Nie są za ciasne, ale trochę za bardzo widać w nich boczki i mam nadzieję, że mnie to zmotywuje jeszcze bardziej do walki o lepszą figurę. Dietka utrzymana:) Misiu - ja wierzę, że znadzie się paragon. Pewnie diabeł ogonem nakrył :) 🌻 Anno - na mnie na szczęście ta herbatka nie działała tak ostro. Może na początku tak zadziałała, a później będzie łagodniej. Fajny synuś:) Ile to już latek?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość spoko spoko zajzyj
www.twoja-linia.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×