Kupujecie droższe ubranka dla maluchów?

Typu Puma,Adidas,Nike,Reebok

mysle ze w przyszlosci kupie, teraz mlody za szybko rosnie i za krotko by w tych rzeczach pochodzil

nawet dłużej je używając wyglądają prawie jak nowe

nie. Uważam ze 150 zl za buciki ktore załoze malej raz góra dwa bo zaraz urosnie jej stopa to lekka przesada. Kupuje w tesco albo w h&m za 15 zł też śliczne buciki albo z bobasa. Podobaja mi sie niektóre ubranka dla dzieci z adidasa ale ceny sa kosmiczne.

wole sobie kupic buty adidasa niz dziecku ktore za kilka tygodni z nich wyrosnie.. ale jakbym miala kupe kasy i nie musiala dokonywac wyborow - pewnie ze bym kupowala..z olbrzymia radoscia

bo przeciez takie same rzeczy sprzedawane sa bez firmowych metek bo i tak wiekszosc szyta jest w chinach

Ale wasze dzieci chyba są niemowlakami...A moja starsza córcia ma 4 latka...Strasznie mnie kuszą te rzeczy...Ale drogie są niestety:( Czasem uda się coś upolować na przecenie...Jakość znakomita:)

Tak,w zasadzie wszystko jest teraz szyte w Chinach. Ale nie chodzi o to,gdzie się szyje,tylko z jakiego materiału.

jakosc jest przewaznie lepsza, chociaz zdarzaja sie niewypały, ale cena nie jest na polska kieszen :O

jakosc jest nieporownywalna... teraz kiedy moj syn jest starszy i juz tak szybko nie rosnie kupuje w zasadzie tylko firmowe rzeczy (czesto ciut wieksze) bo wiem ze pochodzi w nich dlugo... poki co stac mnie na to...

ogladałam kiedy program ze w chinach takie prosto z hurtowni jeansy lewisa plus kurtka jeansowa kosztują 1 dolara!!!!!!!

Nie wiem czy to możliwe...może to jakieś podróby...chociaż faktycznie koszty reklamy,transportu i prowizji są horrendalne:(

Czasem kupuję,ale rzadko. U mnie koszt jest podwójny-mam bliźniaki.

u mnie buty nike czy adidasa z outletu to 20€, czyli ok. 80 zl, wiec wychodza taniej niz skorzane buty polecane przez ortopedow marki naturino, ricosta czy peppino, ale kupuje i jedne i drugie.. na butach raczej nie oszczedam , mala ma tez duzo innych markowych rzeczy, bo nie chce czekac az kiedys przestanie rosnac i co kto mi zagwarantuje, ze akurat wtedy bedzie mnie stac na markowe? zreszta markowe mozna szybciej sprzedac.. czasem nawet z zyskiem z tego co widze nawet po h&m czy c&a na allegro czy ebay

niby tak...ale z tego co się orientuję u nas w Polsce buciki np. Nike to koszt minimum 120 zł:(

u mnie niby stare kolekcje i nadprodukcje, ale mi to obojetne skoro buty nike kupilam za 18€ a adidasa za 22 €, to sa grosze w porownaniu z innymi cenami obuwia, porzadne buty ze skory na wiazanie , szytywne w kostce, gietka podeszwa to wydatek min. 50€ jak sie zdarzy slepiej kurze ziarko..

kupuje tanie i minimum

Kupuje, bo uwazam, ze warto. Jak moja corka byla mala- do pol roczku- to nie kupowalam tak duzo, ale teraz kupuje, bo uwazam, ze warto. Moje dziecko chodzi w drogich ubrankach czy butkach bardzo czesto, a nie raz czy dwa razy, bo niby \"szkoda\". Skoro jej kupuje cos, to tez ubieram, a nie czekam na tzw. lepsze okazje. Roznice w jakosci sie po prostu dostrzega. A jak mi corka wyrasta, to wystawiam jej rzeczy na ebayu i jeszcze mam polowe ceny spowrotem.

kupuje ostatnio kupilam sandalki adidasa na 59 zl :)