Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość byla imprezowiczka

jak myslicie cz mozna jeszcze kogos ciekawego poznac na disco ??

Polecane posty

Gość byla imprezowiczka

Kiedyś chodziłam na imprezy przynajmniej 2 razy w tygodniu, byłam singlem i chyba nie do końca szczęśliwym , tyle sie mówi żeby wychodzić z domu itp. ... Wiec tak robilam , nie mowie ze żałuje , zawsze dobrze sie bawiłam , umawiałam sie z jakimiś przypadkowymi chłopakami - z żadnym z nich nie spalam ,to było tylko tak, dla rozrywki , głównym celem oczywiście było kogoś fajnego poznać, ale nigdy w żadnym z nich sie nie zakochałam . Ciekawa jestem czy tylko ja mam takie doświadczenia czy może po prostu w taki sposob nie da sie poznac żadnego fajnego faceta

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kormorany
a kto by chciał laske ktora szlaja sie wiecznie po jakis dyskotekach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość autorko da się
!!! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość autorko da się
Napisze może o sobie:) Jestem raczej typem domatorki, ale nie żeby jakas szafa zakompleksiona myszka ze mnie była:P Poszłam w sumie na impree choć nie chciałam,ale kumpela mnie bardzo prosiła więc niechętnie poszłam. Siedziałam przy piwku i plotkowałam z kumpelą no i stało się...:) Przyszedł on:) ja jestem osobą ktora zawsze powtarzała, że nie chce mieć faceta poznanego na imprazie-bałam się,że bedzie to imperzowicz ktory nie moze żyć bez wyrywania lasek, upijania się i tego typu rzeczy. Byłam niechętna póki on nie zagadał i nie okazał sie bardzo wartościowym człowkiem;) Okazało się,że on chodzi na imprezy z nudów bo nie ma dzeiwczyny i nie ma z kim spędzać wieczorków wiec dlatego wychodził sobie z kolegami na imprezy. Jesteśmy szczęsliwą parą już od wielu miesiący i planujemy śłub;) Do dziś dziękuję kumpeli,że wyciągnęla mnie wtedy na tą imprezę;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość autorko da się
hahahaha :P * szara miało być of course:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość byla imprezowiczka
Fajnie :)) Ja teraz mam taki problem rozstalam sie z chlopakiem i wlasnie sie zastanawiam gdzie mozna kogos fajnego poznac , bylego poznalam w sumie na uczelni, i byl to jeden z nielicznych chlopakow w ktorym sie zakochalam- teraz to juz przeszlosc ;) i wlasnie zastanawiam sie czy to dobry pomysl wrocic do" dawnych zwyczajow" Jak pisalam, nie raz umowilam sie z jakms chlopakiem po dyskotece , tak naprawde to nigy nie mialam z nimi o czym gadac , najdluzej sie chyba spotkykalam z pewnym 3 miesiace i stwierdzilam ze nic nas w sumie nie laczy... nie powiem ze to byl zmarnowany czas ( okolo 2 lata ) ale juz mnie chyba takie znajomosci nie interesuja. Chcialabym sie znow zakochac ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mnie można poznać
jestem bardzo ciekawy;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja miłość swojego życia poznałam na baletach. Dziwinie bo ja chcialam isc na piwo gdzies z kolezankami, a jednak do kubu nas zniosło, ale tylko na piwko ;) wiadomo- imprezka sie rozkrecila ja tancze a jakis koles pomachal reka zebym do niego podeszla, zawyczaj usmiechnela bys sie i kiwnela glowa , ze nie no ale podeszlam :p i tak zaczal sie nasz 14ms zwiazek będący najlepszym to mnie w życiu spotkała. aha, on też wylądował tam przez przypadek :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×