Czy chłopak bez prawa jazdy ma szansę na dziewczynę?

Jestem po 20stce, nie mam prawa jazdy. Parę razy już obłałem, teraz mam dosyć. Dla mnie jeżdżenie samochodem to koszmar, nie znoszę tego i nie kręci. Idzie mi to dość topornie, a moje egzaminy to była kompletna klapa i straszny stres. Zączęłem robić kurs tylko dlatego, że tak wypada i dziewczyny, lubią facetów z prawkiem i to przydaje się do CV. Może w przyszłości (również z tego samego powodu co wyżej pisałem) wezmę się za siebie i w końcu to zdam. Czy do tego czasu mam szansę na jakąś fajną dziewczynę?

Narazie robię przerwę, bo naprawdę już mi szkoda pieniędzy na kolejne godziny jazdy i egzaminy, które znowu by poszły w błoto

Jasne, że masz szanse na fajną dziewczynę!

Po co prawko jak nie ma sie miec zamiaru posiadac auto. Porada-znajdz sobie laske z prawkiem :-) Ale hehe mozesz byc czasem sfrustrowany

Nie przjemuj się, najgorsze to robić coś na siłę i wbrew sobie! Głowa do góry! :)

Pytanie z rodzaju "czy chlopak ponizej 175cm ma szanse na dziewczyne" :)

Moj chlopak NIESTETY nie ma prawka. Probowal robic ale ... byl w nieodpowiednim momencie swojego zycia... ze tak to ujme i do tej pory nie zrobil. nie mial czasu i mozliwosci ale gdyby sie zaparl to mysle ze zrobilby je. Moi rodzice bardzo go o to mecza. poza tym jak dla mnie kazdy facet, zreszta kazdy czlowiek, powinien miec prawko. chyba ze naprawde sie do jazdy samochodem nie nadaje, boi sie jezdzic, nie wychodzi mu to. ale pomimo tego jestem z moim chlopakiem:) a moze masz jakies inne zalety. jestes wyksztalcony, masz jakies zainteresowania itp?

masz racje,dziewczyny patrza na chlopakow z samochodem bo sa poprostu,,wygodne\'\';-) ja osobiscie unikam jazdy samochodem jak tylko moge-mam chorobe lokomocyjna he he w tym wieku;-) pewnie-fajnie by bylo pojechac gdzies na spacer nad morze lub jezioro;-)ale w koncu nie wazne czym tylko z kim ;-)

studiuję, pracuję i mam swoje wielki pasje, ale bez tego prawka nie czuję się prawdziwym, pełnowartościowym mężczyzną

Szymonku to Ty?:>

pewnie ze ma szanse

ojj......no nie przesadzaj! To nie jest żadna tragedia, oczywiście prawko jest przydatne, ale jak Ci nie odpowiada jazda samochodem ani nie podoba Ci się to, to po co na siłę.....

patrząc na przykład premiera...raczej nie ;)

nie nadajesz to lepiej nie rob sobie tego prawka. to trzeba po prostu lubic, a jak nie lubisz jezdzic samochodem to daj sobie spokoj. ale tak czy inaczej dobrze jak facet ma prawko. moze zmien sposob myslenia? zacznij sobie mowic, ze lubisz prowadzic samochod i ze w koncu na pewno zdasz.

kurwa ale jestes beznadziejny a co ma prwko do dziewczyny kurwa juz nie masz czego wymysłać.!!!!!!!!! ogarnij sie nie masz szans na dziewczyne!!!!!!!

Ja patrze na to tak... moj maz nie bedzie mial prawka? I ja go bede wozic? Albo dziecko trzeba bedzie zawiezc do lekarza itp Ale jesli na prawde nie nadajesz sie do jazdy samochodem to nie przymuszaj sie. Jak bedziesz sie zmuszal a czujesz sie na silach to tylko bedziesz stwarzal zagrozenie! Ty przynajmniej sie do tego przyznajesz ze nie jestes dobry a jak jezdze autem i widze niektorych kierowcow to az strach sie bac - pewnie robili prawko zeby zrobic :/

P.S. wlasnie... patrzysz tylko przez pryzmat dziewczyny? Nie dojrzales jeszcze do roli kierowcy

Mój chłopak nie ma prawka, ale za to ja mam :)

Uważam, że na prawo jazdy patrzą również pracodawcy, poza tym facet bez prawa jazdy kojarzy mi sie z fajtłapą i siermięgą. Chciałbym to w końcu zrobić, ale wiem, że to kolejne przechodzenie przez egzaminy to będzie dla mnie udręka i stres

NIE NIE I JESZCZE RAZ NIE

sam sobie wmawiasz, ze egzaminy to wielkie stres i sam sie w ten sposob nakrecasz. jakbys zaczal myslec inaczej, ze np. egzamin to bulka z maslem i ze na pewno dasz radę i bys sie nie zniechecal tylko dązyl do celu, to by ci sie w koncu udalo. zmien sposob myslenia!!! na myslenie pozytywne. to po pierwsze. a po drugie to jak ktos wyzej napisal prawko zawsze sie przydaje, bo wyobraz sobie taka sytuację: masz dziecko, lekarz jest daleko i trzeba je zawieźć. no wiec twoja biedna zona musi jechac kawal drogi autobusem do tego lekarza i sie meczyc i denerwowac się i innych ludzi ( wiesz jak to jest jak kobieta wejdzie z wozkiem do zatloczonego autobusu, czasem jest nawet kilka takich kobiet z wozkami... pewnie nie raz widziales taka sytuację) , no wiec sam widzisz to nie jest takie fajne, a jakby jej mąż mial auto i prawko to by ja podwiozl w kilka minut i po problemie. dlatego lepiej zrob sobie prawko i uwierz w siebie.

Chłopaku bez prawka a ile masz cm wzrostu? Jaką masz tężyznę fizyczną i jaki rozmiar buta? Te wszystkie parametry są dość istotne bo może zwyczajnie jesteś za mały i za słaby aby jeżdzić? Znam takiego jednego niskiego który ma dokładnie TAK SAMO jak ty. Aaaa i oczywiście nie ma żadnej dziewczyny, jest niski ma 170 cm :(

o... :O prawo jazdy jest pewnie przydatne :D ale no właśnie... czy jednak brak tego w wieku ponad 20 lat nie jest już jakimś dowodem skrajnej niezaradności, a tacy ludzie jednak nie są najlepszym materiałem na związek... jakoś sobie nie wyobrażam zrobienia nawet kursu albo egzaminu :O siedzieć x godzin z obcą osobą na tak małej przestrzeni :O brrrrrr a zresztą na samochód oprócz prawka też trzeba mieć pieniądze, co ja się przejmuję ;)

Jestem wysoki i lekko przy kości. Po prostu nie znoszę prowadzić samochodu, ciągle uważać w czasie jazdy i być skupionym, nie znoszę parkować itp. Nie znoszę tej dokładności, która jest potrzebna. Jestem osobą dość chaotyczną i spontaniczną

no to nie wiem skąd masz te problemy? Ile ważsysz? Ile masz cm wzrostu? Może jesteś niski a wmawiasz sobie że jesteś wysoki?

Przesadnie zaradny też nie jestem, ale pracuję i studiuję, sam załatwiam swoje sprawy itp.

Słuchaj a powiedz mi u kogo zdawałeś egzaminy? Kto Ciebie oblewał. Skoro zdawałeś u młodych lasek po 20-tce to nie dziwię się że nie zdałeś. Aby zdać u takiej trzeba być naprawdę bardzo przystojny, mieć bardzo duże męskie stopy i być bardzo silny !!!

Mam w ogóle niskie poczucie własnej wartości i niską samoocenę, uważam, że wszystko co mi się udało jest spowodowane szczęściem, albo ktoś mu musiał mocno pomóc, że na te sukcesy, które miałem w życiu nie zasługuję, bo sam na nie zapracowałem i bym do tego nie doszedł bez szczęścia pomocy. Uważam, że do niczego się nie nadaję

od egzaminatora!!! Sam znam przypadek w którym chłopak oblał TYLKO dlatego że był niski i nieatrakcyjny a zdawał u bardzo ładnej młodej wysokiej egzaminatorki po 20tce. Takie zawsze zrobią wszystko żeby oblać faceta, który się im nie spodoba !!!

Jak masz kase na taksówki to ok a jak nie to spieprzaj dziadu!!!