Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość pściółka

!!! !!! !!!Proszę o radę, pomoc o co kolwiek byleby na temat !!! !!! !!!

Polecane posty

Gość pściółka

No więc... To zaczęło się ponad rok temu. Mianowicie moja nieustanna walka z grzybicą pochwy. Czy ja do cholery jestem jakimś głupim przypadkiem? Bardzo dbam o higienę intymną . Mój partner również należy do czyścioszków. Jednak podczas każdej wizyty u ginekologa a jestem ostatnio bardzo często w związku z moją chorobą zawsze coś jest. Albo zaawansowana z białym śluzem i pieczeniem albo minimalna. Kocham się z moim partnerem przeciętnie tylko 1-2 razy na tydzień i po stosunku zaczyna się dramat ból itd następnie przez tydzień mi się polepsza i od nowa to samo... Po każdej wizycie dostaje leki oczywiście nie wspominając o tym, że nie mogę współżyć w czasie ich zażywania. Nie wiem nawet czy kiedykolwiek byłam tak do końca wyleczona?!?! Wracałam do współżycia po skończonych lekach i po ustąpieniu objawów no i oczywiście co?! Powrót grzybicy. Jest to bardzo nie komfortowe oczywiście z tego względu ze jest to choroba ale również z tego ze meczy mnie ciągle mówienie mojemu chłopakowi Nie możemy bo znów jestem chora :/:/:/ Mnie to denerwuje a co dopiero jego :/ I tak myślę, że jest cierpliwy... Co ja mam robić? Po prostu to wszystko zniechęca mnie do walki o zdrowie i niestety do seksu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wpisz w wyszukiwarke GRZYBICA
POCHWY i zobacz ile dziewczyn napisało na ten temat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pściółka
Dzięki za radę ! Chodzi mi konkretnie o mój przypadek a nie o : " Grzybica a okres" , " Grzybica a ciąża" itd. !!! Może ktoś jednak się znajdzie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość leczenie musicie przejść
OBOJE czyli i Ty i partner dopóki tego nie zrobicie oboje nawroty grzybicy będą non stop jeśli będziecie współżyć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wpisz w wyszukiwarke GRZYBICA
napisałam GRZYBICA POCHWY gdybys przeczytała tobys wiedziala o cyzm mowa. nie jestes jedyna i nie musisz smiecic skoro tyle dzirewczyn od PARU LAT !!!!! lecza sie na to cholerstwo :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pściółka
Ooo właśnie ginekolog pytał się mnie o partnera. Ale powiedziałam, że jemu nic nie dolega. Brak zaczerwienienia, krostek, swędzenia itd. Możliwe, że u facetów to się nie objawia? Że po prostu jest i im to nie szkodzi a kobieta się zaraża?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość leczenie musicie przejść
to czy partner ma objawy czy nie w sytuacji, której opisujesz nie ma nic do rzeczy, bo najwyraźniej to on cąły czas zaraża Cię:O koniecznie musicie podjąć leczenie oboje inaczej wciąż będziesz miała nawroty, wiem co mówię

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pściółka
Wpisałam GRZYBICA POCHWY jakbyś chciała wiedzieć!!! I weź w ogóle się nie wypowiadaj bo jak na razie to ty zaśmiecasz! Denerwuje mnie to na forum, że zamiast rady to od razu NIE ZAŚMIECAJ I NIE ZAŚMIECAJ! Nie będę przeszukiwać tych starych tematów. Forum jest dla wszystkich a nie tylko dla pilnujących porządku!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zgadza się. Nie ma znaczenia, czy partner ma objawy. Wiele infekcji przebiega u mężczyzn bezobjawowo- a mimo to mogą zarażać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pściółka
do LECZENIE MUSICIE PRZEJŚĆ wielkie dzięki za radę... tylko hmmm wiesz faceci są wrażliwi na te tematy. Pomimo mojej już dużej niechęci muszę z nim porozmawiać. I to jeszcze ja muszę być ta cierpliwa... Ehh...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pściółka
Dzięki ngLka. A wiecie coś może o lekarstwach dla facetów? Pewn9ie i tak na receptę... Mój ginekolog jest naprawdę ogarnięty i dziwi mnie, że po takim czasie badania nie naciskał mnie na rozmowę z chłopakiem itd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość leczenie musicie przejść
wyślij go koniecznie do lekarza DERMATOLOGA WENEROLOGA, a najlepiej idźcie tam oboje, przedstawcie swoją sytuację, powinien zaradzić jeśli traficie na dobrego specjalistę:) powodzenia:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość leczenie musicie przejść
i oczywiście, że lekarstwa może Wam przepisać tylko lekarz i na receptę, nie róbcie niczego na własną rękę, bo tylko pogorszycie sytuację

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pściółka
ojej :) dzięki ale to zabrzmiało jakbyśmy mieli iść na skazanie :) Wiem, że to co piszesz to prawda, masz rację ale to jest trochę krępujące. Myślisz, że gdybym poszła do swojego ginekologa albo jakiegoś innego i poprosiła o leki dla chłopaka? Bardzo głupi pomysł?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość leczenie musicie przejść
ale to wcale nie miało to zabrzmieć groźnie;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość leczenie musicie przejść
i jeśli naprawdę chcecie się pozbyć problemu to zróbcie jak mówię:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pściółka
:) ale zabrzmiało, przynajmniej dla mnie :) Nie wiem może ty jesteś już na tyle dojrzałą osobą, że byłoby to jak pójście do ginekologa... A co z moim pomysłem? :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pściółka
aha...czyli pomysł głupi...postaram się...postaramy się...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość leczenie musicie przejść
zrobisz jak chcesz natomiast pisałaś, że jest to dla Ciebie już tak uciążliwe, że uznałam iz jesteś osobą naprawdę zmęczoną tą sytuacją i zdesperowaną... napisałam co zrobić by skutecznie pozbyć się problemu, a Ty zrobisz jak uznasz za stosowne:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pściółka
ok. dzięki wielkie za radę. buziaki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość leczenie musicie przejść
no problem;) pozdr

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pściółka
A jeszcze jedno... Prezerwatywa nie zapobiega przenoszeniu grzybicy? Wiem, że przed aids nie chroni itd. Ale przed grzybicą też nie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja na momencik
myśmy też to z moim facetem przechodzili - mój gin przepisał leki i mi i jemu - on nawet ze mną tam nie szedł. Po leczeniu odpukać do tej pory mamy spokój święty. Ale tabletki łykaliśmy oboje i oboje smarowanie jakimiś maściami przechodziliśmy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pściółka
halo? jesteś jeszcze? napisz coś :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pściółka
Aha. Dzięki wielkie za odpowiedź.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pściółka
A jak jest z tą prezerwatywą? Chroni przed grzybicą czy nie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pściółka
odświeżam...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W ogóle to bardzo dziwny lekarz, skoro masz ciągłe nawroty grzybicy, to gin powinien już dawno skojarzyć, że Twojego partnera też powinien objąć leczeniem. Tak. Twój ginekolog powinien przepisać leki i Tobie i Twojemu partnerowi, a on wcale nie musi do niego iść. Bardzo często jest tak, że facet nie ma kompletnie żadnych widocznych objawów grzybicy, chociaż ciągle zaraża. Prezerwatywa oczywiście zabezpieczy przed zarażeniem grzybicą, tak jak i przed AIDS, ale czy to jest najlepszy sposób, skoro to można wyleczyć? A rozmowa? po prostu powiedz wprost Swojemu facetowi, że to najprawdopodobniej on Ciebie ciągle zaraża, a o tym nie wie, bo nie ma żadnych objawów. i tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pściółka
dzięki Czajka. Już z nim rozmawiałam... dziś zapisałam się do gina... idę w czwartek. Wiem, że to z ginem dziwne ale pytał się mnie a gdy tylko powiedziałam, że nie ma żadnych objawów to dał a raczej dała mi spokój bo to kobieta. A naprawdę wszyscy chwalą ją jako lekarza... nie ogarniam szczerze mówiąc. ona twierdzi, że to z mojej małej odporności przepisała mi już 2 razy tabletki na odporność. poszłabym do innego ale nie chcę wpaść z deszczu pod rynnę. Pójdę ost raz... A z tym, że prezerwatywa chroni przed aids to się chyba z tobą nie zgodzę... dlatego też zastanawiam się nad grzybicą...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×