Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość polaola

Dlaczego on tak postapił.......

Polecane posty

Gość polaola

W czwartek rozstałam się z facetem.... nie bylismy razem długo.... pół roku... w sierpniu wyjechał na 2 miesiące za granice, przez ten czas odzywał sie często i wszystko było ok. Ja bardzo czekalam na jego powót. Studiujemy na jedym wydziale, on mieszka w akademiku. Wszystko zaczeło sie psuc na poczatku roku akademickiego. Po powrocie z zagranicy miał na uczelni pare zaległosci i przez to pierwszy raz po jego powrocie spotkalismy sie dopiero po tygodniu, potem ciagle mu cos wypadało. Starałam sie to zrozumieć i jakos załaciskalam zeby lecz było mi bardzo przykro. Miarka przebała sie gdy odwołał spotkanie mówiac ze jedzie gdzieś tam z kolegami ( ostanio dla nich miał znacznie wiecej czasu niz dla mnie) przestalam sie do niego odzywać. On po paru dniach napisał mi smsa z prośbą o spotkanie, pisał że ma teraz bardzo duzo na głowie itd ( wiem że ma teraz duzo nauki, studiuje dwa kierunki, ma tu jeszcze rodzenstwo ktorym sie opiekuje) Mieliśmy sie zobaczyć w piatek. Jednak w czwartek miesmy impreze wydziałowa na której przypadkiem sie spotkalismy. Rozmawialismy i powiedział mi że chce żebym mu dała 2 miesiace bo ma teraz bardzo duzo zajec i że nie chce abysmy się rozstawali toczac jakieś wojny ( wogole tego nie rozumiem z jednej strony mowił o przerwie a zdrugiej o rozstaniu). W piętek mielimy sie jednak znow spotkac żeby to jakoś dogadać, niestety on napisał o 20 że jest zmeczony i ze może jutro sie spotkamy \" jak nie bedzie pił\" jestem juz tym tak zmeczona ze napisałam mu że chyba juz wszystko jasne i to spotkanie jest niepotrzebne, na co on \" dziekuje że taka wyrozumiała jesteś\".... Nie wiem już sama co o tym wysleć. najgorsze jest to że on nie chciał wogole o tym ze mna porozmawiać, bije sie teraz caly czas z myslami. Nadal mi na nim zalezy, bylismy tacy szczęśliwi razem....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
przestał coś do ciebie czuć i bał ci sie to powiedzieć ale nie martw sie spokojnie za kilka dni zrozumie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×