Opowiem wam jak niespodziewanie poznalam dzisiaj super faceta

bylam w niedziele na wyborach, nie bralam torby ani portfela wiec tylko dowod wlozylam do kieszeni kurtki. wieczorem mialam spotkac sie z koleznka wiec przelozylam sobie jeszcze do kurtki bilet miesieczny, pieniadze i pojechalam. i nie wiem jak to sie stalo, podejrzewam ze wyciagajac chusteczke z kieszeni dowod mi wypadl. nie zauwazylam nawet jego braku i jakie bylo moje zdziwienie gdy dzisiaj po 18.00 do moich drzwi zapukal mlody facet i trzymajac w reku moj dowod z usmiechem na ustach powiedzial ze chyba cos zgubilam, a osoba ze zdjecia tak go zauroczyla ze musial ja poznac osobiscie :D no i powiedzial gdzie go znalazl itd. podziekowalam mu i nie wiem co mi odbilo, ale zaprosilam go do srodka na kawe (mieszkam sama). pilismy kawke, rozmawialismy, on jest architektem i dodatkowo interesuje sie dekoracja wnetrz, ja sie akurat urzadzam ;) czas mijal bardzo szybko, ok 20.00 pozegnalismy sie, poprosil o moj nr telefonu, zostawil swoja wizytowke ach to tak wszystko w wielkim skrocie, jestem jeszcze w szoku. facet cudowny, nie jest jakims misterem ale jest w moim guscie i to bardzo, ciekawie ubrany i w ogole jestem szczesliwa i zarazem nie wiem co o tym myslec :D

fajnie

To seryjny morderca,sam wyciagnal Ci ten dowod i teraz ma Cie w garsci.

to był naprawdę fajny zbieg okoliczności :) Oby ta znajomość przerodziła się w coś więcej i oby facet okazał się naprawdę wartościowy...Życzę Ci tego z calego serca

i tak nie zadzwoni :o do mnie nigdy nie dzwonili

MNSZA kurcze nie strasz mnie. nie wiem nawet co mi odbilo zeby go do domu zapraszac, obcego czlowieka! ale wieczor minal swietnie, dobrze i swobodnie czulam sie w jego towarzystwie. na pewno jeszcze sie z nim spotkam, nie od razu, tak za jakis czas no i na bardziej neutralnym gruncie

przeleci cie i odpusci

ja mam nadzieje ze ci sie nie uda...

btw... mojego zdjęcia w dowodzie na pewno by się znalazca przestraszył :) wyszłam całkiem niepodobnie do człowieka :o

i tak jest dewiza zyciowa zze:milosc spada na nas w najmniej oczekiwanym momencie ,mozna kogos wszedxxie poznac i nie szxukac a moze to przeznaczenie twoje hahhah ponoc nic w zyciu nie dzieje sie bez powodu

aby wam nie wyszlo..tego ci zycze...a dlaczego ? bo TAK

blachara...polecialas na jego kase bo architekci maja jej pelno !

a on juz sie cieszy ze wyrwal suczke

Ciekawe ;) jesli cos z tego bedzie, to musial ktos nad tym czuwac :D

"zycie nie jest sprawiedliwe aby wam nie wyszlo..tego ci zycze...a dlaczego ? bo TAK" zmien nastawienie, to i Ciebie cos spotka milego :D

:):) a gdzie to takich fajnych facetow mozna poznac;)moze jutro tez zgubie dowod;):D

To teraz Wam galy wyjda jak opowiem co ja poczynilam gdy poznalam mego meza. Poznalismy sie w klubie i w jeszcze ten sam wieczor zgodzilam sie pojsc z nim do jego chaty na talerz spaghetti. Oczywiscie nic sie nie stalo (tylko sie pocalowalismy:))), potem zostalam bezoiecznie odwiezina do domu, potem tak sie potoczylo ze zostal mym mezem. No ale teraz jak pomysle czasem ze ryzykowalam bo przeciez mogl sie okazac moderca albo gwalcicielem to przechodza mnie ciarki po plecach:)))

jakis czas temu zakonczylam dlugi zwiazek, zaczelam nowe zycie i jest mi samej dobrze, nie szukam faceta. traktuje to jako fajna znajomosc, bo ten czlowiek jest naprawde ciekawy, lubie kreatywnych facetow ktorzy maja jakies pasje w zyciu, inne od ogladania meczow w tv

a gdzie mieszkasz?:)

kiedys juz zgubilam chipowa karte zdrowia bo mialam w kieszeni spodni, ale nie przyniosl mi jej zaden fajny facet tylko kobieta po 30, mieszkajaca na tym samym osiedlu ;)

Jak ktos szuka, nie znajduje, a jak nie szuka - znajduje :D A mowi sie "szukajcie a znajdziecie" ;/

No jego pasja jest wyjmowanie dowodow z kieszeni takim naiwnym laska jak Ty.Nie ludz sie nic z tego nie bedzie,ewentualnie dobry sex ale tylko dla niego bo on niedosc,ze jest seryjnym morderca to jeszcze zboczencem.Ja na Twoim miejscu zamknalbym drzwi na wszystkie zamki.

krakow, nowa huta :)

autorko zycze powodzenia:):)