Maly problem.

Witam. MAmy taki maly problem z moim chlopakiem...jestesmy razem juz od ponad roku i chcielibysmy spedzic razem noc... jestesmy niepelnoletni... i no chcielibysmy spedzc razem noc... nie ma mowy o spaniu u mnie lub u niego.. wiec moze wy macie jakies pomysly? Prosze op omoc :)

a co? mam wam łóżko pożyczyć???????????????

nie. tylko nie wiem w jakims hotelu czy gdzie? no bo nie wiem co moglibysmy wymyslic... :((

o ile sie nie myle to chcieli byście razem spędzić noc

no w sensie spania. bo jakos tak glupio mi spac i niego a moi rodzice sie na to nie zgodza zeby on spal u mnie.

Kiedys probowalismy tez spac u niego w rowerze, ale niewygodnie mi bylo i jakos nie wypalilo. A samochodu jeszcze nie ma :( No nie mam pomyslow, nie chce, zeby mi sie znowu szprychy w plecy wbijaly...

to "impreza" albo - on u kolegi gra w gry, Ty u koleżanki robicie cośtam. Tylko czy nie lepiej grać z rodzicami w otwarte karty?

na weekend albo w sobote niby na impreze to działa :D

Tak przy okazji chcecie spać czy uprawiać sex?

no ale czym, tym przekletym rowerem?

niepełnoltnim osobom nikt nie wynajmie pokoju. pracuję w hotelu i taki jest regulamin.

moze i lepiej tylko kur,czee... nie wiem moje mama sie chyba nie zgodzi... na to zebysmy razem spali bo glupio bo co sasiedzi powiedza o i takie gadanie.... w sumie mamy juz prawie 18lat... ale to jednak "gowniarze"

zawsze wynajmują hehe

acha... no a w jakims motelu czy faktycznie domku? No i chodzi wlasnie o spanie... nie o sex. chcemy zasnac wtuleni w siebie ;)

a na domkach legitka wystarczy najlepiej za miastem

W domku bylismy raz u takiej starszej pani, miala otwarte drzwi do domku, ale jak sie obudzila to rabanu narobila strasznego :o

a nie u kogos pokój :D:D

hmmm ale takie "wyjścia" to sa gówniarskie trochę. Z własnego doświadczenia powiem tak. Mój brat długo pracował na zaufanie rodziców, coś tam musiał odpuścić, trochę pasa zacisnąć. Ale opłaciło się. Ma wolną rękę. Wolno mu było w wieku 17 lat jeździć do dizewczyny kilkaset km, nie mówiąc o nocowaniu. Ale grał w otwarte karty.

nie no, to nie byl pokoj, babka miala akurat otwarte drzwi i spala. No ale obudzila sie i nas przegoniła :o

no w sumie to tak... ale boje sie reakcji mojej mamy,,,, A PODSZYWACZ NIECH SIE SCHOWA!!! :/

to zalezy jaka mama samu musisz wiedziec

jak babka mamie potem powiedziała o tej akcji, to myslalam, ze sie pod ziemie zapadne :( Te kilka postow wyzej to nie moje ;)

no tak chyba byloby faktycznie najprosciej...

nie moj byl ten o zasnieciu wtuleni w siebie ;) Wtuleni w siebie pewnie ale doslownie W SIEBIE :D

eji wez wypieprzaj bo ani zabawny nie jestes ani nie sprawiwasz mi przyjemnosci swoim zachowaniem :// Nie czaje po co to robisz... :/ Nie masz mozgu....

wiem juz przezyłem troche to najlepsze

Prędzej czy później i tak nastąpi taki moment, jeśli czujesz się gotowa - spróbuj, myslę, że mama zrozumie, że jesteś odpowiedzialna...No i właśnie.... dasz radę nie robić nic tylko spać w przytuleniu?

nie, to nie ja pisałam o tym przytuleniu ;) serio to chcemy się trochę pobawić, tylko nie wiem gdzie jeszcze

ale podkradam mamie pigułki, więc o odpowiedzialność nie ma co się martwić, spokojna głowa :D