*MOONCUP* kubeczek menstruacyjny. czy ktoras z was go ma?

nigdy tego nie uzywalam, ale mysle ze gdyby nie cena, to bym sobie kupila. calkiem dobry pomysl bo: 1. nie boli tak jak wkladanie tamponu (uzywam) bo tampon trzeba wlozyc daleko, a mooncup plytko. 2. nie wydajesz kasy co miesiac i nie musisz sie martwic, ze jutro dostaniesz okres a nie masz jak kupic podpasek/tamponow 3. po niektorych kiepskiej jakosci tamponach moga zostawac kawalki waty w pochwie, a mooncup nie posiada czegos takiego ;) 4. jest hypoalergiczny, a na bawelne z tamponow i podpasek, a co gorsza na plastikowe skrzydelka albo klej z podpasek mozna miec uczulenie i w XXI w. zdarza sie to coraz czesciej. a poza tym, co do wczesniejszych wypowiedzi, ze wyciagajac kubeczek mozna OCHLAPAC nawet sciany... przeciez aby mozliwe bylo cos takiego, to musialo by byc duzo tej krwi w kubeczku, i musialaby byc ona rzadka! A krwi menstruacyjnej PRZEZ CALY OKRES wyplywa tylko ok. pol szklanki! A poza tym, przeciez ta kerw nie jest tak rzadka, zeby mogla sie wychlapac. mysle ze MC to fajne rozwiazanie dla nowoczesnych dziewczyn i kobiet, ktore nie boja sie sprobowac nowych rzeczy. ja taka jestem i moze kiedys zafunduje sobie kubeczek ;)

ale obrzydlistwo tfuuuuu przecież to chore, czego ludzie nie wymyślą żeby na kasę debili naciągnąć tampony są cholernie niehigieniczne ale to przechodzi ludzkie pojęcie, grzybica murowana, nie mówiąc o tym czy się nie martwicie co się stanie jeśli wam się to rozbryźnie na ciuchy w miejskiej toalecie

zeby sie ROZBRYZLO to musi byc rzadkie i musi byc tego duzo a przeciez "a555" powiedziala ile jest krwi w clej miesiaczce. ja tez sie nie boje zmian i cenie swoja wygode wiedz trzymam strone "a". a moze ty sie po prostu boisz?

moje jest rzadkie :O

no to sobie trzymaj, pewnie jesteś jedną i tą samą osobą, która próbuje wciskać ludziom jakieś gówna, to jest chore, beznadziejne, głupie i niehigieniczne, ludzka głupota nie zna granic

hmmm...coś mi sie wydaje, że coś takiego może sprzyjać powstaniu nadżerki :o

nadżerki w sensie stanu zapalnego NA 100% jeżeli były jakieś początki stanu zapalnego to napewno takie zakiszenie krwi sprzyja pogorszeniu sprawy mówi się że tampony są niehigieniczne chociaż teoretycznie są czyste bakteriologicznie, jednak zdarzają się wypadki że powodują wstrząs toksyczny, to o ile większe musi być prawdopodobieństwo wstrząsu przy korzystaniu z takiego koromysła? zresztą sam fakt że to badziewie jest wielokrotnego użytku powoduje u mnie odruch wymiotny, nie wspominając o wszelkich możliwych przygodach które to całe ustrojstwo może spowodować przy ludziach

mam mocno mieszane uczucia, jakkolwiek może być kuszące. co do higieny - to co powiemy o kulkach z sexshopu? chociaz jak patrzę na ten kubeczek to myśle, że długo musiałabym się przekonywać.

obrzydlistwo i tyle, i żadna oszczędność, paczka waty czy podpasek to jeszcze nie jest aż taki poważny wydatek żebym miała narażać swoje zdrowie, nie wiem o co ci chodzi z tymi kulkami, chcesz to sobie wsadzaj, ja nie czuję takiej potrzeby, zresztą nawet z tego co wiem kulki gejszy to też ściema i naciągactwo

nie obrazaj mnie nie znam tej a555 chociaz w pelni sie z nia zgadzam. boicie sie i tyle. a i ona zapomniala dodac ze to jest ekologiczne. do pewnych rzeczy trzeba po prostu dorosnac. a nie skreslac z miejsca, bo jest nowe!

za mna nie przemawia sposob wymiany-tzn zalozmy ze jestem gdzies w pociagu czy cos i wez teraz wyciagaj i myj ten kubeczek (tamponow tez nie stosuje). wole szybko zmienic podpaske i nie babrac sie juz w tej krwi, aczkolwiek wszystko jest dla ludzi i nie mam nic do kobiet ktore sobie to chwala-w koncu kazda z nas jest inna he

jeśli się czegoś boję to grzybicy i nie gadaj mi o ekologii paczka waty jest bardziej ekologiczna niż produkcja i utylizacja tego badziewka

po za tym zawsze działanie wbrew naturze przynosi więcej szkody niż pożytku, krew miesiączkowa powinna spływać a nie pozostawać w środku powodując zaognianie wszelkich stanów zapalnych, środowisko pochwy nie jest sterylne, jest to płynna równowaga poniędzy bakteriami dobrymi a szkodliwymi, a takie eksperymenty napewno nie sprzyjają zachowaniu higieny i zdrowia tampony sprzyjają grzybicom itp a co dopiero takie niehigieniczne wynalazki

skreślam nie bo jest nowe tylko GŁUPIE

tak MOZNA miec uczulenie na silikon. jest to jakies 0,001% przypadkow. uwazasz ze masz takiego pecha, ze trafi akurat na ciebie? mysle ze zanim zaczniesz sie udzielac na takich forach, najpierw powinnas poczytac o mooncupie. Chyba nie znieksztalci ci pochwy, jesli jest tak miekki, ze mozna (nawet trzeba) go zlozyc dwa razy przed aplikacja. myslisz ze producenci nie pomysleli o najbardziej "rzucajacej sie w oczy" kwestii pozostawania wewnatrz ciala krwi? to oczywiste ze w tak krotkim czasie jakim jest 4-8 godz, krew nie zepsuje sie i nie beda sie rozmnazac w niej bakterie. A w ogole to do rozkladania sie krwi potrzeba tlenu. Ale jesli nadal sadzisz, ze instynktownie wiesz tak wiele na ten temat, to zglos sie do producentow i zostan ich ekspertem!

Analfabetyzm..... Ja uwazam ze polskie kobiety(czesc) jest konserwatywna i przypomina mi ciemna mase ludzka ze sredniowiecza ktora palila na stosach ludzi ktorzy wykraczali poza swoja epoke. Tkwiac w ciemnosciach nigdy sie nie ruszymy a polska dalej pozostanie jakies 50 lat za reszta swiata... Wiec nie liczy sie dla szanownych Pan a) srodowisko b) higiena(uwazam ze jest to mnie obrzydliwe od podpasek i tamponow bo ta krew sie nie rozklada...nie ma stycznosci ze srodowiskiem zewnetrznym w przeciwienstwie do np podpasek na ktorych rozwija sie najwiecej bakterii tylko nie jest tak kontrowersyjne bo tego sie nie wklada;] Zreszta pewnie tampony tez przeszly ciezkie chwile dla siebie. Zapewne kilkanascie lat temu nie moglyscie sie przekonac do tamponow a jeszcze wczesniej do podpasek przez ktore mozna nabawic sie odparzen pozdrawiam

skąd wzięłaś ten 0,001% przypadków? z danych swojego zleceniodawcy? nie wiem czy mam pecha, nie zamierzam próbować już poczytałam o twoim "mooncapie" i mi wystarczy, wciskacie dziewczynom badziewie i tyle, jeśli jest używany systematycznie to owszem, rozciągnie pochwę, czy raczej jej wejście tak samo jak można rozciągnąć sobie trwale skórę w każdym innym miejscu ciała, zwłaszcza że ma średnicę 5 cm producenci pomyśleli zwłaszcza o kasie stwarzanie warunków beztlenowych w okolicy szyjki macicy blokując tą "uszczelką" dopływ tlenu powoduje namnażanie się organizmów beztlenowych powodujących choroby szyjki macicy, w tymn również odpowiedzialnych za stany nowotworowe, vide hpv, chlamydioza, widać że nie wiesz o czym piszesz, więc nie mam ochoty robić ci wykładów od podstaw, twój pracodawca powinien lepiej dobierać swoich przedstawicieli nie masz najwyraźniej pojęcia że nie wszystkie mikroorganizmy potrzebują do wzrostu tlenu, wprost przeciwnie, zatykając sobie dopływ tlenu powodujesz namnażanie organizmów beztlenowych, chorobotwórczych a tym samym stwarzasz warunki niekorzystne dla prawidłowej mikloflory pochwy, jeśli nie rozumiesz że równowagia mikrobiologiczna w tym miejscu to podstawa zdrowia tych okolic to już lepiej się nie ośmieszaj i przestań wypowiadać, bo tylko mieszasz młodym i niedoświadczonym dziewczynom w głowach jak widzę ty jesteś ekspertem producenta bo sadząc takie banialuki jak ta że "bakterie potrzebują do rozkładania krwi tlenu" ośmieszasz się tak samo jak ich producent wymyślając takie gie i sądząc że kogoś tym skusisz. pomijam już kwestię ekonomiczną - 100pl (wliczając koszty przesyłki) plus jednak jakaś wata na noc (bo chyba nie zamierzasz w tym spać) kompletnie się nie kalkuluje- czy coś takiego można używać dłużej niż półtora roku?

wiekszej bzdury nie czytalam :o a co jesli ktos tak jak ja ma bardzo obwity okres? zalosne :O

najwyraźniej jednak miałam rację że piszesz jako jedna osoba zmieniając tylko nicki, bo wykazujesz kompletny brak polotu w doborze jakichś rozsądnych argumentów analfabetyzm? średniowiecze? najwyraźniej sama nie masz podstawowej wiedzy na temat zdrowia i higieny jeśli wierzysz że to czym handlujesz jest do czegoś potrzebne kobiecie nie każdy wynalazek zaraz trzeba wcielać w życie, tylko dlatego, żeby wynalzaca się nie obraził albo co gorsze próbował mi wmawiać że to ja mam problem nie kupując jakiegoś badziewia za 100pln tylko dlatego że to nowość, wciskasz ludziom tandetę i narażasz ich zdrowie, bezczelna panienko nie rozumiem dlaczego twój mooncap ma ruszyć polskę o 50 lat? w czym? nie rozśmieszaj mnie tampony nie są zdrowe ale przynajmniej są jednorazowe dla mnie bardziej obrzydliwe jest noszenie skrzepów i krwi w sobie niż wymiana podpaski, w przeciwieństwie do twojego chorego wynalazku podpaska nie powoduje chorób szyjki macicy, a niestety twój wynalazek owszem. A wogóle jak nie zamilkniesz SPAMERKO to ja obiecuję że zainteresuję się czy Twój mooncap przeszedł jakieś badania, spełnia jakiekolwiek wymogi zdrowotne i ma jakieś certyfikacty oraz czy jest dopuszczony do handlu w Polsce bo jak na razie nie widzę takiej informacji na waszej stronie - a podejrzewam że nie, więc lepiej się schowaj tak skąd przyszłaś bo na sól nie wyrobisz sprzedając ludziom to badziewko

co argumentów zabrakło? sama jesteś żałosna jak masz obfity okres (czemu mi dziewczynko wymyślasz od analfabetki jeśli sama nie znasz podstawowych zasad ortografii?) to idz do gina

papa

aboabo powinnas sie leczyc :O masz manie.

ekhm.... pani ma problem ze soba, wiem z roznych zrodel ze takie rzeczy jak mooncap sa powszechnie uzywane w USA i Europie zachodniej. http://www.keeper.com/ Plagi nadzerek, grzybic itp jeszcze nie spowodowaly. Na bakteriach sie nie znam, pani przypuszczam tez nie oprocz poznania podstaw biologii ale mysle ze trzeba by przeprowadzic cala analize takich mozliwosci jakie moga to byc bakterie np. Czy bakterie beztlenowe przezyja w srodowisku kwasnym z bakteriami naturalnie obecnymi w pochwie? Nie wiem i ciebie sie pytam jesli masz tak rozlegla wiedze. Mysle ze z tamponem ktory wprowadzasz rowniez aplikujesz sobie sporo szkodliwych bakterii jak i na podpasce zyje ich cala masa. Nawet nie wyobrazasz sobie ile bakterii zyje na tobie, ty o tym nie wiesz i najchetniej bys je wybila a to nie prowadzi do niczego innego jak obnizenia odpornosci. Nie chcesz uzywac, nie uzywaj, mnie to nie obchodzi.

problem to ty będziesz miała jak zgłoszę adminom cafe że spamujesz grupę reklamujecie bubel z telesklepu

o lol... nie bede sie z toba licytowac. Zadnego problemu nie bede miala bo go nie reklamuje;] jest to dyskusja a z tego co wiem nie zabronisz mi wyglaszania wlasnych opinii. Moze kupie mooncup, jeszcze nie wiem na razie pozdrawiam i zegnam bo zrobilo sie prez jedna pania niemilo

zgłaszam adminom

Nie wyobrażam sobie \"wylewać\" i po chwili takie brudne włożyć spowrotem, więc trzeba umyć. Ale na pewno tego nie kubię. Nie przekonałam sie ostatecznie nawet do tamponów, kiedyś użyłam, że źle jakoś wkładałam, pozatym boję się, że urwie się sznurek, że przecieknie itd

nie wiem niuniu czemu mnie obrażasz adminom już dałam cynk także już się nie denerwuj i skończ z tymi impertynencjami, bo pewnie podejrzewam jestem od ciebie drugie tyle starsza do yyyyyyyy no właśnie przeglądam rózne fora i widzę że ta pani stosuje wszędzie ten sam schemat, zapytuje co sądzicie o mooncapie a potem na drugim nicku sama sobie odpowiada że jest zaintereosowana i zapewnia że może kupi, na szczęscie nie wygląda na to żeby ktoś poza nimi dał się nabrać na tą tandetę

Dziewczyny dajcie spokój i przestańcie się wyzywać. Tak się składa że moja mama jest ginekolożką i oczywiście jak większość wypowiadających się tutaj potwierdza, że to urządzenie jest niehigieniczne i niezdrowe dla kobiety. I na litość boską przestańcie już podnosić ten wątek. Pozdrawiam. Całuski:)))))