ktora z Was miala plamienie implantacyjne?

Duzo sie o tym naczytalam, ze ponoc wystepuje. Ja powinnam wczoraj dostac okres, nie mialam jakis typowo przed okresowym, a wiec silnych boli brzucha, troche tylko, mysle sobie, hura, wszystko w porzadku, za chwile dostane okres, no i pojawilo sie tylko krotkie plamienie o kolorze jasnorozowym z odrobina krwi, to bylo wczoraj wieczorem, dzis brzuch mnie nie boli, zadnego krwawienia, ani plamienia. Az sie boje isc kupic test, chyba jeszcze odczekam 2 dni dla pewnosci. A jak to bylo u Was? mialyscie tzw. plamienie implantacyjne?

uppppppppppp

tylko u mnie miało ono miejsce tak troche po jajeczkowaniu

w mądrych książkach piszą, że zarodek zagnieżdża się po ok. tygodniu od zapłodnienia

powtarzam ze takie plamienie wystepuje w polowie cyklu! w okresie poowulacyjnym czyli okolo tygodnia od owu. Przeciez sama nazwa wskazuje ze to plamienie jest wynikiem zagniezdzania sie zarodka, a kiedy to dochodzi do zaplodnienia jak nie w okresie owulacji! dlatego nie rozumiem lasek co na sile dopatruja sie ciazy i jej oznak tam gdzie ich nie ma. I robia z mozgu wode innym na dodatek.

a ja staram się rozumieć. Dla pewności zrób jak najszybciej test, to już najwyższa pora...

czemu nie widać odpowiedzi??!!

ja jestem w 12 tygdoniu i testy robilam 3, jeden nawet w 29 dniu cyklu i byl negatyw. a w ciazy jestem jednak choc testy wychodzily dlugo negatywne. Testom negatywnym tez nie ma co wierzyc, na wszystko jest czas, tylko czekanie moze nas uratowac. Ja nie kumam kobiet co dostana okres a jeszcze za testami lataja, to domena glownie malolat okolo 18 roku zycia. Po co taka wpolzyje skoro tak panicznie boi sie ciazy?

Plamienie implantacyjne jak sama nazwa móiw występuje w momencie zagnieżdżania sie zarodka w stanie macicy, czyli jakiś tydzień po owulacji a nie w terminie okresu. Oczywiście można mieć również plamienia w terminie okresu ale nie sa to plamienia implantacyjne.

no tak, ale jesli zwykle ma sie cykle 30-dniowe (czyli termin @ wypada 30-go dnia cyklu i owulacja jest np. 16 dc.). to jesli owu sie przesunie i bedzie 20 dc - wtedy termin @ tez sie przesuwa o te 4 dni... A plamienie jest w 30 dc---czyli PRZED @, ktory mialby wystapić 34 dc... dobrez mysle???

jak się przesunie owulacja to i wszystko inne będzie później..no tak...

Ja miałam plamienie 9 dni po owulacji (23 dzień cyklu), wiem ponieważ miałam monitorowany cykl. Nagle strasznie rozbolał mnie brzuch, aż musiałam się położyć. Tak jakby mi ktoś wbił igłę w brzuch. Plamiłam przez 2 dni. I na pewno było to plamienie implantacyjne bo obecnie mam 7 miesięcznego synka(: Pozdrawiam

hej, fajnie opowiada o pierwszych objawach zaplodnienia ta dziewczyna. obejrzyjcie sobie bo dosc szczegolowo to omawia https://www.youtube.com/watch?v=lKYOCi2-eaA

to ja jestem jakas anomalia chybaw przyrodzie bo dzien przed spodziewanym okresem 26dc mialam tylko malenka kropelke krwi na bieliznie, ale to doslownie kropelke. za 3 dni od tego wydarzenia zrobilam test poniewaz okres sie spoznial i wyszly dwie kreski. teraz jestem w 9 tygodniu. wiec jak widac nie musi to plamiene byc w polowie cyklu.

W drugiej ciąży nie miałam żadnego plamienia, za to w pierwszej dokładnie w dniu spodziewanej miesiączki zaczęło mi się plamienie implantacyjne, które od miesiączki różniło się tylko tym, że było słabsze i trwało tylko 2 dni. Początkowo pomyliłam je z okresem, a 3 dnia jak nie było po nim śladu zrobiłam test. Zakładając, że do zapłodnienia może dojść nawet 3 dni po stosunku a do zagnieżdżenia nawet 10 dni od zapłodnienia, to implantacja w terminie miesiączki u kobiet mających cykle ok 28 dniowe nie jest niczym nadzwyczajnym.

Ja miałam implantacje 10 dni po owulacji Myślałam że dostałam wcześniej okres, plamienie trwało 2 dni i ustało ,a w terminie spodziewanej miesiączki zrobiłam test i wyszły dwie grube krechy.

Ja miałam dostać okres w poniedziałek a w czwartek zobaczyłam na bieliźnie plamkę brązowego koloru. Nie wiedziałam co to jest. Następnego dnia była kropla krwi na śluzie ale już normalnego koloru. Myślałam że to okres dostanę wcześniej bo nie wiedziałam nawet że istnieje coś takiego jak plamienie implantacyjne. Przeczytałam co tym przypadkiem we wtorek i zrobiłam test, wyszły 2 kreski. Teraz mój syn ma rok a my staramy się o drugie dziecko i właśnie dzisiaj zobaczyłam krew na śluzie a termin miesiączki na wtorek. Zobaczymy czy i tym razem to plamienie implantacyjne czy coś innego.

Chcialabym sie doradzic. Ostatni okres dostalam 22/09 i trwal 5 dni. Robilam sobie test na owulacje 05/10, ktory byl negatywny a potem 09/10 i 10/10 oba byly pozytywne. 08/10 mialam stosunek seksualny z moim partnerem, a 16/10 zaczelam krwawic przez 3 dni. Krwawnienie wygladalo jak okres, lecz bylo mniej intensywne i krotsze niz zawsze iprzy krwawnienu nie mialam zadnych boli. Zarowno teraz nie mam zadnych oznak ciazy. Zrobilam tez test ciazowy 13/10, ktory byl negatywny. Czy sadzicie, ze to moglo bys krwawienie implantacyjne czy nie?

Ja mialam krotkie plamienie tydzien przed spodziewana miesiaczka, zdzwilam sie bo zawsze mi sie spozniala. Myslalam ze dostalam okres a plamienie zniknelo na drugi dzien. Zrobilam odrazu test i bach! Pozytywny :)

okres skończył mi się 26 grudnia a 28 kochałam się z mężem, owulację powinnam mieć 6 stycznia. Od 21 do 27 stycznia miałam (chyba) okres. Nie jestem pewna czy to był okres ponieważ był o wiele bardziej skąpy niż zwykle. po okresie temperatura (mierzona pod pachą) jest między 36,9 a 37,3. Czy mogę być w ciąży? Dodam jeszcze że ostatnio mało jem więc może to po prostu są jakieś zaburzenia miesiączki.

W jaki sposób wyznaczacie swoją owulację? Na podstawie kalendarzyka?  jeśli tak to na prawdę można się zdziwić. Hormony podczas stresu, zarówno wynikającego z faktu niechcianej ciaży, lub też pragnienia dziecka mogą tak rozregulować hormony, że owulacja będzie w dniu, kiedy się tego nie spodziewamy, a objawy będą nietypowe lub nie na tyle silne by je zauważyć. Ja podczas starań o dziecko korzystałam z komputera cyklu myway, który oprócz badania temperatury ciała, również sprawdzał poziom hormonu LH i jakość śluzu szyjkowego- czyli parametry zmieniające się podczas cyklu. Swój komputer kupiłam na stronie naturalnaplodnosc. 

Dziewczyny plamienia implantacyjne pojawia się ok 7 dnia po zapłodnieniu, tyle trwa dotarcie do macicy. Plamienia około miesiączkowe mogą wskazywać na zaburzenia hormonalne lub ciążę jeśli doszło do zapłodnienia...ale nie nazywaj y ich implantacyjnymi bo wtedy jest już dawno po ewentualnym zagniezdzeniu jajeczka

Ja mialam plamienie implantacyjne 12dpo w 25 dniu cyklu. Trwalo 2 dni.

A cykle mam 26dniowe

Ja miałam plamienie 11 dc

Był 5 razy w ciąży i tylko w ostatniej ciąży miałam plamienie.Staraliśmy się o dziecko więc wiedziałam że to może być to.

9 minut temu, Gość Djdjncn napisał:

Ja miałam plamienie 11 dc

To miałaś plamienie owulacyjne a nie implantacyjne.

Ja miałam, trwało 8 dni, skąpe. I wszystko jest OK to kwestia każdego ciała jak i ile przygotowuje się do ciąży także nie martwcie się!

Ja miałam, trwało 8 dni, skąpe. I wszystko jest OK to kwestia każdego ciała jak i ile przygotowuje się do ciąży także nie martwcie się!

Może coś doradzicie. Staramy sie o 3 dziecko.  Mój cykl zawsze trwa 29-30 dni. Jak w zegarku. Okres miałam od 1-4 dc. Owulacja prawdopodobnie 16dc. Sex był 5, 11,12,15,16,18dc. Dzisiaj 20 dc  A ja dostałam krwawienie. Nigdy wcześniej tak nie miałam. Okres powinnam dostać za 10 dni. Czy to może być oznaką ciąży? Krew ma raczej czerwony kolor bardziej brunatny. Okres zawsze mam krótki mąż 3 dni... czy mogę zrobić już test z krwi czy coś już wyjdzie? Czy okres przyszedł szybciej? 

Edytowano Lipiec 20, 2020 przez Marcia0722