Opłacaliscie sami slub i wesele czy płacili Wam rodzice? Pytam bo...

Moi rodzice nie są bogaci i zawsze myslalam, ze to ja z moim bedziemy brac kredyt... tym bardziej to mi sie wydaje ok, uczciwe itd. A mama ostatnio powiedziala, ze chce bym wziela kredyt studencki dla niej :P bo tą kase bedzie odkładała na moje wesele a potem oddawala. Nie mam jeszcze planow slubnych wiec sie zdziwiłam. Mama powiedziala, ze jej rodzice wyprawili jej wesele wiec i ona wyprawi swojej córki. Tez tak mieliscie?

U mnie nie ma takiego problemu z kasa bo zawsze sie cos znajdzie ale tez zawsze bylam pewna ze sami sobie odlozymy na wesele a tu i jego rodzice i moi chca sponsorowac. Nie wiem co zrobic

i to się liczy :)

Wiem ze mnie kocha i ja ją też :) Tylko ze nie chce zeby miala takie kolosalne kwoty do spłacania za mnie :( Wiem, ze i tak nie jest jej lekko :( Tzn rodzicom :(

ja tez nawet nie myslalam o tym, zeby rodzice sponsorowali mi wesele...ale wlasnie ostatnio mama mi oznajmila, ze ona z tata placa nam za wesele, ze to jest prezent od nich i nie ma dyskusji..chcialam przynajmniej pol na pol ale nie moge negocjowac z moja mama, haha...wkoncu wyszlo tak, ze my placimy za DJa tylko i mamy sie ubrac a moi rodzice za reszte...

My uzgodniliśmy z rodzicami ze oni płacą za wszystko co związane z samym weselem po połowie.tj.przyjęcie,alkohol,zespół,noclegi i transport gości po weselu.my płacimy za to co związane ze ślubem czyli opłaty w kościele,obrączki,kwiaty,foto-video,no i nasze ubrania +zaproszenia.mamy sporą rodzinę wiec nie bylibysmy w stanie sami za wszystko płacić a rodzice też nie wyobrażali sobie że mieliby nie być sponsorami.myśle że taki podział jest ok.

My też chcieliśmy pół na pół, ale moi rodzice i rodzice mojego K. są tylko za tym, że to oni będa nam sponsorować, każdy płaci za siebie. oczywiscie w tej chwili placimy sobie sami zaliczki. suknie slubna tez sama sobie kupie, wiec to tak wyglada :)

Ja też płaciłam tylko za ubrania kwiaty do kościoła i takie duperele a rodziceza całe przyjęcie

Nam też opłacali ślub i wesele rodzice. Nawet nie było mowy, żebyśmy się dołożyli. Zresztą, co tu dużo gadać - jakbyśmy mieli płacić za wszytsko sami, to zdecydowalibyśmy się tylko na skromne przyjęcie.

ja ma ślub w listopadzie i za całą imprezke płacimy z moim facetem, choć ostatnio moja mamcia powiedziała że zapłaci za fotografa a tak poza ty to reszta na nasz koszt dla mnie tak jest lepiej :)

placilismy za wesele,uwazam,ze to ostatni obowiazek finansowy wobec dzieci;)

my ślub i wesele opłaciliśmy sami, trzeba było trochę wyrzeczeń i zbierania kasy, ale warto było...nasi rodzice nie mają na tyle pieniędzy zeby nam "sponsorować"- a baliśmy się, ze wpadnie im do głowy zaciąganie jakiegoś kredytu- wiec sprawę postawiliśmy jasno, nasz ślub, nasza kasa ;) ale jeśli rodzice są bogaci i mają kaskę, to czemu nie skorzystać, pod warunkiem, że sami oferują?

....matka i teściowa...nie mów hop,życie czasem płata figle i takie zobowiązanie wcale nie musi być ostatnie...a serce chyba masz,które pewnie kocha...Rozterka..!do rzeczy miłych nie należy :)