Iel miałyście lat gdy pierwszy raz zobaczyłyście biegającą kurę bez głowy?

kupilem taka ksiazkie ksiega osobliwosci, jest rozdzial o ucinaniu glowy, i innych przyjemnosciach. Podczas rewolucji francuskiej gilotyna byla bardzo modna i jeden z owczesnych anatomow robil doswiadczenia. Siedzial przy gilotynie i po egzekucji bral glowe scieta na stolik i wojal do nie po imieniu, mowic nie zdolala z braku pluc ale przez dluzsza chwile mrugala. Pozostaje tylko zalowc ze delikwenta przed egzekucja nie nauczono alfabetu Morse a aby mrugajac oczami znaki pisma powiedzial jak to jest bez ciala samej glowie

:D zahipnotyzowałam Cię.

ja tam wychowałam się na wsi i takiego cyrku się nie robiło, dziecim nigdy nie pozwalano na to patrzeć, zreszta tej kury nikt poźniej nie puszczał \'żeby sobie chodziła\" wręcz przeciwnie trzeba ją unieruchomić żeby nie połamała kości

do harris : tak lubie rosolek. Wiadomo ze ludzie beda zabijac zwierzeta ale po co do jasnej cholery obcinac glowe kurze i puszczac ja zeby sobie pobiegala po podworku :0 na zywca obciac glowe nie mozna kury jakos ogluszyc?

to nie jest śmieszne ja się od tego nie mogę uwolnić :P

Tylko ja mogę sprawić abyś uwolniła się z mych szponów, ale jeszcze trochę Cię pomęczę ;)

nie wiem bo także nie jestem ze wsi wiec nie znam dokładnie wszystkich technik zabijania kur pewnie na kurzych farmach ktore produkuja miesa na dużą skale załatwia się to jakoś inaczej no bo nie wyobrażam sobie np. kilku tysięcy kur biegających bez głów i siejących rozpiżdziel ale 1 kura? zgłos pretensje do moje babci jak Ci się jej metody nie podobaja

harris, No jestes ze wsi skoro twoja babcia jest ze wsi

ze wsi by była gdyby na wsi się urodziła.

ja pierwszy raz o tym slyszalam w wieku 13 lat nigdy nie widzialam nidy nie bylam na wsi

widzialem pozna noca na kanale discavery, niezbyt wyrazne zdjecia i ukrytej kamery wykona przez dziennika wyrok wykonywany przez talibow a Afganistanie, zdjecia byly autentyczne bylo to wykonanie wyroku. Pelen stadion ludzi, kobiet dzieci i delikwent lezacy na brzuchu a od tylu facet uzynajacy mu glowe jakims wielkim nozem. Bardzo dobra lekcja pogladowa jak ucinac glowy niewiernym czyli nam

że właśnie obcięcie głowy jest najbardziej humanitarne. Jeżeli już zabijamy, to chyba lepiej szybko. Rachu ciachu i po strachu. Po co wcześniej ogłuszać. Zrobi się coś nie tak i niepotrzebnie kura będzie się dodatkowo męczyć. To bieganie kury jest odruchem nerwowym. Węgorz pokrojony na kawałki potrafi ruszać się jeszcze na patelni. Jak kogoś to razi, niech przerzuci się na warzywka:-O

XXI wiek spektakle ucinania glowy ciesza jak w XVIII

ja nie potrafie zabic muchy jak sie utopi w kaluzy -ratuje

uczyłam się na technologii żywności i z tego co pamiętam to kur przed ubojem się nie ogłusza inne zwierzęta się ogłusza właśnie żeby było humanitarnie, aha i nie wszystkim zwierzętom od razu po uboju obcina się głowy

jak miałam 5 lat to był jeszcze XX wiek

Prawda jest taka ze ludzie na wsi postrzegaja zwierzeta przedmiotowo. Niezaleznie czy jest to kurka, pies czy kot. Kurka -produkt na rosół, Pies - cos do pilnowania posesji, Kot jak sie przyplacze to sobie bedzie, sam sie wyzywi bo powinien myszy łapac. Bylam swiadkiem jak wiejska chlopka chciala utopic 3 letniego kaukaza w rzece bo jak twierdzila nie szczeka na obcych. Koty tej baby to jakies kosciotrupy, Sorry ale dla mnie to jakies sredniowiecze.

kilka, napewno do 10 i widziałam też kaczkę bez głowy ;)

no to pienie malych zwierzatek to jest kurwa dno -nomen omen gdyby wiecej bylo ludzi jak mazurski chlopak, ktorzy potrafia innym powiedziec co mysla to moze chociaz odium spoleczne spadloby na idiotow, nie mowiac juz o tym, ze powinno sie to zglaszac i powiinni placic kary

to trafiłaś na jakąś sadystkę, a tacy są i w mieście , nigdy nie widziałan na wsi kota czy psa z puszką przy ogonie w mieście niestety tak

a dzielenie ludzi na ze wsi i z miasta jest fantastiko wiocha to kwestia stanu umysłu a nie kodu pocztowego

z puszka przy ogonie? a ja myslam ze to z XIX wiecznych powiesci dla chlopcow!!!!

haris ludzie lubia wierzyc ze sa inni, lepsi dlatego wymyslaja podzialy, w ktorych akurat sa w tej wyzszej strefie ale jest cos takiego jak mentalnosc srodowiskowa i w miescie i na wsi to ze czlowiek nie potrafi myslec ponad nia, nie swiadczy dobrze o jego iq

kria - dobrze by było

\"a dzielenie ludzi na ze wsi i z miasta jest fantastiko\" oczywiście że to głupota, to dzielenie oczywiście,

latem zostawilam szerszenia, ktory lezal na brzuchu i nie mogl wstac bo balam sie podejsc po jakims czasie sumienie mnie ruszylo ale on sie juz upiekl jak to jest ze ja mam wyrzuty do teraz a ktos potrafi zabic kilka zwierzat i jeszcze ze smakiem je zjesc? i to zwierzeta, ktore sie u niego chowaly nie potepiam bo omyslam sie ze zagadka tkwi w mentalnosci ale nie wyobrazam sobie

ja np nie smieje sie z moherowych beretow a w wiekszoci ludzi to bawi. Macie wybiorcza tolerancje? ;)

ja się smieję z głupoty to tak ogolnie

Ja widziałam coś takiego kilka lat temu, będąc nastolatką. Faktycznie nieciekawy widok, ciekawe czy nie można by tego zrobić jakoś inaczej, żeby zwierzaka nie męczyć tyle. Podobno jednak z gospodarskich zwierząt najgorzej jest ze świnią, trzeba naprawdę się na tym znać i trochę to trwa.

tylko to nie była kura ale świnia...