Studniówka. JA nie idę a Wy?

mam gdzieś studniowkę, nie będę wydawać pieniędzy na jeden wieczór . A wy idziecie?

ale w tym cały urok :D to szykowanie sie i wydawanie kasy :)

Idź. Fakt, to wydawanie pieniędzy na jeden wieczór :) ale, to taka tradycja i potem będziesz... no może nie żałowala, ale zawsze gdzieś tam pozostanie ciekawość, jakbym się bawiła :D Ja na swoją też nie chcialam iść, ale poszłam. Rewelacji nie było, ale przynajmniej wiem jak jest :D:D:D

ja bym sie przeszla jeszcze raz...bylo poprostu zajebiscie:P

ja nie ide w tym roku, ale bylam 6 lat temu i bylo zarabiscie, zalowalabym gdybym nie poszla :)

za specjlalnie, jakbym nie poszla nie mialabym czego zalowac

dziewczyno idz na ta studniowke,ja tez nie chcialam isc,bo za bardzo kasy nie bylo,ale w koncu cos udalo sie odlozyc i byla SWIETNA zabawa,bede pamietac ten wieczor do konca zycia i bede milo wspominac :D

ja i tak nie pójde.nie wypruje sobie żył zeby zapłacić

u mnie pamietam byla jedna osoba w klasie, ktora nie miala pieniedzy, zeby isc i byla w bardzo ciezkiej sytulacji ..... zlozylismy sie chyba po 5 zlotych wyszlo :) porozmawiaj z rodzicami, moze akurat bede mogli ci pomoc zaplacic, a sukienke mozna znalezc fajna i niedroga, w cale nie musi byc to kreacja balowa :)

ja mam jeszcze 3 lata, ale pewnie pójdę, nie zamierzam za ileśtam lat załować, że sobie odpuściłam:D

a ja jestem gruba i dlatego nie pojde :(

a ja nie idę ponieważ nie mam z kim, nienawidzę takich imprez, cała ta impreza jest bez sensu i nie mam z kim iść... :o

ja poszlam.namawiali mnie idz idz bo bedziesz zalowac.nic takiego nie bylo specjalnego niczego bym nie zalowala.

bzdura, bylam rok temu i juz jej nie pamietam.

Nie idę. Nie lubię mojej klasy. Dziś się przekonałam, że na pewno nie będę żałowała:O

ja na swojej też nie byłam i nie żałuję. Tyle, że zmieniałam wtedy szkołę i jeszcze nie byłam zintegrowana z nowymi osobami:)

ja nie wiem, ale dziwnie do tego podchodzicie. to jest ostatnia taka zabawa calej waszej klasy, u nas wszyscy niemal byli bez osoby towarzyszacej tylko z kims z klasy w parze i bawilismy sie swietnie.

tez najchetniej bym ie poszla:O ale ide, i wcale nie wiaze studniowki z jakimis olbrzymimi kosztami, wcale nie musisz miec najdrozszych rzeczy zeby sie dobrze bawic. mam w klasie dziewczyny ktore zarowno szyja sobie jakies sukienki, planuja fryzjera, jakies koki itp. jak i takie (w tym ja) ktore chca isc w jakiejs nie balowej, slicznej sukieneczce, a wloski zrobie sobie sama. bez tych wszytkich rzeczy tez mozna sie dobrze bawic. w dodatku tez jestem z krakowa, mamy studniowke w jakiejs hali, teoretycznie powinno byc taniej a jednak placimy 180/os:O niektorzy maja za podobna cene w jakims fajnym dworku albo lokalu, a my mamy w zwyklych halach targowych (na klimeckiego, bo pewnie bedziesz kojarzyc:O )

\"to jest ostatnia taka zabawa calej waszej klasy\" Ale co jak ja wcale tej klasy pamiętać nie chcę? Jak i mojego liceum?

z reszta z tego co wiem to duzo osob z mojej szkoly nie wybiera sie na studniowke.

ode mnie nie idzie 3 osoby

Ja myslałam tez ze nie pojde ale gdy mama przemowiła mi do rozumu to wiem ze głupio myslałam!! Studnowka jest raz w zyciu i na pewno na nia pojde!!!!!!!!!!!

eee idzcie na studniowke!! Nie gwarantuje Wam,ze to bedzie ekstra zabawa ale ja swojej ktora byla 3 lata temu nigdy nie zpomne:) To byla najlepsza impreza na jakiej do tej pory bylam:) I wcale nie mialam drogiej sukienki,zaplacilam mzoe ze 100 zlotych a wlosy tylko wyprostowalam.Klasy swojej nienawidzilam,ale mialam pare kolezanek z ktorymi sie bawilam.Gdybym nie poszla,to omineloby mnie cos naprawde wspanialego.

wiec moze tak : sukienka 100zl alkohol 50zl mina nauczyciela pozyczajacego od was butelke "czystej" - bezcenne :)

Ja po prostu mam ogromny wstręt do tej szkoły. Ona naprawdę zszargała moje nerwy, nie poznaje siebie samej - pamiętam siebie z lat wcześniejszych i widzę jak ogromny błąd popełniłamn idąc do tej szkoły. Po prostu nienawidzę jej tak sammo jak moją klasę. Chcę jak najszybciej ukonczyc tą szkołe i raz na zawsze zapomnieć o wszystkim, co mnie w niej spotkało.

swinkowaaaa---> :D:D:D:D:D:D:D tiaaaaa..... a pewnie miało być bez alkoholu;) jak zawsze:D

Jasne, że mam koleżanki w klasie , które lubię. Są to koleżanki jeszcze ze szkoły podstawowej. Ludzie, których poznałam w liceum są po prostu tragiczni ! Fałsz rządzi.

ja tez nie ide bo tylko moja klasa mialby studniówke czyli 25 dziewczyn i 1 chlopak .. oraz osoby towarzyszace .. czylo ok 50 osob to mało .

ja sobie nie wyobrazam ze miałabym nie isc na studniowke, mialam rok temu na samym poczatku przez mojego partnera skopalismy calego poloneza i facet nie umiescił go na płycie:O:D po czym moj partner doprowadzil mnie do szału, stwierdziłam ze mam go w d.. i bawiłam się z koleżankami i ich partnerami przez cały wieczór. a na bal sie odstawiłam tylko dlatego ze to była jedyna okazja zeby wyglądać naprawdę ładnie, założyć suknie, uczesać się jak człowiek u fryzjera itp. zakładam ze na żaden bal się już nie wybiorę, za mąż też nie wyjdę wiec mogłam zaszaleć.

--->> wretched whore no wlasnie,niemasz nikogo i dlatego uwazasz,ze studniowka jest do bani. ja bylam 5 razy i zawsze bylo zajebiaszczo