Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość marceliona

CZY PRZED PROSTOWANIEM PROSTOWNICĄ WYSUSZYC WŁOSY SUSZARKĄ?

Polecane posty

Gość marceliona

czy po umyciu czekaz az same wyschna?i wtedy prostować

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tylko,ze wtedy sie bardziej niszczą,bo nie dość,ze potraktujesz je suszarka,to potem jeszcze prostownicą:) a nie daj Boże prostować mokre.;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nieważne jak wyschną (dla włosów lepiej jak schną naturalnie oczywiście) ważne żeby mokrych czy WILGOTNYCH włosów nie prostować

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zaczarowana *----> wiem, wiem, ale rano przed pracą to nie mam czasu czekać aż same wyschną :) a druga sprawa to to,że jak moje zostana same do wyschnięcia to bardziej się kręcą i czeka mnie wtedy dłuższa walka z wyprostowaniem ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kiedys wlasnie wyprostowalam mokre...:O i nigdy wiecej czegos takiego:O:O ja najpierw susze suszarka, zeby sie lepiej ukladaly, szybciej sie potem prostuja i nie musze ich tak dlugo prostowac i przede wszystkim nie na calej dlugosci tylko same koncowki w zasadzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jest takie wrazenie jakby sie rozpuszczały.jak wyschna to elektryzuja sie i są okropne.Poza tym wygladają na zniszczone.Dlatego nie radze tak robić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja mialam je tak przyklepane ze szok:O raczej to wygladalo jak prasowanie a nie prostowanie:O:O:O a u nasady i tak byly mokre i wilgotne co za tym idzie cale sie zaraz pofalowaly bo tez sa bardzo podatne na skrety przez wilgoc:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
OJJJ, to ja podziękuje i nie bedę mokrych prostowac...ale swoją drogą kiedys próbowałam prostować polakierowane włosy....kosmos zupełny! Człowiekowi takie głupoty przychodzą do głowy...:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moj znajoma prostowala zelazkiem i twierdzi ze miala wtedy najlepiej wyprostowane wlosy:) ja jednak podziekuje za zelazko;) bez tego mam zniszczone wlosy....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marceliona
a po wyprostowaniu popsikac lakierem?czy na suche nalozyc troche jedwabiu badz jakis balsam troszke?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no jak wyprostujesz to spoko możesz popsikać lakierem...ja zrobiłam odwrotnie...najpierw tona lakieru potem prostownica... efekt porażająco-piorunujący...nigdy sie tak nie uśmiałam :) ;) :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja daje jedwab, bo wtedy są miękkie i się nie plączą, lakieru nie używam wogóle. ew. czasem troszkę potraktuje włosy żelem, żeby je wygładzić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie wiem jak u was, ale ja jak wysusze suszarka to juz polowa sukcesu, sa duzo prostsze od samego suszenia niz gdybym pozwolila im samym wyschnac, wtedy sa takie jakies...wymiete:). specjalny spray przed prostowaniem i zadnego lakieru po juz nie trzeba.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×