Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość wcale_nie_młoda

mężatka zagubiona całkowicie.......

Polecane posty

może moje wypowiedzi nie robią na Tobie wrazenia...w co raczej do końca nie wierzę. Mam to gdzieś. I nie wiem dlaczego uważasz je za kompromitację? Bo kocham? Bo nie chodzę z Nim do łóżka? Ty piszesz że kochasz....a zdradasz żonę z dwiema kochankami i cieszysz się że masz w domu obiad..... A oceniasz mnie....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość róza 789
rrany nie jestes kobietą szkoda :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pewienpan
rrrany - nie tylko mezow ale i kochankow :) a raczej w szczegolnosci kochankow. wiekszosc tutaj jest z mezem z przymusu , tylko Miła kocha swojego mezczyzne(pozdrawiam)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość róza 789
ja tez kocham swojego meza :) i wspanale jest mi z nim w szczegolnosci w lozku :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rrrany
jestem kobietą:) żoną, kochanką, przyjaciółką, wszystkim dla niego:) dziewczyny,,,calkiem się pogubiłyscie, współczuję...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pewienpan
pestka 33 - ehh kobieto...ciesze sie, ze bedac mlody nie zakochalem sie w kobiecie jak ty, bo pewnie odszedlbym dawno od takiej do jednej z kochanek...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość róza 789
poczekam na chwile kiedy was to spotka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość róza 789
rrrany i nigdy nie mow nigdy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pewienpan--bardzo!! nieznam tak dobrego czlowieka jak on.....ale nie wszystko w zyciu mozna miec......niewierzycie ze mozna kochac obu naraz????? jak sie przekonacie to uwierzycie kiedys.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rrrany
jesli mnie to spotka....:(,,,to odejdę, nie pozwolę by maz, który kiedys był mi tak bliski żył w zakłamaniu, i tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pewienpan
rrrany - popieram cie...i zaluje, ze nie moge powiedziec tego, co ty. zaluje... i moze nie widac po wypowiedziach, ale naprawde mnie boli to co robilem... moze pora kiedys zakonczyc, choc skaze na sobie bede czuc juz zawsze i pewnie mowie to tylko dzis,a jutro bedzie, jak przez poprzednie lata

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja tez nie żałuję.... i nie oceniaj mnie zbyt surowo. Nie znasz mnie. A w stosunku do siebie jestes całkowicie bezkrytyczny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pewienpan
pestka33 - tak jak i ty. ty mnie oceniasz i jestes bezkrytyczna wobec siebie. no i hipokryzja sie leje...wybacz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rrrany
pewienpan....daj spokój,,,,nie wykluczam, że kiedys oszaleje na punkcie kogos...ale pękłoby mi serce gdyby musiała oklamywac czlowieka z którym tyle dobrego przeżywam,,,to by mu się należalo ode mnie. chcociaż tyle....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość róza 789
rrrany nie odejdziesz i bedziesz klamac :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pewienpan
wiec zacznij wykluczac. to pierwszy stopien do zdrady

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rrrany
nie rózo,,,nie projektuj na mnie swoich wyborów i metod zyciowych:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość róza 789
hehehehehehehe....... zacznij wykluczac :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie mogę po prostu zrozumieć po co Ci te kochanki... i tyle... A jeżeli chodzi o mnie to od dawna jestem sama. Nie mam nikogo. Więc nie wiem dlaczego nazywasz mnie hipokrytką....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pewienpan
jasne;) stoicyzm - rozsądek nad emocjami :) "i kto to mówi?"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rrrany
nie potrzebuję wykluczac i zdradzac. mam w domu wszystko czego potrzebuje:) dlatego zakładam, że wam mimo deklarowanej miłosci po prostu czegos brak.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pewienpan
pestka33 - ale nie byłaś wcześniej :) nie zrozumiałaś. miałem na myśli to, że piszesz, ze ja jestem bezkrytyczny i cie oceniam a sama to robisz. czytaj ze zrozumieniem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość róza 789
rrrany brak adrenaliny i moze 2 milosci ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rrrany
roża nie wiem czego,,,ale nie mówcie, że kochacie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pewienpan
a wlasnie. pestka. pytanie do ciebie. czy gdyby byla to tylko 1 kochanka, to czy zmienialoby to postac rzeczy? czemu tak bardzo przezywasz to, ze dwie??? zdrada to zdrada, a ja cos czuje, ze ciebie tak bardzo dotknely to, ze dwie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oki...masz rację...sorki.... ;) No dobra....teraz to już serio spadam. Niektórzy mają mnie dość :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość róza 789
kocham 2 facetow moze to brzmi dziwnie ale tak jest meza bo jest ze mna i jest kochany 2 bo byl niby moim przyjacielem i sie pomylilam ,alenie kochankiem bo z nim nie spalam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość róza 789
pestka wcale nie dobrze gadasz :P :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rrrany
ok róża...ale zdradzacie tych, których kochacie. po prostu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
haha...no i nie poszlam :) Że dwie? Mmmm...takie ogromne masz potrzeby....no no..... :) A tak serio.... to chyba przyczepiłam się do tej miłości.... do żony... i tego ciepła rodzinnego.... obiadków.... i tak dalej...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×