Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

niania Ogg

Co zrobić, żeby się nie ślizgać na liściach jesienią?

Polecane posty

Jak myślicie? Wystarczy chodzić uważnie? Czy może trzeba się skupić? To problem i kłopot. Nie chcę się ślizgać...:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość piate kolo
trzeba przestać o tym myśleć i jakoś spróbować przetrwać do wiosny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ziuta.
Kup sobie miotłę i odgarniaj liście przed sobą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mam miotłę, ale umiem tylko za sobą odgarniać...:o te liście. A te przede mną są takie zdradliwe! I się ślizgam :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ziuta. nie elyta
Może dmuchawa do liści w takim razie? Przyczepiasz toto do pleców i łazisz z takim garbo--liścio-odkurzaczem;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
I na plecach z totem? :o Dmuchającym? Może....:o Ale jak z górki schodzę, to ma tak napięte zmysły, tak się skupiam na każdym wykonanym kroku, że mam zakwasy niemal...:o To męczące.... Pomóżcie...;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość piate kolo
kup narty i się na nich ślizgaj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kup, kup...no może. Ale ja nie mam zmysłu równowagi. Czy na liściu, czy na nartach i tak się wywalę...:o Jakoś rozgarniać stopą..?..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość piate kolo
to już mi tylko jedno na myśl przychodzi wyjdź tam gdzie nie ma jesieni

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przenieść się na zimę do
ciepłych krajów;)Tam nie ma liści na chodnikach;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale ona ogarnia wszystko wokół... Nawet do domu mi liście wpycha. Wchodzę sobie a tu za mną szszszzszsszz...liść...:o i muszę wymiatać...albo się ślizgać... No pomóżcie....:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przenieść się na zimę do
tam nie tylko nie ma jesieni ale i nie ma zimy więc na śniegu czy lodzie też nie będziesz się ślizgać;) Echh dlaczego urodziłam się w Polsce a nie jakims ciepłym kraju:-oNIENAWIDZĘ ZIMNA😡

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość piate kolo
a on może niech on liście zamiata

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Może sobie być nawet zimno...czasem:)ale te liście śliskie...:oidziesz i nagle śśśliiiizgggg....:o To nie jest fajne...:o I nieważne czy żółte czy czerwone...:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
:o To on wjeżdża pod... Ale, że co...mam płynąć ponad? Coby liścia nie urazić? :D Niech śliskim nie będzie, to się dogadamy :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pogadaj z liściem, może mu żona nie daje i taki wredny się zrobił. czasem działa ściśle tajne zaklęcie antypoślizgowe: liściu, liściu, pokaż chlorofile i pozwól przejść dalej choć jedną milę :D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość piate kolo
może na złość ci robią może musisz je przeprosić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie chodź po nich
ślizgiem je bierz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wariat na rolkach
strzel mu z liścia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Żona, znaczy liściówa?:D Nie wnikam intymnie.... Może ma jakiś problem taki jeden liść...ale żeby wszystkie?:D To epidemia jesienna jakaś.... Kurde! :D hellishbloodystorm :D trafiasz :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wariat na rolkach
ale spojrzeć z drugiej strony... z jakiej racji depczesz po liściach? depczesz po nich,biedakom wnętrzności wyciskasz a jak wiadomo wnetrznosci zazwyczaj śliskie są...:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale dlaczego one [te liście] się tak rozkładają? Na chodnikach? Drogach? I chciał czy nie, to łazisz po nich...masochizm? ;) A nie chciałabym po nich łazić, bo się ślizgam...:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wariat na rolkach
no to juz nic nie poradzisz ze sie masochisci tak na chodnikach rozkladają. Moze zaczniesz chodzić tam gdzie one juz nie chca byc? po drzewach?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moja rada może ci sie wydac przed wczesna, kup sobie łyżwy. Dopóki nie będzie lodu będziesz nimi ciąc liście nieślizgajac sie po nich... po tem, co prawda będziesz się,slizgać po lodzie ale coż to bedzi dla ciebie po treningu całojesiennym cięcia liści . :o 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wariat na rolkach
liść liściowi nie równy, musisz pomykać po tych mniejszych to będzie mniejszy poślizg :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×