JAK ZAPOMNIEC I JAK NIE CZUC BOLU???

Witam :) autorko hehe nie chcialabym byc podobna do Twojego ex mimo,ze jestesmy z tego samego znaku zodiaku :P ciesze sie ze z niebieskim sie uklada :) ale to tez bedzie trudne bo na odleglosc ;) Ty masz o tyle lepsza sytuacje,ze ex byl swiania od razu, a u mnie tak nie bylo i dlatego tak trudno bylo sie z tym wszystkim pogodzic :( Bywalczyni mam drugie buty zimowe ktore nie sa na obcasie wiec bede wkladala na zmiane ;) Milego dnia :)

no dobra, kopcie jak chcecie, nadstawiam pupy :) nie odzywalam sie, bo poprostu nie mam o czym pisac. u mnie nic sie nie zmienia. u was jak widze lepiej i to tyle :)

Dzien dobry wszystkim :) Powiedzcie mi, czy dobrze mysle o moim ex?? Czy ja nie mam racji. Z tego wszystkiego az mi sie snil dzisiaj :o A Niebieski powiedzial, ze jak wroci w grudniu, to juz chyba zostanie w Polsce na zawsze, bo powiedzial, ze chce byc blisko mnie :D Tak, bije ode mnie szczescie, ale boje sie, ze to jest chwilowe, jak wszystko w moim zyciu :( Dlatego zyje chwila ... Ide zjesc sniadanko i siadam do nauki, a tak mi sie nie chce :O Piszcie, ja i tak bede zagladac. Milego dnia zycze :D cocinelko - jak tam na tej jego imprezie bylo?? Bo ciekawa jestem :) stala bywalczyni - Ty to masz zdrowe podejscie do tej calej sytuacji z Twoim ex. Mnie moj ex na chwile obecna wisi ;) I dobrze mi z tym ;)

Mam zdrowe podejscie bo jest coś co mnie uspokaja ;) Ale nie chcę o tym pisać bo wyjdę na jakąś głupią :P Autorko ciesz sie bo masz czym i nie ograniczaj się w tej radości ;) Masz racje zyj chwilą, nie myśl co będzie potem ;) Takie myslenie odbiera czasami tą iskierkę nadziei niestety :( 24 wierzę w to ze i Ty dasz radę i zaswieci jeszcze dla Ciebie słonce Cocinelka no a gdzie Ty?? Opowiadaj jak tem ten Twój ;) A moze jemu tez jakas ksywkę wymyslimy?? ;)

Widze, ze dzis mam dzien myslenia moim exie :o Ale nie tak intensywnie, jak zawsze, tylko po prostu zastanawiam sie, gdzie on ma jakiekolwiek uczucia :( On ich nie ma :( I teraz juz wiem, ze wcale mnie nie kocha, nie kochal... Tak sie nie zachwouja ludzie, ktorzy kochaja, prawda? :O Dzis zdalam sobie sprawe, ze znow zrobilam z siebie przed nim idiotke :( stala bywalczyni - zdradz mi co takiego Cie uspokaja :) Wcale nie pomysle, ze jestes glupia ;) :p

Bwalczyni jestem, ale nie mam co opowiadac, poki co sie nie odezwal :O ale wczoraj mi pisal ze bedzie spac do poludnia, wiec na razie sie ejszcze nie martwie ;) Mozesz mu wymyslac jakas ksywe :P autorko staraj sie o nim nie myslec, a juz na pewno nie zastanawiac sie czy kochal czy nie i takie rzeczy, bo to Cie znowu wpedzi w to wszystko :( postaraj sie skupic na Nibieskim :) a z exem zrobilas co moglas i nie ebdziesz sobie do konca zycia wypominac,ze cos przeoczylas albo nie zawalczylas :) 24 dasz rade musisz dac rade :)

Jak miło ze czas mi dzisiaj tak szybko leci :D Autorko Jak tylko zaczniesz myślec o ex to przypomniaj sobie Niebieskiego ;) Tamtym nie ma co sobie głowy zawracać, nie wart był Ciebie i na pewno juz to wie ;) Amój na trzymanie sie w pionie to \"Przeznaczenie\" Jestem spokojna bo coś mi mówi z emy i tak bedziemy razem a jak nie to na pewno przyjaźnic sie beziemy ;) Tylko musi jeszcze troche czasu minac, musimy się przyzwyczaic do nowej sytuacji ;) Jestme pewna że on o mnie mysli, jak zapomni to moi znajomi mu o mnie przypomna :P Na to żeby byc z moim ex (historia z przed roku) czekałam trzy lata i w końcu byliśmy razem ;) Tylko przez parę miesięcy i na odległosć ale byliśmy ;) Wiedziałam o tym jak tylko sie poznaliśmy ;) Wiem ze to głupio brzmi ale taka jest prawda ;) Nawet moi znajomi sie ze mnie śmiali ze w koncu sobie to wykrakałam :P Takze dziewczyny wystarczy życ i cierepliwie czekać, wszystko samo sie ułoży ;) Nigdy nie robimy czegos czego nie mielibysmy zrobic ;) No to teraz macie prawo pisac mi ze jestem głupia ze w takie rzeczy wierzę, że naiwna i takie tam ale ja wiem swoje ;)

Cocinelka dobrze ze dajesz sie mu wyspać ;) A Ty nie masz na niego jakiegos określenia?? Ja go nie znam wiec trudno mi go jakos nazwać ;)

Napisal wreszcie :) Chyba wszystko jest oki :) bywalczyni ja tez mialam takie przeczucia,ze do siebie wrocimy ;) dlatego tam pojechalam :P dziewczyny czasami maja takie przeczucia chyba ;) z moim ex tym z ktorym bylam 4 lata tez sie rozstawalismy wiele razy i tez za kazdym razem wiedzialam,ze on wroci do mnie, mimo ze nic w ta strone nie robilam i nigdy nie mielismy ze soba zadnego kontaktu jak sie rozstawalismy ... i kumpele sie ze mna za kazdym razem nabijaly,ze jestem naiwna i mysle,ze on po raz kolejny wroci, a ja wiedzialam,ze tak bedzie i nigdy sie nie przeliczylam :) dlatego teraz balam sie tych moich przeczuc,bo one mi robily nadzieje,a wszystko wygladalo inaczej :O jejku nie wiem jaka ksywe mu wymyslic :P bede mowic P tak chyba bedzie lepiej ;) albo zawsze mowie do niego malolat :P :P a on mi wtedy starucho :O

Ale bywalczyni - to jest super, ze masz takie przeczucie!! Ja jeszcze tydzien temu pisalam to samo, ale na dzien dzisiejszy nie czuje nic. Naprawde fajnie masz, ze tak myslisz :) I wcale nie jestes glupia :) Zazdroszcze Ci nawet. Chcialabym jednak, zeby NIebieski okazal sie kims, kogo bede miec przy sobie juz zawsze. Nie moj ex, walic ex, tylko Niebieski... Oj, nie moge sie cos do nauki zmusic :o Cocinelko - jak bedziesz cos wiedziec o swoim (...) to napisz. Tak, definitywnie musimy miec jakies okreslenie na niego :D

z tym malolatem, to moze nienajlepszy pomysl, bo ja jestem w jego wieku, wiec niech zostanie P. :)

A to ile lat ma P?? I o ile młodszy jest od Cocinelki?? Mój o dwa lata ode mnie :P Do niego nigdy małolat nie mówiłam ale on nigdy nie pozwala mi mówić na siebie że stara jestem :D Własciewie dziewczyny to ile Wy macie lat?? Wiem ze to juz gdzies było pisane ale nie chce mi sie tego szukać ;) I skad jesteście?? No z tym moim przeczuciem to tak bywa ;) Zobaczymy czy tym razem też sie to spełni ;) Zostałam przyłapana na prywatnej rozmwoie ze słuzbowego telefonu :P Ale nic sie na szczęsci enie stąło :D

autorko to niech pozostanie P :) bywalczyni ja mam 25 a on 21 ;) wiec 4 lata roznicy hehe ja mu tez nie pozwalam tak mowic,ale to ja zawsze zaczynam wiec on sie odwdziecza :P :P

aha jestem z Katowic :)

Ja mam 21, w sumie to w styczniu 22 i jestem z Łodzi. A Ty bywalczyni?? P.S. Mam rodzine w Katowicach :)

Ja jestem z podkarpacia ale teraz juz mozna powiedzieć Warszawianka ze mnie ;) Jeszcze mam 24 lata a on 22 ;) Dodam ze ja do tej pory zawsze miaąlm młodszych ;) Jakaś taka słabosc do nich mam a moze szczescie :P

Aha, na imię mam Basia ;)

Ja zawsze mialam satrszych o rok lub dwa, a teraz Niebieski jest w moim wieku. Chodzilam razem z nim do gimnazjum (ja bylam ten pierwszy eksperymentalny rocznik :o ) Potem poszlismy do innej szkoly sredniej no i jakos nam sie drogi rozeszly, ale zawsze jakis tam kontakt byl. Ostatnio widzialam go rok temu, bylam jeszcze wtedy z jego kumplem ... Dluga histroia. Co najlepsze, zerwalam z ym facetem w te wakacje i nawet na chwile za nim nie zatesknilam, nie jestem zazrosna, nie wiem co u niego... nic. To chyba bylo zauroczenie. To tak na marginesie ;) Jestem widze najmlodsza na topiku :) Ale mam nadzieje to Wam nie przeszkadza, dziewczynki :p

Ja jestem Madzia :) Strasznie nie lubie, jak sie do mnie mowi Magda, chociaz kazy tak do mnie mowi :o To tak tylko by the way ;)

Kurczę śmiagam na dwa topiki i do tego jeszcze jem :D Nie wspomne o tym ze ja jestem w pracy :P Autorka to ja mówić do Ciebie bedę tak jak lubisz ;) j aniecierpie jak ktoś mi mówi Baśka :O A niestety niektórzy znajomi to wykorzystuja gdy chcą mnei wkurzyc :o Za to lubie Basia i Basik ;) na studiach koleżanki mówiły do mnie jeszcze Robercik, nie pytajcie dlaczego :p Ale to tez miało swój urok :D

Ja tez zawsze mialam starszych, mlodszego nie mialam nigdy i zawsze bylam temu przeciwna bo zawsze bylam dojrzalsza od rowiesnikow i do tego mlodszy facet to nie bylo dla mnie :P :P pisze jeszcze na innym topiku o spotkaniach w realu i tam sa osoby ktore maja jakies chore poglady :O ja nie moge dziwia sie ze nie sprawdzam P komorki jego wydaktow i takich innych tam :O Moze ja jestem szurnieta ale to chyba nie na tym polega,zeby kogos spradzac albo jestem naiwna ...

Cocinelka wierz mi ty jestes normalna a nie tamci ;) Takie zachowanie to dla mnei zkrawa na chorobliwą zazdrosć :O Przypomniałam sobie jeszcze cos z czasów bycia z ex, do tej pory wściekła jestem o to na siebie, jak sobie przypomnę to od głupich sie wyzywam :O Otóz wyobraźcie sobie ze jak byłam u mojego ex na pare dni to zauwazyłam u niego na gg ze ma swoja była zapisana i tak mi to siedzialo w glowie ze mi sie przysnilo ze on mnie z nia zdradza ;O Wyobrazcie sobie ze sie obudzilam i o 5 rano napsialam mu maila ze ja tak dluzej nie wytrzymam, ze ja musze wiedziec czy on ma z nia kontakt, czy dalej cos do niej czuje i takie tam :O Dwa dni sie nie odzywal :O Oczywiscie jak ja juz sie uspokoiłam to go przeprosilam ale i tak dalej mi glupio :O Okazalo sie ze nie ma z nia zadnego kontaktu i nei chce miec :O No własnie stad wiem ze takie zachowanie to nie jest nic dobrego a niszczącego zwiazek!!! :O

stala bywalczyni - ja w wiekszoci tak sobie rzeczy wkrecalam i potem to wychodzilo na niekorzysc zwiazku, a ja nie potrafilam przyznac sie do winy, tylko uparcie stalam za swoim :O Jezeli o to chodzi, to jestem chora, naprawde :( Ja wychodze z domku na jakies dwie godzinki. Bede przed 16. Pozdrawiam Was p.s. Niebieski tak mnie uszczesliwia :)

Chyba wiekszosc kobiet tak ma :O Ja wczoraj np jak mi napisal,ze idzie na impreze to myslalam,ze juz na niej jest ... potem widzialam,ze zmienil opis na gg i oczywiscie sie wkurzylam,ze mnie oklamal a za sekunde do mnie napisal,ze wlansie woricl z siatki idzie sie kapac i wychodzi a ja juz sobie urajalam :O Ja teaz jestem mocna w takich sprawach :O tylko ze ja mu robie wyrzuty, krzycze na niego ale potem zawsze przepraszam, jak juz moja paranoja minie ;) \\i zawsze sobie powtarzam ze kolejnego razu nie ebdzie i zawsze jest po czym na maxa sie boje,ze on mnie zostawi :O ale teraz jest tego coraz mniej ;) bywalczyni ja od poczatku bylam przekonana ze on kocha ex :O i jakos tak przy pierwszym weekendzie zaczelismy o niej gadac i ja do niego,ze sie boje,ze mnie dla niej zostawi a on ze nie,ze juz z nia nie ga i w ogole ... ehhh musze sie oduczyc tego wszystkiego :( bo jak z P nie wyjdzie to nie wiem czy znajdzie sie ejszcze ktos tak cierpliwy kto przeczeka te moje fochy :O :O ale ja to robie tylko i wylacznie ze strachu :( Ja ide do rodzicow zjesc cos dobrego :D :D :D pewnie tam tez zajrze na kafe ;) a jak nie to ebde wieczorkiem :) autorko fajnie ze Niebieski Cie uszczesliwia :)

Ja juz jestem ale ide od razu do nauki, bo nic zis nie ruszylam :( Jak tak dalej pojdzie, to wywala mnie z tej uczelni i bede sobie mogla jechac do Niebieskiego juz na zawsze, co zlym rozwiazaniem nie jest :p No ale szkoda mi ciezkich dwoch lat nauki... Cocinelko - ja tez strzelam fochy, potrafie wyjsc, trasnac drzwiami, zrownac z ziemia czlowieka. A potem tak tego zaluje :( Ja nie wiem, kto ze mna wytrzma, nie mam pojecia. Niebieski nie zna mnie jeszcze z tej strony i oby nie poznal. On jest taki dobry, nie zasluguje na takie zachowanie z mojej strony. Na pewno bede sie starac byc dla niego jak najlepsza. Zreszta, na razie nawet nie wiem co z tego wszystkiego wyniknie, ale wszystko jest na dobrej drodze :) Jeszcze 38 dni i go zobacze. Ok, ja odchodze od monitora i siadam do nauki buziaczki pojawie sie pozniej

Ja juz jestem ale ide od razu do nauki, bo nic zis nie ruszylam :( Jak tak dalej pojdzie, to wywala mnie z tej uczelni i bede sobie mogla jechac do Niebieskiego juz na zawsze, co zlym rozwiazaniem nie jest :p No ale szkoda mi ciezkich dwoch lat nauki... Cocinelko - ja tez strzelam fochy, potrafie wyjsc, trasnac drzwiami, zrownac z ziemia czlowieka. A potem tak tego zaluje :( Ja nie wiem, kto ze mna wytrzma, nie mam pojecia. Niebieski nie zna mnie jeszcze z tej strony i oby nie poznal. On jest taki dobry, nie zasluguje na takie zachowanie z mojej strony. Na pewno bede sie starac byc dla niego jak najlepsza. Zreszta, na razie nawet nie wiem co z tego wszystkiego wyniknie, ale wszystko jest na dobrej drodze :) Jeszcze 38 dni i go zobacze. Ok, ja odchodze od monitora i siadam do nauki buziaczki pojawie sie pozniej

Wiecie co? Odezwal sie do mnie :( Niby nic wielkiego - poprosil tylko o kontakt z moim ojcem (bo on czasami u niego dorabia), przy okazji powiedzial mi, ze nie ma telefonu w ogole. I zobaczylam jego opis, bo nie mam jego numeru na gg - dostal mandat za brak pasow, brak swiatel, wyprzedzanie na przejsciu - caly on!! POZER!!!! Nawet sie nie pozegnal!!! Tylko mnie wkurzyl!! Nie zrobilo to na mnie zanego wrazenia, tylko po prostu mnie cholernie wkurzylo!! A niech spada, jebak leśny!! Zero klasy, zero czegokolwiek. Lece do ksiazek :) I tak mam Niebieskiego i tylko on mi w glowie :)

Dupek z Twojego ex :O :O dobrze ze sie tym nie przejmujesz ;) A ja mam dola bo P idzie dzis tez na impreze :( boje sie ze zrobi cos glupiego :( wrrr ja chce mu zaufac, ale nie potrafie teraz :( ehhh szkoda slow :O

Kurde, druga impreza z rzedu? No coz, moze tego potrzebuje, nic sie nie martw. Wczoraj nic nie zrobil, to dzis tez bedzie ok. Wedlug mnie, powinnas z nim porozmawiac na ten temat, lepiej zeby o tym wiedzial. Moj ex np. obrazil by sie na mnie, gdybym mu cos takiego powiedziala, ale mysle, ze Twoj 86 zrozumie (pisze 86, bo on jest rocznik 86, jak ja :) ) A moj ex, faktycznie dzis sie nie popisal. No coz, tylko mi uswiadamia z kim mialam do czynienia. Nie martw sie cocinelko - bedzie dobrze :)

Ale o czym mam z nim rozmawiac ?? sama go przekonywalam ze ja mu nic nie zabraniam :O i to jest prawda, ale on i tak wie,ze sie boje,ze cos zrobi :( zapyalam go czy nie zrobi nic glupiego to napisal mi ze nie, ale i tak mi to nic nie da, bo i tak bede sie bala i on o tym dobrze wie, ale co moze z tym zrobic ?? nic ...