JAK ZAPOMNIEC I JAK NIE CZUC BOLU???

Hej :) Jestem wybawilam sie za wszystkie czasy :) Tylko,ze mam cos takiego,ze jak jestem wstawiona to mi sie wlacza wieksza potrzeba faceta :( wiec troche za nim potesknilam :( autorko te mysli o ex beda niestety jeszcze dlugo :( wiem jak to jest ... ja jak bylam juz z P ale pojechalam do francji i spotkalam sie z tym francuzem ktory mi sie podobal,to na drugi dzien zawsze po spotkaniu mialam mega metlik w glowie, niby wiedziala,ze chce P ale jednak do tego francuza mnie tez ciagnelo troche :O ale dalam rade i wyralam P :) choc i tak mam wrazenie ze teraz staram sie za dwoch :( dzis mu to napisalam czy w ogole chce sie ze mna spotkac, ze mam wrazenie ze staram sie za dwoch :( a on,ze chce przyjechac i ze bedzie fajnie ... no coz to akurat nie ulega watpliwosci,ze bedzie fajnie, tylko co potem ... jeszcze 6 dni, dma rade !!!!!!!! A MOJA KLAWIATURA NIE ZA DOBRZE DZIALA PO WCZORAJSZYM AJERKONIAKU

Do autorki topiku.....stanelam przed tym dylematem ...jak przez to przejsc...pierwsze uczucie jakie doszlo do mnie to zlosc....straszna...potem po chwilach zlosci ...rozrywalo sie we mnie serce....ze ja nadal chce ze pragne ..ze nie wytrzymam....potem lzy...duzo lez....potoki lez....zanoszenie sie od placzu...a potem to ...jakies olsnienie..ze klina klinem trzeba...zainteresowanie innym facetem ..tego kwiatu to pol swiatu...ze skoro tak zrobil to ..nie byl mnie godzien ...umalowana wysztafirowana z usmiechem na twarzy ..mimo niejednej mysli krecacej sie wokol niego ...czekam na nowe....sprobuj jak ja...co ma byc to bedzie..to JEMU...powinno zalezec...powodzenia!

cocinelko - pewnie, ze dasz rade!! Tylko 6 dni :) Ja mam jeszcze 34 dni :( Juz sie nie moge doczekac, ak go zobacze, chociaz wczoraj go widzialam :D Fajnie, ze sie wybawilas, ja wczoraj spedzilam wspanialy wieczor przed monitorem :) No po prostu bylo mi tak super :D Ja tez tak mam, ze jak popije to od razu (ale nie zawsze) wlacza mi sie myślówa o facecie. Od razu bym smsy pisala, dzwonila, gadala glupoty. Jestem wtedy podatna na klotnie i w ogole :( Masakra :( A z tej Twojej klawiatury smiac mi sie chce :) alkohol szkodzi :D Ja chce do Niebieskiego!! !! !! !! !!

miauczydelko!!!!! DZIEKUJE :D Masz calkowita racje. Z tym, ze u mnie po Twoim przed Twoim etapem placzu ja juz \"skoczylam\" na ostatni etap - inny mezczyzna. NIe z wyboru, los mi go zeslal :) I jest mi teraz tak dobrze :D A mojego ex nienawidze!! Nie wart mnie byl. I masz racje - to jemu powinno zalezec :D Dziekuje :)

Autorkoooo...a ja musialam dostac dobrego kopa w dupsko zeby to zrozumiec.....!

hmm ...a tak w ogole to...dzieki usilnym staraniom znalazlam pania z ktora chcial sie umowic...porozmawialysmy..wszystko jej powiedzialam bo wyparl sie mnie jak judasz...no..i ..chyba sie umowimy na piwo ..pogadac o facetach ..hihihi...klina klinem!

Autorko no moja klawiatuera nie za bardzo :P :P wiem ze dam rade musze dac ;) mam nadzieje,ze on mnie nie uspokoja teraz tak zeby tylko uspic moja czujnosc, bo wie,ze to jest najgorsze, jak znowu tak zerwie bez niczego :O w ogole ja na poczatku bylam duzo bardziej zaangazowana niz on... a potem w koncu doszlo do tego,ze na koncu to on sie duzo bardziej zaangazowal niz ja ;) wiec moze potrzeba tylko troche cierpliwosci,zeby sie jeszcze raz zanagazowal ??? bo on mi w sumie powiedzial,ze jak sie bedziemy spotykac co dwa tygodnie to on bedzie sie wolniej angazowal wiec chyba sie jeszcze zaangazuje ?? jejku mam nadzieje,ze juz za 6 dni bedzie lepiej :) Ale przerazaja mnie moje mysli,ze chcialabym sobie znalesc kogos na boku :O :O

Ja jak sie upije to tez mam ochote pisac smsy i dzwonic ale P wczoraj spal wiec nawet by mi nie odpisal :O ale ja mam zas tak ze mam ochote wyznawac co czuje a nie klocic sie ;) ide zaraz do rodzicow cos dobrego zjesc :) bede popoludniu pewnie :) milego dnia :) 24 odezwij sie ;)

miauczydelko - no to niezle go zrobisz i bardzo dobrze!! Tacy faceci zasluguja na duzo gorsze rzeczy, ale zawsze sobie mysle, ze jestem na tyle rozsadna i mam na tyle jeszcze godnosci w sobie, ze zostawie to wszystko tak, jak jest. Nie bede sie znizac do jego poziomu :) I to mi pomaga. Fajnie, ze weszlas na moj topik :) Zostan z nami :) I nie daj sie facetom!! Powiem cos jeszcze - ja juz dawno dostalam po dupie przez niego i to porzadnie!! Bo nie moglam dojsc do siebie przez dlugi okres czasu. I znow do tego wrocilam, bo emocje opadly po dwoch latach, bo go nie widzialam, bo mialam nadzieje, ze sie zmienil. I znow mnie wystail. Jedyne co umial powiedziec, to to ze mnie kocha, ale my sie nie rozumiemy. I znow sie zaangazowalam. I odzylo wszystko. I wystawil mnie znowu. I pojawil sie Niebieski. Po tym, jak powiedzialam, ze juz na zawsze bede sama!! Ze nie chce zadnego faceta!! A teraz jestem szczesliwa i chce, zeby tak bylo zawsze!! cocinelko - smacznego zycze :) Ja ide sie uczyc :( A tak mi sie nie chce!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! piszcie piszcie piszcie :) jeszcze 34 dni ...

czesc u mnie nic nowego. siedze przed komputerem, ewentualnie telewizorem lub z ksiazka i staram sie nie myslec. co do wybijania klina klinem to nie wiem czy to dobry pomysl. mnie osobiscie nie pociaga. jesli chodzi o alkohol to chyba wszyscy mamy mniej wiecej tak samo. upite lapiemy dola, choc mi ostatnio udlao sie upic na wesolo, dopiero jak wytrzezwialam i dotarla do mnie rzeczywistosc to sie rozkleilam, jak zwykle sama.

cocinelka - Ty za duzo myslisz o tym wszystkim, za duzo analizujesz. Nie rob tego, zamecysz sama siebie tymi myslami, naprawde. Wiem, bo ja mialam tak samo. Tylko, co do cholery zrobic, zeby nie myslec, prawda?? :o A to, ze myslisz o tym, zeby miec kogos na boku... Tlumacze to tym, ze brakuje Ci bliskosci od 86, ze jest miedzy Wami tak \"dziwnie\" i Ty po prostu potrzebujesz teraz faceta, to normalne. Ale to sa tylko mysli. Ja wierze, ze wszystko sie ulozy i ze on w koncu zaangazuje sie tak, jak bys tego chciala :D Inaczej nie moze byc cocinelko :) Wiesz, ze zycze Ci wszystkiego, co najlepsze :) Lece do nauki

24 - mysle, ze zrobilas najgorsza rzecz, jaka moglas sobie zrobic - poddalas sie i przestalas w siebie wierzyc!! Pisalysmy tutaj kiedys z cocinelka, cy nie myslalas o wizycie u psychologa?? Ja sama z takiej bylam w stanie skorzystac jeszcze dwa tygonie temu, ale jakos dalam sobie rade, troszke pomogl mi w tym los ... A inni faceci?? Nie masz ochoty spotkac sie z jakims facetem, pogadac, posmiac sie i zapomniec na chwile chocia o tym wszystkim?? Rusz do przodu, nie stoj w miejscu. Pomysl o sobie, naprawde... Ja trzymam za Ciebie kciuki i wierze ze bedzie dobrze !!

nienawidze mojego ex o jak ja go nienawidze!!!! co z tego, ze nie mam jego gg, jak mam numery gg jego innych znajomych i wiem, ze sie wczoraj wybawil za wszystkie czasy!!! On ma mnie w dupie, a ja jeszcze za nim latałam, mowilam, co czuje czuje sie fatalnie zle :(

Uzaleznilam sie :O nawet u rodzicow tu spogladam :P :P Autorko juz Ci to tlumaczylam,ze to,ze sie bawi to nic nie znaczy ;) faceci tak odreagowuja stresy :O oni sa inni niz my i musisz to zrozumiec ;) P tez tak robi :O A wczoraj to byl nie do zycia caly dzien po czwartkowej imprezie :O :O oni sa tylko facetami :P

cocinelko, ale ja mam taka ochote napisac mu, ze go nienawidze!!! musze sie jakos powstrzymac, musze!! NIENAWIDZE GO za to, ze zrobil ze mnie idiotke!! Zamiast mi od razu powiedziec, ze nie zalezy mu, tak jak powinno. Poprosilam go, zeby mi powiedzial prosto w oczy to, co sobie wymysli, powiedzial, ze \'ok\". A on nie dal zadnej odpowiedzi, zadnej!!!!! Nienawidze go wlasnie za to!! mam ochote mu to napisac. Tylko, ze tak rozsadnie, bez krzyku ... W mailu... Zrobic to?

Nie rob ... ja bym czegos takiego nie zrobila to nic nie da a ponizysz sie do jego poziomu :( ja kiedys mialam ochote grac z P na opisy jak sie rozstalismy, ale stwierdzilam,ze to nie ma zadnego sesnu,ze tylko znize sie do jego pozniomu i tyle z tego bedzie :O a poza tym obawiam sie ze jak sie odezwiesz to on znowu Ci zamydli oczy :( i znowu zacznie sie tlumaczyc itd i Ty znowu ulegniesz :(

Moze i masz racje. Chcialam to wsystko rozwiazac tak, jak to robia dorosli ludzie, a tymczasem widze, ze jemu na tym nie zalezy. Wiec dlaczego mnie ma zalezec?? Nie spodziewalam sie takiego zachowania z jego strony. A jeszcze tydzien temu dzwonil do mnie zalany o 5 rano i pytal, czy u mnie wszystko w porzadku!! Jaki koles ... Az mi go szkoda. On sam sobie tak namącił ... Nie moge sie doczekac wieczoru - znow porozmwiam z Niebieskim :D A odnosnie opisow na gg - na szczescie jego numeru nie mam. Ale szybko moge go znalezc. Dzis sprawdzilam, jaki ma opis. Szykuje sie na jakies granie z kumplami w pokera. spoko. Szczescia mu zycze. To juz koniec. I chocby sie walilo i palilo, juz nigdy nie bede miec z nim nic wspolnego, trzeba znac swoja wartosc. Koniec z tym!! O jak mi sie nic nie chce Jednym slowem - masakra :)

nie chce robic juz niczego na sile. probowalam na samym poczatku, za namowa przyjaciol. na pierwsza dyskotyke po rozstaniu z moim eks wyciagnela mnie jego siotra, ktora byla moja najlepsza przyjaciolka, a za bratem szczegolnie nie przepadala. pierwszemu facetowi, ktory sie do mnie podwalal mialam ochote sprzedac porzadnego kopa w tylna czesc ciala. potem przez pewien czas mialam wstret do wyjsc wogole. jakies trzy tygodnie temu wyszlam znowu z przyjaciolkami i efekt byl rownie mizerny. ostatnimi czasy wychodzilam tylko w towarzystwie mojego najlepszego przyjaciela z czasow szkoly sredniej i tylko z nim czulam sie w miare bezpiecznie. w towarzystwie innego faceta nie musisz sie opedzac od dupkow, ktorzy probuja wyrwac panienke. mam wstret do facetow, chyba. a co do reszty to musze to sobie powolutku wszystko sama poukladac. chcialam za szybko i za duzo

autorko ja bym nigdy nie wyslala takiego maila bo uwazam ze trzeba umiec sie rozstawac ... jakby P nie chcial sie spotkac to dostalby maila ale z pytaniami, bez zadnych wyzwisk nic takiego ;) zreszta i tak mu dalam go do przeczytania jak sie widzielismy :) moim zdaniem to nie ma sensu bluzgac kogos z kim sie bylo, ale to moje skromne zdanie ;) 24 pomysl serio o tej wizycie u psychologa to Ci moze pomoc :) bo duzo czasu juz minelo ... a ja wiem,ze nie chcesz sie do niczego zmuszac, bo ja tez nie potrafilam sie do niczego zmusic jak nie bylam z P i mogli mi wszyscy mowic ze to jest nienormalne ale tak mialam i rozumiem Cie, ale moze ten psycholog cos pomoze ... trzymaj sie

ja w ostatnim smsie do niego..kiedy zarzucil mi wiele rzeczy...napisalam ..z diabelskim zadowolenie moge ci powiedziec teraz ...A POCALUJ MNIE W DUPE...

co innego jak to jest odpowiedz na wyzwiska a oc innego zwyzywac kogos tak od sobie ;) Jezu napisal mi,ze mysli o mnie, tak malo a cieszy :D :D :D :D :D ale ejstem glupia :P ale od rozstania mi tego nie pisal, wiec tak mnie to cieszy :)

P odbilo dzis :D on chyba dzis teskni baaardzo :D :D aaaa znowu mnie wkreca :P Ja chce juz piatek !!!!!!!!!!! Autorko gdzie jestes ??????????????

Oj przepraszam bardzo, ze nie pisalam, ale rozmawialam z moim Niebieskim na skype i nie moglam sie juz na niczym innym skupic :) Jaka ja jestem szczesliwa :D cocinelko - ciesze sie, ze on nareszcie pisze cos, co sprawia Ci tyle radosci, nawet nie wiesz jak bardzo :) On chyba walczyl sam ze soba, zeby Ci tego nie pisac i w koncu pekl :D I dobrze :) Mala rzecz, a cieszy, prawda?? :) Super :) A jesli chodzi o tego maila do mojego ex, to ja nie chcialam mu nawrzucac, nawytykac jaki to on nie jest i w ogole. Chcialam mu tylko uswiadomic jakim jest czlowiekiem, co by go kompletnie nie wzruszylo, bo on ma o sobie takie mniemanie, ze az sie czlowiekowi czasami slabo robi :o No ale, to jest temat zamkniety :) Jestem szczesliwa :D :D :D :D cocinelko - jestes jeszcze? Nie spij, podzielmy sie ze soba swoim szczesciem :D

nie ma nikogo, wiec klade sie spac z takim ogromnym usmiechem na ustach :D dobranoc do jutra

Wczoraj juz Spalam :) Ciesze, sie,ze u Ciebie autorko tez wszystko super :D :D :D A P mnie znowu zaskoczyl, bo w nocy po imprezie mi napisal smsa :) Zaskoczyl mnie tym,ze nie byl pijany i tym,ze w ogole pomyslal o mnie i napisal :) on chyba naprawde o mnie mysli :D :D :D :D :D ale sie ciesze :) Mam nadzieje,ze Ty tez dalej masz dobry humor :) Milego dnia :)

Dzień odbry ;D Mam chwilowy dostęp do neta wiec korzystam i sie witam :D A nawet skusiłam sie napisać do D. na gg ;) Oczywiscie jego nie ma :P Dziewczyny nie za bardzo miałam jak przeczytac co u WAs ale jeszcze to jutro nadrobię ;) Witam wszystkie, nowe dziewczyny też

czytam te p[osty i wiele znalazłam wspólnego. Wszystko jest fajnie jak sie ma 20-30 lat.... ból, zal ten sam. Gorzej jest jak sie ma wiecej lat- to juz klapa. Mam dosuć zycia.

Dzien dobry wszystkim :) Ja od rana z usmiechem na twarzy wstalam :D Ide sobie zrobic sniadanie i siadam do nauki. Juz zapomnialam, jak czuje sie czlowiek na poczatku \"znajomosci\" z mezczyzna. To jest cos tak pieknego :D Tylko wiecie co? Ja sie boje :( Przez te moje \"doswiadczenia\" zyciowe, boje sie, ze to minie. Ze np. teraz jest wszystko takie piekne i mile, a jak on przyjedzie do Polski za 33 dni ( wsumie to chyba 34 dni, zle liczylam :( ), to bedzie inaczej, to wszystko prysnie. Boje sie tego. A ja bym tak bardzo chciala, zeby bylo dobrze!! On mi mowi, ze pierwszy raz w zyciu czuje sie, tak jak teraz. Ja wiem, bo znam go tak dlugo. Mial przez dwa lata jedna dziewczyne, zerwal z nia 10 miesiecy temu i wyjechal... A wczensiej nikogo nie mial. Ciesze sie, ze on tak sie czuje, a i sam daje mi tyle szczescia, ze nie moge ogarnac :) :) :D :D :D :D Zeby tylko wszystko bylo dobrze, jak on przyjedzie tutaj ... cocinelko - ciesze sie, ze jest wsystko w porzadku :D Mam nadzieje, ze juz tak zosanie na zawsze :D Jednak on potrzebowal troszke czasu, zeby sie przelamac :) Ciesze sie bardzo :) MTKAWKA - wiem o czym mowisz. Ja znam pewna osobe, ktora zostala sama w wieku, w ktorym jest tak cholernie ciezk znalezc ta druga osobe :( I sama ja podziwiam, jak dala rade !!

CZesc bywaczyni :) fajnie ze sie odezwalas do D. zobaczymy czy odpisze ;) autorko jak ja bym chciala,zeby ktos mi takie rzeczy mowil ;) choc P tez mi wiele super rzeczy powiedzial i tez czulam sie tak szczesliwa jak teraz Ty :) Chcialabym,zeby to bylo to ze P sobie przemyslal oswoil sie z ta mysla,ze zmienil zdanie i ze teraz bedzie juz ok :) ale boje sie troche tak myslec,zeby sie znowu nie przejechac ... MIlej nauki :)

a u mnie dzisiaj nijak. doszlam do tego, ze juz nawet nie umiem marzyc, a kiedys mialam bujna wyobraznie, teraz tylko wspominam, a to boli. chociaz sie zimowo za oknem zrobilo