Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość 44latka ona

Mam 44 lata i chciałabym miec dzicko, czy to nie za pozno juz?

Polecane posty

Gość gość
cytuję - Tak właśnie,w twoim wieku wszystkie choroby bedą spowodowane zmianami hormonalnymi, up,up,up....- starzeć się z godnością to nie znaczy sluchać głupot! Śledząc Twój tok rozumowania - podając kobiecie po 40 dawki hormonów uchronią ją przed wszelkimi chorobami i zapewnią długowieczność

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Po 40-tce podaje sie moja droga hormony jesli wymaga tego sytuacja. Gin wysyła na badania jesli kobieta zgłasza dolegliwości.W razie nieprawidłowych wyników za zgodą pacjentki uzupełnia się niedobory przez co znikają niepożadane objawy .Gdybys umiała czytać ze zrozumieniem to nie pisałabyś durnych tekstow ze hormony zapewniaja długowiecznośc:):) nigdzie tego nie wqyczytałam, ale z cała pewnością chronią przed udarami,zawałami,wylewami. Sa takie pacjentki ktore po prostu muszą je brać,ale sa tez inne ktore przejdą menopauzę nawet i chirurgiczna i nie musza byc leczone hormonami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
do gość 19.10 czy Ty wiesz co to jest sarkazm?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
sadzisz że mogłabym nie wiedzieć:):):) ha ha ha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No chyba jednak nie wiesz napisałam - Śledząc Twój tok rozumowania - podając kobiecie po 40 dawki hormonów uchronią ją przed wszelkimi chorobami i zapewnią długowieczność- to jest sarkazm i przeczytaj co Ty na to odpisujesz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak:)tylko ja nie napisałam ze trzeba podawać hormony!Napisałam że zmiany chorobowe sa spowodowane zaburzeniami hormonalnymi a to jest ogromna róznica. Skad naszła cie mysl ze kobiecie po 40-ce podajac hormony zapewni sie długowieczność,ja nie mam takiego toku rozumowania:) wiec i na sarkazm tu nie ma miejsca.Jestem przeciwna wszystkim hormonom w tym antykoncepcji również.I nie jest to fanaberia ,wiara etc,ale ich się boję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prosze cie nie rob tego
pisze to jako dziecko mamy po 44, jedynaczka, jestem za granica, mam wyrzuty sumienia ze zostawilam rodzicow i nie wiem co robic, mimo iz pragne tu zostac i nie chce wracac do PL gdyby byli mlodsi, moje zycie by wygladalo inaczej.rodzina stale sie wypytuje kiedy wroce, bo powinnam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prosze cie nie rob tego
pomysl jakie zycie bedzie mialo dziecko, zostanie zupelnie samo do konca zycia, bo w tej sytuacji raczej marne szanse na wlasna rodzine czy nawet kariere za granica

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
napisałaś Tak właśnie,w twoim wieku wszystkie choroby bedą spowodowane zmianami hormonalnymi i tu moja wypowiedź śledząc Twój tok .... itd trudno sie z Tobą rozmawia, ale to nic widać przekaz pisemny, to przekaz utrudniony cały problem w tym, że ja doswidczyłam głupoty lekarskiej - jak pisałam lekarz przypisał moje poty 8 lat temu menopauzie, a ja byłam naprawdę chora. całe szczęscie że potrafię obserwować swoje ciało i skutecznie się wyleczylam Nie wolno przypisywać chorób menopauzie, tylko dlatego ,że kobieta skonczyła 40 lat!!!!!! Należy dokładnie to sprawdzić, zanim się to zlekcewazy pozdrawiam i wyskakuję z tematu powrócę do niego, gdy pojawią się u mnie objawy menopauzy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prosze cie nie rob tego
martwie sie o rodzicow, zyje w wiecznym stresie a jednoczesnie nie widze siebie w PL

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość napisałaś Tak właśnie,w twoim wieku wszystkie choroby bedą spowodowane zmianami hormonalnymi i tu moja wypowiedź. Ja mam na mysli nie Twoje stare 40lat a dzisiejsze 49. Widać że nie masz wiedzy i czepiłaś się tej 40-tki, że zarówno kobiety jak i mężczyżni zapadaja na choroby z uwagi na przekwit czy andropauzę,upływ czasu.Masa chorób to choroby zwiazane z niedoborami hormonalnymi. Wracaj,a menopauze juz masz tylko jeszcze nie dała czadu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość igola
urodziłam pierwsze dziecko w wieku 18 lat. Córka urodziła się z zespołem Downa. Lekarze byli w szoku taka młoda mama a dziecko Down!, bo statystyki mówia inaczej. a ja dziś mam zamiar zajść w ciąże w wieku 39 lat i w D.... mam lekarzy konowałów, którzy odradzają bo ciąża zagrożona lub inne brednie! Należy ufać Bogu i mieć wiarę w to co się robi! Pozdrawiam wszystkie dojrzałe MAMY!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość z
Związek zespołu downa z wiekiem matki: W czasie podziału komórkowego, czyli mitozy każdy chromosom powiela się, aby w komórkach potomnych zachowana była taka sama ilość DNA. Inaczej jest w wypadku mejozy, która prowadzi do powstania gamet żeńskich lub męskich, gdyż zawierają tylko połowę genotypu. Naukowcy upatrują się związku na poziomie owego podziału komórkowego, który zachodzi jajnikach z częstością występowania zespołu Downa. Prawdopodobnie z wiekiem spada u kobiet poziom hormonów steroidowych kontrolujących mejozę, co zakłóca rozdzielanie się ramion chromosomów. Druga teoria skupia się na naturalnym zjawisku, jakim jest ronienie we wczesnym stadium ciąży wadliwych zarodków. Z wiekiem owo zjawisko słabnie zwłaszcza u kobiet, które jeszcze nie rodziły. Jeśli rodziły, to ryzyko jest tym większe, im większy był odstęp od ostatniej ciąży. Stąd na ryzyko zespołu Downa wpływa nie tylko wiek matki, ale i ilość rodzeństwa i wiek owego rodzeństwa. Przy czym 80% chorych dzieci ma matki w grupie wiekowej 30–35, co wiąże się z większą w tym przedziale płodnością niż u starszych kobiet. Okazuje się także, że w około 20–25% przypadków schorzenie spowodowane jest przez mutację genetyczną w obrębie plemnika. Nie znana jest jednak przyczyna tego zjawiska u mężczyzn. Zależność między wiekiem matki, a częstością zespołu Downa: 20 lat – 1 na 1667 30 lat – 1 na 952 35 lat – 1 na 387 40 lat – 1 na 106 45 lat – 1 na 30 po 49. roku życia – 1 na 11

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość z
Odniosę się jeszcze do chorób o okresie przekwitania. TAK MNÓSTWO CHORÓB WYCHODZI PRZY MENOPAUZIE. Większość z tych chorób rozwija się już wcześniej, a zaburzenia hormonalne to impuls do ich rozkwitu. Sama mam chorobę związaną z hormonami, która akurat nie jest wynikiem menopauzy, ale wiem co może zdziałać niedobór, lub nadmiar poszczególnych hormonów. Z wiekiem człowiek jest coraz bardziej zanieczyszczony, ma coraz więcej kamieni w różnych narządach, coraz więcej toksyn, grzybów, różnego rodzaju pasożytów i coraz bardziej jest zakwaszony, co powoduje szybkie zużywanie minerałów i coraz gorszą pracę wątroby. Wątroba nie odtruwa i człowiek coraz bardziej choruje. Jeśli do tego dojdzie zaburzenie hormonalne, to cały organizm jest bardziej obciążony i mniej odporny. Błędem lekarskim jest przypisywanie wszystkich dolegliwości jako symptomy menopauzy, a nie rozwijającej się choroby. Kobiety również to lekceważą. Źle się czują, to pewnie przekwitanie i nie robią badań. A powinny, bo wiele chorób wykryły by wcześniej, a nie 3 lata po ostatniej miesiączce, kiedy choroba jest już dość mocno rozwinięta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nawiaze do tego,ze ktos pisze tutja,ze na zachodzie to normalne,ze kobiety po 40-ce rodza dzieci. otoz wcale normane nie jest,tz ludzie nie podchodza do tego tak jak w polsce ale normalka to nie jest, mieszkam w uk i powiem wam,ze tu jest wiecej mlodych dziewczyn, nastolatek z wozkami,(co tez nie jest normalne), jestem w ciazy, chodze na badania itd i jakos nie widze tych kobiet po 40-ce tylko mlode dzieczyny od 20-36 lat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zależność między wiekiem matki, a częstością zespołu Downa: 20 lat – 1 na 1667 30 lat – 1 na 952 35 lat – 1 na 387 40 lat – 1 na 106 45 lat – 1 na 30 po 49. roku życia – 1 na 11 ......... ale to sa tylko liczby: np. ja mam 30 lat i jestem w ciazy w moim wieku sznasa na chore dziecko na downa to 1:819, po badaniach w moim przypadku sznasa na urodzenie chorego dziecka to 1:3409 bo na to wplywa duzo czynnikow: czy w rozdinie byly chore dziec***alenie,picie, leki, badania prenatalne itp

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość z
gość 11:45 A przeczytałaś cały fragment wklejonego artykułu? Tylko liczby...To nie są tylko liczby. To jest zestawienie ile dzieci rodzi się z zespołem downa na ilość urodzeń. Jak widać, z wiekiem tych dzieci rodzi się więcej. I tylko o to tutaj chodzi. Co do twojej argumentacji to jest ona nie trafiona, ponieważ i tak urodzi się jedno dziecko z zespołem downa na 800-900 urodzeń, tylko po badaniach prenatalnych wyszło, że urodzi je inna kobieta, nie ty. Po prostu przed badaniami mogłaś nie miałaś pewności, a nie, że badania prenatalne nagle ci tą konkretną wadę genetyczną u płodu naprawią. Co do picia, leków itd to akurat do zespołu downa ma się nijak. Będą inne wady rozwojowe dziecka, ale nie zespół downa. Ja wkleiłam tylko zależność wieku kobiety, ale jest jeszcze kilka innych przyczyn tego zespołu i na pewno nie są to picie alkoholu, ogólne niedbanie o siebie, czy leki. Gość 11:39 Ja myślę, że na zachodzie kobiety rodzą szybciej, ponieważ mają lepszą ochronę socjalną tzn wyższe świadczenia na dzieci i ogólnie wyższe zarobki w stosunku do cen, niż u nas. Polki odkładają ciąże, bo priorytetem nie jest urodzenie dziecka w wieku biologicznie do tego najlepszym, ale uzyskanie względnego bezpieczeństwa ekonomicznego dla tego ewentualnego dziecka. Oczywiście pisze tutaj o kobietach, które nie mówią w wieku 25-28 lat, że są za młode na dziecko, tylko o tych co je naprawdę chcą, ale się boją, że ich nie utrzymają.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gosć 13:48 ja właśnie zapytałam. Córka ma 13 lat, ja mam 37 lat, Gdybym urodziła w wieku 44 miałabym w tej chwili 57 lat. Odpowiedź mojego dziecka: nieeeeee! Dziecko ma porównanie. Jej babcia ma 58 lat. Jeszcze jedna rzecz, moja babcia urodziła moją mamę w wieku 42. W wieku 26 moja mama swoją mamę miała na cmentarzu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W Australii rodzą po 40 dzieci dopiero i to normalne w Polsce tYlko jakieś zawsze ,,nienormalności ,, każdy czas i wiek jest dobry jeśli sa chęci zdrowie i warunki to samo szczęście ! Sama mam 3 dzieci 43 lata i chęci by zostać mama 4 raz. Ktos napisał ze jak osieroci sie 20 latka to co sie stanie? Nic !! da radę bedzie miał rodzeństwo rodzine. Sama straciłam ojca jak miał 54 lata a ja 26 wiec poczęli mnie w wieku 28 lat!! i co życie toczy sie dalej . Takie bzdurne przyklady podajecie . Każdego dnia mozna zginąć wychodząc na ulice ! Nic piekniejszego od dawania życia i miłości!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ktos tu napisał różnice pokoleniowe? Co za bzdury pracuje sie na kontakt co dzien z dzieckiem . Ciało sie starzeje a reszta to zależy od nas niekiedy 30 latki sa starsze od 50 i tu nie chodź o wygląd zewnętrzny o ducha '! Różnice sa zawsze miedzy człowiekiem a człowiekiem bez względu na wiek!madrosc życiowa potrzebna nic więcej ,,,,,,,,,,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
popieram te wszystkie posty mowiace o rodzicielstwie w KAZDYM wieku. znam kobiete, ktora urodzila syna w wieku 50, druga, ktora rodzila blizniakow w wieku 48, monika belluchi w wieku 45, ainhoa arteta, spiewaczka operowa, w wieku 47 i naturalnie bez zadnych cesarek itd. wszystkie zdrowe i dorodne. te, ktore tak krytykuja niech sie ida wypchac, zobaczymy jak im sie w zyciu ulozy. natura to tak skonstruowala od milionow lat i wie co robi, a teraz przyjdzie jakis absurdalny laik i bedzie mowil naturze co jest dobre, a co nie :D:D:D kiedys nie bylo srodkow anty i kazda kobieta rodzila do samej menopauzy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mam 44 lata i ostatnio lekarz powiedział mi, ze dopóki kobieta miesiączkuje tzn, że może mieć dzieci i jak chce to niech ma :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zaczęliśmy się starać mamy po 43 lata.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
My też, chociaż starania już trochę trwają. Miesiączkuję normalnie i to daje nam nadzieję. Nigdy nie brałam tabletek antykoncepcyjnych, nie piliśmy alkoholu, nie paliliśmy papierosów. Ciekawe, czy autorce się udało?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
duzo przemawia przeciw, mowie to jako dorosle dziecko duzo starszych rodzicow.to ze dziecko moze miec downa lub inna chorobe (ja mam duzo anomaliow chociaz jestem umyslowo w normie), rodzice i dzieci zupelnie sie nie rozumieja (to w kazdym razie mozna kontrolowac, rodzice po prostu sie dostosowuja do mlodego pokolenia i porzucaja myslenie ze "po wojnie to dziewczyny byly ubrane, sukieneczki, plaszczyki, koraliki nie jak d***** teraz")no i w straszym wieku, wyrzuty sumienia ze sie nie mieszka z rodzicami i nimi nie opiekuje caly czas ale ma wlasne zycie.ja bardzo chcialam za granice i boje sie o rodzicow caly czas, jestemn w pl 2-3 razy w roku, dzwonie prawie codziennie czy wszystko w porzadku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co to za banialuki
Ludzie zrozumcie ze to indywidualna kwestia !!! ach nie moge czytac tych krotkowzrocznych ograniczonych komentarzy... tutaj powinny znalezc sie tylko porady jakich badan dokonac ,, na co zwrocic uwage itd a nie generalizowac i upraszczac do zawezonego wniosku ze ktos jest za stary bo ktos tam inny ..cos tam... tak sa ludzie ktorym trafiaja sie dzieci pozno i nie sa w najlepszej fizycznej formie i niestey efekty sa takie ze choruja kiedy dziecko jest jeszcze zieckiem lub mlodym czlowiekiem. Ale sa tez tacy o swietnym zdrowiu ktorzy swiadomie decyduja sie na pozne macierzynstwo bo zdaja sobie sprawe ze dopiero w tym momencie swojego zycia sa w stanie dac dziecku to co najcenniejsze z pelna swiadomoscia.... Takze proponuje powstrzymac sie od plytkich a zarazem szymnych komentarzy z szacunku dla jednostki i jej indywidualnosci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dam dwa przykłady . Znajomej matka rodziła troje zachciało sie jej czwartego ok 45 roku życia. Pozostałe starsze albo już uciekły albo już miały swoje dzieci (albo jedno w ZK) . Wkrótce potem zmarł mąż jak jej najmlodsze miało ok 6 lat . kompletnie sobie nie radziła z dorastajacym nastolatkiem (miała już ok 60tki) parę lat potem nowotwór i okaleczająca operacja . Najmłodsze bez kontaktu ze starszymi (nie dziwne przy circa 22 latach różnicy) ,pretensje starszych że zapomniała o nich przez najmłodzsze że przy wnukach nie pomagała itp . Najmłodzszy miał dość "starej zrzędy" i 'czarownicy" jak ja określał i mając 20 lat poszedł w plener tak że dzis tylko widuje matke od czasu do czasu . Tak to wygląda . Dwa -współpracownica -poród po 4 latach starań 42/3 lata Cacy cacy najpierw , gorzej jak poza maluchem wyszło że ma się opiekować 80 letnimi rodzicami ..Jak mala była jeszcze w przedszkolu to ona na twarz padała ze zmęczenia. Owszem najęła nianię bo nie wyrabiała ale musiała wrócic do obowiązku jak mąż stracił pracę a jak sie odbił to uznal że jeszcze młody i nadobny i uciekł do 12 lat młodszej niuni . Ona koło 50tki została z małym jeszcze dzieckiem i dwojgiem niedołężnych starców na karku wymagających jej pomocy . Jak zaczęły sie w pracy zwolenienia i prośby o inny grafik to słyszała że jak starej babie sie bachora zachciało to niech ma do siebie pretensje....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
witam mam 42 lata i weszłam na to forum bo myslałam ze dowiem sie jakis informacji.Dowiedzialam sie ze jestem za stara,schorowana, bede stara zrzeda dla mojego dziecka z ktorego wszyscy sie beda smiali ze ma stara mame.Otóż wszystkim tym zgorzkniałaym osobom chce powiedziec ze zyja zaściankowo i maja ciasne poglady.Sami narzucaja sobie i inyym styl zycia.Dobre to co znane prawda???:)Na szczescie podejscie spoleczenstwa sie zmienia i nikogo juz nie dziwi mama po 40.Pamietajcie zrzedy ze zycie kazdego czlowiaka wyglada inaczej i skoro dojrzala mama decyduje sie na maluszka to wie co robi.Nikt nie jest w stanie przewidziec przyszlosci a zamykać przed soba drzwi do szczescia jest najwieksza głupota i krzywda jaka mozna sobie samemu zrobic.Głowa do góry dziewczyny.Nie broncie sobie szczescia bo nie zyjecie dla innych.Zawsze znajda sie obok nas osoby ktorym jest ciezko zrozumiec i zaakceptowac "innosc",ktore zawsze beda krytykowały.Jedna rada na nich zaakceptowac że są, nie przejmowac sie nimi i tym co gadają i ROBIC SWOJE!!!!!Zyczę powodzenia wszystkim przyszłym mama:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Też chciałabym jeszcze urodzić, zanim zostanę zupełnie sama na świecie... tracę mamę, poza nią nie mam nikogo, męża, dzieci, nic nie mam. Źle się potoczyło moje życie. Mam stałą pracę, mieszkanie, znajomych, dalszą rodzinę, ale brakuje mi własnej. Bardzo pragnę dziecka, żeby mieć dla kogo żyć. Nie nim, ale dla niego. Nie ma chyba większej tragedii, niż zostać zupełnie samą na świecie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
do gripex max - w życiu nie widżałem takiej zajadłości - jak nie możesz się spełnić jako matka nie podcinaj innym skrzydeł .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×