Singiel - wolny z wyboru czy z przymusu?

Wpisujcie sie wszyscy, którzy jesteście singlami, czy z wyboru czy z przymusu. Ja należę do tej grupy i przyznam że jest mi dobrze samej chociaż czasem chciałabym sie do kogoś przytulić. No ale zapraszam do wspólnej dyskusji:)

a mi się zawsze wydawało, że singiel to z wyboru... a ma szanse a z przymusu to prędzej samotny albo jakiś przegraniec... pewnie zależy jak kto

a jest cos takiego w przyrodzie??????????

wyżej to podszywka:) No ja uważam że singiel może być również z przymusu aler to zależy jak kto patrzy:)

Wybrałem życie w samotności, ale nie pasuje do klasycznego wyobrażenia singla. Unikam kontaktów z ludźmi, cenie sobie spokój.

no już teraz będzie bez podszywek:)

ze słownika: Singel - potocznie osoba żyjąca samemu, nie mająca partnera życiowego z własnego wyboru, po wielu przejściach z innymi partnerami. ;) kwestia definicji :P no więc ja singlem nie jestem bo jakiegokolwiek wyboru nigdy nie miałem... zbyt beznadziejny żeby ktoś się mną na poważnie zainteresował

Ja jestem singlem chyba z wyboru bo pewnie z przymusu w jakimś tam stopniu też ale jak już pisałam wcześniej samej mi chyba lepiej, nie mam tyle kłopotów i zmartwień co zakochani. Owszem chciałabym być zakochana ale jak juz kochać to bez granic tak więc czekam ciągle na tą jedną prawdziwą miłość:)

a ja wygrałem życie---> hehe widzę że nawet zaczerpnąłeś naukowej definicji:)

Zdecydowanie z wyboru.....ciężko wywalczone. Nie stronię od towarzystwa płci odmiennej......wręcz przeciwnie, ale w moim domu już żaden facet swoich kapci nie zostawi.

Po kolejnym koszu danym facetowi stwierdziłam, że jestem singlem z wyboru. Kiedyś mi się wydawało, że jestem sama, bo nie znalazłam odpowiedniego kandydata. Nawet teraz, kiedy znalazłam i go odrzuciłam, doszłam do wniosku, że mnie, na tym etapie życia, jest dobrze samej.

Mrauuuu---> to rzeczywiście z wyboru:) ale żeby tak już na zawsze?

Na zawsze. :D Jestem tego pewna jak niczego dotąd jeszcze nie byłam. Zbyt wiele lat ze swojego życia musiałam spisać na straty. Partner......i owszem, jestem 100% kobietą............ale decydować o sobie i za siebie będę tylko ja.......odpowiadać za swoje decyzje również.

uważam, że wielu \'singli\' wmawia sobie, że żyją samotnie z wyboru :) ale część ludzi faktycznie nie nadaje się do stworzenia związku

no więc ja singlem nie jestem bo jakiegokolwiek wyboru nigdy nie miałem... zbyt beznadziejny żeby ktoś się mną na poważnie zainteresował ja sie toba interesuje :D

Ja nic sobie nie wmawiam, zauważyłem, że nie potrzebuje kontaktu z inną osobą, co więcej - kontakty z ludźmi są głównym źródłem stresu.

czyli jesteś nieprzydatny społecznie, bo nie nadajesz się do stworzenia związku i prokreacji :p jesteś gejem? żartuję

Neurosa, To, że ktoś nie jest zdolny do prokreacji, czy też jest gejem nie oznacza, że jest nieprzydatny w społeczeństwie......... nawet jeśli to żart. ;)

@ ajemnicza wilbicielka **** to tylko współczuć zainteresowań :D

hej! ja jestem wolna z wyboru, chociaż mam w czym przebierać, bo faceci aż gwiżdżą na mój widok, ale cenię sobie wolny stan i życie bez zobowiązań

glupie dziwki. Napiszcie wprost, ze potrzebujecie wciaz kolejnego faceta, ktory was przerucha, bo przy jednym sie nudzicie. A przynajmniej wiekszosc z was.

Witam wszystkich...ja jestem singlem trochę z wyboru, a trochę ..bo po prostu nikogo nie znalazłam dla siebie...a jak poczułam do kogoś \"to\" i chciałam coś budować, związek, to niestety ten ktoś nie chciał...takie blędne koło, czasem ktoś chciał ze mną , ale ja nie chciałam...

No tak to właśnie jest, jak już my się kimś zainteresujemy i ten ktoś też chce cos więcej budować pojawiają się przeszkody. Dlatego wniosek nasuwa sie jeden, że najlepiej pozostać singlem:)

Z wyboru,jak każdy ktos pozna uroki wolnosci to trudno to zmienić..

Z wyboru :P Wolny strzelec :P

no właśnie wolność, ale przecież jest czasem taka potrzeba, żeby ktoś ograniczał tą wolność. Kurka ja już sama nie wiem czego chcę:) Z jednej strony dobrze a z drugiej...

od paru godzin 100% singiel z przymusu. Nie wiem czy mam się z tego cieszyc czy płakać :/

jak singiel z przymusu ... Tak jak napisala a ja wygrałem życie , osob aktora nie moze znalezc 2 polowki to osoaba samotna, przegrana ... singiel to swiadomy wybor ...

nie ma singli z wyboru :)