Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

NicoleSmith

dziewczyny po 30-ce...czy czujecie zmiany w waszych organizmach?

Polecane posty

Nicole .. ja tam te swoje 34 bardzo lubię :D .... zajzyj dzisiaj wieczorkiem ... no wiesz gdzie ... :) Pozdrawiam cieplutko :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam was 🌻 bo to tak jest prawdopodobnie,że kobietom wzrastają bardziej potrzeby... faceci nie zawsze w łóżku sprostają... ja mam przekroczone 25(nie od dziś).. i mi też się coś dziać zaczyna ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pewnie że czujemy
cześć my staraliśmy się już od jakiegoś czasu i wcześniej dwa razy robiłam dokładnie to samo, co Ty... tak to jest jak bardzo chce się mieć dziecko. Imię wybraliśmy już w piątym miesiącu ciąży, ponieważ dzięki badaniom prenatalnym wiedzieliśmy, że to będzie chłopiec. Oczywiście chodziło nam o jego zdrowie, a nie o płeć...jednak przy okazji lekarz nas uświadomił, że to kawaler. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ooooooooooo...Amant jak zwykle taki miły dla mnie:)🌻 pozdrawiam babeczki😍

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 31latka
hej hej:)Ja mam 31 i tez czuje sie mlodziej...wprawdzie walcze z kazda nawet najmniejsza zmarszczka, ale skutkuje...ostatnio kupila krem OLAY TOTAL EFFECT FIGHTS 7 SIGNS OF AGING i powiem wam, ze jest rewelacyjny a wyprobowalam wielu..mam mlodszego meza, wiec tym bardziej staram sie jakos mlodziej wygladac, haha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 31latka
ze juz dalo..nie wiem czy gowno, ale dalo..wiec sie odpierwiastkuj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kakakka
Trzydziestki, poczekajcie do 40-tki, mówię wam. Jako 30-tka nie czułam się dobrze, porównywałam się do młodszych, widziałam pierwsze objawy starzenia. Wciąż walczyłam z wagą, komplusami, trądzikiem, tłustymi włosami. No i wciąż widziałam rówieśniczki ładniejsze, szczuplejsze itd. Jako 40-tka, szczupła, wysportowana, zadbana, fajnie ubrana odbijam zdecydowanie na korzyść od moich rówieśniczek. Zachowałam też otwartość umysłu, gotowość do zmian, świeżość i tak dalej - znowu cechy w mniejszości w moim pokoleniu. Tak naprawdę dopiero teraz naprawdę potrafię cieszyć się sobą. No i jak pisałam wyżej, nareszcie sprawy hormonalne ustabilizowały się w moim organizmie, ładną cerę, zero trądziku, zero problemów z przetłuszczającymi się włosami. Mam też wreszcie wystarczająco dużo samodyspcyliny, żeby trzymać wagę, chodzić regularnie na siłownię itd. No i dość kasy ma fajne ciuchy dobre kosmetyki i zabiegi upiększające. Tak, moje ciało się zmienia. Tyle tylko, że uważam, że czas obchodzi się ze mną łagodniej niż z innymi, albo tez ja obchodzę się ze sobą z odpowiednią troską i uwagą. W każdym razie jak czytam te nieopierzone nastolatki i dwudziestki tu na forum, umieszczjące swoje zdjecia do oceny i pytając, ile powinny ważyć, niepewne siebie, tego kim są, jak wyglądają, nie potrafiące się pomalować ani dobrać ciucha, pełne kompleksów itd - nie chciałabym z powrotem ja sama być takim kurczęciem. No więc 30-tki, wszystko przed wami!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ok zgadzam sie ..
bo nie tak dawno 20 latki zazdroscily mi figury a tam mniej niiz 20 i to chyba zlekcewazylam. sko5ro takie mlode mi czegos zazdroszcza ??? no ale polecialam ..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
\"bezsennna... A przyślesz swoje , amancie?\" Nie mam na kompa takiego:P.No i nie pisałem żebym miał siebie dowartościowywać:P. \" Jestem babka 36-letnią i muszę wam powiedzieć,że teraz właśnie powoli zaczynają się wasze najlepsze lata życia. Macie już w sobie trochę mądrości życiowej,doświadczenia zaczynacie znać swoją wartośc i przede wszystkim chyba wiecie czego chcecie od życia. Czytam,że widzicie u siebie zmiany......w tym wieku to chyba tylko na lepsze,jak zresztą niektóre tu juz napisały. Ups..teraz zauważyłam,że w powyższym tekście odmłodziłam się o .....10 lat(mam 46)ale nie chce mi się na nowo pisać więcjak widzicie pisze do was jak byście to na pewno okresliły>stara baba< I powiem wam,że u mnie najlepsze lata przyszły,gdy dobiegalam czterdziestki.Wcześniej byłam tak zaabsorbowana dziećmi,że praktycznie na nic innego nie miałam ochoty,bo nie miałam już siły na przyjemności.Seks był dla mnie obowiązkiem wypraszanym przez męża,no bo wieczorem padałam zmęczona i była to ostatnia czynnosc o której bym pomyślała.Poza tym nie zastanawiałam się nigdy nad tym,że seks może dawać duzo przyjemności obojgu partnerom,ale trzeba go umieć smakować i poświęcić mu trochę czasu fzw.celebrować.Niestety w tej sferze nie może być bylejakości i pośpiechu. I dopiero od niedawna tak u mnie jest. Dziewczyny..teraz na powrót potrafię oddawać się namiętnym pocałunkom,pieszczotom....i co ważne potrafię odwzajemniać sie tym samym.Mój mąz mówi,że nie wie co się ze mną stało ale określa to jednym słowem..>odmłodniałaś< i nie chodzi tu o wygląd zewnętrzny,bo niestety zmarszczki przybywaja mi teraz w ekspresowym tempie(chyba mam już menopauzę)ale mój sposób bycia się zmienił. Ale wewnetrznie to chyba faktycznie jakby ubyło mi lat..po prostu więcej mi się che,szkoda mi czsu na siedzenie przed telewizorem dlatego często chodzimy do teatru,na basen,na rowery do parku,na spacery,do kina,jak jest okazja to również na potańcówki. Kiedyś to popołudniami ja leżałam na tapczanie z prasówką w ręce a mąż drzemał w fotelu z pilotem w dłoni,teraz nam na to szkoda czasu. Po prostu teraz mamy świadomosc przemijającego czasu i łapiemy życie pełną garścią,więcej się śmiejemy,radujemy się błachostkami i prosimy w duchu BOGA aby tylko wszyscy byliśmy zdrowi. ======================================================== = Tak więc drogie dziewczyny prawie wszystko w życiu zależy od nas samych i nawet wbrew metryce można czuc sie młodo,bo młodośc płynie z naszych wnętrz i dlatego piękna gładka twarz tego nie załatwi,gdy w środku będzie niezadowolona z siebie sfrustrowana kobieta. \" Jakoś po tych moherach nie widac geniuszu:P.A z doświadczenia niekoniecznie musi wynikać wiedza co widać np. u wielu politykierów:P.A ciekawe czy mądrość życiowa wystarczy do wyleczenia się np. ze stwardnienia rozsianego:P? Jesteś dowodem na to że stara nie musi znaczyć mądra:P.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość w takim razie
Amant Wszech Czasów k.odwetowa --> tępy leniu smierdzący, lepiej bys coś poczytał, zajął się czymś... zrobił cos ze swoim życiem, a nie gnijesz niewiadomo po co na forum dla kobiet (mało for dla facetów???) i wypiszujesz takie bzdury, że aż sie słabo robi, że ktoś moze byc takim imbecylem. jesteś po prostu żalosny. naprawdę odejdź już głabie z tego forum i zacznij walczyc ze swoją glupotą, poko nie ejst za pozno!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pozdrawiam wszystkie dziewczyny:) fajnie że Jesteście...jakoś tak mi lepiej że nie tylko ja mam jakieś tam zagwostki, ... a jak sobie radzicie z syndromem przedmenstuacyjnym, kurna, u mnie ciężko...jestem taka,hmm, marudna, bolą mnie cycki:),i jestem jakby grubsza i więcej jem...macie może jakieś metody na złagodzenie tego?u mnie po 30ce zaostrzyło się...pewnie dlatego że nie rodziłam jeszcze.... drogi Amancie...zmień nicka, bo niestety nie pasuje do Ciebie...albo masz gorsze dni...bo kobiet nie znasz! i adorować ich NIE potrafisz!nie mówię już o czarowaniu....ale pozdrawiam Cię też...;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 31latka
Nicole- u mnie tez jest gorzej niz bylo,w pierwszy dzien jade na tabletkach przeciwbolowych, tez nie mam jeszcze dzieci..tez mam swoje humory a wczesniej nigdy tego nie odczuwalam...no coz.. Nie mam na to dobrego sposobu..nospa i czekolada a na brzuch termofor z ciepla woda:))Pozdrawiam!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marudna38
Nicole nie martw sie ja mam dwoje dzieci 11 i 16 i tez jestem marudna ... wiec to nie zalezy od tgo czy juz rodzilas...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marudna38

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marudna38
a czemu na pomaranczowo?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć 31latka:), wiesz ja też ratuję się no-spą...i czekoladą:classic_cool:, czasem joga, wszelkie ćwiczenia rozciągające trochę u mnie łagodzą bóle, zwłaszcza pleców i brzucha. pozdrawiam cieplutko...i mniej upierdliwych miesiączek Ci życzę:)... i zresztą sobie też;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czy czuję zmiany? Tak, i są to zmiany na gorsze. :-) Skończone 32 lata i: - nagle się okazało, że nie spalam samoistnie wszystkiego, co zjem :-0 - nagle się okazało, że będąc kobietą można ni z tego, ni z owego zacząć łysieć - nagle się okazało, że zawsze będą jakieś kłopoty ze skórą - nagle się okazało, że chandra nie jest tragedią...za to prawdziwa depresja może nią być :-0 - nagle się okazało, że nie jestem taka silna, jak mi się wydawało, że będę zawsze :-( - nagle się okazało, że nie udało mi się osiągnąć żadnej z rzeczy, które sobie kiedyś-tam zakładałam I w ogóle... Ale żyć trzeba trzeba. Wszystkiego dobrego! :-) 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chantelle x
Smieszy mnie jak kobiety po 30stce z takim uporem probuja chyba same siebie przekonac, ze ciesza sie, ze nie maja 10 lat mniej. To jak bedzie wygladalo nasze zycie zalezy wylacznie od nas, jednak nie mowcie, ze cieszycie sie ze zmarszczek czy starszego wygladu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Diascja
Rybko, czy stosujesz jakąś kurację na włosy? Czy pomaga i jczy mozesz mi powiedzieć co to? mam ten sam problem. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Stosowałam wiele różnych i nic nie pomaga, od ponad trzech lat. Nauczyłam się żyć z płaczem z tego powodu. :-) A silnych kuracji hormonalnych i tak nie mogę stosować z tytuły bycia w grupie podwyższonego ryzyka zachorowania na raka piersi... :-0 Jak nie urok, to przemarsz wojska. ;-) Pozdrawiam raz jeszcze, RzW 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rybko...witam ciepło...takie życie, różnie się układa, czasem nie wszystko od nas zależy...niestety,okoliczności etc ...ale chcieć to móc...ja tam zawsze staram się optymistycznie patrzeć, a uwierz mi , dostaję po tyłku non-stop...ale walczę ...cokolwiek się dzieje...ostatnio znalazłam u siebie dwa siwe włosy,i też wypadają....i muszę zrobić porządek w uzębieniu:classic_cool: bo tam to ciągle coś...niestety... ,i te męczące menstruacje:(... i chcę zmienić pracę ..aby robić coś co kocham i jeszcze mi za to płacili...zawsze jednak szanuję siebie, i innych, i ma być oki:)..\"basta\"!!:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Diascja
dziękuję Rybko, ja podobno miałam anemię, biorę praeparaty witaminowe i stosuję WAX ale włosy są okropne, nie ukladaja się, kruszą. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
za żadną cenę, nawet za cene utraty wszystkich obecnych zmarszczek nie chciałabym wrócic czasu 10 lat wstecz:)...byłam jeszcze taka niemądra wtedy i tylu rzeczy nie wiedziałam:D🌻😍 ale....teraz czas już mógłby zwolnic.....:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam was no ja z wlosami nie mam problemu sa dlugie i czarne tak jak i moj charakter ... no ale waga to moj koszmar no i sex , moj maz zbiera zakrety prze demna ... ucieka ha ha ... a tak wogole zrobilam sie bezczelna i zadziorna ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć Marudko:) biedny chłopina..męczysz go bardzo?;).. ja miałam kiedyś takiego ..hmmm partnera..super zawsze mówił: mamy całą noc...i to było fajne...gadu-gadu + wszystko to co przyjemne;), pozdrowionka:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Diascja
dziewczyny a czy dbacie o siebie bardziej niż kilka lat temu? Ja sie bardzo zmieniłam, mocno schudłam, wyostrzyły mi sie rysy twarzy, ale nie widzę 'pierwszych oznak starzenia', zresztą moze nie zwracam na to uwagi. Staram się wyglądać przyzwoicie, ale do femme fatale daleko mi :). Za to zauważyłam że jestem w świetnej kondycji fizycznej, przybyło mi sił i stałam sie bardziej wydolna niż kiedyś, chociaz z braku czasu mniej ćwiczę niż w czasach studenckich. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ok, moj syn ktory ma 16 lat uwaza ze jego rowiesniczki sa grubsze ha ha usmialam sie moj syn kochany ... nie wiem co sie ze mna dzieje.. pracuje za granica z duzo mlodszymi od siebie i ciagle slyszalam jaka mam figure w tym wieku ha ha nigdy nie wiedzialy tak naprawde ile mam jak powiedzialam to nie wierzyly ale ja pofolgowalam i sie nie przypilnowalam .. i mam problem a tak zupelnie szczeze bo jestem po drinkach 2 lata temu dawali mi 25 lat ... fajnie co? i codzienie sobie mowie ze sie wezme za siebie ..ale mi sie nie chce !! wiec to starosc nadchodzi chyba...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość izóchna
Wzrosło moje libido do rozmiarów xxxl....że tak powiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Diascja, witam ciepło...ja chyba mniej dbam o siebie niż kiedyś..nabrałam dystansu do siebie, kiedyś miałam ambicje zawsze wyglądać super..teraz przywiązuję wagę do innych rzeczy, człowiek, rozmowa, zawsze uśmiech...niewiele kosztuje a tyle można drzwi otworzyć...a dbam o siebie ...tak jak mogę...i słucham organizmu...jem co lubię....bo diety nic nie dają u mne, bo wtedy tylko myślę o nich, i to bez sensu...racjonalne jedzenie u mne najlepsze...i lubię być aktywna.. pozdr.cieplutkie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×