Nie jestem jeszcze gotowa na bycie matką!

no i?

no i test wskazał inaczej.

stało sie tewraz musisz dbać o siebie

ponad pol roku temu.nie zapomne tego szoku po zobaczeniu dwoch kresek.chcialam zeby to byl sen.

nie zabezpieczałaś się?

tak prosto napisać, ja nie chcę. zabezpieczaliśmy się oboje, więc co poszło nie tak?

a co ma zabezpieczenie do tego? zawsze mozna wpasc stosujac nawet tabletki

KONIEC LABY

nie wierze w wpadki an tabletkach..no chyba że wystąpiły wymioty/biegunka albo się pominęło tabletkę/wzięło za późno..

tabletkach:P bo to nie jest 100% zabezpieczenie tylko 99,9 :P

uważałam, pilnowałam tego jak oka w głowię. nie mogłam ani pominąć ani zapomnieć ani wziąć za późno. :(

\"nie wierze w wpadki an tabletkach\" Nie musisz - wiara z definicji nie opiera się na faktach :D

mozna tez przytyc albo schudnac pare kilo i tabletki tez moga nie zadzialac.trzeba pilnowac wagi.

jakie tabletki brałaś? i jak długo?

od dobry 3 lat biorę, teraz yasminelle.

psychicznie jestem rozdarta, nie wiem co mam ze sobą zrobić :(

z tego co mi wiadomo yasminelle mają bardzo mała ilość hormonów..może za małą jak na branie hormonów od 3 lat..

moim zdaniem to jest przesada ze 99% skutecznosci.skutecznosc jest pewnie mniejsza tylko tak pisza na ulotkach bo wiadomo-marketing.

yasminelle biorę od niedawna.

cóż.. kiedyś słuchałam wykładu amerykańskiego naukowca, który mówil że dobrze prowadzona antykoncepcja hormonalna daje 100% pewności tylko, że żadna firma tego nie napisze na ulotce, bo potem jak ktoś wpadnie to w sądzie dziewczyna na pewno nie powie że coś pominęła albo zwymiotowała.. wr! i nie straszyć mnie..kocham moje tableteczki :D a za 3 lata niech się dzieje wola nieba :D

jestem młoda, nieustatkowana jeszcze, chcę skończyć studia :( wszystko zaprzepaściłam, jestem taka zła na siebie :(

ja tez bylam zla.na siebie na chlopa i na zarodek (nie napisze ze na dziecko.)

pistacja87 ---> tabletki naprawdę nie dają 100% pewności...nawet przy dobrym braniu...żadna metoda nie daje 100% pewności...też kiedyś oglądałam program o tabletkach i mówili że są \'\'praktycznie\'\' 100% zabezpieczeniem...ale mogą zdarzać się wypadki w postaci wpadki...żadko ale mogą...zresztą było tu kilka topików o dziewczynach które brały tabsy i wpadły...

jak sobie poradziłaś?

jak chlopak zaakceptuje twoja ciaze to juz polowa sukcesu.

powiedzieć mu? nie teraz!!! teraz nie mogę, wiem jaki on ma stosunek do bycia tatą, taki sam jak ja. nie jesteśmy oboje dojrzali :(

ABORCJA I JUZ!!!

jeśli byliście natyle dojrzali żeby współżyć to powinniście tez być na tyle dojrzali żeby ponieść tego konsekwencje... wiem, że łatwo się mówi..gdzieś tam w głębi dopuszczam do siebie myśl \"co będzie jeśli jednak..\" ale codziennie modle się żeby działały.. ile macie lat?

ja mam 21 lat, chłopak 23 :(