Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość jeszcze nie teraz

Nie jestem jeszcze gotowa na bycie matką!

Polecane posty

Gość jeszcze nie teraz
wiem, że powinnam być teraz konsekwentna, ale to nie jest takie proste.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przezywalam to samo co ty
a kiedy mialas ostatni okres? bo ciaze licza tak bez sensu od pierwszego dnia miesiaczki.udaj sie do lekarza i porozmawiaj.ja myslalam o aborcji ale jakos milosc chlopaka przekonala mnie ze jednak nie.ale potem miewalam watpliwosci te nastroje zmienne i myslalam czasem jak dobrze by bylo poronic.jak jest bardzo wczesna ciaza to mozna zazyc tabletke poronna.ale nikogo nie namawiam tylko mowie jak jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nawet jeśli teraz wydaję Ci isę ,że \"nie jesteś gotowa\" to się zmieni po urodzeniu dziecka jak nie juz w zaawansowanej ciąży. Dlatego jestem totalną przeciwniczką aborcji ponieważ uważam ,że uczucia macierzyńskie dojrzewają w moemncie bezposrednigo kontaktu matki z dzieckiem ... Jestem za to za podwiązywaniem jajowodów ...u kobiet patologistek ciąż z przeznaczeniem do domu dziecka etc ...nawet na życzenie .....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
\"jeśli byliście natyle dojrzali żeby współżyć to powinniście tez być na tyle dojrzali żeby ponieść tego konsekwencje...\" To rozumiem, że np. ja powinnam pozostać całe życie dziewicą, skoro w ogóle nie chcę mieć dzieci? Też mi logika - przecież się zabezpieczali jednym z najskuteczniejszych środków, to chyba dość dojrzałe...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jeszcze nie teraz
skąd ja wezmę taką tabletkę? przecież lekarz mi nie przepisze. Okres mi się spóźniał jakiś tydzień czasu, dlatego postanowiłam zrobić test, bo mimo brania tabletek miesiączki miałam w miarę regularne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KOKOSECZEK
kupisz poszukaj w wyszukiwarce albo daj lekarzowi pod stolem 100 to ci przepisze:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dobrze.. tez się zabezpieczam, ale myślę o tym, że to co robie może mieć swoje konsekwencje np w postaci ciąży... wszystko co robimy pociąga za sobą konsekwencje.. mniejsze lub większe.. te sa bardzo duże więc trzeba je brać pod uwagę.. a jak ktoś nie chce dzieci to niech sobie jajniki podwiąże i po kłopocie..masz bez konsekwencji..no chyba, że za 5 lat stwierdzisz jednak że chcesz dziecko..to masz zonka..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
\"Nawet jeśli teraz wydaję Ci isę ,że \"nie jesteś gotowa\" to się zmieni po urodzeniu dziecka jak nie juz w zaawansowanej ciąży.\" Problem w tym, że nie zawsze się to zmienia. Często - ale nie zawsze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
\"a jak ktoś nie chce dzieci to niech sobie jajniki podwiąże i po kłopocie\" Po pierwsze, to jest w Polsce nielegalne. Po drugie, faktycznie można zaliczyć zonka. Po trzecie wreszcie - nie dam się kroić, jeśli nie będzie to absolutnie niezbędne. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jeszcze nie teraz
w wieku 21 lat nie myślałam o byciu mamą, ale w przyszłości zapewne, dlatego o podwiązywaniu jajowodów nawet nie myślałam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
w polsce dużo rzeczy,które są nielegalne staje się tak powszechne że aż legalne ;) moja matka jak miałam pare lat podwiązała jajniki bo nie chciała więcej dzieci.. i do dziś twierdzi, że to była dobra decyzja ;] a blizna malutka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przezywalam to samo co ty
powinnas najpierw powiedziec chlopakowi.nie wiesz jak zareaguje moze cie mile zaskoczyc.moj byl zaskoczony na poczatku taki troche zdenerwowany a potem sie cieszyl nawet bardziej ode mnie. ta tabletka nazywa sie RU 486 poczytaj o niej.w ostatecznosci mozna sklamac lekarza ze byl gwalt.sorry ale nie wiem jaki jest twoj stosunek do zycia poczetego i nie chce nic sugerowac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jeszcze nie teraz
dzięki, poczytam sobie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość BOSHE BOSHE
...najlepiej usunąć. Toż to tylko gówno które masz w macicy. Ścierwo, zarodek, zlepek komórek, bezkształtan kreatura, a na pewno NIE CZĄSTKA CIEBIE, NIE WIERZ TYM POJEBANYM DEBILKOM ŻE TO CZŁOWIEK, BO TO NIE JEST CZŁOWIEK. cZŁOWIEK JEST DOPIERO PO URODZENIU. tO NA PEWNO NIE ZASŁUŻYŁO BY ŻYĆ, TO NA PEWNO ZATRUŁOBY CI ŻYCIE I PRZEKLĘŁABYŚ TO W PZRYSZŁOŚCI. nIC SIE NIE WAHAJ , ŚMIALO ZAŻYJ TĄ PIGUŁKĘ NA PORONIENIE.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KOKOSECZEK
bez przesady!!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KOKOSECZEK
a jak już będziesz miec własne dziecko (np. za 6-7 lat), to będsziesz zdolna go kochać. Bo tego byś nie umiała, miałabyś do niego tylko żal i nienawiść (wiem po sobie). Jedyny problem jaki czasem może sie pojawic to silny ból w okolicach serca na widok KAŻDEGO dziecka (...ale uporasz sie jak jesteś twarda). (czasem nie myśl o tym jakby ono wyglądało - bo ześwirujesz)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przezywalam to samo co ty
boshe boshe tak myslisz czy to tylko ironia? nie namawiaj nikogo ani do poronienia ani do urodzenia.chociaz tu to kazdy anonimowy jest wiec jest latwiej i nie bezposrednio.pamietam jak chcialam usunac ciaze i kolezanka usilnie mnie namawiala ze nie.nawysylala mi dziesiatki smsow bo to katoliczka fanatyczka taka i dzwonila az 60 razy w jeden dzien! potem mialam rozne nastroje ze jednak lepiej bylo usunac.pamietam jak jej to wypomnialam ze wpieprza sie w moje zycie i wogole.teraz sie nie lubimy i nie odzywamy do siebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a...moim zdaniem...
postinor - piguła którą się zażywa kilka godzin po wpadce - jeszcze ujdzie (moralnie), ale namawiac kogoś do aborcji, to jak namawiac do zabicia WŁASNEGO DZIECKA. Każdy ma swój mózg, swoje genitalia i swoje sumienie. ps. wszystkiego najlepszego z okazji jutrzejszego dnia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jeszcze nie teraz
jestem twarda, ale nie wiem czy bym się z takim ciężarem uporała. kiedyś, dawno temu byłam pewna, że jak kiedyś nadejdzie taka sytuacja to dziecko urodzę, ale wiedziałam, że to tylko takie moje gdybanie było, teraz jak zostałam postawiona przed podjęciem decyzji, to mam straszny mętlik w głowie :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a...moim zdaniem...
a tak serio to myślę że to kolejna pusta prowokacja. Ludzie lubią się kłócić, pluć na siebie i innych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jeszcze nie teraz
moja sytuacja jest prowokacją?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KOKOSECZEK
ktos sie podemnie podszywa!!!!!!!!!! DZIEWCZYNO ZASTANOW SIE POWAZNIE!!!! JA USUNELAM 1 SZE DZIECKO I DECYZJO NIE ZALUJE ALE TO MOJE SUMIENIE I MOJA DUPA|!!! TERAZ JESTEM W CIAZY I SIE CIESZE TY TEZ TAK MOZESZ MIEC. TO POWINNA BYC TYLKO WASZA DECYZJA!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
boshe boshe nie pieprz glupot zlepek komorek a wiesz ze 3,5 tygodnia od zaplodnienia powstaje serce i naczynia krwionosne pojawiaja sie zawiazki konczyni ukladu oddechowego tak wiec nie jest to nawet 1 miesiac ale dla Ciebie tylko zlepek komorek...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a...moim zdaniem...
a jak się nie zgrywasz, to moja jedyna rada (chyba szukasz tu rad?): urodzić. Moja siostra miala 19 lat jak urodziła. Skończyła studaia (wprawdzie przeniosła sie na zaoczne), ale ma wspaniałe (już duże) dziecko i cudownego męża . Jest naprawdę szczęśliwa w życiu. Może było trochę stresu związanego z jej wpadką, ale świat się jej nie zawalił. Nie znam (albo nie wiem że znam)dziewczyny po aborcji, ale myślę że po czyms takim (o ile jest się człowiekiem) nie można już spac spokojnie. Osobiscie wydaje mi sie że o czymś takik nigdy się nie zapomi i zawsze to będzie niezagojona rana - każdy ma swoje zdanie. Ja mam realny pzrykład że wpadka to wcale nie koniec świata

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przezywalam to samo co ty
no wlasnie to jest to.nikogo nie sluchaj az tak bardzo jak ktos cie bedzie namawial albo odwlekal bo to jest twoje zycie i tylko twoje i ty bedziesz sie borykac z konsekwencjami nikt inny.czasem jest tak ze czyjes mocne slowa decyduja o tym co robimy.ja najbardziej szanuje zdanie rodzicow.najczesciej nim sie kieruje tylko bo wiem ze oni chca dla mnie dobrze.najlepiej jakbys powiedziala rodzicom i chlopakowi.idz do pokoju rodzicow i powiedz im to teraz moze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pozatym zadna metoda antykoncepcji nie jest 100% i trzeba brac pod uwage ten 1%mozliwosci wpadki a seks sie z tym wiaze wiec jak jest sie na tyle doroslym zeby uprawiac seks to trzeba umiec wziasc na siebie ta odpowiedzialnosc pozatym masz 21 lat a nie 16 wiec nie dramatyzuj jestem mlodsza od Ciebie ale kiedy bym nie zaszla w ciaze to bym urodzila bo jestem swiadoma tego co robie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KOKOSECZEK
Wprawdzie tą ciążę też planuję usunąć, ale dopiero za 3 miesiące (tzn upozoruje poronienie) - bo będę miała za to inne kozryści. I powtarzam : TO MOJA DUPA (BO NIĄ SRAM- TAK TAK...MAM DZIECKO W ODBYCIE A NIE MACICY I RODZĘ KISZKĄ STOLCOWĄ - A NIE NARZĄDEM RODNYM)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hyb
ludzie co za dziecinada powiedz chlopakowi i juz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KOKOSECZEK
jakaś dziwka sie za mnie podszywa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×