Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

MissUkraina

Najwazniejsze cos, czego nauczylo Was zycie?

Polecane posty

Gość kochać*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a mnie życie nauczyło że nie ma się prawdziwych przyjaciół coś takiego po prostu nie zdarza się. Ludzie otaczają Cię tylko wtedy kiedy jesteś im do czegoś potrzebny gdy masz problem znikają.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość achcung
mnie nauczylo zeby jesc to co lubie i nie patrzec na konsekwencje w postaci wiekszego brzucha czy tylka,nie musze podobac sie innym,kazdy ma jakies wady,Szanowac rodzicow i doceniac ze sa bo niektorzy ich nie maja( z powodu smierci,odejscia itp),Nie ufac swoim szefom,kierownikom,dyrektorom w pracy-oni nigdy nie sa naszymi przyjaciolmi!Nie palic papierosow i nie brac narkotykow,bo nie sa niezbedne do zycia,Nalezy mowic czesciej o swoich uczuciach do innych bo zycie jest naprawde chwilą...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zgadzam sie z tym ze nie ma czegos takiego jak przyjazn,moze nam sie tylko tak wydawac,ale ludzie odchodza gdy zaczynamy od nich czegos oczekiwac np pomocy(moja kolezanka powiedziala kiedys madre slowa-przyjaciel ktory przestal byc przyjacielem tak naprawde nigdy nim nie byl.)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja znam inne powiedzenie \"przyjaciel to ten, który przychodzi gdy inni wychodzą\" Podniosę toast za prawdziwa przyjaźń którą doświadczyłam tylko dzięki mojemu rodzeństwu 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hm...Problemy na skalę mieszającego patyka w morzu egzystencji ;) Dopóki byłem zamknięty na świat, na ludzi, zamknięty w sobie razem ze swoimi problemami, to one były jak w klatce. Gnieździly się w malutkiej klitce, obijały jeden o drugiego, właziły sobie na głowę, tłoczyły i przepychały do wyjścia, które i tak było zamknięte. Jak uchyliłem drzwi światu i ludziom, zrobiło się o wiele luźniej. Niektóre problemy wybrały wolność, niektóre zobaczywszy ogrom świata poczuły się malutkie, pojawiły się też nowe. Jest inaczej ... :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aaaaggggg
Atmo ja bylam bardzo otwarta na ludzi i przez to duzo stracilam,za bardzo ufalam,przekonalam sie ze nie bylo warto...ludzie to potrafia wykorzystac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
\"nie ma się prawdziwych przyjaciół \" Przyjaźn, miłość jest jak ludzie. Niczym się od nich nie różni. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja w swoim komputerze zainstalowałem taki mały program, Firewall :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość take nothing for granted
Atmo - bo Ty nie jestes kameleonem a orłem zapewne ;) nefrytowakotka - ciekawe czy czytałyśmy tę samą książkę na mnie zrobiła b.dobre wrażenie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nauczyło, żeby nigdy nie tracić nadziei... Nauczyło, że życie jest nieprzewidywalne, niepoukładane, nie znosi planów ... Że piękne chwile, gdy się pojawiają, warto celebrować, bo mogą się szybko nie powtórzyć. Że kocham życie, nawet wtedy, gdy wszystko jest pod górkę... Że kocham las o świcie, widok pustej plaży, zmęczenie w Tarach ... i do tego tęsknię i wracam, bo to się nie zmienia. Że ludzie nie są doskonali i trzeba to w nich polubić :) Każdy ma tych odczuć na pewno mnóstwo, we mnie drzemią ich setki ... w tym niestety również te, które zastępują instynkt samozachowawczy i uczą nieufności ....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ci co wiedzą, to wiedzą, że lepiej i łatwiej pod górę. Ta wiedza jest na szczycie góry. :) Skoro o górach, myśl mnie naszła - można góry przenosić, można z góry na górę się przenieść. Orłem powiadasz ? Orzeł góry nie przeniesie...;) No to wierss nna okoliczność bycia :) You\'ll never be the sun turning in the sky And you won\'t be the moon above us on a moonlit night And you won\'t be the stars in heaven Although they burn so bright But even on the deepest ocean You will be the light You may not always shine As you go barefoot over stone You might be so long together Or you might walk alone And you won\'t find that love comes easy But that love is always right So even when the dark clouds gather You will be the light And if you lose the part inside When loves turns round on you Leaving the past behind Is knowing you\'ll do like you always do Holding you blind, keeping you true You\'ll never be the sun turning in the sky And you won\'t be the moon above us on a moonlit night And you won\'t be the stars in heaven Although they burn so bright But even on the deepest ocean You will be the light

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość take nothing for granted
Orły mają ostre szpony, zakrzywione dzioby i skrzydła o wielkiej rozpiętości - robią wrażenie potężnych i silnych. Nie są jednak tak groźne, jak przypuszczamy. Orły budują gniazda w niedostępnych miejscach i żyją w samotności. Kiedy decydują się schronić w gniazadach, nie ma z nimi kontaktu - trzeba czekać. Bujając wysoko w powietrzu, orły widzą, co się dzieje na ziemi, i niewiele ukryje się przed ich orlim wzrokiem. tak piszą w tej książce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
nie ma przyjaźni damsko-męskiej, nie ma przyjaźni w pracy - jest tylko koleżeństwo nigdy nie jest się lubianym i akceptowanym przez wszystkich i z tym się trzeba pogodzić szczęściu trzeba pomagać :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ładny opis. :) Przez kilka sezonów widywałem szybujące bardzo wysoko dwa orły. Myślałem o nich jak o parze orłów. Czy mogłem mieć rację ? Chciałbym mieć :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rwgwgwreg
Mnie... że w KAŻDYM człowieku jest jakaś cecha którą warto podziwiać i której my nie posiadamy. Dlatego rozsądnie jest powstrzymać się z krytyką.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aat
ja sie nauczylam ze jedyna osoba ktora zrobi dla mnie wszystko to mojaj mama, cieszy sie kiedy osiagam sukcesy i placze ze mna z moich bledow i porazek. Przyjaciele nie istnieja. zycie nie jest bialo czarne i milczenie jest ZLOTEM!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość take nothing for granted
czemu nie... nawet samotnicy potrzebują miłości :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mogę być jedynym srebrem na tym świecie, a co mi tam ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chcesz powiedzieć, że poluję na całe złoto tego świata ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość podnoszeeeeeeeeeeeeeee

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niepokornaa
życie nauczyło mnie pokory, dystansu do wszystkiego co się dzieje wokół, nauczylo że z uśmiechem łatwiej, dało przyjaciól ale takich prawdziwych, wierzcie mi że są i nie trzeba być z nimi na codzień bo prawdziwy przyjaciel to nie ten, który pomoże w biedzie ale ten , który będzie się cieszył z twoich sukcesów i nie będzie w nim zawiści

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
że jestem jedyną osobą, na której obecność jestem skazana do końca życia...w związku z czym powinnam starać sie o to, żeby dobrze się czuć w swoim wlasnym towarzystwie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×