Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ja000000000

HELICOBACTER... pomocy!!!

Polecane posty

Gość ja000000000

Witam, około tydzień temu zakończyłam 10 dniową kurację antybiotykami przeciwko HELICOBACTER PYROLI. Cały ten tydzień czułam się jak nowa: ustąpiły silne bóle brzucha, skończyły się problemy z wypróżnianiem, z dokuczliwymi mdłościami i nieprzespanymi nocami (budził mnie bół żołądka). Wczoraj te objawy powróciły (nie w tak nasilonym stopniu jak wcześniej, ale jednak). Czy ktoś z Was miał podobną sytuację? Proszę o odpowiedź, bardzo się martwię. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja pindolte nie moge
mnie codziennie rano budzi parcie na pecherz. Chce mi sie siku a pozniej robie kupe. Bol brzucha tez mnie budzi jak mam okres. Kazdy ma jakies prblemy wiec po co piszesz o swoich. Idz dziecko do lekarza a nie zawracaj glowy na forum.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja0000 prosze powiedz mi jakie u ciebie byly te bole brzucha?? ja codziennie rano po przebudzeniu czuej okropne klucie po stronie brzucha i czesto mam wdzecia, problemy z wyproznianiem czasami boli mnie glowa masakra jednym slowem bylam u lekarza, badania robilam, usg tez no i mowia ze tam nic nie widac no i mialam zrobic badanie na ta bakterie ale nie zrobilam z braku czasu:( koleznka z klasy to miala i ona mowila ze czuja brzuch z zoladka, ale ja czuje pod pepkiem zazwyczaj ten brzuch wiec to nie ejst za bardzo zoladek poza tym jak bolu z boku to boli bardziej u gory przy zebrach:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja000000000
Drogie DZIECKO, jeżeli nie masz pojęcia na temat tej bakterii, badania gastroskopii itd - nie wypowiadaj się. Bez poważania. A osoby, które potrafią powiedzieć, czy takie nawroty to norma, proszę o odp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja000000000
Fajna Madchen: Moje bóle to właśnie był bóle żołądką, czyli nadbrzusza.. A może u Ciebie chodzi o wątrobę? W każdym razie zrób sobie ten test na helicobacter :) Pozdrawiam :)))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mi lekarka powiedziala ze jakby to byla watroba to usg by cos pokazalo jak lekarka analizowala usg to nic nie powiedziala ze cos zle tam jest wiesz co ja juz mam dosyc mi mama mowi ze to moze przez pogode, przez inna wode ktora pije i przez inne jedzenie mowila tez zeby kilka dni nic prawie nie ejsc, znaczy jesc chcleb tylko z maslem i herbatka albo jakies biszkopty ja mam dosyc, te bole juz sa tak wkurzajace:/ a najgorsze ze czasami ani stac nie moge, ani chodzic ani nawet sie pochylic bo boli, i to takie klucie jakbym jakies igly miala w brzuchu..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja pindolte nie moge
ja000000000 idz sie utop i zobacz czy plywac umiesz :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a tobie lekarz od razu dal skierowanie na to badanie? bo ja najpierw chodzilam dlugo do jednej pindy ktora caly czas krew i mocz prosze zbadac anic innego konkretnego nie dawala skierownaia na zadne inne badania:/ no i zmienilam ja i nowa lekarka od razu na usg skierowanie a tamta stara prosilam kilkakrotnie o usg ale ona mowi ze nie, nie ma takiej potrzeby:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do fajna madchen
zrób badania krwi na obecnośc helicobactera tez miałam takie objawy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no ja wiem, lekarka mi dala skierowanie ale ja nie mialam czasu zeby isc:( misze sie do niej wybrac znowu jak ja nienawidze jak mi krew pobieraja;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja000000000
Hehe.. ja przez ostatnie 2 miesiące to często miałam krew pobieraną. W każdym razie poszłam do gastrologa (po zrobieniu badań krwi i USG, też miałam wszystko wporządku). Gastrolog podejrzewał refluks żółciowy i inne choróbska. A, i zaniepokoił się niedoborem żelaza, ale wątpię, żeby to miało związek. Przepisał mi jakieś leki, które nie pomogły. Byłam u niego 2,3 razy aż w końcu zalecił gastroskopię. No i po gastro okazało się, że wszystko w żołądku ok tylko mam tą bakterię. Ale nie chciał przepisać mi anytbiotyku, bo stwierdził, że to nie pomoże bla bla. Ale niestety nadal bolało, nadal były mdłości itd (2 tyg do szkoły nie chodziłam) i w końcu poszłam do innego gastrologa, dał mi antybiotyk, tydzień było rewelacyjnie a teraz jakby znowu się zaczynało :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kurde ja sie boje troche do gastrologa.. a jesli chodzi o oddawanie krwi to ja sie masakrycznie poce jak widze igle:( rece to mam tak mokre jakbym z wody wyjela doslownie:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja0000000000
Nie bój się. Nie ma czego :) Ja również się bałam, ale lepiej iść i mieć z głowy, niż się męczyć. A pobieranie krwi.. No cóż, ja zawsze odwracam głowę i za chwilę po krzyku :D Idź jak najszybciej, będziesz miała z głowy!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no a myslisz ze ja sie tam gapie jak ona ta krew pobiera?:P ale i tak boli niemilosiernie i sie poce do tego:( a pozniej jest mi bardzo slabo dlatego tego nie lubie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość autorkatematu
No.. wiadomo, że wszelkie takie zabiegi są nieprzyjemnie ale trzeba się poświęcić :) No i przy okazji.. może ktoś mi odpowie (chodzi o pierwszy post). Zastanawiam się, czy nie powinnam byc na jakiejś diecie. Ale pytałam gastrologa, i powiedział, że nie ma takiej potrzeby. Jednak jak czytam posty innych to wiele osób jest na surowej diecie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wjedzma
Najlepiej isc do lekarza i kontynuowac leczenie A z tego co slyszalam waznym jest by bardzo ograniczyc sol. Jesc kleik z ugotowanych nasion lnu, czosnek , banany. Ponoc dobra jest cebula piętrowa, ale ciezko o nia. Nalezy unikac mleka, alkoholu, kawy, cocacoli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość repkara
dzisiaj sie dowiedzialam ze mam helicobacter pyroli... powiem Wam jedno wcale brzuch nie musi bolec! od kilku dni mam mdlosci przewaznie rano, czuje kwas w buzi, odbijanie... ostatnio jak jeszcze nie mialam wynikow zjadlam chipsy... wymiotowalam! przestrzegam nie jedzcie ciezkostrawnych produktow! dzisiaj zaczelam leczenie antybiotykami... niedlugo ide na gastroskopie ale nie nakrecam sie pesymistycznie i mowie sobie ze bedzie dobrze... ktos z Was juz to przechodzil? jak bylo po odstawieniu antybiotykow??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Będzie_OK
Witam Ja jestem już po Helico. antybiotyki brałem przez 10 dni dwa antybiotyki i udało się jest ok ... teraz dochodzę do siebie powoli moje pytanie brzmi ile będę dochodził do takiej formy jak przed nabyciem helicobactera ? miesiąc , rok ? nie miałem go długo , gdyż od razu szybko poszedłem do dobrego gastrologa i diagnoza była jedna i leczenie udało się ... nie mam na szczęście żadnych wrzodów na żołądku czy nadżerek ... więc myślę że długo do dobrej formy żołądkowej nie będę dochodził latami ? proszę o pomoc w tej kwestii ile trwało dochodzenie do formy u was jeśli można wiedzieć ... i czy łykanie jeszcze po helicobacterze np Lacidofil lub picie jogurtów czy kefirów przyśpieszy odbudować poprawną florę bakteryjną ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość katerinkaaaa
Ja mialam helicobakter 10 lattemu,zalezylam,ale caly czas mam nad ranem bole zoladka,ze musze cos zjesc,popic..juz sie przyzwyczailam,ze cale zycie bedzie lezalo obok mojego lozka siemie lniane badz jogurt!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Badanko
Na prawdę już nikt po tej helicobacterze nie będzie zdrowy jak przed tym okrutnym paskudztwem ? :( ale mnie pocieszacie :( ja jestem ponad miesiąc po terapii antybiotykami i jest póki co ok czasem są jakieś problemy ale z natury że przesadzam z jedzeniem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Uwaga: u większości osób obserwuje się wzrost zachorowań na raka okolicy wpustu żołądka właśnie po przeprowadzonej skutecznej terapii niszczącej ten drobnoustrój. Na razie nie za wiele na ten temat wiadomo, ale jeśli ktoś kiedykolwiek miał tą bakterię - zaleca się całkowitą rezygnację z kawy, herbaty, papierosów, smażonych potraw, surowych owoców i warzyw, słodyczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Będzie_OK
Hm zabrzmiało grozą a skąd masz to info o raku jeśli można wiedzieć ? znam sporo osób które miały skuteczne kuracje i jedzą wszystko piją już wiele lat i dzięki bogu nie mają nic z tych rzeczy ....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maxi87
Nawroty choroby są dość częste i wynikają z niedoleczenia bądź uodpornienia się bakterii na działanie antybiotyków. Z doświadczenia wiem, że najważniejszym aspektem leczenia helicobacter jest maksymalne wzmocnienie odporności organizmu. Niestety antybiotyki w tym wcale nie pomagają. Polecam w tym aspekcie artykuł na http://leczenie-helicobacter.blogspot.com Myślę, że podejście tam opisane jest jednym z najskuteczniejszych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×