Wszystko nastoletnie mamusie ZAPRASZAM!

Kazda nastoletnia mama ktora ma jakies pytania prosze pisac! Porady i pomoc od osoby ktora przez to przechodzila =] WW google ---- NASTOLATKA W CIAZY

Nie widze nic ciekawego w halo halo =]

ile lat miałaś gdy zaszłaś w ciąże?jak sobie rade dałaś?

W momencie kiedy zaszlam w ciaze mialam 14 lat =] No coz, nie bylo latwo. Chocialam do szkoly do 7 miesiaca, potem caly czas tylko w domku i na spacery z chlopakiem. Mimo to skonczylam klase pierwsza gimnazjum. w drugiej klasie niestety dzieciatko do zlobka, ja do szkoly. Tak samo minela 3 klasa. Na dziecko mialam pieniadze z alimentow jakie dostawalam co miesiac procz tego dokladali sie rozdice mojego chlopaka, a on sam jeszcze zaczal pracowac:) Teraz mam 16 lat i slicznego synka.

i nadal jesteście razem? jak zareagowali Twoi rodzice,gdy dowiedzieli się ze ich córka jest w ciąży?

pytam tak, bo być może ja też znajde się w takiej sytuacji...

Tak, jestesmy nadal razem. Juz 4 lata :) ponadto mieszkamy juz razem jakis czas. w sumie to od momentu kiedy na swit przyszedl Innocent. Z poczatku mama byla w szokku, niewiedziala co powiedziec, nie mogla uwierzyc. Miałam to szczescie i mnie wsparła. powiedziala ze jakos sobie poradzimy.

Byc moze? tzn przypuszczasz ze jestes w ciazy? Powiedz cos o sobie wiecej , napewno postaram Ci sie pomoc. Powiedz tez ilemasz lat.

Wydaje mi się ,że moge być w ciąży, choć wynik wyszedł negatywny, mimo to z moim chłopakiem mamy takie jakieś przeczucia. Za kilka dni 'powinnam' dostać okres, jeśli nie... to zrobimy kolejny test. Mam 16lat...

jakie miałaś pierwsze objawy ciąży??

NIe chce cie martwic ale u mnie byla taka sytuacja, ze za kazdym razem wynik byl negatywny. Robilam bodajrze 2-3 testy. Bylo to dosc dziwne. Nie spuszczaj glowy. nawet jesli to dasz rade. a jak do tego doszlo? tzn dlaczego takie podejrzenia. bierzesz tabletki antykoncepcyjne?

Pierwsze objawy? Hmmmm dosc slabo bylo mi ciagle. to w sklepie to na sloncu. Czeste siusianie to napewno. A tak naprawde to dopiero sie zaczelo dziac po 2 miesiacu. Wymioty itp.

kocicaa nie panikujesz za bardzo? :)

Stosunek bez zabezpieczenia, ale nigdy końca we mnie nie było... Wiem,że źle zrobiliśmy i że jak coś to teraz poniesiemy tego konsekwencje. Wierze,że będzie dobrze, mam przy sobie kochanego chłopaka i wiem,że razem z nim rade sobie damy.

ginorossi- być może jestem przewrażliwiona,bo troche mnie przeraża zostanie mamusia w wieku 17 lat,

nie musi dojść do wytrysku, żeby było dziecko ;) myślałaś o antykoncepcji hormonalnej?? ja swoje pierwsze tabletki też zaczęłam brać w wieku 16 lat ;)

Bardzo milo jest mi slyszec te slowa.. DObrze ze jestes tak nastawiona. Bezzabezpieczenia..i mam rozumiec ze doszlo do wytrysku tak?

Ja urodzilam pierwsze dziecko majac 14 lat a drugie jest w drodze =] Mimo to jestem ogromnie szczezsliwa. i bynajmniej staram sie teraz pomoc komus kto tez potrzebuje pomocy tak jak ja kiedys.

Wiem,że nie musi dojść do wytrysku,aby doszło do zapłodnienia. Jeśli w ciąży nie jestem już to na pewno pomyśle o ewentualności brania tabletek.

bizz - powaznie drugie w drode? jak sobie radzicie?

taka dzidzia to dopiero byłaby słodziutka, byłaby częścią mnie, mojego chłopaka, częścią naszej miłości, ale chyba jeszcze troszke za wcześnie,bo chciałabym najpierw skończyć szkołe.. No ale jeśli już będzie, to będziemy ją kochać z całego serca! :)

i to na odleglosc.

Jak sobie radzimy? Moze i tak sie zlozylo, mamy to szczescie ze mamy swoj dom..juz swoj dom. Mowie zupelnie powaznie. Moj chlopak ma 19 lat, stala prace, a dziecko bylo planowane Chcemy miec dwojke dzieci i odchowac je ''razem'' Stad ta decyzja na drugie tak wczesnie.

Kociaa tak trzymaj. Ja skonczylam gimnazjum, odchowam swoje dzieciatka i skoncze sredia albo prywatnie szkole albo zaocznie - czas pokaze =] chlopak jest starszy od Ciebie? jak dlugo jestescie razem?

chłopak ma 21 lat, a jesteśmy razem rok .

Naprawde zycze Ci dobrze i wiem ze tak bedzie! a jak sadzisz, jak mogli by ewentualnie zareagowac twoi rodzice?

W wieku 14 lat pierwsze dziecko, w wieku 16 lat WŁASNY DOM i drugie w drodze? Sielanka... Słowa o pracy nie ma, pieniądze z nieba spadają. Chyba się komuś konkretnie nudzi. 14to latka i dziecko, w gazetach byśmy czytali - a ty pisałabyś o powikłaniach bo w wieku 14 lat urodzenie dziecka bez powikłań (u matki) graniczy z cudem - no chyba, że to taki sam cud jak własny dom :-) Proponuję nie karmić trolla.

Słucham? po pierwsze o pieniadzach byla mowa, nie spadaja z nieba tak jak Ci glupie wypowiedzi na glowe. Nie nie graniczy to z cudem. Dodam ze porod byl o 2 nad ranem i trwal nieco ponad godzine -.- wcale w zadnych gazetach nie bylam nie bede i nie bylo by po co bo to juz nie pierwszy taki przypadek moja droga Panno.

A moze akurat jestem szczesciara ktora ma chlopaka ktorego rodzice nie sa ''najbiedniejsi''. Nic pozatym. a Tobie rzeczy codzienne wydaja sie chyba albo ''niewirygodnymi'' albo sama jestes nieco nienormalna i nie mozesz nadal uwierzyc w swiat otaczajacy Cie do okola. Niestety ale - taka jest rzeczywisctosc. Nic na to nie poradzisz choc bys chciala. Nikt Ci nie kaze tu pisac. Ja staram sie tylko komus pomoc.