Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość olifka228

bardzo samotna matka

Polecane posty

Gość olifka228
owocowaniaa---------> oprocz prezewratyw uzywalismy rowniez innych metod antykoncepcji!chodzac z partnerem do lozka trzeba liczyc sie z tym ze sex niesie ze soba ryzyko i nie ma tak naprawde w 100% dobrej antykoncepcji,mam swoj wiek i po czesci myslalam ze nawet jak dowiedzialabym sie o ciazy to nie zalamalabym sie,bo myslalam ze facet ktorego tak bardzo kochalam,kocha mnie rowniez i jest kims z kim chcialabym spedzic reszte zycia ,ale okazal sie dupkiem!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olifka228
up up up raz dwa-------------------> nie jestem dzieckiem,zabezpieczalam sie,nie szukam nikogo,nie chce miec faceta bo nie czuje takiej potrzeby,kocham mojego syna, ktory jest najwazniejsza osba w moim zyciu!!!!ludzie czemu w was tyle nienawisci?czemu kazda kobieta ktora sory ze tak powiem gow....o wie o byciu samotna matka ma tak wiele do powiedzenia i tylko obraza!zadna z was nigdy sie nie zakochala?nie chodzicie do lozka?przeciez wiadomo ze sex prowadzi do ciazy ja sie z tym liczylam,ale nie przypuszczalam ze zostane sama!przykre jest to ze kazda kobieta ktora nie jest w takiej sytuacji upokarza te kobiety ktore sa samotnymi matkami ze trzeba bylo sie zabezpieczac, lub d...pa nie myslec,mojim zdaniem to zywa zlosliwosc bo wiecie ze najperw sa uczucia a pozniej pozadanie!!!!przykre jest ze faceci zawsze sa niewinni,a to przeciez oni nas zapladniaja!wspolzyjac trzeba sie liczyc ze wina jest po dwoch stronach a nie wszystko zwalac na kobiety!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olifko
olej te komentarze,idiotów pozbawionych wspólczucia i wrażliwości na czyjeś krzywdy, nie brakuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie nie nie nie nie
nie denerwuj się.To forum takie jest.Wiesz co,jest taki topik samotnych mam.Myślę,że nikt bardziej nie zrozumie cię niż one.Jesteś dzielną kobietą.Nie słuchaj jeśli ci ktoś coś innego chce wmówić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olifka228
dzieki dziewzyny ze nie wszystkie tak myslicie!!!!pozdrawiammmmm wszystkie samotne mamuski

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to przez swoją głupotę
jesteś b.samotna. jak Ty nie myślisz, to nikt za Ciebie nie pomysli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość staramaruda
witaj dzielna kobieto :) naprawdę szczerze podziwiam! Czeka Cię jeszcze w życiu nie jeden „czarny dzień” ale widzę, że sobie poradzisz… Wiem coś o tym jestem mamą 5 letniego synka, z jego ojcem wzięłam już dawno temu rozwód - on też ma już nową zonę. Powiem Ci tylko jedno (wiem z doświadczenia) jest mnóstwo facetów którzy są w stanie zaakceptować Twojego synka i pokochać jak własnego - tego właśnie Ci życzę: stworzenia pełnej rodziny z mężczyzną który przekaże Twojemu synkowi jakieś wartości! Twój ex tego nie potrafi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Olifka228 Jesteś dzielną, rozsądną osobą!!! Na złośliwe komentarze nie odpowiadaj i tyle!!! Podziwiam Cię, że mimo wszystko poradziłaś sobie:). Życzę Tobie i Twojemu synkowi szczęśliwej, pełnej rodzinki, bo z pewnością znajdzie się ktoś to Was bardzo pokocha i będziecie szczęśliwi!!! Mam nadzieję, że kiedyś założysz tobik \"Samotna mama już nie jest samotna, lecz bardzo szczęśliwa\":). Powodzenia:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
brawo kobieto:) na ojca dziecka szkoda slow, predzej czy pozniej tamta bedzie miala z nim problemy a ty masz szanse na normalne ulozenie sobie zycia:) ciesze sie ze z dzieciaczkiem wszystko dobrze, ze ma taką dzielną mamę :) twoja historia nadaje sie na ksiazke, dlatego tym bardziej ci gratuluje ze dalas sobie rade:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czerwony traktorek _______
Brawo!!!!!!!!!!!!! A do tych wszystkich mądralińskich małolat 😠 najlepiej zbierzcie wszystkie samotne matki do kupy i zacznijcie je uczyć moralności ,którą pewnie same nie grzeszycie ! najłatwiej jest oceniac i to jeszcze anonimowo ! co macie do zarzucenia autorce ??? - to ,że pokochała i zdołała odważnie ponieść tego konsekwencje ???? taa lepiej gdyby usunęła tak jak tego oczekiwano ,urodziła w śmnietniku,oddala do adopcji albo siedziała cicho niczego nie oczekując od ojca dziecka :O .... jaasne tylko jakos tatusia nie oceniacie -a dziecko to moje drogie nie kaprys jednej osoby tylko konsekwencja czynu popełnionego przez OBOJE ludzi ! trzymam kciuki za ciebie i Kubusia !!!:) życie jeszcze przed tobą , a wiem że mały wynagradza ci wszystkie smutne chwile ! równie dobrze każda mogłaby być w podobnej sytuacji ,nigdy nie wiemy co nam przyniesie los🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lepiej
Lepiej być samotną matką niż dzielić życie z niedpowiedzialnym palantem. Dasz radę bo Kubuś doda ci siły.Życzę dużżżżżżżżżżżżżżo radości z życia i synka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie rozumiem skąd tyle złośliwych ludzi sie bierze??!!!te komentarze są wręcz beznadziejne! nawet nie chce sie ich czytac..jeśli nie macie nic lepszego do napisania to po prostu nie piszcie bo cały topic psujecie...przeczytałam historie olifki ze sciśniętym sercem..ale wiekszosc powyższych wpisów pominełam...są niesmaczne :/ olifko jestes dzielna...a tego faceta nie warto rozpamiętywać...nie wiem czy znalazłabyś szczęscie o boku takiego mężczyzny...pół światu tego kwiatu...jeszcze znajdziesz faceta który pokocha ciebie i dziecko i da ci prawdziwe szczęscie...pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość małolaty spaaaaćććććć
bo tylko durne siksy ,które w dupie były i gówno widziały , moga wypisywać taakie duperele ! olifka228_________ 🖐️ a tą całą reszte po prostu olej . sam mam taką żonę z "odzysku" i jest wspaniałą matką i dla mnie żoną !!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kochana mama
do olifki: jestem samotna mama piecioletniego chlopczyka,ktory jest calym moim swiatem i zyciem. z jego tata bylismy 2 lata razem zanim urodzilam.to byla wpadka,ale ja bardzo chcialam tego dziecka,choc balam sie jak cholera.on chcial zebym usunela. zaplanowalam to po cichu z doktorem.umowilam sie na wizyte,mial byc anastezjolog.tamtego dnia pojechalam do gabinetu tego lekarza.bylam w ustalonym na zabieg aborcyjny dniu i godzinie. po co?zeby zostawiac lekarzowi list w kopercie ze przepraszam i ze nie moge tego zrobic i wytlumaczenie. pogodzilam sie z ta ciaza. sama znosilam trudy ciazy,bo tato dziecka nie mial czasu.raz na tydzien sie spotkalismy.niby byl czuly,chcial seksu,ale nie martwil sie czy mam wszystko czego potrzebuje,wcale go to nie obchodzilo.tak jakby sie wstydzil tej ciazy. mial byc slub.przed porodem sama zalatwilam wszystkie formalnosci.mialam rwe kulszowa,ale chodzilam na nauki sama do osrodka planowania rodziny i do kosciola co niedziele na nauki przedmalzenskie z moim ukochanym. data slubu zostala wyznaczona,zapowiedzi rozwieszone w kosciele. jednak jego mama przekonala nas,ze lepiej bedzie jak sie pobierzemy jak urodze,bo gdzie z brzuchem... no i kit. jak rodzilam to ojciec dziecka byl w pracy.to znaczy zawiozl mnie do szpitala ale potem pojechal do pracy.czulam sie sama w szpitalu,ale moja mama mnie odwiedzala. urodzilam a on sie nie pojawil w szpitalu. synka zobaczyl w domu juz. potem zdecydowal ze nie chce z nami byc.nie wiem czemu,mysle,ze jego rodzina lub mama mieli na to wplyw. syn byl chory,mial operacje na przepukline,w szpitalu abawil sie zapalenia ploc,wiec zostal miesiac dluzej.ja konczylam liceum.tato dziecka nas zostawil.ja bez pracy. uczylam sie na egzaminy i jezdzilam do synka codziennie do szpitala. trudno bylo.bardzo ciezko. zylam w depresji.dlaczego on nie chcial ze mne/z nami byc.... syn wyszedl ze szpitala,wzielam sie w garsc i skonczylam liceum,wnioslam pozew do sadu o alimenty.nie placil ich nawet jak zostaly zasadzone.staralam sie u komornika.potem wszystko wrocilo do normy. ulozylo mi sie zycie.praca,cudowny nowy maz,sliczny i zdrowy syn,ktory kocha mnie nad zycie i jest dla mnie najwiekszym skarbem i prezentem od Boga. dzis synek ma 5 lat.za kilka dni urodziny. nie jestem matka polka,robie wszystko dla dobra mojego dziecka,ale mysle takze o sobie,bo szczesliwa mama to szczesliwe dziecko.pamietajcie o tym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
olifka, trzymaj się!! życie ciągle nam niesie kłody pod nogi. ja też w swoim czasie dużo przeszłam przez ojca mojego dziecka.( dziś to dziecko ma 14 lat) , ale jestem teraz szczęśliwa w nowym związku i spodziewam się znów dzidziusia:) jesteś młoda, silna, wszystko przed tobą! spotkasz mężczyznę, który pokocha ciebie i synka i stworzycie wspaniałą rodzinę. popatrz jak zachował się twój partner.. czy myślisz, że gdyby został z tobą to bylibyście szczęśliwą rodziną? chyba nie. i szczerze współczuję dziewczynie, z którą się związał. tacy jak on nigdy nie dojrzewają. mój były ma teraz 40 lat, a dalej zachowuje się jak smarkacz. a córka do dziś cierpi przez jego głupie teksty i zachowania. i wcale nie chce się z nim spotykać... pozdrawiam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
olifka nie tłumacz sie komus kto ma 12lat jestes wielka Pomysl sobie tak:lepszy zaden facet niz skurwysyn Powodzenia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olifka228
do---------------------->>>>>>KOCHANA MAMA!!!! Kurcze,ze tak zawsze musi byc, ze jak sie zakochujemy to pozniej dostajemy szklanke zimnej wody na otrzezwienie,i facet w ktorym wydzialysmy Boga okazuje sie chamem! Bardzo mnie wzruszyla twoja historia,jestes wielka,naprawde WIELKA!!!Jak Kuba sie urodzil to tez sie rozchorowal,mial wrodzona infekcje,ktore mogla przejsc w zapalenie pluc ale lekarze przez 10 dni trzymali nas w szpitalu i starali sie jak tylko mogli wyleczyc Kubusia,pamietam co wtedy przezylam,ciagle plakalam,ale to bylo tylko 10 dni!nie wyobrazam sobie jakby moje dziecko miesiac czasu musialo zostac w szpitalu,naprawde gratuluje ci ze jestes taka dzielna,no i ba gratuluje super syna:)))) Wiesz uwarzam ze dobrze jest tak "anonimowo" sie wypisac i opowiedziec o tym co sie czuje,ja przez ostatnie pol roku do nikogo nie mialam mozliwosci sie wyzalic i wyzucic z siebie tego co przezywam co sie we mnie dzieje!jak bedziesz miala jeszcze ochote pogadac to pisz,napewno odpisze.....tak samo zapraszam inne samotne matki ktore chca opowiedziec o sobie co przezyly i przezywaja,ale nie tylko o roli samotnych matek,mozemy przeciez pogadac tutj o wszystkim.............a co do niemilych komentarzy ktore otrzymywalam na poczatku to jestem wrecz pewna ze pisaly to jakies siksy ktore nie maja pojecia o macierzynstwie i problemach z tym zwiazanych!!!! Mamuski glowa do gory musimy byc twarde................P.S ktos wczesniej napisal ze moja historia nadaje sie na ksiazke,podejzewam ze jakby znalazlo sie tutaj wiecej samotnych matek ktore napisza swoje perypetie,to razem mozemy stworzyc PARE TOMOW NIEZLYCH OPOWIESCI hehe:)))))) pod tytulem "jak podniesc sie i zyc dalej" hehheh,pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość OLAIJULKA-KIELCE
CZESC... JA MIALAM PRAWIE IDENTYCZNA SYTLACJE JAK TY PRZECZYTAJ SOBIE :"MOJ FACET MNIE ZOSTAWIL W 5 MIESIACU CIAZY" JESTES BARDZO DZIELNA I NAPEWNO DASZ SOBIE RADE... WIEM CO MOWIE....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×