Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Lady Black

Kobiety kierowców ciężarówek łączmy sie

Polecane posty

Gość arletka1
wujek czytając twą wypowiedz stwierdzam że z toba jest coś nie tak . nie zdajesz sobie sprawy z konsekwencji jaka możesz ponieś kiedyś w życiu . twierdzę że nie dorosłeś jeszcze. Takie osoby które za sex płacą to są dla mnie beznadziejni ,widać że mają problem ze sobą że niestać ich na zarwanie normalnej dziewczyny .Tylko idą z pierwszą lepszą która obsłużyła twego np. kolegę który też jezdzi tirem na samą myśl chce się zwymiotować . Wujek życzę tobie powodzenia w bzykaniu panienek które idą z jednych rąk do drugich

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość żonka kierowcy
wujek powiem tak; Ci co korzystają z usług to wiele o tym nie gadają; a Ci na radiu to... jest takie powiedzenie "pies który szczeka raczej nie gryzie"; ale twoja wypowiedź wskazuje na to, że naiwnie wierząc w komentarze na CB ty będziesz te "laski" faktycznie "wyłapywał"; pogratulować intelektu;

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
fakt boje sie hiv-a ale co mam zrobić ? jedna normalna już miałem i co poszla se do innego do mojego najlepszego kumpla.. znow mam to amo przechodzić 2 mieesiace ciuerpien albo i do tej pory już 5 leci ? A z tym zarwaniem normlanej fakt, macie racje to chyba przekracza moje możliwości, chyba,że znowu na forum jakaś poznam :D ale podczas jazdy op tym nie myśle i to jest piekne..ale czlwoiek głupio sie czuje jak inni uprawiaja seks a on nie... i dlatego jest to motor do korzystania z takich panienek, zreszta sa też Durexy....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
póki co jak jade i slysze na radiu gdzie stoja albo widze to jescze ta obawa o zdrowie wygrywa ale pewnego dnia naprawde nie starczy mi sil,żeby sie bić z własnymi myślami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość arletka1
Wujek ty się gubisz w wypowiedziach ,ty masz problem sam ze sobą .widzę że ty myślisz tylko o sobie .widać zamało poświęcałeś czasu swej dziewczynie .Wam się wydaje że jak macię dziewczynę to już nie musicie jej poświęcać tyle czasu ani zainteresowania .jak dostaniecie to co chcecie to oglądacie sie już za inną zdobyczą . facet nie ważne ile jest z dziewczyna powinien o ten związek cały czas dbać .kobiety lubią bez okazji otrzymywać kwiaty Wujek zabrakło chyba twej dziewczynie zainteresowania z twej strony więcej romantyzmu kobiety to lubią .Ale wiesz te panienki przy drodze raczej nie są romantyczne więc będziesz z nimi pasował tylko musisz mieć gruby portfel i będziesz im romantycznie płacił oj będą wtedy zadowolone

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale ja jestem romantyczny jak najbarzdiej ! 2 tyg. siedzenia non stop z nia to malo ? ciagle razem bylismy..po prostu znudzila sie jej stabilizacja i poleciala wrazen szukac m,,bo sie musi wyszalec\'\' tak sama powiedziala dlatego utracilem wiare w kobioety, ale chyba robimy OT.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość żonka kierowcy
wujek widzę, że twardo łączysz zawód z zaburzeniami swoich kontaktów międzyludzkich a może w związku z twoimi problemami zostałbyś............. ginekologiem?? nie musiałbyś się bić z własnymi myślami; kobiety same przychodziłyby i.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W dodatku to one by płąciły... he he Komicznie :)))) Mój właśnie wrócił i wziął 10 dni urlopu! juuuhuuu!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość żonka kierowcy
A mój wczoraj wczoraj wyjechał (po 10 dniach) :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość arletka1
m.oj też wyjechał po tygodniu ,zauważyłam że coś miedzy nami się zmienilo chyba się oddalamy przez te wyjazdy . nie możemy znaleś wspólnego języka ,kiedys mogłam zajrzeć jemu w komórkę a teraz przeszkadza to jemu . w złosci powiedział mi że kocha dyspozytorkę ,i kto wie w telefonie ma ja zapisaną jako jedyną po imieniu .Co wy na to kobietki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość żonka kierowcy
mnie o tyle łatwiej, że mój ma dyspozytora ;-) nie, no ale poważnie... trudno być czegoś pewnym... mój też jest zły o komórkę; w ogóle od dawna mamy \"spór\" o to czy można czy nie można filtrować kom. ;i to jeszcze gdy nie był kierowcą; poprzestało na tym, że uczciwie (dość ciekawe określenie w tej sytuacji) mu powiedziałam, że będę to robić i po prostu ma pilnować, żebym tam nic nie znalazła; no ale jak miał zapisać swoją dyspozytorkę? fakt, nie wiem jaki ma system zapisu innych; a powiedział Ci, że ją kocha po jakichś twoich zarzutach? no bo jeśli tak \"ni z gruszki ni z pietruszki\" to trzeba by pomyśleć nad tym; a jeśli firma jest duża, to myślisz, że akurat on byłby jej wybrańcem? a wspólny język?? ty masz życie w domu, on weekendy na parkingach; macie różne problemy; życie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość peperoncini
Moj tez byl kierowca ciezarowki,praktycznie od samego poczatku jezdzilismy razem po Europie,najczesciej Wlochy.Z tym,ze byly to wyjazdy 2-3-dniowe,potem noc w domku i dalej wyjazd,czesto miewal jednodniowe kursy,weekendy czesto w domu. I chociaz milo wspominam te nasze wojaze,to bardzo sie ciesze,ze zmienil prace i jest w domku codziennie o 16 za te same pieniadze zreszta. Jak was tak czytam,dziewczyny,to az mnie dreszcz przechodzi na mysl,ze moglby znow zaczac jezdzic. To,ze sie od siebie nie oddalilismy,to tylko zasluga faktu,ze moglam z nim jezdzic-wlasciwie to wtedy sie naprawde poznalismy,zblizylismy do siebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No i jestem! Po dwóch tygodniach raju i rozpusty hi hi mój mężulekpojechał w traskę. Troszkę się obrobiłam i jestem. I ponawiam apel. Piszcie kobiety kierowców. Nie koniecznie o zdradach i prostytutkach. Ale o tym, jak rozłąkę znoszą dzieci, o naszych myślach i tęsknocie i o wszystkim co dręczy. U mnie na razie ok. Mam mnóstwo roboty i chyba dlatego nei mam czasu myśleć o tym, jak tomi źle samej. Teraz czekam aż córecZKa wstanie i idziemy na spacerek. Chyba czas iść do księgowej po rozliczenie. Zwrot się szykuje, trza się pospieszyć :) Miłęgo dnia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość juki
witam.ja tez mam kierowce w domu.sama tez mam prawo jazdy na ciezarowki .duzo razem jezdzilismy i wiem jak to zycie wyglada,porzadni kierowcy tez sie zdarzaja-jest ich nawet sporo.kobieta kierowca budzi wielkie zainteresowanie wszedzie gdzie sie pojawi.nasz zwiazek nalezy do udanych,jest nam razem dobrze.wiem ze moj maz jest mi wierny,czesto opowiada mi o roznych ciekawych sytuacjach,jest bardzo przystojnym ,wysokim facetem i w jego przypadku zgodze sie ze kierowcy sa wspanialymi kochankami.pozdrawiam panie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marlut
a ja jestem pielegniarką,a mój mąż kierowca tira wkurza sie gdy jade na noc do pracy.ludzie ,nie generalizujcie. co do kierowców to zdażają sie porzadni,tak samo jak zdarzają się pielegniarki,które nie włażą do łóżka lekarzowi na dyzurze nocnym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marlut
a wiecie ilu kierowców tirów chowa nie swoje dzieci????????????ha,ha,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marlut
a ja znamkilka małżeństw ,które się posypały.tzn .żona korzystając z częstych nieobecnoscimęża bawiła się jak ta lala.pytanie do kierowców-nie boli was czasami głowa?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość upppp hop

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no nareszcie znalazlam aktualny (Datowo) temat ahh te stereotypy.... czy wszyscy ludzie sa jednakowi?? to jzu kolejny temat kierowcow tirow wiec nie zdazylam przeczytac wszystkich postow ja tam jestem jedna z kobiet czekajacych z utesknieniem na swojego mezczyzne kedy wroci z trasy ... Kobietki nie dajmy się :D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Irminka Witt
Dziewczyny nie odbierzcie tego źle ale czy nie obawiacie sie że w trasie Wasz facet skorzysta z usług takiej panienki przy drodze ? W końcu bez celu one nie stoja :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość też żona kierowcy
z usług takich panienek stojących przy trasie najczęściej korzystają okoliczni mieszkańcy rodu męskiego:P Jeździłam z mężem , widziałam, przeważnie kierowcy samochodów osobowych;) Każdy facet gdyby chciał zdradzić nie musi jechać w trasę. Pozdrawiam czekające i tęskniące panie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tez zona kierowcy ---> ja rowniez nieraz jezdze jak tylko moje z moim facetem i popieram Twoje spotrzezenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tez zona kierowcy ---> ja rowniez nieraz jezdze jak tylko moje z moim facetem i popieram Twoje spotrzezenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jednak nie każdy facet musi od razu korzystać z usług takich pań. W tym względzie wszystko opiera się na zaufaniu, bo przeciż nie jest powiedziane, że to tylko mężczyzna, który wyjeżdża z domu może zdradzić, kobieta też nie zawsze bywa święta. Ja wierzę swojemu driverowi i zawsze za nim tęsknię...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja mojemu tez ufam i wierze kazda wolna chwile bez pracy spedzamy razzem dzis znow wyjechal ale tym razem w Polske Poznan wiec szybko wroci i weekened :D OBY dla nas jesli sie kogos kocha prawdziwie to sie drugiej osobie ufa a samemu nie szuka okazji wyskoczenia w bok \"prawdziwa miłość nie wyczerpuje się nigdy...\"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Całkowicie sie z Tobą zgadzam cukierecku... Ja mam to szczęście, że prawie każdy weekend spedzam z Moim Kochanym :D i wiem, że on tez czekał tylko na to, żeby wrócic do domu i mnie zobaczyć... Czasem nawet opowiada mi o kolegach, którzy nałogowo zdradzają swoje żony(a jest ich niemało) i widze z jego reakcji na to, że ja moge byc spokojna. Poza tym jak się jest z kimś i poznało się dobrze ta osobę dopiero mozna powiedzieć, że się jej ufa...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
BlonWAMPIR dokladnie dokladnie mi na szczescie zdarza sie ze nawet czasem wtygodniu sie widzimy co tam ze sa to pozne wieczory i rano musimy wstac jakby tak nie kochal to chyba nie chcialoby Mu się jechac do mnie o 24 i o 7 rano wyjezdzc z powrotem??? moglby zostac u siostry namiejscu przecież blisko do pracy POZDRAWiAM *:*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Legalnaaaaa Blondynkaa
Dawno tu nie wchodzilam- ale to prawda...ma swoja firme i sam jezdzi..bo to kocha to czemu ma rezyugnowac? ma wlasne samochody... sam sie na nie dorobil...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bardzo dobrze to rozumiem cukierecku. I nam nikt nie wmówi, że wszyscy kierowcy wyrywaja w trasie panienki. Pozdrawiam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość u nas pada
:D dolaczam sie jako zona kierowcy Busa w Londynie :D moj chyba lasek nie wyrywa z przystankow?:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×