Co się dzieje z Nowym w Mieście dlaczego już nie opisze???????

Potrafię również przykładać stopę i to w sposób bardzo zdecydowany, do czyjejś dupy, charakteryzować twarz a la Quasimodo. :P ale najbardziej to lubię ruszyć prawą i lewą półkulą mózgową i zamiast fizycznie eksploatować swoje kończyny, które na starość mogą się przydać. Wolę używać języka, który jak zauważyłem robi więcej szkód niż zaciśnięta pięść. ;-) Po za tym jest bardziej uniwersalny. Co prawda jest tylko narzędziem, ale jak że skutecznym, skoro kiedyś decydowano się, wręcz na jego wyrywanie. Nie tylko robi bałagan w mózgach psychicznie zagubionych niewiast, tylko przez to że układając się w odpowiedni sposób, potrafi przekazać to co ma się na myśli, jak również znajdując się między nogami, w odpowiednim miejscu, potrafi dotrzeć tam gdzie trzeba :P Szkoda że obecnie mam tak mało czasu żeby się z Wami \"drażnić\". Nazywać rzeczy po imieniu a nie jakieś te wasze stękanie w stylu \"juuuuuu\", \"iiaaachhhhhh\" Jak będę miał ochotę na takie stękanie, to pójdę sobie do zoo. Na razie łosie i łosice. :P

ej czasu?Kiedys siadziałeś tutaj dniami i nocami.a teraz co 2 dni się logujesz.

Bo... he na razie nie mogę sobie na to pozwolić. ;-) życie :-)