Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość wiatr w polu

jak nie byc niczym?

Polecane posty

Gość wiatr w polu

moj maz lubi pokazywac, ze jestem nic nie warta osoba nie tylko mnie, ale tez (moze nawet glownie) innym ludziom wokol :-( rzuca tekstami, ktore wskazuja na to, ze uwaza sie za kogos lepszego - on jest the best, ja nic nie umiem i do niczego sie nie nadaje... zle postepuje, zle sie odzywam, jestem nieciekawa, nudna, przewidywalna, leniwa... - to sa jego slowa :-( ja osobiscie nie uwazam sie za taka... jeszcze kilka razy probowalam z nim o tym rozmawiac, mowilam, by nie robil mi w ten sposob przykrosci, ze bardzo mnie to boli, ze jesli mu zle ze mna to zwyczajnie sie rozstanmy... wszystko na nic kocham go mimo wszystko, ale nie moge pozwolic na to, by mnie wiecznie ponizal i traktowal z gory! macie jakies doswiadczenia i rady zwiazane z tym tematem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiatr w polu
ja zostałem zawodowym podszywaczem, kafeteria płaci mi całkiem niezły szmal za podszyw.. Spróbuj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiatr w polu
takich jak ty wciągam nosem, a tam wyżej to podszyw jeden i drugi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiatr w polu
ech, szkoda, ze mi nie wierzycie :-( z reszta na opiniach takich jak oranzadka itp. nie zalezy mi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiatr w polu
teraz jest pytanie kto pod kogo się podszywa :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiatr w polu
dla normalnych: ostatnie jego wredne spostrzezenia na moj temat - "jak ty robisz te zdjecia?! nie umiesz pstryknac guzika w aparacie?!" "spojrz na siebie - jak ty wygladasz!"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiatr w polu
jesli was to bawi to swietnie, zycze wam szczescia... a teraz chociaz wy dajcie mi spokoj i pozwolcie pogadac z normalnymi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dokad
Ja pieprze! Dajcie lasce sie wygadac. Ja Ci nie pomoge, ale masz racje, ze nie mozesz pozwolic na dalsze takie traktowanie przez gnoja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiatr w polu
dokad, dzieki prosze, nikt nigdy nie byl ponizany slownie przez partnera? radzcie co robic?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bardzo współczuję ,ale musisz podjąć bardziej radykalne kroki skoro rozmowa nie skutkuje,krytykuj go przy innych drwij w ywe oczy niech poczuje się tak jak ty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiatr w polu
kochanej osoby chyba nie powinno sie krzywdzic w jakikolwiek sposob? jaki cel ma sie w momencie gnojenia bliskiej osoby?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiatr w polu
krwawa...--> myslalam juz o takim rozwiazaniu, ale to bylaby walka - kto w tym jest lepszy jaki to ma sens? ja zwyczajnie chce czuc sie kochana i wazna osoba dla niego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość OMG_______
__________

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zadałaś pytanie jak nie być niczym godzac sie z ta sutuacją sam siebie stawiasz na pozycji przegranej zadaj sobie pytanie dlaczego mąż tak postępuje gdzieś musi tkwić przyczyna.Jeśli ty nadstawiasz przysłowiowo drugi policzek nie oczekuj od męża szacunku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiatr w polu
jakos nigdy nie chcialam sie narzucac i wolalabym raczej sie rozstac niz walczyc o pozycje i zebrac o milosc... :-( mam wrazenie, ze on juz mnie nie kocha 😭

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiatr w polu
krwawa...--> nie nadstawiam drugiego policzka! bronie sie, ale to nie skutkuje moze sa jakies inne sposoby na przemowienie mu do rozumu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiatr w polu
mamy syna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czasami poprostu życie staje sie nudne ,związek przechodzi kryzys -zaskocz go czymś zabłyśnij znajomością czegoś ,fajnie się ubierz,czasami to działa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość figlarna
zostaw palanta , albo ty mu pokazuj jak mało znaczy niech poczuję jak to jest gdy ktoś nim gardzi , ja to chętnie bym mu piznęłą w głupi łep

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Spojrzy na ciebie inaczej ,zauważy w tobie dawną dziewczynę w której się zakochał .Spróbuj skoro go kochasz to warto.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiatr w polu
bardzo dziwi mnie to, dlatego, ze on jest jedynakiem, teraz wlasciwie nie ma nikogo procz nas (ojciec nie zyje, matka mieszka bardzo daleko) i tak bez mrugniecia okiem rani mi serce :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiatr w polu
moze zabrzmi to nieskromnie, ale mysle, ze niezla ze mnie babka, faceci ogladaja sie za mna na ulicy, dbam o siebie, staram sie, dbam o mila atmosfere w domu itd. wszystko do dupy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karpatka11
Facet chce Cie zdolowac, zniszczyc resztki Twojego poczucia wlasnej wartosci. Chce, abys uwierzyla w to, ze jestes niczym i byla mu wdzieczna za to, ze on laskawie z Toba jest. Ten facet jest toksyczny i do tego Cie na bank nie kocha, takze jak chcesz zachowac jeszcze resztki godnosci, jak najszybciej wez rozwod i odejdz od niego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiatr w polu
kinia --> on zachowuje sie tak od jakiegos roku, moze dwoch, a malzenstwem jestesmy o wiele dluzej, wczesniej mimo problemow, nie bylo miedzy nami najgorzej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiatr w polu
karpatka --> od jakiegos czasu mysle podobnie... czy naprawde nie ma innego wyjscia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×