Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ola74

Jak żyć po zdradzie

Polecane posty

Gość fanki komicznego
moze sie gdzies umówcie na miescie :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gsgsgs
Jakoś nie widać było, Zdziwiona żebyś reagowała jak komiczny pisał- "Żałosne pokolenie czytelniczek Cosmopolitana... tak mozna podsumować wypowiedzi powyżej piszących, ktore mają kisiel w majtkach na samą myśl "bezkarnego" przespania sie z innym facetem i na dodatek zemsty na mężczyźnie..." albo "dobrze, że autorka nie należ do tej grupy wyznawczyć ideałów Cosmopolitana i innych debilnych, lansowanych przez media postaw..." wiec nie mów tutaj że rażą cię jakieś inwektywy i musiałaś zareagować jak ja kulturalnie zwracam uwagę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fanki komicznego
a ja powiem tak: niektóre mają kisiel w majtkach jak się podliżą komicznemu :P ma facet wzięcie :D :D :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
:D:D:D Tiaaa celem mojego życia jest podlizanie się komicznemu :P Po prostu gsgsgs powiedziala coś, co wg mnie było bzdurą, więc zareagowałam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zaczynacie pisac od rzeczy.... pyskówki , po co to komu, Ola potrzebuje rady a Wy wypisujecie bzdury.....głodnemu chleb na mysli

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
\"Ja się znam na sprawie tyle że nie z własnych doświadczeń\" buahahaha a ja sie znam na elktronice, bo moj kumpel jest inżynierem :D:D jesli ktoś nigdy nie został zdradzony i na dodatek zarzuca drugiej osobie, która była, że nie wie o czym pisze w tym temacie, to juz nawet trudno to nazwać bezczelnością... to bezczelność podniesiona do szescianu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fanki komicznego
I tak żadna wasza rada nie da jej gwarancji na szczesliwe zycie, sama musi podjąć decyzje. Jest dorosła. A mąż nie zasługuje na żadne czułe słowa, bo niby za co? A te czułe smsy, dobry kretacz z niego. I wie jak podejść kobietę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
odbiegamy od tematu, bo na tym forum przesiaduje grupa frustratek, ktora krytykuje wszystko co napisze facet, nawet jesli za chwile piszą to samo... :D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Widze że jak zawsze topik zboczył na osobowośc Komiczne i jego poglady oraz fanki.:D:D A prawda jest taka że komiczne mowi bardzo niewygodna prawdę, której nie chce sie słyszeć i tyle:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
\"A te czułe smsy, dobry kretacz z niego. I wie jak podejść kobietę.\" widze, ze ktoś tu zmienił nicka.... Olu - nie słuchaj ich... jesli zalezy Ci na facecie, spróbuj - inaczej przez reszte życia bedziesz się katować myslami, że \"może trzeba było spróbować\" jesli zawiedzie Twoje zaufanie, bedziesz miała jasność... A my autorce nie dajemy rad, my raczej zabawiamy ją swą pisaniną, by nie myslala o najgorszym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gsgsgs
Szkoda że go tutaj nie ma bo myślę że chetnie zabrałby głos w swojej sprawie, zresztą na pewno by cię bronił, nieważne. Rozważcie taką sytuację: Małżeństwo z 10letnim stażem dwójka dzieci,Małżonkowie,tak się składa, maja rózne potrzeby seksualne.Załóżmy że zgodnie z zasadami doktryny katolickiej nie wypróbowali się przed ślubem i nie wiedzieli wcześniej o tych "róznicach" Żona ma znacznie mniejsze potrzeby niż mąż. Uznaje ona że seks to najwyżej raz w miesiącu, on natomiast mówi"przynajmniej raz dziennie"- Żona po jakimś czasie zaczyna stosować zasadę-seks za to albo za tamto- miłość fizyczna nie daje jej specjalnie przyjemności, więc traktuje ją instrumentalnie, czerpiąc z tego różnorakie korzyści. mąż pewnego razu nie wytrzymał takiej sytuacji i ją zdradził. Miał on do tego moralne prawo?Co innego powinien zrobić jak nie skutkowały żadne formy negocjacji i prośby?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gsgsgs
Widze że się pojawiłes bohaterze, dobrze bo brakowało twojego głosu, komiczny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moralnego prawa to moze i nie miał, ale to sytuacja podobna jak u mojego kumpla... tylko, że laska złapała go na dzieciaka (specjalnie nie brała tabletek, oszukujac go, że brała)... na dodatek ona jest niestabilna emocjonalnie i jesli facet ją zostawi, to cholera wie co jej odbije i co moze zrobic dziecku (widzialem ją kilka razy w akcji)... on nic do niej nie czuje, sąd opieki nad dzieckiem mu nie przyzna... wiec trwa w takim udawanym związku, jako weekendowy mąż, a sam ma kobiete w innym miescie, gdzie ma firme...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak wiec morlanego prawa moze i nie ma, ale takie typowo ludzkie to i owszem... na logike to powinien jednak od niej odejsc... chyba, ze zachodzi sytuacja jak opisalem powyzej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fanki komicznego
Twoj kolega mogl sie dodatkowo zabezpieczać jak nie ufal kobiecie z która "spał". Zresztą moralnie to on nie jest w porządku, sex może prowadzić do ciązy, więc trzeba sobie z tego zdawać sprawę nawet podczas jednorazowej przygody.Nie kochal jej, nie chcial z nia miec rodziny powinien byl szukac kogos innego (moralność). Twój kolega w takim razie przyczynił się ddo emocjonalego bagna w psychice tej dziewczyny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gvi
ale co to za facet, ktory musi uprawiac sex codziennie? ja nie wiem o kim mozna cos takiego napisac chyba wyjatkowo niskim iq . noramlny inteligentny czlowiek nie ma takich dominujacych potrzeb seksualnych. oczywiscie w pewnych okresach czasu awet dlugich to jest mozliwe, ale jakim lomem bylby facet, ktory ma takie potrzeby latami??? ja sie czasami zastanwiam czy rozmawiam tu z ludzmi, ktorzy korzystaja z solarium i czytuja pania domu???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fanki komicznego
gvi no ja tez nie znam faceta ktory by chcial uprawiac sex codziennie :) maja mniejszy poped niz kobiety. W sumie to w takim razie jak kobieta chce czesciej niz facet to tez powinna sobie znalezc do tego kochanka- to takie ludzkie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gsgsgs nie ma żadnego prawa do zdrady, powinien z zona rozmawiać i starac sie pomagac jej w pracach domowych, powinien dawac jej do zrozumienia ze jest atrakcyjna itd... Wiem, ze często zony maja potrzeby mezów za mało istotne, albonie przejmują sie nimi...myslą a co tam przeciez jesteśmy małżeństwem i wszystko gra... Tu niestey sie bardzo mylą, męzczyzni maja inne potrzeby i kobiety tez powinny brac to pod uwagę- bo potem płacz i zdrada.... jesli ma sie w zwiazku wszystko , nie dochodzi do niej...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fanki komicznego
Komiczne moze dlatego zdradzila cie kobieta, ze sex byl za rzadko... trzeba bylo jej wybaczyc i pozwolic na ten układ, to takie ludzkie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gvi
jak ja slysze "nie dopasowali sie" jakby juz nie bylo innych dziedzin zycia poza seksualna przeciez przed slubem naet jak sie ne idzie do lozka widac jaki kto ma temperament. chyba ze ktos jest glupi lub slepy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gsgsgs
no właśnie najlepszym wyjsciem w tej sytuacji jest według mnie zerwanie związku. Niektórzy boją się zerwać związku który jest, jak powyżej, skazany na niepowodzenie. Jak widać świat nie jest czarno-biały i zawsze trzeba brać pod uwagę oceniając zdradzającego okoliczności w jakich doszło do zdrady a nie tylko sam fakt-choć wina jest zawsze, może być tylko większa lub mniejsza- A żona może mieć pretensje do męża który go zdradził?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gvi \"ja nie wiem o kim mozna cos takiego napisac chyba wyjatkowo niskim iq . noramlny inteligentny czlowiek nie ma takich dominujacych potrzeb seksualnych\" co Ty za bzdury wypisujesz ????????? inteligencja nie ma nic wspólnego z temperamentem....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gvi
jak wy mozecie pisac "powinien" ludzie nie po to sa razem, zeby przyjmowac na siebie obowiazki. jezeli facet nie chce komplementowac kobiety to nie powinien. jezeli nie chce mu sie sprzatac to nie powinien. i glupie sa kobiety ktore wykonuja wszytskie obowiazki domowe pomimo tego, iz im sie nie chce. zwiazek to nie jest wzajemna katorga. jesli nie jest przyjemnoscia nalzey go zakonczyc. nie kazdy jest stworzony do zycia z drugim czlowiekiem. sa tacy, ktorzy nie potrafia sie dostosowac i juz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tttttttt
Zdradę można wybaczyć, ale o zdradzie nigdy się nie zapomina. Wiem coś o tym, bo sama to przeżyłam. Mój mąż nie tylko mnie zdradził, ale opowiadała mi ze szczegółami co z nią robił i jaki był z nią szczęśliwy. Opowiadał mi, że jest miłością jego życia i które to ich piosenki. Mamy dziecko, któremu mówił, że nie kocha jego mamy i chce być z inna. Wpajał mu, że jestem najgorsza, nienormalna, itd. Zabrałam dziecko i zamieszkałam oddzielnie. Powiedział, że o podziale majątku mogę zapomnieć, że mnie zniszczy. Mówił i robił jeszcze wiele rzeczy, o których ciężko mówić. Po jakimś czasie zrozumiał jak wielką krzywdę mi wyrządził. Zrozumiał, że żyć beze mnie nie potrafi, że nie wie co się stało. Że tamta lafirynda go zaczarowała. Błagał, prosił... A ja wróciłam dla dobra dziecka. Minęło już dużo czasu. Żyjemy zgodnie, przykładnie... Nauczyłam się z tym żyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
\"Komiczne moze dlatego zdradzila cie kobieta, ze sex byl za rzadko... trzeba bylo jej wybaczyc i pozwolic na ten układ, to takie ludzkie...\" a ktos tu sie oburzał za osobiste wycieczki :P:P:P u mnie problem był innego typu i nie o sex chodzilo... a co do powyższych wypowiedzi.... niedopasowanie sexualne, to przyczyna rozpadu wielu związkow, a pisanie, ze facet powinien sie opanowac i zrozumiec, ze kobieta nie chce sexu oraz pomagac jej w pracach domowych i pewnie zacząć zbierac znaczki zeby sie wyładowac mentalnie są delikatnie mowiac dosc mało poważne... bo czemu to facet ma ją zrozumiec, a nie ona faceta?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gsgsgs
Jeszcze sprostowanie do gvi:popęd seksualny nie ma żadnego związku z inteligencją, w pewnych okresach życia mężczyzni mogą miec takie wysokiepotrzeby (20-30lat). nieprawdą jest też że mężczyzni mają mniejsze potrzeby seksualne niz kobiety, W prawie wszystkich gatunkach na ziemi włączając człowieka samce są o wiele bardziej aktywne seksualnie niż samice. A wejdz na forum zycie erotyczne, z tego co tam pisza mozna wywnioakowac ze mezczyzni odczuwaja potrzeby czesciej niz codziennie, kobiety zreszta tez. Takie przypadki sie zdazaja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gvi
lete otoz ma ale nie z temaprematenem tylko jest to kwestai skorelowania potrzeb seksualnych z poznawczymi- na przyklad ktos kto non stop mysli o seksie zwyczajnie nie ma czasu na rozwoj. ludzie u ktorych potrzeba seksualna dominuje inne maja bardzo niski iloraz inteligencji. oczywiscie nie chodzi o tempereamten bo on nie dotyczy tylko seksualnosci. czytalam o badaniach, ktore robiono. doslownie jest taka zaleznosc - im wyzsze wyksztalcenie i iq tym rzadsze wspolycie. oczywiscie codzi o granice normy a nie zarzucenie zycia seksualnego. jesli czytasz po nag poszukaj sobie to znajdziesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gvi dziecinko - zejdź na ziemie... sugerujesz, ze sprzątanie, gotowanie, prasowanie to powinny byc przyjemności??? Nie za duzo reklam Ajaxa i Perwolla oglądasz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×