czy wszyscy fryzjerzy sa tępi i uwielbiają ciąć ciąć i ciąć!

nie rozmiem ich zawsze mnie opitolą zapuszczałam teraz poł roku zeby mi odrosły poszłam zeby mi nadał kształt fryzurze a on mi obciał to co zapusciałam!! wygladam teraz okropnie! jak mam teraz sprawic zeby te wlosy szybciej odrosły??!!

trzeba było mu jasno powiedziec i otwarcie o co ci chodzi

powiedziaąłm, powiedziałam tez ze ma NIE RUSZAC grzywki a on mi ja skrocił 3 cm i twierdzi ze nie ruszał!!!! jestem w szoku!!

oni juz tak maja ......ja tez poszlam koncowki obciac to mo tak obciela nawet w kucuk nie moglam wlosow zwiazac a mialam do ramion, na odchodne powiedzialam ze juz tu nie wruce a ona :a co pani wyprowadza sie do innego miasta A TO BEZCZELNA

dla mnie oni mysla jakos inaczej! jak mozna cos uciac i zaprzeczac ze sie nie ucieło? jak mozna wogole uciac jesli mowi ze chce podciac a nie skracac czy obcinac! nauczylibyscie sie jezyka !!!!

nic dodac nic ujac :O jak tak sobie pomysle, to zadowolona od fryzjera wychodzilam tylko wtedy gdy mialam dlugie rownej dlugosci wlosy i chodzilam podcinac :P za kazdym razem jak cos kombinowalam cos wiecej to konczylo sie placzem w domu. ostatnio scielam i bylo ok, poszlam przedwczoraj podcia i przy twarzy skrocic, to teraz mam prawie grzywke ktora sterczy :O lacze sie z Toba w bolu :D (poczytaj topic o zapuszczaniu wlosow, tam dziewczyny maja swoje metody)

ze swoich sposobow podam odzywke wax co 3 dni oraz codzienne masowanie glowy (ja mam taka spacjalna masazerke). ew jak masz szczotke to czesanie glowa w dol zaczynajac od karku

umnie z czesaniem to problem ...mam krecone i wole nie maltretowac ..........choduje ale juz od ponad roku nie widze zeby sie ruszaly stoja wmiejscu i tyle

doskonale Cie rozumiem ja od wszystkich fryzjerów wychodziłam z łzami w oczach a raz to nawet mąż mnie w domu ścinał bo genialna fryzjerka (teraz to sie chyba mówi stylisyka ;) zostawiła mi trzy ogony włosów nie wiem co to miało być .... teraz tez musze sie wybrac ale normalnie mnie az skręca gorzej sie wybrac niz do dentysty;) ja nie wiem jak juz do nich przemawiac???

hehe od razu przypomniala mi sie laska ze skrzywonym postrzeganiem centymetrow poszlam podciac wlosy 10 cm a ta obciachala mi 30 myslalam ze laske rozerwe, z wlosow do pupy mailam ledwo do lopatek i do tego krzywo musialam isc i obciachac jeszce 5 do innej bo inaczej sie nie dalo takie byly krzywe

ja nie wiem do jakich wy fryzjerów chodzicie ale jak ja mówię że ma być 5 cm to 5 cm mam obciętę i ani cm więcej. Fryzjerka zawsze przed rozpoczęciem pracy rozmawia ze mną conajmniej kilka chwil i dokładnie ustalamy co i jak, a jak zaczyna ciąć to pyta się jeszcze pokazując mi na włosach jaką długość ma ściąć i wszystko jest tak jak chcę. Nidgy jeszcze ni eywszłam od niej niezadowolona. A teraz mam zupełnie króciutkie włosy (max 5-7 cm) i chodzę tylko je podcinać jak już odrobinkę odrosną (z reguły co 6 tygodni) żeby fryzura miała zawsze jednakowy kształt. co do odrastania wszystko zalezy od ich grubości i ilości, grubsze odrastają szybciej ja po 6 tygodniach mam już jakieś 3-4 cm dłuższe. I specjalnie nic im w tym nie pomagam

i dlatego wlasnie nie chodze do fryzjerow bo im nie ufam a koncowki podcina mi mama w domu i jak powiem ze na uciac 3 cm to utnie 3 a nie 15

no to pogratulować fryzjera;) a moze babke ktos porządnie ochrzanił i teraz się pyta o kazdy cm ;)

mam to samo idę do fryzjera i mówię \"tylko końcówki\" a ta mi ujebie dobre 10 cm i to jeszcze krzywo, a potem wyrównuje, wyrównuje, wyrównuje..... i wychodze niemal łysa :O

ja sie jeszcze nauczylam nie chodzic do super nowych \"cool\" fryzjerow, bo oni robia najwieksze tragedie :P np. strzepia na maxa wlosy i moze ladnie to wyglada na pokazach, ale zrobic z takimi piorami cos w domu to koszmar. a jak sie juz znajdzie idealnego fryzjera to nie zdradzac go pod zadnych pozorem! ;)

tak, tylko gdzie takiego znależć

ja nie potrafie chyba wytłumaczyć fryzjerowi o co mi chodzi dlatego teraz zrobiłam zdjęcie fryzurki,która mi sie podoba,pokażę ją i powiem,że tak ma być :D zobaczymy czy zrozumie :D

ja to kiedys poszlam pocieniowac wlosy to wyszlam w chlopiecej wzrzurce :o

tez tak raz zrobiłam i dałam jej fotke fajnej fryzurki to jedna powiedziała ze mi nie bedzie pasowała a jak poszłam do drugiej to wyszła wogóle inna i wyglądałam koszmarnie... ja nie mam szczęścia do fryzjerów;) no ale cos musze z nimi zrobic bo mi grzywka juz odrosła i sie nie układa kompletnie;(

gackowata-tak właśnie fryzjerka załatwiła mi córkę chciałam jej wyrównać włosy,tył troche wycieniować tak na grzybka czy jak to sie mówi a tu chłopak dosłownie wyszedł :o dobrze,że teraz w czapce chodzi,do wiosny odrosną

gwiazdeczkaaaa nie strasz ;)

wkurza mnie ten tekst ze włosy odrosną no niby tak ale po co miesiącami zapuszczac, zeby potem jakiś debil z sekatorem to opitolił jednym cięciem

widze ze nie ejstem sama juz mysklałam ze to ja mam takiego pecha wiecie mam delikatne włosy i oni uparli sie ze one musza byc krotkie i tak mi je pitola! a przeciez do ramion takie włoskiw ygladaja usper mi sie teraz zrobiłą kwadratowa twarz bo mi do uszu spitwał włosy!

nie nie;) nie miałam tego na myśli;) po prostu musimy w końcu trafić na tego jednego jedynego w miare możliwego normalnego kontaktujacego miłego młodego ;) fryzjera;) powodzenia zycze!!!

Haris Pilton no niby tak ja sie tylko pocieszam,że na wiosne moja córcia będzie na szczęście już ślicznie wyglądała i póki co nie pójdę z nią więćej do fryzjera

ja to zapuszczam włosy od fryzjera...do fryzjera:) i tak dalej i tak dalej

to może w końcu trafisz na tego jedynego :D

tego wszystkim i sobie tez ;) zycze..

skad ja to znam :o poszlam w wakacje tylko do odświeżenia fryzurki...a ta mnie mnie tak okropnie obciela :o ale na szczescie to bylo w lipicu i juz dzisiaj wygladam jak czlowiek :p

bo oni mysle ze wiedza lepiej jak nam sie wydaje , mam znajoma fryzierke co tez wmawia dziewczyna za w tej a nie w tej bedzie ci do twarzy tak moze i bedzie ale do pierwszego mycia albo do pierwszego silniejszego powiwwu wiatru ...ot co :o