Niektórym to się w życiu układa, a ja po prostu jestem przegrańcem!

Rok temu skończyłem studia. Byłem najlepszy na roku, ale co z tego? Inni pracują albo jako wykładowcy, albo jako nauczyciele albo w jakichś firmach, a ja? Siedzę w domu, bo nie mogę nigdzie pracy znaleźć :-(

:-)

tylko szukaj. najgorsze to teraz sie zalamac. Szukaj po prostu cierpliwie. Bedzie dobrze !!

no jak to, nie mozesz? jak nie ma tego co bys chciala to bierzesz to co jest, zawsze to lepsze niz siedzenie w domu

Przecież nie będę wykładał towaru w hipermarkecie :-O

i nie rzucaj sie od razu na wysokie stanowiska ,od pucybuta do milionera! tacy ludzie sa chetniej zatrudniani z powodu praktyki na kazdym szczeblu ! wez sie za siebie ! pozdrawiam!

a jaki kierunek skonczyles?

To nie jest ważne. Jeden z tych, po których (teoretycznie) nie powinienem mieć problemów z pracą.

mysle, ze jak ktos chce pracowac to robi cokolwiek, ja prace mam (2 kierunki studiow skonczone) ale gdyby cokolwiek sie stalo to moglabym isc nawet do hipermarketu byleby nie siedziec u kogos w kieszeni

pierdoły. ło fak zapomnaiałam zadzwonić, chyba was pożegnam moi drodzy, chyba że chcecie jeszcze kilka rad :-) cioci Zosi.

Mi nawet nie zależy na żadnym dyrektorowaniu, bo do tego trzeba mieć odpowiednią osobowość. Chciałbym być po prostu takim "trybikiem".

a czy wykladanie towaru na ach to jakis obciach? co z tego, ze ukonczyles jakis super kierunek studiow? ze byles najlepszy? pytanie, czy oprocz teorii masz jeszcze jakakolwiek praktyke? czy potrafisz pracowac? moze lepiej zaczac od prostych zajec, caly czas szukasjac pracy, na jakiej nam naprawde zalezy, a nie siedziec w domu na garnuszku mamusi i narzekac...wez sie w garsc..wyjdz z domu...nikt od razu prezesem nie zostaje...powodzenia i wiecej wiary bw siebie zycze:)

? hę?

Ale chciałbym, żeby moja pierwsza praca była związana z moim wykształceniem, bo boję się, że jak raz pójdę pracować przy wykładaniu towaru, to potem nikt nie będzie chciał mnie zatrudnić w dziedzinie, w której się kształciłem i będę do końca życia wykładał ten towar :-O

X

no to siedz u mamusi w kieszeni jak masz takie podejscie. ile masz lat 25? gratuluje

Nie 25. Więcej.

pogrążasz sie tą ostatnią wypowiedzią. jeszcze mocniej gratuluje

bzdura...a kto zatrudni cie jako np 25-letniego czlowieka bez zadnego doswiadczenia??? wiecej wiary w siebie...zazwyczaj jest tak, ze jak sie juz znajdzie jedna prace, to o kolejna coraz latwiej:)

jesteś miasta ? radzę zatrudnić się byle za jako takie godziwe pieniądze, im jesteś starszy tym będzie gorzej, w pracy masz szanse poznać nowych ludzi, nowe znajomości moga sie stać przepustką do lepszej pracy, zawsze zdobywasz też jakieś doświadczenie i nie chodzi mi o doswiadczenei zawodowe, najwazniejsze to przebywać w śród ludzi

??? się pogrążam? nie pyskuj! łotrze!

którzy studia zostawili, a zarabiają w wieku 22-24 lat po 3-4 tysiące na rękę w zupełnie fajnej pracy. Myślę, ze masz złe nastawienie;)

:D od łotrów mnie jeszcze nie wyzywali, dobre

jeśli będzisz wykonywał satysfakcjonującą pracę za satysfakcjonujące pieniądze to co za różnica czy bedzie ona zgodna z Twoim wykształceniem ? nie przekonasz się co Ci pasuje jeśli nie spróbujesz, idź gdzieś do roboty

Mysle, ze jak ktos nie chce pracowac, to powod zawsze znajdzie :D

ja rozumiem Twoje argumenty, ale nie pozwoliłabym sobie nigdy na sytuacje w której ktoś mnie utrzymuje, bo ja nie moge znaleźć pracy marzeń. mam swoją godność poza tym na boga Ty masz ponad 25 lat, jak długo chcesz tracic czas w domu

Co mi po znajomościach? One i tak zawsze się urywają. Od momentu ukończenia studiów nie rozmawiałem jeszcze z nikim z uczelni.

to siedź na tym bezrobociu, wygląda że tak ci dobrze...