Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość suknie podszewki koronki...

kupno szycie czy wypozyczenie?

Polecane posty

Gość suknie podszewki koronki...

orientuje sie moze ktoras z Was ile wychodzi za szycie sukni slubnej? jest duza roznoca miedzy wypozyczeniem a kupnem? a w tych wypozyczonych poprawki mozna robic czy to takiego gotowca tylko sie bierze? a za przerobki w wypozyczanej dodatkowo sie placi prawda?! ile z Was kupuje suknie czy moze wiekszosc szyje czy jednak wypozycza...? pozdrawiam serdecznie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja sukienkę zamawiałam na allegro. Była szyta. Kosztowała mnie 1700 zł. Nie żałuję.Suknia była piękna, bajkowa. Ceny w wypożyczalniach i w sklepach są porównywalne. Wiem bo przed ślubem zwiedziłam masę salonów z modą ślubną. Suknią którą kupiłam byli zachwyceni wszyscy goście na weselu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość suknie podszewki koronki...
i trafilas tak ze byla na Ciebie dobra nie musialas przerobek robic? bo rozumim ze byla szyta na ta dziewczyne od ktorej kupilas ja na allegro...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość i lezala tak
idealnie jak juz ja dostalas? czy byly poprawki mimo tego...?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie były potrzebne żadne poprawki.Czym byłam bardzo mile zaskoczona. Suknia przepiękna.Jak ją zobaczyłam po rozpakowaniu aż dostałam gęsiej skórki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a tam ten fason
tylko szyja tak -znaczy konkretnie na tej aukci- czy mozna sobie jakis wybrac...? nie balas sie ze cos bedzie nie tak... a jakby w ogole nie pasowala? moze przesadzam no ale jestem ciekawa :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość juz znalazlam
mam inne str z fasonami ok dzieki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tam jest wiele sukienek do wyboru. W sumie troszkę się bałam ale czytałam komentarze kobiet które kupiły tam suknie i wszystkie były zadowolone.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość liliwanili
Ja bym odradzała szycie, chyba że masz naprawdę sprawdzoną krawcową i dokładnie wiesz czego chcesz ( ale i tak lepiej podaj termin ślubu 2 tyg. wcześniejszy) Ja się zraziłam do szycia po tym jak moja kumpela 2 dni przed ślubem dostała suknię za krótką i kompletnie nie dopasowana, pomimo tego, że zamówiła ją wcześniej i była na przymiarkach. Wiem, ze najczęsciej moje koleżanki kupowały nowe suknie i oddawały do komisu albo sprzedawały na allegro. Ja bym nie ryzykowała i poszła do salonu szczególnie, że teraz są przeceny i moja siostra np. kupila piekną cosmobellę za 1200 zł

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale w salonie przecież
też szyją suknie, tyle że wg, konkretnego wzoru. Suknie nie spływa z nieba już gotowa na twoją sylwetkę :) Chyba że oczywiście komuś się uda kupić gotową. Ale ja bym np. nie chciała takiej, co w salonie służy setkom panien do przymiarki. Odradzam szycie u niesprawdzonej krawcowej. I polecam szycie wg. właśnie konkretnego wzoru (czyli salon/komis/pracownia ma taką suknię, tyle że nie w Twoim rozmiarze). Wtedy dokładnie wiesz, co dostaniesz i nie ma niebezpieczeństwa, że ostateczny produkt rozminie się z Twoją wizją, bo się nie zgadałyście z krawcową. Szycie wg. własnego pojektu, to zawsze jakieś niebezpieczeństwo. A to co mówi dziewczyna wyżej, że ktoś otrzymał suknię za krótką i źle dopasowaną, to jest wina totalnie złej krawcowej i takich rzeczy to już w ogóle nie biorę pod uwagę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale w salonie przecież
liliwanili --- jasne, tylko że wszystkie mają cosmobelle, pronovias, demetriosa. A nie każdy chce wyglądać, jak większość. Szyję suknie w małym saloniku i pracowni z ambicjami, wg. rzadkiego wzoru. Mam nadzieję, że będzie dobrze. Jak nie, wrócę tu ostrzec.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość liliwanili
ale czy to ma jakiekolwiek znaczenie jaka jest metka??? i ile dziewczyn było w takiej kiecce. najważniejsze jest chyba znalezienie sukienki, która podkreśla urodę w której się dobrze czujesz, która jest wygodna, można w niej tańczyć a czy ona się nazywa X czy Y to już chyba nie ma znaczenia. Ja w każdym razie nie jestem gwiazda Hollywood i nie interesuje mnie czy ktoś przede mną wystąpił w takiej kreacji. A ogólnie to zgadzam się, że najgorzej to projektować samemu ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×