Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość lauretkaaaa

Kąpiel

Polecane posty

Gość lauretkaaaa

Jestem w 34tc, jestem pierwiastką i mam wiele obaw i wątpliwości dlatego postanowilam napisac tutaj :) Moje pytanie dotyczy kąpieli Kiedy mozna dziecko wykąpac pierwszy raz? Jak powinna wyglądac kąpiel tak malutkiego dziecka ile trwac itd? Od kiedy można kąpac się razem z dzieckiem? Czy wy jestescie za wspólnymi kąpielami, rodzica z dzieckiem i dlaczego? jesli ktoś był by tak dobry i odpowiedział na moje pytania to z góry dziękuje🌻 :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lauretkaaaa
chyba nikt mi nie pomoże:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1.Wiesz pierwszego dnia w szpitalu juz pielęgniarka go wykapie a ty spokojnie w domu będziesz te czynności powtarzać codzienne:):) super sprawa:):) 2.Powinna twrać mysle ze 10 -15 min zależy od temperatury wody ,wiadomo jak woda bedzie sie juz wychładzać do juz go wyciągniesz .delikatnie będziesz go z Główkę trzymać lub ją:) i najlepiej pieluszka myc:) 3.a to zależy juz od ciebie, wiesz lepiej jest jak córka kapie sie z mama ,a tato z synem ,to jest moje zdanie ,oczewiscie nie znaczy ze masz tak robić:) Jak masz jeszcze jakies pytania to chętnie odp.:):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja malego wykapalam pierwszy raz w domu 2 dnia po przyjezdzie do domu ze szpitala(w szpitalu kapali go codziennie) ale kapalam go na sucho...dopier 3 dnia wykapalam go w wanience.....SAMA! Wyszlo mi to jak wyszlo....potem przyszla polozna i pokazala co i jak... :) kapiel trwa bardzo krutko... szybciutko go wymyje i wedruje na recznik....chociaz zaczynam go coraz dluzej trzymac w wodzie bo maly poznaje uroki kapieli i robi mi fontanne:) bawi sie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lauretkaaaa
dziekuje dziewczyny:) a powiedzcie jak to jest z pępuszkiem? Jesli kikut jeszcze sie trzyma to podobno nei mozna go zamoczyc czy to prawda? No i ile tej wody wlać do wanienki? Ja wiem ze dla kogos te pytania mogą byc smieszne ale naprawde ja strasznie sie boje zeby nei zrobic krzywdy temu dzidziusiowi :) i wole wszystko wiedziec:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1.W szpitalu synek był kąpani codziennie.Samodzielną kąpiel jaką ja zrobiłam bylo to tego samego dnia jak tylko wyszłam ze szpitala. 2.Do wanienki wkładalam pieluszke.Mycie zaczynałam od buzi i główki a potem szła cała reszta.Po kąpieli bardzo dokładnie trzeba wytrzeć dziecko między fałdkami by nie było odparzeń :) Synek miał bardzo dużo włoskjów dlatego tez po wytrzeniu główki ubierałam czapeczke-smerfetke. 3 i 4 . Synkiem kąpałam się dopiero jak dobrze już siedział. Jak dla mnie to super zabawa i dla rodzica a tym bardziej dla malucha.Wannie piana,zabawki i wspólne mydlenie :) Ja jestem ZA

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nasza kruszynka ma niecałe 3 tyg. ale nie przepada za kąpielą, wiec samo \"moczenie\" trwa moze z 5 min. Po pierwsze wody jest tak malutko w wanience dla noworodka, ze momentalnie stygnie (przy zalecanych 37 st. było jej zdecydowanie za zimno, wiec z czasem zaczęliśmy nalewać cieplejszą wodę). Kąpiel z dzieckiem? Dlaczego nie, ale na pewno musi być stabilniejsze, spróbuję takich kąpieli, ale malutka musi mieć min. z pół roczku. Co do kąpieli w szpitalu - nasze dziecko nie było kąpane ani razu. Po porodzie jedynie przetarte z mazi płodowej, podobno reszta ma sie sama wchłonąć stanowiąc naturalną ochrone dla skóry dziecka. Ile w tym prawdy - nie wiem. W szpitalu po porodzie od razu zostalismy sami z przewiajniem i pielęgnacją - żadna położna tego nie robiła. Jedynie przy ważeniu dezynfekowały pępuszek. Czyli sami wykąpalismy dziecko w 4 dobie po porodzie. Jak nie bedziesz czuła sie zbyt pewnie to na początku mozesz robic toalete na przewijaku - obok miska z ciepłą wodą, moczysz pieluszkę i bardzo delikatnie przecierasz maleństwo, później ewentualnie natłuszczasz. Nasz córa taką forme zdecydowanie bardziej preferuje ale staramy sie ją zachecach do normalnych kapieli - tata zagaduje i spiewa, a ja myję ręką, taki noworodek ma delkatną skórkę i moim zdaniem na myjke jeszcze za wcześnie. Wloski spłukuję czystą wodą - mała ma gestą czuprynkę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
lauretkaaaa ---------Twoje pytania napewno nie są śmieszne :) Kto pyta nie błądzi.... Bedziesz musiała uważać na kikutek,pamietaj że im częsciej będziesz przemywać tym szybciej może odpaść. U mnie zawsze wanience było dużo wody (powiedźmy prawie połowa) synek zawsze kochał się chlapać.A mnie woda nie przerarzała to była moja najlepsza czynność którą opanowałam na szkole rodzenia he he he

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dopóki nie odpadnie kikut pępuszka - staraj sie go nie moczyc. Czasami coś sie chlapnie- wiec bez paniki, przyłożyć ręczniczek czy pieluszke i osuszyć. Pamietaj, ze pępuszek nie boli i mozna przecierać. My też obchodzilismy sie jak z jajkiem, a położna tak go tam powycierała i zdezynfekowała do zywego - mała nawet nie stęknela.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
u nas wody było malutko - opieraliśmy małą pupką o dno wanienki, wiec tylko ze do cipki siegała :) Wiec jak widzisz - zależy jak kto sie w tej czynnosci czuje tak robi;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ankka
Przecież zaraz po przyjeździe ze szpitala do domu ma obowiązek zjawic się u ciebie polozna srodowiskowa i ona cie wszystkiego nauczy, do mnie chodziła 3 dni z rzędu i przez 2 dni kapala ona, a na trzeci my z mężem. tylo jak jeszcze bedziesz w szpitalu po porodzie to zadzwoń do niej i umów się na dany dzień, a numer telefonu da ci pani zrejestracji w twojej przychodni rejonowej :) powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aniu... to masz cud przychodnie. Do nas połozna przyszła po tygodniu. Wizyta trwała z 10 minut, wpadła jak po ogień, spisałą dane z książeczki zdrowia, obejrzała pępek, doprowadziłą go do łądu i pognała dalej. Kąpiel?? żartujesz :D Powiedziała: niech Pani szybciutko pyta jak są wątpliwosci bo spieszę sie do innych małych pacjentów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość A dlaczego
nie moczyc kikuta pepowiny.? Ja od poczatku mialam dla mojego malucha Tummy Tub, wiec sila rzeczy w kapieli byl zanuzony az po szyje. Moczylam pepek przy kazdej kapieli (a kapalam codziennie) i nie smarowalam zadnym spirytusem, czy zasypkami. W piatej dobie po porodzie pieknie zaschniety kikut odpadl. Tak samo jest glupota nie moczeniu uszu. Nie rodzilam w Polsci i jak zobaczlam, ze w szpitalu pielegniarka podczas pierwszej kapieli moczy dziecku uszy, zapytalam czy mozna. ze smiechem powiedziala, ze jak dziecko plywa w brzuchu w wodach plodowych to zatyczek raczej w uszach nie posiada :) Potem zapytala czy czasem Polka nie jestem, bo miala juz wiecej takich mam z pogladami z 18 wieku: nie moczyc uszu, nie mozczyc pepka tylko przecierac spirytusem :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lauretkaaaa
dzieki dziewczyny troche mi pomoglyscie ... oczywiscie wpraktyce wszystko wygląda inaczej ale z waszych opowiesci wynika ze wcale to nei takie straszne i ze mozna sobie z tym poradzic:) jesli ktos jeszcze ma jakąś cenną radę to bardzo prosze:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do a dlaczego
a sprawdza CI sie tommy tub? bo wlasnie sie zastanawiam co lepsze - wanienka czy wiaderko... mnie tam kapac naucza w szkole rodzenia, to wiem, wiem tez, ze u mnie raczej nie kapia dziecka w szpitalu, tylko czekaja az maz sie sama wchlonie, podobno dla noworodka to lepiej (i nie zalecaja kapieli w pierszych dniach, z tego samego powodu). no i kiedy tu kapac, jak ze szpitala mozna wyjsc po 6 godzinach :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość A dlaczego
Tummy Tub u mnie sie sprawdzila :) Maly siedzial zanuzony po szyje i rozgladal .W Tummy Tub maluch czuje sie jak w brzuchu mamy, ma podobna pozycje.Synek bardzo lubil kapiele, w wodzie nigdy mi nie plakal. U nas tez nie kapia przez pierwsza dobe po porodzie,zeby maz sie sama wchlonela, bo to dodatkowo chroni skore. Ja mialam cc. Wiec zostalam w szpitalu dluzej. Normalnie wychodzi sie szybko :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do a dlaczego
dzieki :) moze ja tez sprobuje tommy'ego w takim razie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lauretkaaaa
a jakiego plynu uzywacie do kąpieli? Czy normalnego mydełka np. Bambino? Kąpiecie w łazience czy w pokoju? jeszcze tak kilka pytan :D?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
przez pierwszy miesiąc Balneum, ale mała z racji przenoszenia miała wysuszoną skórę, jak to minęło, Nivea - do tej pory :) Jak kąpałam w wanience, to w pokoiku małej, a teraz w łazience, bo mała kąpie się w brodziku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lauretkaaa
up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wykąpałam małą zaraz po powrocie do domu. Wanienka jest mała, także dziecko bez trudu można utrzymać. Robiłam to sama i nawet pomoc męża nie była mi potrzebna. Kąpiel trwała zazwyczaj kilka minut. Wlałam trochę płynu do kąpieli, myłam dziecko ręką, albo pieluszką. Moja córeczka ma prawie 1.5 roku i siedzi w wannie sama. Od kiedy tylko skończyła rok siedziała w dużej wannie samodzielnie, bawiła się zabawkami. Nie kąpiemy się z dzieckiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×