Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość sparkling frost

Tak strasznie mi przykro

Polecane posty

Gość sparkling frost

nie dotykam jego komorki....dzis mnie cos podkusilo wzielam...zobaczylam smsa gdzie jakas dziewczyna z miejscowosci gdzie pracuje prosi go o spotkanie...on odpisuje ze jest chory...nie prosciej bylo napisac ze ma narzeczona od kilku lat?:( tak mnie to boli ze moj wlasny facet nikomu sie do mnie nie przyznaje....ten glupi sms dobil mnie zupelnie... jestem zadbana atrakcyjna kobieta nie mam sobie nic do zarzucenia oddalam mu cala siebie cale serce a on?...nie wiem co robic:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Baczkiewicz
Jaaaaaaaaaa ale problemy ciesz się że sie nie umówił bo przecież propozycja kusząca. Możesz podać numer tej kobitki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sparkling frost
ale to jest przykre ze on sie mnie wstydzi...gdyby mnie kochal tak jak o tym mowi to napisalby ze nie jest zainteresowany bo niedlugo zostanie szczesliwym mezem...:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Baczkiewicz
Może nie chodzi o to że się wstydzi. Skąd ogóle wiesz jaka to mogła być sytuacja, najlepiej pogadać tylko tak ogólnie żeby nie było że grzebiesz w telefonie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sparkling frost
tak naprawde nie wiem co on tam robi w wolnym czasie i nigdy sie tego nie dowiem...a numerow telefonow w komorce przybywa...to mnie tak boli tak bardzo pragne zeby i on byl wobec mnie uczciwy tak jak i ja...kiedys bardzo mnie zawiodl zostawil...wywalczylam to abysmy byli nadal razem...staram sie mu ufac ale czasem mam takie chwile jak teraz i sama nie wiem co robic co myslec...:( to tak boli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Baczkiewicz
Współczuję ci. Powinnaś z nim pogadać nie wiem .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sparkling frost
nie wiem moze jakies mylne wrazenie odnosze ale on naprawde mnie chowa przed calym swiatem...przy rodzicach po imieniu wola do mnie tak sztucznie...przy znajmoych to samo...ja nie wiem w czym te wsyztskie kolezanki ''tylko'' sa lepsze ode mnie...:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość stu_dent_ka
ja bym tak od razu nie wyciągała pochopnych wniosków... tak naprawdę wcale nie wiesz, o co w tym chodziło i dlaczego właśnie tak odpisał. to jak zdania wyjęte z kontekstu całej rozmowy. można różnie interpretować. i -co gorsze - każdy widzi w nich to, co chce (albo raczej czego nie chce) zobaczyć. a poza tym... może lepiej z nim o tym porozmawiać? i jeszcze jedno: jak możesz twierdzić że go kochasz, że oddałaś mu swoje serce, jeśli mu nie ufasz, zaglądasz do komórki i od razu wyciągasz takie wnioski? jeśli go znasz i wiesz, że jest wart twojej miłości, to wiesz też, czy rzeczywiście się ciebie wstydzi, czy może chodzi o coś innego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Baczkiewicz
Możliwe że on nie wie że robi źle. Gadałaś z nim już na ten temat? A może chce cie mieć tylko dla siebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sparkling frost
nie powiem mu wprost ze zobaczylam cos w jego telefonie bo sie zdenerwuje...zrobi afere...chcoiaz sam przeglada moje bilingi ikaze mi sprawdzac w moim telefonie kazdy numer...sie czuje troche dziwnie przy tym:( kiedy mnie tak lustruje...a ja od tylu lat mysle tylko o nim...nikt inny sie nie liczy... czasami mi sie wydaje ze faceci lubia byc tak wlasnie przez kobiety kokietowani... ale dlaczego szuka czegokolwiek u innnych skoro ma wsyztsko....:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Baczkiewicz
Widzę problem. Ty mu nie mówisz tego co cię gryzie jak sie nie mylę. Skoro cię kocha to na pewno zrozumie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bbecia
skoro on ma tajemnice to ty tez nie pozwol sie kontrolowac...wspomnija o jakims miłym koledze niby przypadkeiem ... wzbudz w nim zazdrosc..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość stu_dent_ka
a jeśli nie jest wart twojej miłości, to masz dwie możliwości: 1. żyć tak dalej, co jak widzę, wcale cię nie uszczęśliwia. oczywiście można tak. wielu ludzi tak żyje, ze strachu, z przyzwyczajenia, z wygody, albo po prostu dlatego, że nie wierzą, że może ich jeszcze spotkać coś dobrego w życiu. można. tylko po co? 2. przerwać ten chory związek, w którym nie jesteś szczęśliwa. wyleczyć się z niego. podjąć decyzję, że chcesz być szczęśliwa, że zasługujesz na to. i poszukać wokół siebie kogoś, kto da ci to szczęście. albo czegoś, co da ci satysfakcję. chodzi tylko o to, że jeśli nie spróbujesz, to się nie dowiesz, czy coś lepszego nie czeka na ciebie za rogiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sparkling frost
nie zrozumie zrobi dzika awanture bo zagladam do jego telefonu...znam go wiem jak zareaguje...boje sie tego wiec lepeij chyba przemilczec:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bbecia
to ja bym mu tez zrobiła awanture jakby chciała w mojej komorce grzebac bez przesady

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość stu_dent_ka
z tego co czytam, wygląda na to, że to jest po prostu toksyczny związek. on cię wysysa, nie dając nic w zamian. rozumiem, że może ci być ciężko. że może nie widzisz nikogo poza nim. ale może czas się uwolnić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Baczkiewicz
Z tą komórka też prawda. Ale prawda też że im mniej wiesz tym lepiej śpisz. Zignoruj to narazie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ech znowu ...
a ty przypadkiem nie jesteś przez niego zastarszona? on może przeglądać twoje ale ty nie powinnaś jego??? a to dlaczego, albo się wzajemnie sprawdzamy albo sobie ufamy. a w ogóle to po co walczylaś jak chciał cię zostawić?? szanuj się trochę kobieto bo on się nie zmieni.. problem smsa tak naprawdę jest błahy, bo jeżeli ta kobieta chciała go gdzieś zaprosić to wcale niekoniecznie musiała mieć intencje \"randkowe\" może omwienie jakiejś sprawy, a że on nie był tego pewien to na wszelki wypadek napisał że jest chory - żeby ona nie pomyślała że on pomyślał ze ona coś od niego chce (wiem - to zawiłe ale tak się dzieje) tak czy inaczej odmówił i to nie jest problem - problemem jest to COŚ ZUPEŁNIE INNEGO....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sparkling frost
boje sie tylko tego ze cos zlego dzieje sie za moimi plecami...:( a on? od wsyztskiego umywa rece i mowi jak mnie bradzo kocha:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiesniara111
czyli rozmawiałaś z nim już? Bo twierdzisz ze umywa ręce.. Hm,ja bym się przyjrzała:)poogladala, dala jeszcze troche czasu zeby zobaczyc czy nie dostaje wiecej takich smsow.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja bym się
zastanowiła, czemu ejsteś narzeczona, juz od kilku lat, albo az od kilku lat... dla mnie to dziwne, zaręczyny o czyms świadcza prawda?? inaczej po co sie zaręczać? dla samej nazwy?? tak moja znajoma była juz zaręczona trzy razy... to przykre, ale naprawdę się zastanów...trzymam za ciebie kciuki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sparkling frost
widzę zmarłych

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×