kupiłam fontanne do torta i tak sie zastanawiam

czy nic sie nie stanie jak zapale ja na korytarzu wejde do domku i bedzie ona w cieście

błagam czy coś może sie stać? w sensie uszkodzić moje ubranie?

nie no! ludzie zlitujcie się :o nic Ci się nie stanie

do TORTU a nie TORTA

ale chodzi mi o to że bede trzymałą ja w reku w małym torciku i tak sie zastanawiam czy iskierki nie uszkodzą mi ubrania

ja bym zapalila swieczki, bo z fontanny podobno ulatniaja sie trujace substancje

mi wypaliły dziurki na jedwabnej bluzce :(

no właśnie tak myślałam że mogą wypalić

wy wy wybuchnie :o:o

może być tortu !!!!!!!!!!! po co się czepiasz ? nie chcesz nie wchodz, nie czytaj, nie odpowiadaj!!

mówicie prosze bo juz wychodze z pracy i ide do domu i nie wiem czy odpalać czy daj se na luz

nie w urzędzie mam własne biuro

Wybacz, autorko, ale to jest forum i będę się wypowiadać, kiedy zechcę. To jest teraz nagminne - kompletne nieuctwo i słoma z butów. Jeszcze x lat temu człowiek by się spalił ze wstydu, że taki kardynalny błąd palnął, bo odmieniać w TAKI sposób rzeczowniki, to umieli jedynie ludzie po 3 klasach podstawówki. :O A teraz to jest norma, że siusiumajty nie umieją pisać, ani mówić, ani myśleć. Za to świeczkę w "tortA" potrafią wsadzić i nie tylko to niestety... :O Co powoduje naturalny przyrost kolejnych debilków na tym Bożym świecie. Tyle.

Co wy tak cąły czas otwieracie nowe topiki o tarcie wróżeniu itp...jeden był trzeba było pisać a teraz 15 topików dziennie...o tarocie

dziewczyna zrobiła błąd poprawiła się a Ty się jeszcze czepiasz! Nie wiem jak z tą fontanną,. chyba nic się nie stanie

O jezu....do torta :) a nie tarota :) mój błąd ...:)

Właśnie w tym problem, że nie jestem głupia. I głupota oraz brak wykształcenia niestety bardzo mnie rażą. Przepraszam, ze żyję na tym świecie, zawłaszczanym powoli przez wsadzające w tortA ;)