Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość mkk

raczkowanie...

Polecane posty

Gość mkk

Kiedy wasze dzieic zaczęły raczkować?moja mała skonczyla 8 miesięcy i dobrze siedzi, ale nie wykazuje inicjatywy do raczkowania...na brzuchu tez nie lubi dlugo leżę tylko najlepiej od razu przekręcała by sie na plecy,,,moze to dlatego...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jedna z moich
córek wogóle nie raczkowała . od razu przeszła do chodzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moja córcia raczkuje od kiedy skończyła 7 miesięcy :) Teraz ma 8 miesięcy i już zaczyna chodzić :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moje dziewczyny predzej staly na nogach i robily pierwsze kroki niz raczkowaly i to calkiem naturalne,raz spotkalam sie z kolezanka ktora ma corke w wieku moich.dzieci sie bawily no i moje 9 miesiecy i zero raczkowania no a kolezanka mowi ty tu siedz i nawet nie wstawaj co sie okazalo gdy moje dzieci czegos chcialy to ja im podawalam a tu gdy ona mnie przytrzymala nagle pierwsze ruchy raczkowania same sobie wziely co chcialy,tak samoz chodzeniem tez ich nie zmuszalam zadnego chodzika chcialy wstalyi poszly za 10 miesiecy chodzily bardzo ladnie bez pomocy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moja corka w wieku 7 i 3/4 m-ca.Jednak pamiętaj, że ani wczesne raczkowanie ani chodzenie nie swiadczy o tym, ze dziecko ma np.mniejszy lub wiekszy potencjal intelektualny,ze np.lepiej sie rozwija.Wczesniej nie znaczy lepiej.Wszystko jest uwarunkowane genetycznie oraz tym czy masz drobna czy pulchniejsza coreczkę(przynajmniej to ostatnie ma znaczenie przy chodzeniu).Absolutnie nie sugeruj sie rozwojem innych dzieci i nie narzucaj sobie ani corci cisnienia.Zacznie raczkowac moze pozniej albo od razu zacznie chodzić.Nie przejmuj sie i nie porownuj-nie ma z jakiego powodu panikować.Nauczy sie raczkować, chodzić ,latać na pewno nie.Niektore mamy,babcie przechwalają się jakby wczesnym raczkowaniem,chodzeniem jakby to byl niesamowicie genialny wyczyn..Oczywiscie to co robi nasze dziecko jest genailnym wyczynem,ale tylko dla nas samych:)Poza tym rozumiem Cie, bo mojej kolezanki synek dlugo nie raczkowal i na placu zabaw stare,pierdolnięte babcie ją tylko dobijały i chwaliły sie , ze wnuk tej czy tej raczkuje , a tamto siamto,a dziewczyna dołowała sie nie mając przeciez zupelnie czym!! Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kolezanka iza bardzo dobrze to ujela nie nalezy zmuszac dziecko do niczego bo to mu szkodzi mamy koniecznie dzieci prowadzaja nie patrzac na zawczesne obciazanie bioderek i stawow niektore dzieci wogole nie raczkuja a niektore tylko do tylu nikt nie powiedzial ze musi a zreszta sa tabele wyznaczone przez lekarzy do ktorego roku zycia dziecko powinno nabrac pewnych umiejetnosci dzieci bodajze do 28 miesiaca moga nie chodzic wiec nie ma obaw z raczkowaniem przed toba jeszcze kupa czasu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość też mama
Moja ma 9,5 miesiąca i dopiero od tygodnia odpycha się rączkami i przesuwa w tył po podłodze. Miesiąc wczesniej zaczeła stawać, nie pewnie, ale chwiejnie, podane dwa palce wykorzystywała do tego by się dźwignąć. Ale nic na siłę nie przyspieszałam, a tez nasłuchałam się, ze synek tej młodszy to to, a tamtej córka tamto ... a ta chodzik ma i sa postępy itp. itd. Ja wyszłam z założenia, ze będę gasić takie uwagi tym, ze to najgorsze co można dziecku zrobić, to porównywać. Pewnie, babcie by chciały pochwalić się, ze wnuczek/wnuczka ma pół roku i płynnie wymawia całe zdania :-o albo biega po domu :-o luzik. Takie gadanie mam w nosie i zawsze ostro ucinam takie dyskusje, czy to od mojej mamy pochodzi, czy od tesciowej. Co do chodzika, poczytałam, popytałam ortopedów i sama też jestem PRZECIWNA. Powiedziałam, ze nie ma i nie będzie, ma sie nauczyć to się nauczy i bez tego przybytku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
asiak to zalezyod dziecka ale mowia ze chlopcy pozniej chodza ale widziszjest roznie bo twoj maly chodzil za 9,5 miesiaca moich znajomych za 18 miesiecy najwazniejsze nie zmuszac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Tyna,milo Cie widzieć!:) Asia byc może....Tak słyszałam i czytałam w wielu gazetach dla dzieci.Jedno jest pewne-rozwój dziecka to nie wyścigi. Zawsze staram się nie wpędzać nikogo w jakies bezsensowne kompleksy odpowiadając na cudze zatroskane zwierzenia,np, ze \"moja corka to wrecz przeciwnie, biega,skacze,lata itp\".Oczywiscie nie pije do Ciebie, tylko tych walniętych babć i niektorych mamus, ktorym empatia czasem jest naprawde obca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bo dla nich to wyscig szczurow tylko dlaczego szczorami (brzydkie slow) sa dzieci!!!chce to zrobi nie to nie!moja kolezanka tez ma blizniaki i dziewczynka ladnie siedziala a chlopiec nie mial ochoty i ona sie martwila ale po co jej mowie moje tez roznie sie rozwijaly raz ta raz ta chce to chce nie to widocznie nie jest gotowe wiec dajmy dzieciom czas to nie my sobie wymyslilysmy kiedy co i jak tylko natura,i popieram nie wolno scigac dzieci.a jeszcze bardziej jak mamy sie w jedzeniu dzieci przescigaja i w 3 miesiacu rosol daj a znam takie poprostu pogratulowac ale fakt faktem kazdy robi jak uwaza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jasne kazde dziecko rozwija sie inaczej... moj syn ma teraz 5 lat i pomimo ze robi wiele rzeczy powyzej swojego wieku to sa tez rzeczy z ktorymi sobie kompletnie nie radzi choc juz powinien... nie naciskam na niego i pozwalam mu sie rozwijac w takim tepie jakie jemu odpowiada... najwazniejsze zeby mial szczesliwe dziecinstwo bo na inne rzeczy jeszcze przyjdzie czas pozniej...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
na potwierdzenie ze kazde dziecko rozwija sie inaczej napisze jeszcze tylko ze mojemu synowi pierwszy zab wyszedl w wieku 13 miesiecy... na pierwsze urodziny jeszcze byl bezzebny... troche sie juz martwilam ze bede miala szczerbate dziecko ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
asiak to jesli karmilas piersia dlugo to przynajmniej spokuj z gryzieniem mialas!!!no ja powiem z tymi zebami ze bratowa meza to wrecz robila z moich dzieci friki bo jej mial zeba za 6 miesiecy a moje za 8 i ona jak nie mial za 5 to sie martwila wiec rozni ludzie sa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie chce was straszyć
ale udowodniono, że dzieci które nie raczkują sa potem dyslektykai, dysgrafami i maja inne zaburzenia . Raczkowanie to nauka koordynacji ruchów. Prawa ręka i lewa noga i odrotnie. Ta nauka jest niezbędna do prawidłowego funkcjonowania obu półkul mózgowych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no alejak zacznie raczkowac po tym jak zacznie chodzic to tez bedzie dobrze wiec nie widze roznicy.a z ta dyortografia to dziwne ja wszystko robilam jak inne dzieci i nawet potem chodzilam na specjalne zajecia dla dysortografow i w domu cwiczylam i nic!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mój synek zaczął raczkować gdy miał 7 m-cy. Najpierw wszystko rozpoczęło się od pełzania (na brzuszku odpychał się jedną nóżką). Od pełzania płynnie pszeszedł w raczkowanie i w wieku 11 m-cy zaczął chodzić stawiając pojedyncze kroczki. 3 dni przed ukończeniem roczku zaczął dreptać przemierzając całe metry. Teraz ma 13 m-cy i pokonuje kilometry :) Również nie cierpię porównywania. Nasi znajomi mają synka, który mimo, że młodszy jest o miesiąc zęby miał już w wieku 6 miesięcy, i to nie 2, 3 ale całe 5! Dla nich to wielka zasługa. Mama chłopczyka czuła się wspaniale uświadamiając mnie jak to wiele zębów ma ich synek, a jak to nasz ma tylko 2, które wyrżnęły mu się DOPIERO w wieku 10-ciu m-cy. Żenada?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oj straszne te nasze dzieci wogole co tak malo zebow a wogole juz za 6 miesiecy chodzic powinny a za 7 sikac na kibelek a za rok czasu do pracy!!czego maja miec dziecinstwo!! wiecie co chrzanic takie mamy!!niech pilnuja swego nosa i jak beda tak gnaly i dzieci na geniuszow pchaly to puzniej dziecko jako dorosly czlowiek ma problemy ze soba !! pokolei niech wszystko idzie swoim tokiem!! nasze moze geniuszami nie beda ale dziecinstwo bez presji i tak jak trzeba nie mowiac o wystarczajacej milosci dawaniu dzieckku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mkk------Może być tak że Twoja córa nie będzie raczkować tylko odrazu pójdzie na nogi.Mój synek zaczął jak miał 8 miesięcy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×