nie mam faceta...

wiem wiem pewnie mam za wysokie wymagania chcialabym zeby byl mądry, mial ciekawy zawod z odpowiednią pensją bo nie usmiecha mi sie utrzymywac faceta ani do niego dokladac zeby mial zainteresowania oczywiscie podobne do moich :-) zebysmy wspolnie latem mogli pojechac na zagle a zimą na narty zebysmy mieli podobny poglad na zycie o wygladzie nie wspominam bo to oczywisct ze musi pociagac fizycznie, z tym ze pociagac moze i nienajladniejszy byle mial osobowosc ciekawą

He he, biuro matrymonialne.:) Też uważam, że brzydkich ludzi nie ma. Po prostu dany człowiek dla jednego jest atrakcyjny, dla innego zaś nie. A o atrakcyjności - jak wiadomo - nie wygląd świadczy, a całokształt. Mnie np. najbardziej ujmuje w ludziach ich sposób bycia. Braterstwo dusz to coś, na czym mogłabym (i chciałabym) budować głębszą relację. A czy Ty, "No cóż", masz kogoś?;)

jakos musiala mu sie podobac skoro sie z nią zwiazal a jak jest miedzy nimi to nie wiem, moze juz jej nie chce, bo naprawde są miedzy nimi dysproporcje kto to wie co sie dzieje miedzy ludzmi

Tez sie chetnie dowiem, spokojnie, na pewno spotkasz kogoś w Twoim guście. Pusto się zrobiło, więc i ja się ulotnię. Dobranoc.:D

no to dobranoc :-) mam nadzieję ze jutro pogadamy