egzamin na prawko już jutro!!

albo jak ktos juz napisal, kupie najtansze zerowki i nic nie bede zmieniac.

oblali mnie:( zgadnijcie na czym? na prędkości, bo 40 jechałam i ponoć w taką prędkością nie ejstem w stanie obserwować uwaznie drogi i za mało się roglądam i on sie bał...jak chooj mu w to wierze;/

jeszcze mi jebnął tekstem czy w łóżku też taka błyskawica jestem... jebnięty jakiś typ;/ a ja rycze, bo wiem, że umię jeździć;/

zaświadczenie od samego okulisty nic nie da. Po to się przechodzi przez badanie lekarskie przed egzaminem, żeby tam druczek wypisali :S eh, ta Polska

ale cham jeden no:o uda sie nastepnym razem

perfect, nie łam się. A jeśli jesteś taka ładna, że prowokujesz takie teksty, to następnym razem zrób się na szarą myszkę. Przepraszam że zapytam, ale jaki masz kolor włosów?

fallen star pani w okienku powiedziala, ze mam isc do tego samego lekarza, zeby albo to oswiadczenie zmienil albo wydal nowe ( w ktorym okulary nie sa potrzebne) perfect dzis oblewamy to razem ;) glowa do gory nastepnym razem sie uda ;)

teraz to chyba bede jechała jak dziecko 20 to może wtedy mu się spodoba... a jego text to już mnie rozjebał to nie znaczy, że jak mamy trzeci bieg to trzeba go uruchamaić.... wrrrr ale wśiekła jestem...następnym razem to już będe wiedziałą jak mam jechać, bo to trzeba pod nich jecgąc..

nie prowokowałam nic, normalnie jechałam a ten takie gadki,, brunetką jestem a to ma znaczenie?

ulenka a TY dziś miałaś egzamin na prawko? ze oblewamy razem;> bo ja właśnie piję driny smirnofy;p

co za debil,po miescie sie wlasnie 3 najlepiej jedzie nawet 30/h bo wtedy sie oszczedza silnik...jaki frajer:/

i weź takiemu dogodz, jak mnie uczono, że 3 jest potrzebnym biegiem i dlatego jej używałam, ale jak widac na egzamin to styka 1 i 2 nom i wsteczny, ot cała filozofia...

perfect, razem w taki metafizycznym sensie :D ja oblewa, Ty oblewasz :D wieczorem ide na piwo, o!

pij pij,na zdrowie nalze Ci sie,ja na egzaminie w deszczu na 3 jechalam pod 40 i sie nikt nie czepial co za baran ci sie strafil

Dlaczego się z nim nie kłóciłaś. Masz przecież kamerę w samochodzie. To żaden powód. Podstawą egzaminu jest dynamiczna, ciągłam jazda. Nie możesz nawet ciągle jeździć na 2!!! On Cię zwyczajnie oszukał. Nigdy o większej bredni nie słyszałam. Mój na pierwszym egzaminie udupił mnie na placu, potem chciał łapówę. Nie dałam się. Zmieniłam ośrodek i w następnym olałam dziada i zdałam. Najgorzej jak dajesz się zastraszyć. Poczytaj dokładnie zasady i następnym razem się nie daj. Bo jeżeli prędkość była dostosowana do warunków i okoliczności, to zwyczajnie Cię oszukał...

1,2 tylko? Jak już powyżej 30 km/h wypada dać 3. Nie daj się, bo następnym razem właśnie na tym Cię obleje. I pewnie specjalnie tak właśnie powiedział. Ja bym poszła się kłócić. Od zaraz:) !!!!

Martynka chyba masz rację, bo na początku zada mi pytanie czy wie pani jak wygląda egzamin? ahh choj z nim;/ to ulenka oblewamy ja juz sacze 3 ;d zobaczymy jak daleko zajde

martyna latwo ci mowic,z nimi sie nie wygra:oale na 1 i 2 sie praktycznie nie jezdzi tyljko przy parkowaniu czy takich tam

no dziewczyny, bardzo wam współczuję i powodzenia życzę przy następnym podejściu, a przede wszystki normalnych egzaminatorów. perfect: po prostu się zastanawiam, mówiłaś już że słyszałaś dużo dwuznaczych tekstów. Niestety wielu facetów uważa, że jeśli dziewczyna ładna, to do tego głupia i pusta, a blondynki to w ogóle mają przekichane. Dlatego naprawdę radzę Ci ubrać się na następny egzamin no prostu brzydko - jakiś workowaty sweter, dżinsy i adidasy, włosy gładko zaczesane, bez makijażu. a z tym jeżdżeniem 20 to bym nie przesadzała, zawsze może Cię oblać za zdyt mało dynamiczną jazdę i utrudnianie ruchu innym pojazdom... także prędkość trzeba dobrać do warunków

ale wiecie co na kursie jakoś byłam jedną z lepszych kursantek i sądziłąm, że jest ok a tu wielkie zdziwienie.... a prędkość byłą dobrana na ludzie 40 jechałam i było widać wkooriwenie innych , że zamulam, al eteraz chooj klade na innych i bede jechała tak jak oni chcą , bo po swojemu to jak widac lipa

Ja wygrałam. I nie łatwo mi mówić, bo sama zdawałam i zdałam, więc bez takich proszę:P. Na mnie też darł ryja i coś tam mówił, ale ja swoje. Dałam mu do zrozumienia, że nie ze mną te numery. Jak kazałam mi zmienić pas, a nikt mnie nie wpuszczał, to olałam go, zatrzymałam się przed przeszkodą, poczekałam i tym samym nie wymusiłam pierwszeństwa, a na to czekał. Sprawdzał mnie wszędzie, ale pierwszą zasadą jest się dobrze przygotować psychicznie do egzaminu. Znać swoje prawa i zasady.

I jeszcze jedno nie jedź 20 na godzinę. Bo Cię na tym obleją jak powiedziała koleżanka wyżej. Dynamiczna jazda, prędkość dopasowana do warunków do podstawa w ruchu drogowym i jedno z warunków przy zdaniu egzaminu. Wam tego nie mówili? Ja przed egzaminem byłam nawet w takiej sali, gdzie nam doczytywał wszystkie zasady i na co będą zwracać uwagę. Ale ja czytałam dużo i pytałam wcześniej. Oni uwielbiają wrabiać innych.

I na pewno dobrze jeździsz. Nie daj sobie wmawiać, że jest inaczej. A błędy popełniają nawet najlepsi kierowcy, a zdają często farciarze. Moja przyjaciółka zadała za pierwszym, jeździ więcej niż ja, bo ja tylko w weekendy do pracy (ta benzyna i korki) i po prostu strach z nią jechać, a ja parkuje lepiej niż mój mężczyzna i mój tato jest z mojej jazdy dumny, a to surowy kierowca. Będzie dobrze, tylko trzeba być twardym. Ja na egzamin się nawet nie pomalowałam, totalny zlew i mina grobowa. A wyfiokowane blondynki, co mówiły (ach dzień dobry panie egzaminatorze i takie tam fiu fiu), to wracały z płaczem… Nie ubliżając blond pięknością. Chodzi raczej o tym kobiet, które chciały być takie mądre i wziąć egzaminatora na wygląd.

perfekt-> nie mogl Cie oblac za 40 bo dozwolona jest 50 km/h !!!! a za ten tekst ja zlozylabym skarge na tego palanta! jezeli nie bylas na terenie zabudowanym gdzie jakies inne ograniczenia predkosci byly i moglas jechac 50km/h to oblal Cie nieslusznie i jak bym sie odwolywala, nie mial prawa, i jeszcze jedno jak bedziesz jechala 20km/h to Cie obleje za brak dynamiki jazdy, jechalas z dozwolona predkoscia jesli to ma byc jedyny błąd to ja bym sie odwołała

nie mogę jaki dziad Ci się trafił, nie martw się. Wypiję dzisiaj i za twój egzamin.

ale sie juz najebalam, a zaraz na impre uderzam, muszę jakoś odreagowa;) w sumie z tym odwołaniem to nie głupi pomysł, bo prawda taka, że jechałam tak jak potrafiłam najlepeij i jakos ni eczuje zebym jechała z prędkością światła;p ale chooj z nim;) hih dzięki pij pij na zdrowie;D ale jutro będe wygrzana ooooo;) pozdrowionka i dzieki za wsparcie ;* było mi to potrzebne;)